WSK - WueSKowe Forum

Dzięki koledze z forum Irkowi udało mi się znaleźć praktycznie idealnie pasujące łożysko stożkowe na miejsce starego rozwiązania: misek i kulek do główki ramy.

Łożysko to ma oznaczenie 32005 i wymiary: 47x25x15 Niestety jeden minus jest taki że sztyca wueskowa ma zgrubienie pod szalki o średnicy 24,3 więc albo trzeba dorobić nową sztycę albo starą napawać i obrobić pod wymiar fi 25mm.

Ja akurat mam starą sztycę od WSK KOS która obecnie nadaje się na złom więc testowo będę ją regenerował -napawam i przetoczę pod wymiar nowego łożyska.
Gdyby nie ten wymiar na sztycy (24,3 a pełne 25) łożysko pasowało by bez żadnego problemu bo wysokość jest również zbliżona do wueskowego.

Czekamy na fotorelacje i opis prac!

Widzę na podobny trop wpadliśmy, ja kombinowałem z którymś łożyskiem koła od fiata 126p, nawet chyba takie same oznaczenie jak te miało. Nie mogę go teraz znaleźć... Rozmawialiśmy na ten temat, jedynym problemem może pozostać demontaż zewnętrznego pierścienia łożyska w przypadku wymiany, ale szlifierką by to ogarnął. Rozwiązanie przednie, skończą się problemy z wytartą bieżnią, rozsypującymi się kulkami, ciągłym skręcaniem luzów.

Też jestem bardzo ciekawy tego patentu, może sam bym u siebie to wykorzystał jakby Tobie to wyszło. Czekam z niecierpliwością.

Sztyca po wstępnym spawaniu:

Ładnie, ładnie, zupełnie jakbym widział swój lewy karter parę tygodni temu ;P Ale trzeba iść z technologia do przodu.
Jaki jest orientacyjny koszt tego łożyska?

moje łożyska SNR kosztowały 30 zł za sztukę.
Na pewno coś tańszego też można znaleźć

Nawet w 20zł za dwa łożyska z wysyłką da się zamknąć
http://allegro.pl/listing.php/search?ch ... 5+25x47x15

Dokładnie zawsze można znaleźć coś tańszego
Myślę że warto zainwestować w napawanie sztycy i przetoczenie dla tych łożysk

Spostrzeżenia do mojego patentu w porównaniu ze starym rozwiązaniem:

Po zdjęciu półek górnych ze starego zawieszenia stare łożysko miało tendencję do przeskakiwania na kulkach również ciężko jest trafić z siła docisku - albo właśnie przeskakuje albo jest luz.

Tutaj na stożkowych łożyskach problem nie występuje: nakrętkę od sztycy dokręciłem na chama do oporu a i tak w efekcie sztyca kręci się leciutko rękami.

Kolejny minus org miseczek jest to że ta szalka któa od góry dociska kulki jest bardzo cienka i pod wpływem sił działających podczas jazdy wygniata rowek w sztycy -> niby nie ma luzu na łożyskach a luz jest między sztycą a łożyskiem.
W łożyskach stożkowych problem nie powinien występować bo górna szalka jest bardzo wysoka więc mamy duży styk ze sztycą.

Sztyca została zrobiona tak że dolne łożysko jest a wbicie więc siedzi ciasno a górne od strony nakrętki jest na parę setek luzu co daje efekt możliwego przesunięcia i dociśnięcia nakrętką.
Foty poniżej pokazują efekty:

A jak jest z przeróbką b3 na takie łożysko ? Wymiary te same ? Trzeba kombinować ze sztycą ?

JimmyPage pisze:A jak jest z przeróbką b3 na takie łożysko ? Wymiary te same ? Trzeba kombinować ze sztycą ?

No właśnie jak to jest ze zwykłym zawieszeniem??

Średnica sztycy to 24,3 mm (wujcio napisał parę postów wyżej) a łożysko jakie zastosował wujcio ma 25mm także albo napawanie albo szukanie innej sztycy- z jawy ma chyba 25mm (mam taką ze złomu) ale pewnie ma inną długość. W B3 sztyca jest taka sama czyli 24,3mm

Ale jest na stałe z dolną półką. Ciekawe czy nie będzie problemów z toczeniem itd.

Savier pisze:Ale jest na stałe z dolną półką. Ciekawe czy nie będzie problemów z toczeniem itd.

Demontaż sztycy jest bardzo prosty wystarczy odciąć spawy które są od spodu i rurka bez problemu da się wybić.
Najlepszym rozwiązaniem jest napawanie samej rurki i obtoczenie tak jak ja zrobiłem tylko trzeba było by zmierzyć czy ta sztyca nie jest za krótka.
Dziś wieczorem postaram się podać długość jaka wyszła u mnie

Kupiłem ostatnio łożyska do testów i za czeskie zapłaciłem 14 zł za 1 sztukę więc cena bardzo przystępna - około 30 zł za 2 sztuki )

Wkur.... mnie luz w 125 (aktualnie hamując czuję jak mi lata sztyca heh).

Pytania:

1. Czy zwykła zawiecha podpasuje też?:



2. Rozumiem, że przy zastosowaniu Twoich łożysk zostaje GOŁA główka ramy bez misek i na nią bezpośrednio wchodzi bieżnia łożyska stożkowego?

3. Czy spawając sztycę nie pokrzywi mi jej od temperatury?

4. Jak przetoczyć całość (ciężko będzie chwycić to w uchwyt)...

AudioBas pisze:4. Jak przetoczyć całość (ciężko będzie chwycić to w uchwyt)...

wujcio pisze:Demontaż sztycy jest bardzo prosty wystarczy odciąć spawy które są od spodu i rurka bez problemu da się wybić.

Audio, ja też się przymierzam do takiej przeróbki, zobaczymy co z tego wyjdzie.

Też bym pokombinował, ale kurde nigdzie nie trafiam dolnej półki za niedużą kasę, a Btrójkowej psuł nie będę
Patrzałem, jak wydobyć sztycę i wydaje się to bardzo proste. Zeszlifować spawy od spodu i wybić rurkę i tyle. póżniej po napawaniu i przetoczeniu spowrotem wbić i ospawać od dołu. Tylko nie wiem, czy sztyce od B3 nie będzie za krótka do takich kombinacji.
Wujcio miał podać wymiary po przeróbce i jakoś nic z tego...

A nie lepiej poszukać całego przodu od innego motocykla? Ja tak zrobiłem. Mam tylko dwa problemy. Posiadam sportową kierownicę i dorbiam nową górną półkę, żeby zamontować kierownicę od WSK, dla klasycznego wyglądu.
Mocowanie błotnika trzeba przerobić, lub kupić błotnik od motocykla z mocowanie u góry.
Możliwe, że suzuki GN 250 ma zawiechę wraz z błotnikiem chrom które możliwe, że pasują do WSK.
Oczywiście moje rozwiązanie jest złe jeśli komuś zależy na zachowaniu oryginalnego wyglądu.

A nie lepiej dorobic tuleje i ja przyspawac i dopiero na tuleje wladowac lozysko?