WSK - WueSKowe Forum

WSKa przerejestrowana
Tym razem na mamę - trza ciąć koszty OC

Zrobiłem mały porządek z instalacją, jako takie ładowanie.

Przygody spotkane dzisiaj:

1. Wyjeżdżam na wolnych obrotach super śmiga daję gazu i nawala w gaźnik jakby miało korbę urwać...
Szybko myślę co jest... Pierwsze skojarzenie przerwa na platynkach.
Ściągam pokrywę fakrycznie przerwa...
Języczek filcowy suchy - ustawiłem przerwę na oko, nasmarowałem i jak ręką odjął...
W wolnej chwili wrzucę szczelinomierz i lampą ustawie zapłon.

2. Po ustawieniu zapłonu śmigam po mojej gminie, jakieś 5 km od domu jadę spokojnie podziwiam krajobraz i walczę z wiatrem nagle buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!!!
Sucho w baku - ahhh faktycznie dużo km zrobiłem i nic nie dolewałem.
Dzwnię po kumplach nie odbierają... Nic...

Telefon do Mamusi i paliwo + olej przywiezione

Ja zawsze na bagażniku wożę pół litra paliwa + przysłowiowa setka w schowku na czarną godzinę Nie powiem bo czesto mi życie uratowała . I wyręczyła od pchania mojej wiesi

adex61 pisze:Ja zawsze na bagażniku wożę pół litra paliwa + przysłowiowa setka w schowku na czarną godzinę Nie powiem bo czesto mi życie uratowała . I wyręczyła od pchania mojej wiesi

Setka wódki jak Cię WSKa wkur??


No u mnie leci zapłon do przeróbki zobaczymy co z tego wyjdzie

Źle sie zrozumieliśmy a może źle to sformułowałem (przepraszam doopiero wstałem , bo niespodziewanie zasnełem) przysłowiowa setka benzyny, "Piłeś nie prowadź"

Przyjechały oponki.
Oczywiście MITAS H-03

W jakiej cenie kupywałeś ?

3.00 - 117 zł
3.25 - 127 zł

Dziś wstaję słońce świeci za oknem 6 stopni w cieniu - kalesonki na siebie i dzwonie po Młodego (Yamaha DT 80)...
Dobra lecimy pośmigać...
Zatankowaliśmy po korek jedziemy do jarka (20 km w jedną stronę).

Wpadamy jarek mówi, ze nie ma świateł (zresztą nie zrobiłem mu cewek jeszcze).
Pa licho składamy jak jest...
Ramki brak więc na taśmę, wkład lampy też..
ŚMIGAMY!

REWELACJA!!!

Kilka fot:

Hehe to się nazywa złożenie WSK-i do jazdy w 5 min ale warto było, wprowadziliśmy mały terror w mieście, wszyscy się patrzyli

A jeszcze tu:

To się nazywa improwizacja.

Ważne, że jeździła Nie ważne, że posklejana taśmą

Dodawaj więcej zdjęć, to w końcu znajdę Twój dom dzięki nim

Który rok detetki?

Fajnie tak sobie pojeździć, na kilka motorów. I co najważniejsze - Wy możecie w pełni legalnie. U nas zadowalamy się bocznymi drogami

Mi zawsze brakuje kogoś do polatania tak o, bez celu
Mimo, że jeżdżę legalnie Ale samemu też jest dobrze

Chociaż przydałoby się prawko i jakaś wueska w garażu

No i o mały włos miałbym pierwszy mandat

Masakra ile policji stało i zatrzymywało przekraczających prędkość


Dziś trochę polatałem 90 km zrobione

jeździłeś na CDI??

Cały czas śmigam wszystkie te 3 pojazdy ze zdjęć są na CDI

A ze mną to nie chcieli jeździć, chociaż nawet PW napisałem:

Tłuczcie kilometry, nie powiem gdzie ta miejscówka na foty



PS. Ja też spotkałem misiaczka z suszareczką, ale miałem 40 na blacie

35C2S1P pisze:nie powiem gdzie ta miejscówka na foty

A ja wiem, gdzie to!
Chodziłem tam przez kilka ładnych lat do szkoły Z resztą mam do tego miejsca może z 7km

Więcej detali w oddali i odpowiedź



Żórawina