175czy125? które lepsze/ które mniej awaryjne waszym zdaniem

czyli rozmowy o wszystkim
Awatar użytkownika
sewi95
Posty: 21
Rejestracja: 2009-07-10, 11:29
GG: 2473160
Lokalizacja: warszawa
Kontaktowanie:

175czy125? które lepsze/ które mniej awaryjne waszym zdaniem

Post autor: sewi95 » 2010-04-18, 17:51

j/w :)
SEWI

Awatar użytkownika
Szczepan
Posty: 1770
Rejestracja: 2009-05-14, 15:05
Moje maszyny: B3 Promot
Lokalizacja: Gródki k.Działdowa
Kontaktowanie:

Re: 175czy125? które lepsze/ które mniej awaryjne waszym zdaniem

Post autor: Szczepan » 2010-04-18, 17:57

Mz czy Jawa? xbox czy playstation? Dużo tu do porównania nie ma zależy od gustu.
Różne pojemności różne moce.
Które awaryjne... Jak dbasz tak masz i jedno i drugie z żadnym nie mam problemu. Oczywiście 175 lepsza mocniejsza szybsza troszke bardziej "nowoczesna".
Tak to temat bez sesnu jak dla mnie :D
Ekipa WSKTurbo.pl
Dawniej Borewicz.

Awatar użytkownika
Stary
Posty: 1195
Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
GG: 3029753
Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: 175czy125? które lepsze/ które mniej awaryjne waszym zdaniem

Post autor: Stary » 2010-04-18, 18:10


Awatar użytkownika
sewi95
Posty: 21
Rejestracja: 2009-07-10, 11:29
GG: 2473160
Lokalizacja: warszawa
Kontaktowanie:

Re: 175czy125? które lepsze/ które mniej awaryjne waszym zdaniem

Post autor: sewi95 » 2010-04-18, 21:48

nie chodzi mi o to ze ja chce sobie kupic czy coś i zebyscie mi pomogli w wyborze, to nie o to chodzi.:) tylko zebyscie wyrazili swoje opinie na ten temat...
SEWI

Awatar użytkownika
Stary
Posty: 1195
Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
GG: 3029753
Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: 175czy125? które lepsze/ które mniej awaryjne waszym zdaniem

Post autor: Stary » 2010-04-18, 22:25

No ja właśnie wyraziłem ;D


Na dziś dzień kupiłbym 175 na zapłonie od RE albo od Jawy. 125 jest za słaba - dużo za słaba.

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 954
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: 175czy125? które lepsze/ które mniej awaryjne waszym zdaniem

Post autor: Wojtek » 2010-04-18, 23:29

W 175 sypią się skrzynie :D
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!

Żurek

Re: 175czy125? które lepsze/ które mniej awaryjne waszym zdaniem

Post autor: Żurek » 2010-04-19, 08:07

i palą sprzęgła !! nie zapomnijmy o tym.... a 125 jest nie to zarżnięcia :mad:

Awatar użytkownika
ppaatt1995
Posty: 57
Rejestracja: 2009-12-07, 15:12
GG: 0
Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Kontaktowanie:

Re: 175czy125? które lepsze/ które mniej awaryjne waszym zdaniem

Post autor: ppaatt1995 » 2010-04-19, 15:15

125 można cały dzień topić w błocie i nic sie nie stanie a 175 zaraz sprzegło spalii hehhe;p A tak na serio to jak dbasz to jezdzisz.175 ma owiele więcej mocy niż 125.
Motocykle to nie wszystko ale bez nich wszystko jest niczym ...

Żurek

Re: 175czy125? które lepsze/ które mniej awaryjne waszym zdaniem

Post autor: Żurek » 2010-04-19, 19:55

ale 125 można strzelić przebieg 20000km bez remontu !!

rutkowski
Posty: 220
Rejestracja: 2008-03-25, 11:25
GG: 9296900
Moje maszyny: FSM 126 BIS '89
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Re: 175czy125? które lepsze/ które mniej awaryjne waszym zdaniem

Post autor: rutkowski » 2010-04-19, 21:54

Wszystko zależy jak się traktuje motocykl, jeden przejedzie 5000 i zajeździ, a drugi zrobi nawet więcej niż te 20000.

Awatar użytkownika
bartolini90
Posty: 106
Rejestracja: 2014-04-07, 20:34
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M06 B3 KOS 1982r.
Lokalizacja: Radzyń Podlaski
Kontaktowanie:

Re: 175czy125? które lepsze/ które mniej awaryjne waszym zda

Post autor: bartolini90 » 2014-04-14, 22:13

Witamm..:) mam ogólnie swoją WSK 125 ale cenię sobie ją. Jak dla mnie to przebija WSK 175. wiadomo bez awaryjnością. Ale wydaję mi się że może WSK jest bardziej odporna .. tyle w temacie :)
Motocykl..- Największa pasja.. zajawka na całe życie.

Awatar użytkownika
Savier
Administrator
Posty: 6351
Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
GG: 0
Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: 175czy125? które lepsze/ które mniej awaryjne waszym zda

Post autor: Savier » 2014-04-14, 22:18

Miałeś/masz 175 czy tak tylko sobie odkopałeś temacik? :D

Awatar użytkownika
bartolini90
Posty: 106
Rejestracja: 2014-04-07, 20:34
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M06 B3 KOS 1982r.
Lokalizacja: Radzyń Podlaski
Kontaktowanie:

Re: 175czy125? które lepsze/ które mniej awaryjne waszym zda

Post autor: bartolini90 » 2014-04-14, 22:30

Mam 125. Ale rozmawiałem sobie z jednym gościem co miał 175 i mówił ze chętnie teraz by pojeździł 125. bo faktycznie może i te słabsze byly ale za to silniki bardzo mocne i odporne.
Motocykl..- Największa pasja.. zajawka na całe życie.

Awatar użytkownika
AudioBas
Administrator
Posty: 4112
Rejestracja: 2011-03-15, 19:07
GG: 3615115
Moje maszyny: www.WSK.AudioBas.pl
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: 175czy125? które lepsze/ które mniej awaryjne waszym zda

Post autor: AudioBas » 2014-04-14, 22:40

bartolini90 pisze:Mam 125. Ale rozmawiałem sobie z jednym gościem co miał 175 i mówił ze chętnie teraz by pojeździł 125. bo faktycznie może i te słabsze byly ale za to silniki bardzo mocne i odporne.
Kup kolego 175tkę, wyremontuj porządnie, załóż CDI i przestaniesz pisać głupoty :)
Profesjonalne zapłony CDI WSK i nie tylko... KLIKNIJ :super:
Uważaj na podróby! ---> ZOBACZ

Awatar użytkownika
Savier
Administrator
Posty: 6351
Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
GG: 0
Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: 175czy125? które lepsze/ które mniej awaryjne waszym zda

Post autor: Savier » 2014-04-14, 22:56

Nie wiem jaki sens się jest wypowiadać w ten sposób, bo zasłyszane opinie wujka stasia nie są dla nas satysfakcjonujące ;-)

Awatar użytkownika
Sarmat
Posty: 375
Rejestracja: 2013-11-01, 15:11
Moje maszyny: WSK 125 B1
Kontaktowanie:

Re: 175czy125? które lepsze/ które mniej awaryjne waszym zda

Post autor: Sarmat » 2014-04-15, 14:01

Dziadek robił jako zastępca kierownika (czasem też jako mechanik) w Polmozbycie około 20+ lat i nie jednym motorem jeździł i zachwala sobie ino 125. Ew Iże bo na nich można było na samej ropie jeździć :D WSK 4 zdecydowanie mi odradza ze względu na awaryjność

Awatar użytkownika
Szczepan
Posty: 1770
Rejestracja: 2009-05-14, 15:05
Moje maszyny: B3 Promot
Lokalizacja: Gródki k.Działdowa
Kontaktowanie:

Re: 175czy125? które lepsze/ które mniej awaryjne waszym zda

Post autor: Szczepan » 2014-04-16, 08:25

Mam wrażenie, że w tamtych latach każdy sprzęt bardziej skomplikowany konstrukcyjnie niż S01, był awaryjny, niedopracowany, nieudany, bo nie dał się naprawić młotkiem, przecinakiem i nie dało sie wlać do zbiornika szczochów zamiast paliwa. Gdy mam do wyboru, czy mam jechać 125 lub 175 zawsze wybiore 175. Z prostego względu - 175 ma siłe jechać :)
Ekipa WSKTurbo.pl
Dawniej Borewicz.

Awatar użytkownika
Alien
Posty: 1981
Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
GG: 0
Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
Lokalizacja: Słomniki/Kraków
Kontaktowanie:

Re: 175czy125? które lepsze/ które mniej awaryjne waszym zda

Post autor: Alien » 2014-04-16, 10:19

Zawsze jak postawie garbuske na chodniku i silnik jest zgaszony a cos tam grzebe przy moto to podchodzi jakis wasaty Andrzej i z usmieszkiem pyta "i co? Zapolic nie chce?" :mrgreen:

Awatar użytkownika
VerteX
Posty: 44
Rejestracja: 2010-03-14, 20:26
GG: 0
Moje maszyny: M06B3
GS500F
Kontaktowanie:

Re: 175czy125? które lepsze/ które mniej awaryjne waszym zda

Post autor: VerteX » 2014-04-16, 15:36

witam
Nie zgodzę się, że silniki 175 są bardziej awaryjne, po prostu silniki 125 potrafią znacznie więcej wybaczyć jeśli chodzi o prawidłowe serwisowanie, a raczej jego permanentny brak lub, co gorsze niewłaściwe - co drugi dzień rozbieranie silnika i składanie z piachem przy pomocy siekiery typu uniwersalnego i AŻ dwóch młotków, sam posiadam silnik który z racji złożenia z tego co zostało do wywiezienia na złom - nie miał prawa chodzić ,a odpalił po 8 letnim odstaniu w mrozie i chłodzie a luzy w nim i brak spasowania przechodzą wszelkie wyobrażenia, oczywiście moc osiągana oceniam na 0,5 Km - toczy się.
Nie można wiele oczekiwać od przedwojennego silnika DKW RT 125 ( jeśli chodzi o osiągi) - co innego odporność, bo trwałość to rzecz względna, takiego traktowania nie wybacza 175, tutaj silnik jest wysilony na poziomie światowym ( ówczesnym - porównanie do 21kM z 250ccm/ETZ) ma mniejsze luzy , bardziej obciążone elementy, większy stopień sprężania i troszkę bardziej skomplikowana konstrukcje z którą nie radzą sobie domorośli serwisanci - ( łożysko na trybie zdawczym), wiec tutaj dochodzi do ciekawego paradoksu - 175 sa ogólnie w lepszym stanie i przesiadka , a tak było u mnie , z dobitej posiadającej w porywach 5kM 125, na sprawnego Łobuza 175 osiągającego spokojnie to 90kph, było szokiem ( straszliwa moc nie do ogarnięcia). W stanie w jakim 125 jeszcze się toczy i toczyć będzie, 175 już dawno stoi w szopie, ale prawidłowo eksploatowana, serwisowana lub lepiej NIE SERWISOWANA jest równie trwała.
Pzdr

Awatar użytkownika
Skinder
Posty: 2220
Rejestracja: 2007-03-22, 15:49
Moje maszyny: Perkoz 0001
Lokalizacja: Lubicz
Kontaktowanie:

Re: 175czy125? które lepsze/ które mniej awaryjne waszym zda

Post autor: Skinder » 2014-04-16, 15:57

VerteX pisze:witam
Nie zgodzę się, że silniki 175 są bardziej awaryjne, po prostu silniki 125 potrafią znacznie więcej wybaczyć jeśli chodzi o prawidłowe serwisowanie, a raczej jego permanentny brak lub, co gorsze niewłaściwe - co drugi dzień rozbieranie silnika i składanie z piachem przy pomocy siekiery typu uniwersalnego i AŻ dwóch młotków, sam posiadam silnik który z racji złożenia z tego co zostało do wywiezienia na złom - nie miał prawa chodzić ,a odpalił po 8 letnim odstaniu w mrozie i chłodzie a luzy w nim i brak spasowania przechodzą wszelkie wyobrażenia, oczywiście moc osiągana oceniam na 0,5 Km - toczy się.
Nie można wiele oczekiwać od przedwojennego silnika DKW RT 125 ( jeśli chodzi o osiągi) - co innego odporność, bo trwałość to rzecz względna, takiego traktowania nie wybacza 175, tutaj silnik jest wysilony na poziomie światowym ( ówczesnym - porównanie do 21kM z 250ccm/ETZ) ma mniejsze luzy , bardziej obciążone elementy, większy stopień sprężania i troszkę bardziej skomplikowana konstrukcje z którą nie radzą sobie domorośli serwisanci - ( łożysko na trybie zdawczym), wiec tutaj dochodzi do ciekawego paradoksu - 175 sa ogólnie w lepszym stanie i przesiadka , a tak było u mnie , z dobitej posiadającej w porywach 5kM 125, na sprawnego Łobuza 175 osiągającego spokojnie to 90kph, było szokiem ( straszliwa moc nie do ogarnięcia). W stanie w jakim 125 jeszcze się toczy i toczyć będzie, 175 już dawno stoi w szopie, ale prawidłowo eksploatowana, serwisowana lub lepiej NIE SERWISOWANA jest równie trwała.
Pzdr
Ciekawe ale i trafne moim zdaniem rozumowanie. Przesiadłem się ze 125 na 175 i nie widzę potrzeby powrotu do rowerów. Problemów nie sprawia skrzynia itp, kłania się troszkę znajomość elektryki bez której 175 niekoniecznie chce jeździć jak 125. Plus to moim zdaniem większa dostępność części i niższe ceny patrząc chociażby na tłoki.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości