Jak rozebrać silnik W2B z WSK 175 - krok po kroku by Brat

Artykuły i poradniki dodawane przez użytkowników
Awatar użytkownika
Kapiii
Założyciel
Posty: 601
Rejestracja: 2007-01-01, 23:11
GG: 2256655
Moje maszyny: .
WSK MR16T
WSK 2.66
Promot NC125
MTX 3-03
SKM 250
Lokalizacja: Toruń
Kontaktowanie:

Jak rozebrać silnik W2B z WSK 175 - krok po kroku by Brat

Post autor: Kapiii » 2010-03-26, 00:48

Witam

Przedstawiam wam mały tutorial jak rozłożyć silnik od wsk 175.

Mógłbym to napisać krótko i zwięźle:

Kup trzy piwa, otwórz pierwsze piwo i zacznij rozbierać silnik, gdy Ci się to uda dopij pierwsze piwo i otwórz drugie, przy drugim diagnozujesz stan wszystkich części, jednak jest on na tyle kiepski, że z tego wszystkiego otwierasz trzecie piwo zapominając o tym, że nie dopiłeś jeszcze tego poprzedniego, po zdiagnozowaniu wszystkiego, co trwało dokładnie resztę drugiej butelki plus połowa 3, zabierasz się za składanie silnika, robisz to na tyle szybko aby zdążyć przed zamknięciem sklepu do którego chcesz iść od razu po całym zajściu z silnikiem, ostatecznie składasz silnik do kupy, jednak nie masz już siły iść po następny browar do sklepu, i stwierdzasz czy warto było się w tym tak babrać ??

Ale teraz całkiem na serio.

Oczywiście, żeby zabrać się za dłubanie w silniku, przyda Ci się trochę oleju... w głowie, trochę narzędzi (skomplikowanych i takich trochę prostszych) w tym o dziwo młotek (ale tylko gumowy), jakieś przytulne ciepłe zaplecze z dużym stołem warsztatowym, no i chyba komputer żeby móc zerkać na tego tutka podczas rozbiórki. I oczywiście słuchać jakiejś relaksującej muzyki.

A więc na wstępie chciałbym rozwiać wszelkie wątpliwości osobom, które wahają czy podjąć się tej 'brudnej roboty". Często mają skrajne myśli typu "a bo to silnik od czwórki, a co jak mi się coś rozsypie, albo coś źle złoże przecież to takie puzzle, że nikt się w tym nie połapie"

Otóż silnik ten jest jak każdy inny, nie ma się czego bać, w środku nie ma potwora, pomylić się chyba za bardzo nie ma z czym, a tak ogółem to w końcu każdy to kiedyś musi zrobić ;)

Od razu chciałbym przeprosić za jakość nie których zdjęć, niestety były robione "przy okazji" i nie zwracałem uwagi na te ujęcia..

No dobra, Let's Rock !!

Wstępnie potrzebna jest nam wueska 175 najlepiej po kilku kilometrowej jeździe, tak aby olej od ciepła i rozbryzgu zyskał rzadszą konsystencję i wypłynął z silnika co do kapki.




Obrazek




Potrzebujemy duży arkusz folii albo jakieś czyste stanowisko - żebyśmy mogli pozostawić wszystkie części które będziemy kolejno wykręcać z wueski, kilka plastykowych pudełeczek albo reklamówek jednorazowych by posegregować wszystkie odkręcane śruby, podkładki i nakrętki.

A więc, żeby wydostać silnik z ramy musimy ściągnąć fotel a następnie kluczem nasadkowym odkręcić nakrętkę trzymającą zbiornik. Zebrać wszystkie podkładki i odłożyć je do pudełeczka, odpiąć wężyk paliwa od gaźnika, podnieść trochę ku górze zbiornik i pociągnąć go wzdłuż motocykla. Kolejno ściągamy boczki, wypinamy akumulator (oczywiście wypinamy oba bieguny !! nie tylko +), wyciągamy filtr powietrza, odkręcamy cewkę butelkową, przerywacz kierunkowskazów i klakson (bądź poluzowanie jego śruby, tak aby można było go pochylić całkiem w bok).




Obrazek




Dalej odkręcenie nakrętki korpusu gaźnika i wyciągniecie przepustnic (gazu i ssania), potem najlepiej odkręcić prądnice i położyć ją w schowku nad akumulatorem, z własnego doświadczenia wiem, że wypięcie kabli z wiązki instalacji jest kłopotliwe, nie chcę nawet wspominać jak uciążliwe jest jej wpięcie !

Ok, prądnica na schowek, bierzemy w łapę małe kombinerki i szukamy spinki łańcucha, podnosząc tylne koło ku górze i kręcąc nim, znalazłeś spinkę i rozpiąłeś łańcuch ?? Od razu włóż spinkę i łańcuch do jednorazówki, by nie pobrudził się od podłoża, odkładając łańcuch sięgnij po dwie nasadowe 13 najlepiej jak najdłuższe bo na pewno Ci się przydadzą. Na pierwszy ogień idzie nakrętka kolanka wykręć ją i odłóż do pudełeczka, poluzuj zacisk na początku tłumika i wyciągnij kolanko.




Obrazek




Teraz najlepiej ubierz jakieś rękawiczki ogrodnicze, bierz do łapy z powrotem klucze 13 i zacznij wykręcać śruby silnika zaczynając od tylnej dolnej, następnie tylnej górnej a na samym końcu przedniej, najlepiej wyciągać (bądź wybijać) śruby w takiej samej kolejności. Rękawiczki na pewno się przydały, cały syf z ramy pozostał na nich a nie na twoich rękach.

A więc dotarłeś do ważnego starcia między tobą a silnikiem. Wydaje Ci się że silnik teraz od tak wyciągniesz z ramy ?? ha !! mylisz się !! teraz zacznie się manewrowanie i siłowanie, najlepiej chwycić silnik za króciec gaźnika i kick starter, podnieść go odrobinę ku górze, następnie podnieść sam przód, zaczynając wyciągać silnik do przodu i jednocześnie ciągać go do siebie od strony kick startera, po kilku ruchach w każdą stronę świata silnik powinien być wolny jak ptak.

Udało się ! wyrwałeś serce swojej ukochanej maszynie, połóż je na warsztacie, poszukaj jakiegoś pojemnika bądź słoika na olej. Masz ?? Wspaniale !! Podłóż jakąś nie potrzebną szmatę na warsztat, silnik połóż stroną zapłonu ku dołowi, odkręć śrubkę z bocznego dekla olejowego, potem odkręć dolną śrubę spustową oleju, podnieś silnik ku górze nie zmieniając jego położenia, przenieś go szybko nad pojemnik oleju i przechyl do normalnej pozycji, olej powinien zacząć wyciekać z silnika, najlepiej jest nim manewrować w każdą stronę by olej wypłynął z każdego zakątka.




Obrazek




Połóż silnik na szmacie którą wcześniej przygotowałeś, na pewno wypłynie jeszcze pare kropel oleju, odkręć stopkę zmiany biegów, oraz kick starter, silnik połóż deklem olejowym na warsztacie, oczywiście na szmacie by dekiel się nie porysował, widzisz przed sobą wirnik prądnicy, odkręcasz śrubę i wyciągasz krzywkę, zostaje sam wirnik niestety, nie ściągniesz go oryginalnym ściągaczem, ponieważ mosiężny gwint już dawno się wytarł od zewnętrznej strony krzywki, zapewne jedynym ściągaczem jakim uda ci się go ściągnąć to dwu albo trój ramienny ściągacz do łożysk takiego typu :




Obrazek




UWAGA !!

Nie próbuj ściągać wirnika w inny sposób bo na pewno ci się to nie uda... nie wkładaj śrubokrętów ani nie próbuj go podważać, możesz narobić tylko niepotrzebnych szkód, więc nie kombinuj ino leć pożycz od sąsiada taki ściągacz w tre migi !

Dobra, liczę że udało Ci się ściągnąć wirnik, mógł zejść bardzo lekko albo musiałeś się z nim porządnie po siłować, wszystko zależy od stanu czopu twojego wału, wybij lekko klin ustalający z wału i przyczep do wirnika a następnie sam wirnik włóż do foliowego worka, tak aby żadne opiłki się do niego nie przyciągały.

Docierasz coraz dalej, jesteś już prawie w połowie roboty! W tym momencie przyda ci się nasadowa 13 by odkręcić nakrętki od głowicy, rach ciach ciach nakrętki odkręcone, łącznie z podkładkami lądują do pojemniczka na śruby, powoli ściągasz głowice, na szczęście nie masz się czego obawiać nie wyskoczy z stamtąd klaun na sprężynce, patrząc z góry na cylinder zapewne widzisz cały czarny tłok i myślisz że przydał by się tu Ku Klux Klan żeby pozbyć się czarnego, tak czy siak na razie zostaw go w spokoju przyjdzie na niego czas, spróbuj teraz ściągnąć cylinder, może to iść dość uporczywie, bo stara uszczelka może naprawdę mocno trzymać, najlepszym rozwiązaniem będzie włożenie pod cylinder kawałka drewna i podważenie "gara", traach i słyszysz targającą się uszczelkę, powoli ściągasz cylinder, możesz teraz zobaczyć w jakim jest stanie, przetrzyj gładź szmatką, cylinder skieruj ku najbliższemu źródłowi światła i dokładnie przypatrz się tulei, jeśli widzisz pionowe rysy, w dodatku wyczuwalne pod palcem, to mam dla ciebie złą wiadomość, twój cylinder nadaje się do szlifu, bądź do wymiany na inny w lepszym stanie.




Obrazek

Obrazek




Teraz nadejdzie etap na ściągnięcie tłoka z korbowodu, przykryj od góry komorę korbową czystą szmatką by przypadkowo wypadające zabezpieczenie sworznia nie wpadło w otchłań komory, zabezpieczenia odłóż do pudełeczka, jeśli sworzeń nie wychodzi po lekkim popchnięciu go palcem, bądź jakimkolwiek przedmiotem, weź głęboki oddech, musisz zrobić sobie ściągacz od wyciskania sworznia, jest to taka jakby długa śruba z podkładką i tuleją:




Obrazek

Obrazek




UWAGA !! nigdy nie wybijaj sworznia młotkiem, bo uderzając w bok tłoka uderzasz jakby w korbę i możesz ją skrzywić, a jazda na krzywym korbowodzie jest nie dopuszczalna, jeśli nie, nie możliwa.

Przechodząc dalej ku rozkładaniu naszej jednostki napędowej docieramy małymi krokami do dekla olejowego, próbujemy odkręcić wszystkie śruby, ale co jeśli jakaś nie chce iść albo ma zbyt wytarty łebek od odkręcania??, potrzebny Ci będzie mały majzel, punktak bądź długa śruba wielkości łepka, punktak wycentruj na łepku śruby i uderz kilkukrotnie z nie wielką siłą, weź do ręki śrubokręt, i co ?? śruba pewnie puściła ?? kilka pewnie tak, ale co jeśli któraś nadal trzyma ?? powtórz "punktakowanie" tylko z większą siłą, kiedyś śruba na pewno puści ;)

Jakimś cudem udaje Ci się odkręcić wszystkie śruby, odłóż je do pudełeczka, chwyć dekielek oleju, szarpiesz się z nim, lecz jakoś mocno się trzyma na uszczelce i sobie myślisz "!#$!@%$!@#%#!" ale spokojnie wtedy na robotę wpada gumowy młotek, uderzasz nim kilka razy w dół dekla, a on odchodzi od karterów jak Rick od swojej kochanki w Casablance pozostawiając ją na lotnisku, kładziesz dekiel gdzieś na boku, tak aby żaden syf nie spadł na niego i nie zrobił olejnej brudnej mazi, którą musisz potem przepłukać składając silnik.

Masz teraz przed sobą coś skomplikowanego, myślisz co to może być, a więc cię nakieruje to... sprzęgło, a więc to co wyłączasz, wbijając biegi, ale bez owijania w bawełnę, do roboty !!




Obrazek




Wyciągasz zawleczkę nakrętki, odkręcasz nakrętkę kluczem 14, jeśli jednak nakrętka się okręca musisz w "dziurkę" włożyć "coś" by zblokować tarczkę która jest w środku, nakrętkę i dekielek odkładasz do pudełeczka z częściami sprzęgłowymi, następnie wyciągasz tarcze cierne łącznie z przekładkami, w tym momencie przyda Ci się ściągacz do segerów, jeśli go nie masz, to nie masz wyjścia, albo musisz pożyczyć albo kupić. Gdy uda Ci się ściągnąć seger (nie wnikając w twoją metodę ściągania), ujrzysz docisk sprężyny, jednak nie wykręcaj go od razu, wewnątrz tego docisku jest "kubek" który na rantach jest powyginany tak aby docisk podczas pracy silnika się nie odkręcił, oczywiście logicznym jest to, że trzeba te ranty odgiąć w przeciwną stronę, wtedy możesz użyć jakiegoś klucza, którym odkręcisz docisk, nie musisz się niczego martwić, sprężyna ani docisk nie odskoczy w powietrze, przy okazji wybijając ci oka, ponieważ na końcu wykręcania, sprężyna jest już luźna, oczywiście nie zapomnij wszystkich wyciągniętych potem podzespołów włożyć do pudełeczka !




Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek




Następnym twoim problemem laika w dziedzinie 175 będzie brak blokadki sprzęgła którą trzeba sobie zrobić z tarczy przekładkowej i pręta, wygląda to mniej więcej tak:




Obrazek




przy użyciu takiej blokadki zapartej o wałek kopniaka możesz bez większego problemu odkręcić śrubę zębatki zdawczej wału




Obrazek




Po odkręceniu śruby ściągasz zębatkę z łańcuszkiem i koszem sprzęgłowym nie zapominając także wyciągnąć sworznia sprzęgła, podkładki dystansującej kosz sprzęgłowy oraz całego rozruchu silnika, wszystko odkładasz do pudełka.




