Skręcanie silnika

Artykuły i poradniki dodawane przez użytkowników
Odpowiedz
Awatar użytkownika
AndrzejJ
Posty: 389
Rejestracja: 2013-05-19, 13:14
GG: 0
Moje maszyny: VF750 '83
ZX6R '97
Lokalizacja: Hrubieszów
Kontaktowanie:

Skręcanie silnika

Post autor: AndrzejJ » 2013-07-17, 18:25

Witam.
Zauważyłem, że często padają pytania jak "zpołowić" silnik.
Osobiście sam na początku nie miałem pomysłu jak to zrobić, a metoda jest całkiem prosta:
Najpierw zakładamy oba łożyska na wał(wał idzie do zamrażarki, łożyska grzejemy-uwaga, robiąc to palnikiem należy bardzo uważać żeby nie przegrzać łożyska, jeśli zrobi się fioletowe(temperatura 380 stopni), to można je wyrzucić, najlepiej to zrobić w piekarniku lub elektrycznej kuchence turystycznej).
Następnie grzejemy łożysko na wałek główny, zabijamy je na wałek.
Następnie grzejemy gniazdo wałka głównego i wkładamy wałek z łożyskiem.
Następnie wkładamy uszczelniacz w lewy karter, grzejemy gniazdo wału i zabijamy drugie łożysko wału, należy pamiętać o założeniu segera 35W jeśli się nie mylę, warto kupić nowe, bo stare są miękkie jak stal budowlana.
Następnie grzejemy łożysko wału w lewym karterze, wbijamy wał.
Teraz składamy skrzynię, należy pamiętać, że najpierw zakładamy kopniak, sprężynę kopniaka i podkładkę pod sprężynę, oraz o tym, że należy kosz sprzęgła zakładać jednocześnie z małą zębatką z nałożonym już łańcuchem, należy uważać żeby sprężyna koła wypukłego nie podlazła nam pod kosz sprzęgłowy, wtedy tulejka kosza sprzęgłowego wydaje się zbyt krótka, a zabierak sprzęgła jest ściśnięty razem z koszem, przez co sprzęgło cały czas ciągnie, także bez tarcz.
Sprawdzamy na oko, czy kosz sprzęgłowy i zębatka jest równo, jeśli nie, to należy zastosować podkładki pod kosz sprzęgłowy.
jeśli wszystko jest ok, to dokręcamy zębatkę na wale, składamy tarcze, składamy docisk, żeby założyć zabezpieczenie ściągaczem łapiemy za kosz, a pod śrubę ściągacza podkładamy np. kawałek płaskownika, wtedy dokręcamy tak żeby dało się założyć zabezpieczenie, zakładamy zabezpieczenie i gotowe.
Teraz grzejemy łożysko zabieraka i nabijamy na zabierak, grzejemy gniazdo i wkładamy zabierak.
Grzejemy gniazdo wału, zakładamy seger 35W, tulejkę dystansową, łożysko, uszczelniacz zakładamy na sam koniec- gdy już poskładamy cały silnik, tuż przed założeniem iskrownika.
odtłuszczamy powierzchnię styku karterów, nakładamy sylikon, uszczelkę, zakładamy podkładkę między wałek główny a zdawczy podfrezowaniem w stronę wałka głównego, grzejemy lekko łożysko z prawym karterze, bierzemy cztery długie(10cm)śruby M6 z podkładkami, i powoli ściskamy kartery grzejąc je, w pewnym momencie może być trzeba nakierować wałek pośredni w tulejkę.
Ściskamy dalej kartery, jednocześnie grzejąc łożysko, jeśli już się zejdzie, to w puste miejsca wkręcamy imbusy, wykręcamy długie śruby i w ich miejsce także zakładamy odpowiednie imbusy.
Zakładamy kopniak, dźwignię zmiany biegów, cylinder, tłok i głowicę, magneto i iskrownik i można odpalać silnik
Oczywiście jeśli czegoś nie zrobiliśmy źle.
Kolejność ułożenia części etc. można znaleźć w katalogu, i warto patrzeć w niego przy składaniu, bo można coś pominąć albo zrobić na odwrót.

Awatar użytkownika
metzek
Posty: 473
Rejestracja: 2012-05-31, 17:22
GG: 0
Moje maszyny: New B3 85' S2,S1,S1EX,lelek,Kos,itpTriumph T140
Kontaktowanie:

Re: Skręcanie silnika

Post autor: metzek » 2013-07-17, 21:06

A jak nie będzie biegów to będziesz rozbierał jeszcze raz ?

Awatar użytkownika
AndrzejJ
Posty: 389
Rejestracja: 2013-05-19, 13:14
GG: 0
Moje maszyny: VF750 '83
ZX6R '97
Lokalizacja: Hrubieszów
Kontaktowanie:

Re: Skręcanie silnika

Post autor: AndrzejJ » 2013-07-17, 22:15

Nie było tylko trójki, dokładniej dwójka nie odbijała, a było to ponieważ tokarz mi tulejki za grube zrobił(0,5mm łącznie za grube, niby mało, ale to właśnie było problemem) i igiełkę bokiem wysadziło ;) a dokładniej to dwójka strasznie opornie odbijała, żeby odbiła skrzynia musiała być pod obciążeniem, pojawiło się to gdy nalałem hipolu, i jako że sączyło się z dołu podociągałem jeszcze imbusy-sączyło się, ponieważ ścisnąłem wałek pośredni, a nie kartery ze sobą, gdy dokręciłem jeszcze mocniej łożysko wylazło bokiem, ale nie ciekło, za to dwójka nie odbijała, mimo wszystko dzięki za troskę, i nie wiem jaki to ma związek odnośnie skręcania, przy następnym remoncie wałek pośredni dostanie już porządne łożysko kulkowe w obrobionym i napawanym gnieździe, mam już plan jak to zrobić bez półśrodków, na razie brakuje chęci i pieniędzy

Awatar użytkownika
krzysiek200
Posty: 880
Rejestracja: 2012-12-02, 22:26
GG: 0
Moje maszyny: WSK M21W2 DUDEK '75
WSK M21W2 KOBUZ '77
Lokalizacja: Łowicz/Nieborów
Kontaktowanie:

Re: Skręcanie silnika

Post autor: krzysiek200 » 2013-07-18, 10:34

Przed ostatecznym składaniem warto "złożyć" kartery bez wału z samą skrzynią i sprawdzić czy wszytko jest OK, zaoszczędza to późniejszych problemów.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości