WSK - WueSKowe Forum

Pięknie teraz zostaje najwspanialsza praca mmm A najlepszy to zeszyt pod zbiornikiem żeby się nie porysował heh Oj my fanatycy mamy w głowach Chromy masz już zrobione ?

mateo88k z tymi szparunkami to lipa wiem , ale już nie będę robił teraz tego , zostawię sobie to na na następna zimę

maykii A jaki kolor byś polecił ? co by był zbliżony do oryginalny . I ogólnie motorem rzadko będę jeździł to od stania się chyba z kolorem nic nie stanie ?

xradusx hehe no Automobilista podłożony

chromów jeszcze nie ma zostawiam sobie to na sam koniec .

Słuchaj Od stanie to może nie być tragedii Generalnie ja swojej wueski używam na codzień no i koła malowane proszkowo w tych kolorach tzw. chrom szarzeją...

Aha no spoko zobaczymy jak u mnie będzie z tym kolorem , i dzięki za rady .

Chłopaki mam WSK 59r. na sprzedasz :


jak co pisać na PW wyśle więcej zdjęć

Chłopaki problem mam mały , nie wiem w jaki kolor obić siedzenie , chciał bym zgodne z oryginałem tylko nie wiem zbytnio jak jest w oryginale , macie jakieś zdjęcia albo coś ? , z góry dzięki .

Standardowy czarno-czerwony z białym bądź żółtym paskiem przeszyciowym, oczywiście na desce i gąbce typu WFM

Jak tu
---->
http://moto.allegro.pl/wfm-wsk-piekne-s ... 05948.html

Lecz odwrotnie kolory, na górze czerwony a po bokach czarny , a tak nawiasem to tych kolorów było troche, lecz nie jestem w stanie tego wymienić popierając zdjęciami bo poprostu niemam zdjęć

Na desce będzie na pewno , dzięki za ogólny zarys , myślałem o takim zestawieniu kolorów właśnie

A więc kolejne cześć układanki gotowe , teraz złożyć do kupy i ramę będzie można postawić na koła

Parę zdjęć ze coś się dzieję
Niestety budowa powoli leci , już 3 rok będzie niedługo ale podobna najlepsze projekty powstają latami







Pozdrawiam .

Ładnie . Czym je malowałeś

Piaskowane , malowane piecowo albo jak kto woli proszkowo .

Ładnie idzie ,ale chłopie 3 rok...?? Jeśli fundusze ograniczają to rozumiem ,że tak długo ale jeśli sa inne czynniki to jestem w szoku,twoje wnuki będą kończyły ten motor. Ja Ose robiłem 1,5roku i to ze wzgl. na ciężko zdobywalność części ,ale 3lata robić dwuramówke?? W każdym razie czekam niecieprliwie na efekty.

Nie przeszkadza mi to ze robię go 3 rok , dopiero co skończyłem szkołę i nie wie, czy ktoś ucząc się złożył by motor w ciągu 1,5 roku .

Potrzebuję namiar na chłopa który sprzedawał szparunki śmigła do WSK na Allegro ? .

Faktycznie, 3 lata to długo, ale najważniejsze że zapał wciąż jest i nie ma kolejnej aukcji na allegro w stylu "miałem ją odnawiać, ale brak mi motywacji i chęci"
Ja sam mogę poświęcić swojemu motocyklowi max 4 godzin tygodniowo, a to mało, gdy chce się zadbać o każdy szczegół. W sumie robić coś na odpier**l? to już lepszym rozwiązaniem jest wcale się za to nie zabierać
Grunt, że kolejna WSK znów zabłyśnie na ulicy

Dalej kolejne cześć

Siedzenie uszyte na nowo , nowa deska , wypiaskowane blaszki wszystkie , nowe nity 2 brakują ale będą założone



Amortyzatory przednie złożone



No i udało się zdobyć oryginalne szparunki na zbiornik , niedługo będzie robiony zbiornik jeszcze raz i przy okazji pójdą do poprawy puszki narzędziowe , trzeba poprawić paski .



Pozdrawiam .

Niech remontuje i 5 lat, przynajmniej widać, że się przykłada. Koła rozplecione, pomalowane, zaszprychowane, a nie jak 3/4 użytkowników forum piaskuje i maluje całe zaplecione koła ...

Ja SHL M05 robiłem ponad 3 lata, bo samych idealnych, nowych, fabrycznych Degumów D-54 szukałem dwa lata!

Są i gotowe koła

Daj oś do ocynku Pięknie się zapowiada

Spokojnie niedługo będzie , musiałem złożyć żeby można było je wycentrować .

Super. Bardzo mi się podoba - będzie super maszynka.