Obrazek

Obrazek




Na tej fotografii przedstawiam wszystkie podzespoły sprzęgła które kolejno wykręciłeś...




Obrazek




W tym momencie dotarłeś do najcięższego stopnia tej zabawy, mógłbym nawet teraz rzec że jesteś w czarnej dupie, na wale możesz zobaczyć dystans zębatki zdawczej który osadzony jest na stożku wału




Obrazek




w aktualnej chwili nawet Bozia Cię nie uratuje, możliwe że ściągacz który wcześniej pożyczałeś od sąsiada Muńka za przysłowiowe piwo przyda Ci się dosłownie do... niczego !! musisz sobie teraz radzić sam, robiąc swój własny ściągacz takiego typu :




Obrazek





bądź załatwiasz od jakiegoś wułesko czwórkowego mechanika ściągacz takiego typu:





Obrazek




Zapewne nigdy nie byłeś taki wkurzony i drzesz się w sufit swej niskiej piwnicy "dlaczego ja nie mam odpowiednich narzędzi, dlaczego JA !" w tym momencie Ci już naprawdę nie pomogę, powiem jedynie, radź sobie sam !!

Jeśli jakimkolwiek cudem udało Ci się ściągnąć dystans to gratuluję, osiągnąłeś w tym momencie najwyższy stopień wtajemniczenia wueskowego Znachora.




Obrazek




Teraz to już masz z górki... odwróć silnik stroną zapłonu ku górze, weź śrubokręt bądź majzelek i odegnij zagięcia wokół nakrętki zębatki zdawczej, po odgięciu podkładki weź odpowiedni klucz i załóż go, teraz przydał by Ci się mors (takie jakby kombinerki, które po ściśnięciu klameczki zaciskają się i tak zostają) chodzi o to aby zablokować w jakiś sposób zębatkę, abyś był w stanie odkręcić nakrętkę, jednak podkreślam w tej chwili by nie wykręcać całkiem nakrętki, a dlaczego ?? dowiesz się wkrótce...




Obrazek

Obrazek

Obrazek




Przydało by się teraz wybić tuleje dystansujące kartery, najlepiej dobrać sobie jakaś śrubę na rozmiar i wybić owe tuleje z karterów (najlepiej nie do końca niech zostaną w jednej połówce karteru), tulejki te są oczywiście w każdym otworze w którym silnik jest mocowany do ramy :




Obrazek




Teraz zabieramy się za rozkręcenie bloku silnika, po kolei wykręcamy śrubkę po śrubce ( trochę to monotonna robota) jeśli któraś z nich nie chce ruszyć zapewne przypominasz sobie technikę "punktakowania" przecież opanowałeś ją do perfekcji jakąś chwile temu, przedstawię Ci fotografię na której pokazane są miejsca gdzie znajdują się śruby:




Obrazek

Obrazek




Baczność !! wykręciłeś wszystkie śruby ?? odłóż je teraz spokojnie do pudełeczka, łap do ręki ściągacz do rozpoławiania bloku silnika, hmmm cóż za zdziwienie... nie posiadasz takiego ściągacza ?? musisz więc poradzić się wujka gumianego młotka, i uderzyć kilkukrotnie w wał i zębatkę zdawczą, nie radze uderzać zwykłym młotkiem w wał bo możesz sklepać czop wału, a w najgorszej sytuacji, czop może wcisnąć się w przeciwwagę wału !! w sytuacji gdy gumowy młotek zjadł twój kot, uderzaj w wał przez kawałek drewnianego klocka.




Obrazek

Obrazek

[img]hhttp://wueska.pl/userfiles/images/brat_silnik/Poradnik-silnik%20wsk%20175%20050%20kopia.jpg[/img]




Dobra, popukałeś sobie i zapewne silnik się rozszczelnił, to dobrze... odłóż połówkę od strony zapłonu gdzieś na bok, a do łapy weź tę drugą w której pozostała skrzynia biegów, przypatrz się jej dokładnie, żebyś zapamiętał który wodzik jest do którego koła zębatego i jak "ogólnie" to wszystko wygląda.




Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek




W tej chwili się skup, przygotuj sobie kawałek szmatki, by skrzynia trzymała się kupy gdy ją wyciągniemy, więc kolejno wyciągaj wnętrzności takie jak : pręt wodzików, następnie wodzik górny wraz z zębatką, następnie wałek pośredni, na koniec wyciągnij resztę bibelotów która jest luźno, gumowym młotkiem wybij lekko wałek główny od strony sprzęgła, that's all, skrzynia wyciągnięta, najlepiej złóż ją w szmatce tak jak przedstawiłem to na załączonej fotografii:




Obrazek

Obrazek

Obrazek




Po wyciągnięciu skrzyni, należy wybić wał z drugiego karteru, robimy to dokładnie tak samo jak przy pierwszym rozkładaniu połówek lecz na wał najpierw nakręć nakrętkę by nie sklepać gwintu !!

Teraz wyjaśnię Ci dlaczego nie odkręcaliśmy całkowicie nakrętki wałka zdawczego, otóż gdybyś to zrobił w momencie rozkładania skrzyni, wałek zdawczy został by na wałku pośrednim, z tą różnicą, że łożysko rolkowe rozsypało by się wszędzie gdzie by tylko dało radę, a nie daj Boże żeby się jakaś roleczka zgubiła, jest ich tam w cholerę dużo... no i te roleczki są takie maleńkie..

Kolejnym krokiem może być zeskrobanie starej uszczelki z karterów silnika, najlepiej jest je zwilżyć benzyną poprzez pędzelek, a potem ściąć nożykiem tapicerskim resztki, jednak trzeba uważać aby nie pokiereszować gładzi przylgni karterów, nie chcemy aby żeby nasz świeżo wyremontowany silnik cieknął !! a więc skup się, i powiedź sobie w duszy "jestem oazą spokoju, pierdolonym kwiatem na tafli jeziora" i jesteś całkiem wyluzowany, nim się obejrzysz wszelakie uszczelki znikają jak fata morgana.




Obrazek

Obrazek




A więc teraz wygramolimy wałek zdawczy z bloku, zrobimy to następującymi "posunięciami" podłóżmy coś pod wałek od wewnetrznej strony, tak aby po odkręceniu nakrętki wałek nie opadł, jak widać Ja użyłem drucianej szczotki, odkręcamy nakrętkę, ściągamy zębatkę i widzimy goły wałek, teraz ostrożnie, zamieniamy miejscami drucianą szczotkę z naszą ręką, musimy teraz dobrze trzymać wałek żeby nie wypadł z karteru przez przypadek, skup swe myśli i bardzo umiejętnie i wolno staraj się wysuwać wałek zdawczy, tak aby łożysko się nie rozleciało, najlepiej wałek wyciągać nad jakimś dużym pojemnikiem albo dość sporej wielkości szmatą, bo w przypadku gdyby jednak łożysko się wysypało... - czego oczywiście nikomu nie życzę.




