Wczoraj przyszły chromy
. Co do kosztów to nie wiem nawet, za całość płaciliśmy 400zł (razem z moimi ocynkami), więc za moje powinno być koło 70zł.
Ale najpierw fotka frezowania kostki.
1.JPG
Mam wahacz, nowe tulejki, nową ośkę - czas poskładać puzle, co by się po garażu to nie pogubiło.
2.JPG
3.JPG
4.JPG
Teraz muszę skombinować rozwiertak pod fi 26, rozwiercić i wstawić stare tulejki stalowe... które nie wykazywały większego stopnia zużycia. Dziwne.
Chromy wyszły super. Powierzchnia gładka, bez widocznych rys, na pierwszy rzut oka widać, że dane są wszystkie powłoki. W sumie to stopkę, łeb śruby, nakrętki cylka/tłumika i śruby lampy polerowałem sam, bo trudno było tam wcześniej mówić o chromie. Przy osie gdzie nie gdzie widać rysy, ale łagodne. Jedyne co mi się nie podoba to to, że zjechali mi ślady po toczeniu przy śrubie górnego tłumika - zupełnie nie potrzebnie, tak jak część stopki, bo tego przecież nie widać. No ale kit tam, może im się nudziło
.
5.JPG
6.JPG
7.JPG
Komentarze mile widziane
.