Strona 2 z 2

Re: Metarmofoza mojej wsk 1962 r

: 2013-10-30, 23:41
autor: Łukasz S.
Skąd wiesz co jest pod bakiem i czy główka nie jest przestawiona?

Re: Metarmofoza mojej wsk 1962 r

: 2013-10-31, 06:36
autor: BikerDS
Główka prawie na pewno jest przestawiona.

Re: Metarmofoza mojej wsk 1962 r

: 2013-10-31, 08:01
autor: czankete
Łukasz S. pisze:Skąd wiesz co jest pod bakiem i czy główka nie jest przestawiona?
Tak masz rację, pod bakiem na bank będzie widoczna deformacja bo skoro dolna część jest "wepchnięta" do wnętrza ramy to grzbiet "wyszedł w górę" (zrobił się łuk pewnie i tak mniej widoczny niż to co stało się na przodzie) zatem główka niestety musiała zmienić kąt :-/ .
Z tego co tak się przyglądam dwóm pierwszym fotkom to zgięcie przodu ramy z obu stron jest w tym samym miejscu, więc jest możliwość, że rama tylko podwinęła się na skutek uderzenia nie skręcając względem główki - często spotykane przy podwójnej kołysce. Stąd była by szansa na jej wyprostowanie bez naruszania elementów przez cięcie i zbytnie naciąganie. Generalnie jestem bardzo sceptyczny do takich operacji i w nazwijmy to normalnym współczesnym motocyklu nie robiłbym tego, tu jednak przy fachowej robocie zachowany zostałby przede wszystkim walor oryginalności. ;-)

Re: Metarmofoza mojej wsk 1962 r

: 2013-11-03, 18:01
autor: wsk 1962
No to z ramą zaskoczyliście mnie,nie przyglądałem się innym prostym , zwłaszcza ,że równo lekko zgięte są 2 rury ,tzn.że teścio kiedyś równo przywalił?Półka górna jest beż dziury na licznik,sam ją zmieniałem.Do tej pory przejechałem się na niej z prędkością ok.60/h i nie zauważyłem niczego niepokojącego . Poza tym na takim sprzęcie chyba się nie szaleje na drodze,za delikatny jest. A nawet jak będzie trochę telepała to jakie to będą doznania!Nie każdy ma szczęście przejechać się na 50-letnim motorze.
Wszyscy też wiedzą ,że to zawieszenie na przodzie nie należało do zbyt stabilnych póki go nie zmieniono. Zrobiłem WSK-ę, bo chciałem zachować na następne lata pamięć o niej i o użytkowniku i mam satysfakcję że taka jest(takie lakiery były w WFM i WSK z tamtych lat. Dzięki za uwagi i zainteresowanie.

Re: Metarmofoza mojej wsk 1962 r

: 2013-11-03, 20:41
autor: krzysiek200
Jak dla mnie to dobrze że zostawiłeś to zawieszenie, ma to swoja historię, zwłaszcza że motor pochodzi z rodziny, takie rzeczy nadają smak sprzętowi. Ta rama rzeczywiście skoszona ale jeśli motor służy do objeżdżania komina przepalania przed znajomymi to nie ma co przesadzać.