Obrazek

Obrazek

Obrazek




Udało się ?? wszystko w porządku??, teraz powinieneś zobaczyć coś takiego:




Obrazek




oczyść wszystko w benzynie, aby nie było tam paprochów i innych syfów, wałek zdawczy oraz zewnętrzna stronę bieżni łożyska przesmaruj, świeżym smarem tak jak na fotografii:




Obrazek




następnie załóż bieżnie na wałek i sprawdź czy luźno się obraca, jeśli tak odłóż wałeczek na bok, odkładając wałek zatrzymujesz się wzrokiem na łożysku które było na wałku, a więc masz przed sobą pojedyńcze roleczki łożyska, zapewne całe brudne, najlepszym sposobem aby je oczyścić będzie włożenie ich do szmatki, ściśniecie szmaty u góry, a w następnym kroku "wymacanie" ich aby po chwili wyglądały tak :




Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek




gdy już wszystko jest gotowe, układamy po kolei, wałeczek obok wałeczka i wałeczek obok wałeczka i tak dalej i tak dalej...




Obrazek




gdy ułożymy dolny rząd wałeczków, załóżmy drugą część bieżni, włóżmy pierścień dystansowy i znów wkładajmy wałeczki




Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek




po skończonej robocie łożysko wygląda dokładnie tak:




Obrazek




PS: Nie radze ściągać zewnętrznej bieżni ponownie gdy już wszystko złożymy, bo może stać się rzecz przykra i wałeczki się przemieszczą, wtedy całą robotę będziemy musieli powtarzać, aha... na sam koniec zakładamy podkładkę osłaniającą łożysko i nasz wałek zdawczy wygląda tak :




Obrazek


Obrazek




Wałek na bok, szeregiem zbiórka !! bierzemy się za wykręcanie zmieniacza biegów, a więc jedna śrubka, bla, bla, bla, czwarta śrubka, wszystko robimy powoli z uwagą aby któraś ze sprężyn nie odleciała w siną dal, oczywiście musimy pamiętać żeby nie zgubić kulki tarczy zmiany biegów.




Obrazek

Obrazek




Achtung !! Uwaga !! Attenzione !!

To JUŻ KONIEC !! naprawdę, zrobiłeś to, w końcu zaliczyłeś, teraz będziesz mógł się wszystkim pochwalić że twój pierwszy raz to było coś wspaniałego, no i wszystko szło dosłownie jak po maśle, pamiętaj jednak, zawsze są jakieś skutki... teraz musisz to wszystko złożyć do kupy !! zdziwiony ?? A mnie dziwi to, że nie pomyślałeś o tym gdy wpadłeś na pomysł rozbiórki silnika.

W tej chwili jednak mam jakieś ale, skierowane właśnie do Ciebie :

Chciałbym tu nadmienić aby dobrze zdiagnozować stan tarczy biegów, nie powinna ona mieć za dużych luzów, nie chcianych wytarć na bieżni itp, tak samo warto zwrócić uwagę na kły wałka zmiany biegów (nie te na które nakładasz stopkę biegów, tylko te 2 wystające kły które są w środku silnika), powinny być one ostre i twardo się poruszać, ocenić trzeba także stan otworów wałka wodzików w karterach, jeśli po włożeniu, wałek ma za duży luz trzeba go jakoś zniwelować, ja załatwiłem to poxiliną, czyli w wyrobiony otwór wcisnąłem trochę poxyliny, włożyłem wałeczek i złożyłem kartery tak aby wałeczek był osiowo, po 5 min wszystko było twarde jak skała, luz całkowicie znikł, o wyjechanych otworach pod łożyska (szczególnie wału) nie będę gderać bo z tym za dużo zrobić się już nie da, jedynie jakieś kleje do łożysk albo coś pokrewnego do niwelowania luzu w siedziskach łożysk.

Załóżmy że zdiagnozowałeś już wszystkie uszkodzenia podzespołów, masz wszystko nowe i na zapas, poprowadzę Cię teraz jeszcze kilka kroków za rączkę abyś "samodzielnie" złożył ten silnik.

Kupiłeś papierowe uszczelki które są sprzedawane w sklepach po 5 czy 6 zł ?? zrobiłeś błąd, one po prostu przesiąkają olejem, co na dłuższą metę powoduje pocenie się silnika, najlepszym rozwiązaniem jest kupienie arkuszu papieru nie przesiąkającego olejem, bądź kupienie arkuszu "polonitu" o jak najmniejszej grubości, maksymalna grubość nie powinna przekroczyć 0,5mm, najlepiej jednak kupić 0,2 mm, wtedy idealnie nada się na wszystkie uszczelki silnika.




Obrazek

Obrazek




No dobra ale skąd wziąć obrys uszczelki ?? aa no widzisz nie masz skąd go załatwić, więc musisz jak zwykle poradzić sobie sam, arkusz materiału który chcesz użyć na uszczelkę, musisz przyłożyć do karteru i na całej jego szerokości przyciskać go do rantów, wtedy na pewno zobaczysz zarysy uszczelek, oczywiście każdą uszczelkę wykonujemy w podobny sposób, a więc teraz nożyczki w rękę i jazda.

A jak zrobić otwory na śruby ?? znajdź jakąkolwiek śrubę której koniec gwintu kończy się wklęśle a nie wypuchle, wtedy taką śrubę przykładamy do uszczelki, walimy w nią młotem i dziurka jak malowana :)




Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek




Uszczelka skończona, uff precyzja musi być !! odkładamy ją w jakieś dogodne dla niej miejsce i bierzemy się za czyszczenie skrzyni biegów z opiłków i paprochów, po wypucowaniu skrzyni jeszcze jej nie zakładajmy tylko odłóżmy na bok.




Obrazek




Teraz zajmiemy się zmieniaczem biegów, otóż jeśli miałeś wcześniej problem z luźną stopką zmiany biegów, mam dla ciebie dogodne rozwiązanie przedstawione na fotografii, po przypatrzeniu się w "kuwetce" sprężyny, na dole dołożona jest najzwyklejsza podkładka która wypchała sprężynę do przodu, oczywiście nie zapomnij odgiąć zagięć górnych które uwalniają sprężynę.




Obrazek




Mam nadzieje, że włożenie kulki i założenie tarczy zmiany biegów nie przysporzyło Ci wielu problemów, gdy uda Ci się to złożyć w kupę, radze przykręcić od razu tarczę jedną śrubą aby nie rozpadło się to ponownie, ale teraz tak czy siak masz kłopot, bo jak założyć sprężyny odbijające skoro są dłuższe ?? a zwyczajnie, bo liczy się technika, "become water, my friend, become water" pamiętacie te słowa Bruce'a Lee ?? większość zapewne tak, wiec bądźcie jak woda i dokładnie przeanalizujcie moje słowa wkońcu Sensei ma zawsze recję, na wstępie złóż wszystko tak jak na fotografii, czyli skręć na jedną śrubę oprawę sprężyn, następnie "kuwetkę" wraz ze sprężyną popchaj na wystający wałeczek z wałka biegów i szybko dociśnij druga stronę oprawy sprężyn, poskręcaj wszystko śrubami, Voila! ten etap skończony.




Obrazek

Obrazek

Obrazek




Tutorial powoli dobiega końca, wszyscy są szczęśliwi, tym bardziej Ja jako autor tego tekstu cieszę się że jestem w stanie Ci jakoś pomóc w tej stresującej dla ciebie chwili, ale w końcu co Cię nie zabije to Cię wzmocni !!

Przechodzimy na przedostatni stopień składania silnika, a mianowicie dochodzimy do etapu zwanego "dystansowaniem skrzyni biegów" na czym on polega ?? zaraz się przekonasz ...

Otóż złóż skrzynie biegów do pierwotnego stanu, oczywiście umieszczając ją w karterach, możesz mieć teraz mały problem z włożeniem wałka wodzików w dziurkę karteru, na to nie ma metody, musisz tak manewrować karterem żeby zaskoczyło i kartery się zeszły, oczywiście podczas tej operacji trzeba kręcić wałkiem zdawczym aby mógł się on zazębić a nie zblokować, co mogło by uniemożliwić nam połączenie karterów, dobra przypuśćmy że udało Ci się to złożyć, wkręć jedną śrubę, najlepiej tą na samym środku silnika (koło wałka zdawczego) skręciłeś ?? teraz nakręć nakrętkę wałka zdawczego i porządnie ją skręć, chwyć za zębatkę i sprawdź czy nie posiada ona luzu osiowego, jeśli posiada, to znaczy że musisz zacząć dystansowanie..



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek




Zaczynamy !! rozłóż ponownie kartery, wyciągnij skrzynię, pamiętając że podkładki dystansujące nakłada się zawsze na lewą stronę wałków, zaczynamy wiec od zakładania troszeczkę chudszych podkładek dystansowych, kończąc na grubszych, zmieniajmy je dopóki wałek nie będzie posiadał praktycznie żadnych luzów osiowych ale nie będzie się także ciężko obracał !! to samo czynimy oczywiście z wałkiem pośrednim.




Obrazek

Obrazek




Jesteśmy już u schyłku poradnika, powinieneś teraz wymienić zimmeringi, jeśli stare są już zużyte wybij je, a na ich miejsce zaraz wbijesz nowe lecz wstrzymaj się na sekundkę i uważnie przeczytaj to co mam Ci teraz do powiedzenia. Zmieniając łożyska na wale (ściągając bądź zakładając je) najlepiej rozgrzać je jakąś opalarką bądź palnikiem, wtedy struktura materiału od wysokiej temperatury rozszerza się, przez co łożyska lekko wchodzą na czopy wału, podobnie robimy z karterami, czyli grzejemy siedziska łożysk i delikatnie wkładamy wał, po ostygnięciu bloku wbijamy uszczelniacz zimmera (zwracając uwagę na to czy podczas zakładania nie podwinął się jego rant) teraz nie pozostaje nam już nic innego jak posmarować obydwie strony karterów sylikonem/hermetykiem na wysokie temperatury i przyłożyć wcześniej dociętą uszczelkę. Złożenie ich w miarę szybkim tempie będzie dobrym posunięciem, nie chcemy przecież żeby sylikon wysechł, skręcamy śruby zaczynając od tych bliżej środka, kończąc na tych przy rantach, skręcamy je ze średnim dociskiem, potem chwytamy zębatkę zdawczą i powoli obracamy skrzynią by upewnić się czy aby na pewno wszystko jest ok, jest?? no tak, bo jak może być inaczej, dokręć wszystkie śruby - tym razem mocno !! nie zapomnij założyć zimmeringu od strony zapłonu...




Obrazek

Obrazek




Teraz możesz wyciąć sobie uszczelkę pod cylinder, nie muszę chyba tłumaczyć jak to zrobić, bo byle przedszkolak by to wykonał. Oczywiście następnie zakładamy tłok, uszczelkę smarujemy silikonem, oczyszczony cylinder od strony gładzi, lekko przecieramy olejem z mieszanki i powoli zakładamy cylinder, trzeba jednak pamiętać że pierścienie podczas wkładania tłoka zahaczają o kanał wlotu mieszanki i trzeba je po prostu docisnąć do tłoka, efekt ten jest na pierwszym jak i na drugim pierścieniu (lecz po przeciwległych stronach), zwracam uwagę aby nie siłować z wkładaniem tłoka, jeśli na początku nie możemy założyć cylindra, odetchnijmy i zróbmy to za chwilkę, w końcu możemy nie potrzebnie połamać nowiuteńkie pierścionki, a tego nikt nie chce.




Obrazek




Po założeniu cylindra (najlepiej po szlifie) przypuszczalnie z nowym tłokiem, czyścimy głowice z nagaru, najlepiej benzyną i drobnym papierem ściernym, gdy się z tym uporamy, zakładamy głowice, szukamy naszych podkładek i nakrętek w pudełeczkach i skręcany z umiarkowana siłą metodą na krzyż ( czyli skręcamy śruby po przekątnych) teraz zostaje nam już założenie sprzęgła - z tym chyba nikt nie będzie miał problemów, wystarczy zrobić rewers do części poradnika poświęconemu rozkładaniu sprzęgła z tym wyjątkiem że wszystko robimy na opak. Po złożeniu sprzęgła, czyścimy dekiel oleju od wewnątrz, wymieniamy uszczelkę (oring) która zapobiega cieknięciu oleju wokół wałka kick startera, umieszczona jest ona w otworze dekla przez który przechodzi owy wałek, następnie docinamy uszczelkę dekla, nakładamy silikon i skręcamy.



Obrazek

Obrazek




Na dokładkę pozostaje nam obcięcie wystających uszczelek, tak aby silnik estetycznie wyglądał, musimy założyć gaźnik, zwracając szczególną uwagę na bardzo dokładne uszczelnienie połączenia cylinder - króciec, króciec - gaźnik, potem wkładamy silnik w ramę, zakładamy kompletny zapłon, no i bierzemy się za pierwsze odpalenie świeżo wyremontowanego silnika, oczywiście najlepiej od nowa wyregulować gaźnik i zapłon bo silnik mógł on odzyskać swą dawną sprawność po tym jak np. łapał lewe powietrze do skrzyni korbowej.


Obrazek

Obrazek





Wielkie dzięki za zainteresowanie moim poradnikiem, proszę o nie rozpowszechnianie go poza nasze wueskowe forum bez mojej zgody.

UWAGA !! Nie ponoszę odpowiedzialności za wypadki bądź uszkodzenia wynikające z sugerowania się moim poradnikiem, wszystko robisz to na własną odpowiedzialność.

Wszelkie poprawki i uwagi mile widziane. Jeśli widzisz jakiś błąd bądź masz sugestie, pisz w temacie.


Pozdrawiam Brat.
http://www.wueska.pl

Pozmieniałem Twoje zdjęcia z imageshacka na odnośniki do artykułu w portalu, czyli tak jakby na załączniki. Zapisałem linki do imga, żeby i Twoja praca z wysyłaniem nie poszła na marne.

Kod: Zaznacz cały

http://img91.imageshack.us/img91/815/poradniksilnikwsk175100.jpg
http://img97.imageshack.us/img97/56/poradniksilnikwsk175101.jpg
http://img692.imageshack.us/img692/5426/poradniksilnikwsk175102.jpg
http://img686.imageshack.us/img686/21/poradniksilnikwsk175103.jpg
http://img40.imageshack.us/img40/5793/4a6350ad7a7f40aaa8c2e3a.jpg
http://img191.imageshack.us/img191/5144/poradniksilnikwsk17542d.jpg
http://img683.imageshack.us/img683/5872/poradniksilnikwsk175421.jpg
http://img28.imageshack.us/img28/7151/poradniksilnikwsk175a01.jpg
http://img717.imageshack.us/img717/7151/poradniksilnikwsk175a01.jpg
http://img205.imageshack.us/img205/8999/poradniksilnikwsk175019.jpg
http://img692.imageshack.us/img692/7050/poradniksilnikwsk175020.jpg
http://img697.imageshack.us/img697/541/poradniksilnikwsk175021.jpg
http://img715.imageshack.us/img715/9463/poradniksilnikwsk175022.jpg
http://img716.imageshack.us/img716/912/poradniksilnikwsk175023.jpg
http://img534.imageshack.us/img534/5475/poradniksilnikwsk175024.jpg
http://img519.imageshack.us/img519/6119/poradniksilnikwsk175025.jpg
http://img519.imageshack.us/img519/6119/poradniksilnikwsk175026.jpg
http://img688.imageshack.us/img688/315/poradniksilnikwsk175028.jpg
http://img715.imageshack.us/img715/1305/poradniksilnikwsk175029.jpg
http://img51.imageshack.us/img51/7734/poradniksilnikwsk175030.jpg
http://img638.imageshack.us/img638/4742/poradniksilnikwsk175031.jpg
http://img689.imageshack.us/img689/3458/poradniksilnikwsk175027.jpg
http://img130.imageshack.us/img130/1613/poradniksilnikwsk175032.jpg
http://img687.imageshack.us/img687/3392/poradniksilnikwsk175035.jpg
http://img85.imageshack.us/img85/3028/poradniksilnikwsk175034.jpg
http://img31.imageshack.us/img31/6564/poradniksilnikwsk175036.jpg
http://img687.imageshack.us/img687/7485/45q25rq235rtq325rtqtqw3.jpg
http://img684.imageshack.us/img684/6470/poradniksilnikwsk175040.jpg
http://img214.imageshack.us/img214/9175/poradniksilnikwsk175038.jpg
http://img169.imageshack.us/img169/5221/poradniksilnikwsk175041.jpg
http://img706.imageshack.us/img706/7884/daqw3f.jpg
http://img251.imageshack.us/img251/9745/poradniksilnikwsk175042.jpg
http://img202.imageshack.us/img202/424/poradniksilnikwsk175043.jpg
http://img638.imageshack.us/img638/4149/poradniksilnikwsk1750fg.jpg
http://img46.imageshack.us/img46/6716/poradniksilnikwsk175012.jpg
http://img684.imageshack.us/img684/2349/poradniksilnikwsk175048.jpg
http://img692.imageshack.us/img692/8607/poradniksilnikwsk175039.jpg
http://img709.imageshack.us/img709/6933/poradniksilnikwsk175018.jpg
http://img706.imageshack.us/img706/6411/poradniksilnikwsk175050.jpg
http://img59.imageshack.us/img59/346/poradniksilnikwsk175051.jpg
http://img686.imageshack.us/img686/4107/poradniksilnikwsk175052.jpg
http://img519.imageshack.us/img519/8043/poradniksilnikwsk175053.jpg
http://img101.imageshack.us/img101/3838/poradniksilnikwsk175054.jpg
http://img695.imageshack.us/img695/9030/poradniksilnikwsk175055.jpg
http://img641.imageshack.us/img641/5954/poradniksilnikwsk175056.jpg
http://img641.imageshack.us/img641/7002/poradniksilnikwsk175057.jpg
http://img96.imageshack.us/img96/2295/poradniksilnikwsk175059.jpg
http://img251.imageshack.us/img251/6817/poradniksilnikwsk175060.jpg
http://img685.imageshack.us/img685/6158/poradniksilnikwsk175063.jpg
http://img707.imageshack.us/img707/1715/poradniksilnikwsk175064.jpg
http://img683.imageshack.us/img683/9429/poradniksilnikwsk175065.jpg
http://img715.imageshack.us/img715/3325/poradniksilnikwsk175066.jpg
http://img138.imageshack.us/img138/1373/poradniksilnikwsk175067.jpg
http://img686.imageshack.us/img686/6076/poradniksilnikwsk175068.jpg
http://img641.imageshack.us/img641/4743/poradniksilnikwsk175069.jpg
http://img689.imageshack.us/img689/1074/poradniksilnikwsk175070.jpg
http://img101.imageshack.us/img101/4453/poradniksilnikwsk175071.jpg
http://img59.imageshack.us/img59/4985/poradniksilnikwsk175072.jpg
http://img706.imageshack.us/img706/8010/poradniksilnikwsk175073.jpg
http://img638.imageshack.us/img638/1087/poradniksilnikwsk175074.jpg
http://img294.imageshack.us/img294/6713/poradniksilnikwsk175075.jpg
http://img708.imageshack.us/img708/6898/poradniksilnikwsk175076.jpg
http://img412.imageshack.us/img412/5664/poradniksilnikwsk175077.jpg
http://img710.imageshack.us/img710/4923/poradniksilnikwsk175078.jpg
http://img706.imageshack.us/img706/3912/poradniksilnikwsk175079.jpg
http://img59.imageshack.us/img59/379/poradniksilnikwsk175061.jpg
http://img294.imageshack.us/img294/8469/poradniksilnikwsk175080.jpg
http://img185.imageshack.us/img185/9041/960785502.jpg
http://img101.imageshack.us/img101/2124/edfghiuytres4edf.jpg
http://img638.imageshack.us/img638/3449/poradniksilnikwsk175081.jpg
http://img294.imageshack.us/img294/2976/poradniksilnikwsk175082.jpg
http://img638.imageshack.us/img638/3967/poradniksilnikwsk175083.jpg
http://img707.imageshack.us/img707/7744/poradniksilnikwsk175084.jpg
http://img412.imageshack.us/img412/2575/poradniksilnikwsk175085.jpg
http://img688.imageshack.us/img688/9862/poradniksilnikwsk175092.jpg
http://img191.imageshack.us/img191/3605/poradniksilnikwsk175093.jpg
http://img63.imageshack.us/img63/7622/poradniksilnikwsk175094.jpg
http://img535.imageshack.us/img535/2900/poradniksilnikwsk175095.jpg
http://img367.imageshack.us/img367/808/poradniksilnikwsk175086.jpg
http://img709.imageshack.us/img709/6223/poradniksilnikwsk175087.jpg
http://img31.imageshack.us/img31/935/poradniksilnikwsk175088.jpg
http://img201.imageshack.us/img201/1240/poradniksilnikwsk175089.jpg
http://img683.imageshack.us/img683/5255/poradniksilnikwsk175090.jpg
http://img710.imageshack.us/img710/8154/poradniksilnikwsk175091.jpg
http://img709.imageshack.us/img709/4324/poradniksilnikwsk175096.jpg
http://img94.imageshack.us/img94/8500/poradniksilnikwsk175097.jpg
http://img690.imageshack.us/img690/5008/poradniksilnikwsk175099.jpg
http://img695.imageshack.us/img695/6060/poradniksilnikwsk175a00.jpg
http://img97.imageshack.us/img97/8772/img1530y.jpg
http://img708.imageshack.us/img708/2589/poradniksilnikwsk175013.jpg
http://img62.imageshack.us/img62/8910/poradniksilnikwsk175014.jpg
Jak widzicie sporo tego jest ;-). Teraz już fotki nie wygasną. Jeżeli jednak miałoby się coś dziać to proszę o kontakt - mam je na wszelki wypadek zapisane na dysku.

