Co się dzieje? Co będzie dalej?
: 2016-02-23, 19:41
Witam wszystkich forumowiczów.
Od dawna śledzę zmiany zachodzące na rynku polskich motocykli. Na bieżąco obserwuje wszystkie portale, giełdy, gazety. Co zauważyłem to to że na chwilę obecną nie ma za specjalnie w czym wybierać. Ludzie najzwyczajniej nie chcą sprzedać motocykla. Często słyszę odpowiedzi typu "a niech stoi dalej", a "to inwestycja niesprzedaje"i typ podobne. Co ciekawe kartą przetargową nie są już pieniądze! Bo nawet oferując dużo po prostu nie idzie nabyć ładnego sprzętu. Od 9 miesięcy szukam WSK Z2, ładnej sztuki. Nie chce bawić się w remonty, nie chce kupić też remontowanej bo się obawiam "jakości" wykonanych prac. Chciałem mieć motocykl w miarę oryginalny taki którym będę mógł od czasu do czasu przejechać. Jakieś 2-3 lata temu motocykli było pełno. Dziś nie ma ich nigdzie więc ja się pytam co się z nimi stało? Gdzie są te motocykle? Do czego zmierzam, wyjaśnię w następnym akapicie.
Rynek motocykli jest na chwilę obecną mocno "zepsuty" I nie mówię tu o handlarzach którzy kupią i chcą sprzedać drożej. To było jest i będzie jak w każdej branży. Stawiam w tym momencie tezę w którym stwierdzam że ceny jak i dostępność motocykli zostały wykreowane głównie przez KOLEKCJONERÓW. W tym miejscu zastanawiam się nad definicją kolekcjonera. Nie jest to osoba mająca 2-3 motocykle w średnim stopniu oryginalności. Są to ludzie którzy oferują horrendalne pieniądze za motocykle oryginalne, z małym przebiegiem lub nowe mający po kilkanaście lub kilkadziesiąt motocykli. Jak to wpływa na rynek już piszę. Inni sprzedający widząc jakie pieniądze ktoś woła/otrzymuje za taki motocykl uważają że ich sprzęt ze znacznie mniejszym stopniem oryginalności też powinie mieć taką cenę. No i koło się zamyka! Kolejny problem który właśnie tworzy się przez KOLEKCJONERÓW to przewartościowanie. Wynika to tylko i wyłącznie z chęci posiadania konkretnej części czy też motocykla bez względu na cenę. Szukając czy to przełącznika świateł produkcji prl, cylindra itp muszę zapłacić około 3-6 razy więcej niż za współczesny zamiennik. Wracając do tematu - teraz pytanie gdzie są te wszystkie motocykle? Pytam bo chcę coś kupić i jako zwykły zjadacz chleba nie mogę nic nabyć. O ile kolekcjoner zdecyduje się coś sprzedać robi to najczęściej koledze kolekcjonerowi nie bawiąc się w allegro - ogłoszenia itp. Kolejne co mnie nurtuje to gdzie Ci ludzie są? bo raczej jedynie słyszałem o garażach pełnych motocykli a takich nie widziałem. Wiem lęk przed kradzieżą...nikt nie chce się upubliczniać. To w takim razie jaki jest sens trzymać kilkanaście motocykli w ciasnym garażu jeden przy drugim i to tak że wyprowadzić, przejechać się nie można bo ktoś zobaczy, albo bo szkoda. Wytłumaczcie mi proszę co jest przyjemnego w posiadaniu kilkunastu motocykli w garażu tak że nie można z nimi zrobić nic oprócz tego że oglądnąć? Dobra są muzea ale ich rolą jest pokazywanie społeczeństwu najlepszych dóbr narodowych. a raczej KOLEKCJONER tego nie robi. Powiecie że żal mi d..pe ściska ale nie oto chodzi. Jestem ciekaw co się stało z tymi motocyklami no i w jakim kierunku to wszystko zmierza? zapraszam do dyskusji
Od dawna śledzę zmiany zachodzące na rynku polskich motocykli. Na bieżąco obserwuje wszystkie portale, giełdy, gazety. Co zauważyłem to to że na chwilę obecną nie ma za specjalnie w czym wybierać. Ludzie najzwyczajniej nie chcą sprzedać motocykla. Często słyszę odpowiedzi typu "a niech stoi dalej", a "to inwestycja niesprzedaje"i typ podobne. Co ciekawe kartą przetargową nie są już pieniądze! Bo nawet oferując dużo po prostu nie idzie nabyć ładnego sprzętu. Od 9 miesięcy szukam WSK Z2, ładnej sztuki. Nie chce bawić się w remonty, nie chce kupić też remontowanej bo się obawiam "jakości" wykonanych prac. Chciałem mieć motocykl w miarę oryginalny taki którym będę mógł od czasu do czasu przejechać. Jakieś 2-3 lata temu motocykli było pełno. Dziś nie ma ich nigdzie więc ja się pytam co się z nimi stało? Gdzie są te motocykle? Do czego zmierzam, wyjaśnię w następnym akapicie.
Rynek motocykli jest na chwilę obecną mocno "zepsuty" I nie mówię tu o handlarzach którzy kupią i chcą sprzedać drożej. To było jest i będzie jak w każdej branży. Stawiam w tym momencie tezę w którym stwierdzam że ceny jak i dostępność motocykli zostały wykreowane głównie przez KOLEKCJONERÓW. W tym miejscu zastanawiam się nad definicją kolekcjonera. Nie jest to osoba mająca 2-3 motocykle w średnim stopniu oryginalności. Są to ludzie którzy oferują horrendalne pieniądze za motocykle oryginalne, z małym przebiegiem lub nowe mający po kilkanaście lub kilkadziesiąt motocykli. Jak to wpływa na rynek już piszę. Inni sprzedający widząc jakie pieniądze ktoś woła/otrzymuje za taki motocykl uważają że ich sprzęt ze znacznie mniejszym stopniem oryginalności też powinie mieć taką cenę. No i koło się zamyka! Kolejny problem który właśnie tworzy się przez KOLEKCJONERÓW to przewartościowanie. Wynika to tylko i wyłącznie z chęci posiadania konkretnej części czy też motocykla bez względu na cenę. Szukając czy to przełącznika świateł produkcji prl, cylindra itp muszę zapłacić około 3-6 razy więcej niż za współczesny zamiennik. Wracając do tematu - teraz pytanie gdzie są te wszystkie motocykle? Pytam bo chcę coś kupić i jako zwykły zjadacz chleba nie mogę nic nabyć. O ile kolekcjoner zdecyduje się coś sprzedać robi to najczęściej koledze kolekcjonerowi nie bawiąc się w allegro - ogłoszenia itp. Kolejne co mnie nurtuje to gdzie Ci ludzie są? bo raczej jedynie słyszałem o garażach pełnych motocykli a takich nie widziałem. Wiem lęk przed kradzieżą...nikt nie chce się upubliczniać. To w takim razie jaki jest sens trzymać kilkanaście motocykli w ciasnym garażu jeden przy drugim i to tak że wyprowadzić, przejechać się nie można bo ktoś zobaczy, albo bo szkoda. Wytłumaczcie mi proszę co jest przyjemnego w posiadaniu kilkunastu motocykli w garażu tak że nie można z nimi zrobić nic oprócz tego że oglądnąć? Dobra są muzea ale ich rolą jest pokazywanie społeczeństwu najlepszych dóbr narodowych. a raczej KOLEKCJONER tego nie robi. Powiecie że żal mi d..pe ściska ale nie oto chodzi. Jestem ciekaw co się stało z tymi motocyklami no i w jakim kierunku to wszystko zmierza? zapraszam do dyskusji