WSK - WueSKowe Forum

Odstęp zależy również od długości tulejek wieszaków. W S2 były dwie długości tulejek + do tego jeszcze zdarzały się półki z podtoczeniem, tak że tulejki wieszaków w nie wchodziły. Jeżeli wieszak z przodu będzie bliżej półki to automatycznie tył błotnika cofnie się od ramy Stąd, moim zdaniem, różnice w odległości błotnika od ramy w S2 i Lelkach

Johnny pisze:Odstęp zależy również od długości tulejek wieszaków. W S2 były dwie długości tulejek + do tego jeszcze zdarzały się półki z podtoczeniem, tak że tulejki wieszaków w nie wchodziły. Jeżeli wieszak z przodu będzie bliżej półki to automatycznie tył błotnika cofnie się od ramy Stąd, moim zdaniem, różnice w odległości błotnika od ramy w S2 i Lelkach

Wielkie dzięki JOHNNY. Teraz wszystko jasne.

A więc tak dzisiaj wybiłem górną tulejkę z lagi bo była zapieczona. Prawie nic z niej nie zostało. Dolne tulejki też są jakieś strugane nożykiem. Będę robił górne tulejki z brązu(bo nie mam zamiaru więcej tego rozbierać) i dolne z poliamidu. Będę jeździł i jeździł.

Życzę wszystkim Wesołych Świąt, Szczęśliwego Nowego Roku i zawsze sprawnych WSK zalanych pod sam korek.

Siemanko.Dzisiaj spuściliśmy z tatą paliwo z bizona, wymontowaliśmy zbiornik i przywieźliśmy na chate. Jutro trzeba go rozciąć, wyczyścić i wspawać przegrody bo się pourywały. Sorry, miało być o WSK. Dzisiaj działo się nie wiele.Wypolerowałem kilka elementów.Po nowym roku przyjdzie paczka z konsolą, bębnem przednim i górna półką. Ma ktoś może pokrywę z żołędziem? Bo ja mam predom-deazamet i chciałbym się wymienić. Jak ktoś ma to niech piszę.


Dzisiaj dorzucam jeszcze fotki goleni.

Dzisiaj wypolerowałem mocowanie rolgazu.Wyszło chyba najlepiej. Zastanawiam się czy nie poprawić jeszcze piast.

Siemanko.W środę będę skręcał koła,bo dopiero w środę będę miał szprychy. A tu kilka fotek.

Słaba ta polerka mówiąc szczerze. Nie lepiej zaszprychować na malowanych obręczach jak na pordzewiałych chromach w stanie dostatecznym?

Albo kupić nowe obręcze.

Są pordzewiałe tylko od środka.

Jak chcesz już zostawić te obręcze to zabezpiecz przed rdzą.

W jawolocie chyba był na podkładzie miedzi z tego co słyszałem. Kumpel w jawie ma już od kilku lat od środka rdzę,ale jeszcze na wierzch nie wyszła.

Wybacz, pomyliłem to z nowymi obręczami...

Moje felgi też były lekko podrdzewiałe od środka oraz w miejscach wypustu nypli, też od środka. Ewidentnie widać, że te felgi rdzewiały przez środek którym były zakonserwowane bo na zewnątrz chrom jest w stanie idealnym

Przez otwory nypli dostawała się woda a wydostać się nie bardzo mogła wiec rdza sobie szalała na całego.

Nie ma mowy Przed zakładaniem wyraźnie obejrzałem felgi, to nie woda tylko jakaś smaropodobna tłusta substancja Tak samo na kołnierzu gdzie rozchodzi się opona.

Co do obręczy,to z tatą doszliśmy do wniosku,że jak ma być oryginał to oryginał,więc damy do proszku. Dzisiaj doszła mi konsola i bęben przedni. W przyszła sobotę jadę do kolesia,po następne części :błotnik tył,siedzenie,wahacz i może jak jak będzie miał coś ciekawego to też wezmę.

Widze prace brną dalej .Co do kół dobry pomysł bo ten chrom nie wygladał ciekawie lecz jednak ponowne pochromowanie dałoby ciekawszy efekt wkońcu po tylu latach wsce należy się troche biżuterii ^^ a co do oryginału to czesci nadal sa te same a ze zmienimy powłoke antykorozyjna na bardziej blyszczaca no to nawet lepiej .Tak jak wspomniałem wcześniej jak oryginał to malujmy bez podkładu emalia !!;)

Aż w taki oryginał to się nie bawię. Malował będę proszkowo i akrylem. Oczywiście lekkie poprawki po fabryce muszą być(np.łożyska w główce ramy).

hmm boczki akryl i reszta proszek .Proponowałbym bazą i bezbarwnym dobry efekt niedługo wkleje zdjęcia pomalowanych moich elementow wlasnie tym sposobem akryl ma to do siebie ze blaknie

Jeśli dobry akryl kupisz,to nie blaknie,ja kosa malowałem w tamtym roku i wszystko jest tak jak było zaraz po malowaniu.Ale płaciłem 180 zł za litr.(NOVOL SPECTRAL)

Jednak jeszcze bym po polerował na twoim miejscu bębny, dekle, kapy i resztę alu. Potem pastę do polerki i na wiertarce z mocnym dociskiem do filcu i będzie miodzio