// Savier
[/color]
Kupię polskie motocykle sportowe, kontakt: kapiii@o2.pl
http://www.mr16bp.blogspot.com ®

Awatar użytkownika
ppaatt1995
Posty: 57
Rejestracja: 2009-12-07, 15:12
GG: 0
Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Kontaktowanie:

Re: Artykuł o rozbiórce silnika Brata.

Post autor: ppaatt1995 » 2010-03-26, 15:29

Super Tutek dzieki za wstawienie.
Motocykle to nie wszystko ale bez nich wszystko jest niczym ...

Blesso1
Posty: 46
Rejestracja: 2009-12-02, 21:34
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125, 175
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Artykuł o rozbiórce silnika Brata.

Post autor: Blesso1 » 2010-04-16, 19:52

Dobra robota!!!!!!!
Mnie ujął ściągacz karterów http://ipboys.com/index.php?q=aHR0cDovL ... pwZw%3D%3D
Wiele nie myśląc robiłem sobie dziś podobny do 125 z:przeciwwagi starego wału w której wywierciłem 3 otwory, kawałka grubej tulei, śruby Ø 16 oraz nakrętki dopasowanej pod śrubę wszystko pospawałem i ściągacz jak ta lala. Choć przyznam że bardziej był bym rad gdyby to był ściągacz bezwładnościowy lecz z braku materiału musiałem zadowolić się takim.

Awatar użytkownika
Brat
Posty: 874
Rejestracja: 2008-03-13, 23:50
Moje maszyny: Wsk m21w2 "Kobuz"
Lokalizacja: Jaworzno (Śląsk)
Kontaktowanie:

Re: Artykuł o rozbiórce silnika Brata.

Post autor: Brat » 2010-04-16, 20:23

Jest to oryginalny ściągacz, można go nawet zobaczyć w książce naprawa motocykli wsk, co do przydatności to oczywiście zawsze go używam, nie warto kiereszować sobie karterów innymi sposobami...
125235r32.JPG
514rq234rq35rq3tgfq.JPG
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

termin21

Re: Artykuł o rozbiórce silnika Brata.

Post autor: termin21 » 2010-07-22, 21:49

OO kurcze bardzo fajnei opisałeś.Możesz wprowadzić wzmanikę że zamaist dystansu na wale pod małą zębatką sprzęgłową ktoś moze spotkać koło zamachowe;p
Czy dasz radę zrobic jakostak żeby były całe fotki widoczne bo mi sie tylko do połowy załadowały.A w weekend będę składał silnik do S2 jak i całego s2 i bardzo ten temat mi się przyda;)

Awatar użytkownika
Brat
Posty: 874
Rejestracja: 2008-03-13, 23:50
Moje maszyny: Wsk m21w2 "Kobuz"
Lokalizacja: Jaworzno (Śląsk)
Kontaktowanie:

Re: Artykuł o rozbiórce silnika Brata.

Post autor: Brat » 2010-07-22, 23:02

Jak nie załadowały Ci się fotki to odśwież stronę, jeśli to nie pomoże to oglądaj na portalu.


http://www.wueska.pl/pl/read/article/3/ ... 75ccm.html

forfiter125

Re: Jak rozebrać silnik W2B z WSK 175 - krok po kroku by Bra

Post autor: forfiter125 » 2011-08-26, 14:47

99% informacji z tego tutka wiedziałem ale i tak się przydał, jest on świetny!. Gratuluje:)

Awatar użytkownika
AudioBas
Administrator
Posty: 4112
Rejestracja: 2011-03-15, 19:07
GG: 3615115
Moje maszyny: www.WSK.AudioBas.pl
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: Jak rozebrać silnik W2B z WSK 175 - krok po kroku by Bra

Post autor: AudioBas » 2012-03-24, 23:07

Kapiii pisze:ujrzysz docisk sprężyny, jednak nie wykręcaj go od razu, wewnątrz tego docisku jest "kubek" który na rantach jest powyginany tak aby docisk podczas pracy silnika się nie odkręcił, oczywiście logicznym jest to, że trzeba te ranty odgiąć w przeciwną stronę, wtedy możesz użyć jakiegoś klucza, którym odkręcisz docisk, nie musisz się niczego martwić, sprężyna ani docisk nie odskoczy w powietrze, przy okazji wybijając ci oka, ponieważ na końcu wykręcania, sprężyna jest już luźna, oczywiście nie zapomnij wszystkich wyciągniętych potem podzespołów włożyć do pudełeczka !
Panowie kto mi powie jak to z tym ma być?
Co ten kubek daje? Bo u mnie jakoś tam to jest wyrwane i w ogóle z tym sprzęgłem mam jakieś kłopoty małe :)
Profesjonalne zapłony CDI WSK i nie tylko... KLIKNIJ :super:
Uważaj na podróby! ---> ZOBACZ

Awatar użytkownika
Alien
Posty: 1981
Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
GG: 0
Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
Lokalizacja: Słomniki/Kraków
Kontaktowanie:

Re: Jak rozebrać silnik W2B z WSK 175 - krok po kroku by Bra

Post autor: Alien » 2012-03-24, 23:10

To zabezpieczenie nakrętki wałka głównego.

Awatar użytkownika
AudioBas
Administrator
Posty: 4112
Rejestracja: 2011-03-15, 19:07
GG: 3615115
Moje maszyny: www.WSK.AudioBas.pl
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: Jak rozebrać silnik W2B z WSK 175 - krok po kroku by Bra

Post autor: AudioBas » 2012-03-24, 23:13

Ale tutaj nie widzę żadnych zabezpieczeń:
Obrazek
Profesjonalne zapłony CDI WSK i nie tylko... KLIKNIJ :super:
Uważaj na podróby! ---> ZOBACZ

Awatar użytkownika
Karlicek
Posty: 193
Rejestracja: 2010-07-08, 12:53
GG: 7162090
Moje maszyny: M21 W2
M06 B3
Lokalizacja: Gniezno
Kontaktowanie:

Re: Jak rozebrać silnik W2B z WSK 175 - krok po kroku by Bra

Post autor: Karlicek » 2012-03-24, 23:59

Tym zabezpieczeniem jest element na pierwszym zdjęciu, jest on połączony z wielowypustem wałka sprzęgłowego a jego górna krawędź ma zostać zagięta do wewnątrz nakrętki z drugiego zdjęcia.
Ja się z panem zgadzam. Oczywiście, że jest to ukartowana robota określonych kół.

Awatar użytkownika
AudioBas
Administrator
Posty: 4112
Rejestracja: 2011-03-15, 19:07
GG: 3615115
Moje maszyny: www.WSK.AudioBas.pl
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: Jak rozebrać silnik W2B z WSK 175 - krok po kroku by Bra

Post autor: AudioBas » 2012-03-25, 02:03

To mam to jakoś naciąć czy zaklepać czy jak?
Profesjonalne zapłony CDI WSK i nie tylko... KLIKNIJ :super:
Uważaj na podróby! ---> ZOBACZ

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: Jak rozebrać silnik W2B z WSK 175 - krok po kroku by Bra

Post autor: wujcio » 2012-03-25, 14:09

tępą płaską blaszką zaginasz ten kielich tak aby się nie odkręciła nakrętka.

timonpak1
Posty: 11
Rejestracja: 2012-07-14, 11:20
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06 B3 '79
Ogar 200
Lokalizacja: Pakość
Kontaktowanie:

Re: Jak rozebrać silnik W2B z WSK 175 - krok po kroku by Bra

Post autor: timonpak1 » 2012-07-21, 10:40

Żyj nam wiecznie o Wielki Bracie:)
Swoją drogą, może ktoś o podobnym stopniu wtajemniczenia wrzuciłby taki tutorial o silniku S01...
...Marzę o tym bo właśnie pierwszy raz zabieram się za składanie silnika od mojej Wiesi.
Niestety nie ja go rozebrałem i nie do końca wiem co i jak i gdzie.
Ale będę próbował.
P.S.
Brat dzięki za porady, które są uniwersalne a umieściłeś je w tym poradniku.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Feldgrau
Posty: 150
Rejestracja: 2012-10-31, 19:16
GG: 0
Moje maszyny: M06 B3 '73
M21 W2 '78
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontaktowanie:

Re: Jak rozebrać silnik W2B z WSK 175 - krok po kroku by Bra

Post autor: Feldgrau » 2013-01-11, 14:24

Poradnik pierwsza klasa, pozwolił mi uniknąc wielu problemów. Jedynie co to zasugerowałem się fotką a jak wół stoi że "tulejki te są oczywiście w każdym otworze w którym silnik jest mocowany do ramy". Chodzi o tulejki w karterach, nie wybiłem przedniej....
Brat gdzie i za ile można dostac taki rozpoławiacz/ ściągacz?

Arek78Lodz
Posty: 1
Rejestracja: 2015-02-12, 22:07
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 rocznik 1981
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Re: Jak rozebrać silnik W2B z WSK 175 - krok po kroku by Bra

Post autor: Arek78Lodz » 2015-02-15, 22:06

Tutorial jest super!!! Szkoda tylko ze w silniku zastapiono orginalne sruby torksowymi i imbusowymi ale moze lepiej spelniaja swoje zadanie. Zauwazylem tez ze do laczenia elementow uzywany jest silikon :-( Nie wiem czemu to stosujecie... Jak ktoś robi dla siebie to elementy laczone powinny byc na HERMETYK gdyz benzyna i oleje rozpuszczaja silikon. Potem jego drobiny wraz z olejem wedruja po calym silniku i sa roztrzepywane przez sprzeglo.

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: Jak rozebrać silnik W2B z WSK 175 - krok po kroku by Bra

Post autor: wujcio » 2015-02-15, 22:27

Arek78Lodz pisze:Tutorial jest super!!! Szkoda tylko ze w silniku zastapiono orginalne sruby torksowymi i imbusowymi ale moze lepiej spelniaja swoje zadanie. Zauwazylem tez ze do laczenia elementow uzywany jest silikon :-( Nie wiem czemu to stosujecie... Jak ktoś robi dla siebie to elementy laczone powinny byc na HERMETYK gdyz benzyna i oleje rozpuszczaja silikon. Potem jego drobiny wraz z olejem wedruja po calym silniku i sa roztrzepywane przez sprzeglo.
Życzę powodzenia z zakupem dobrej jakości hermetyka w obecnych czasach... ten w niebieskiej tubce w ogóle się nie nadaje bo nie twardnieje jak ten stary PRL'owski tylko nawet po roku jest gumiasty.
Jakoś slilikon jest używany w silnikach samochodowych i nie ma z tym problemu?
Złożyłem już wiele silników i nigdy nie było takiego problemu o jakim piszesz...

Awatar użytkownika
lukaszb17045
Posty: 53
Rejestracja: 2013-11-17, 00:25
GG: 9288428
Moje maszyny: WSK 125-76r i 175-84 m21w2
Lokalizacja: Augustów
Kontaktowanie:

Re: Jak rozebrać silnik W2B z WSK 175 - krok po kroku by Bra

Post autor: lukaszb17045 » 2016-10-29, 02:15

Wlasnie skladam silnik m21w2. Fajnie opisane chociaz nie do konca bo nie ma pokazanych zdjec oraz opisu jak zdjac cewki i magneto. dystans od strony walu najlepiej jest zaopatrzec sie w sciagacz do lozysk dwu ramienny. no i ta chirurgiczna precyzja przy wyciaganiu oraz skladaniu lozyska igielkowego walka zdawczego.ja robilem to w malej misce plastikowym pojemniku po jego wyjeciu wlozylem wszystko do pojemnika aby nie pogubily sie igielki. niedlugo czeka mnie rozbiórka m01b3 moze zrobie material poradnik co i jak tak szczegolowo jak kolega tutaj i wstawie na forum

Awatar użytkownika
lukaszb17045
Posty: 53
Rejestracja: 2013-11-17, 00:25
GG: 9288428
Moje maszyny: WSK 125-76r i 175-84 m21w2
Lokalizacja: Augustów
Kontaktowanie:

Re: Jak rozebrać silnik W2B z WSK 175 - krok po kroku by Bra

Post autor: lukaszb17045 » 2016-11-03, 19:38

Duzy pierscien ktory zaklada sie na walek zdawczy na igielki juz po ich zalozeniu nie powinien byc przypadkiem odwrotnie? tymi zabkami do trybu czyli do dolu?

darekrud
Posty: 1
Rejestracja: 2017-02-05, 15:20
GG: 0
Moje maszyny: ogar 200, ogar 205, WSK M21W2, WFM M06
Kontaktowanie:

Re: Jak rozebrać silnik W2B z WSK 175 - krok po kroku by Brat

Post autor: darekrud » 2017-02-05, 23:03

Hej, czemu zdjęcia się nie ładują ? Jeszcze kilka dni temu były, a jak teraz rozebrałem silnik to jak na złość nie ma :(

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości