Strona 19 z 25
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
: 2014-07-15, 08:32
autor: StefanWSK
Nowa świeca NGK
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
: 2014-07-21, 07:31
autor: Shoei
Podczas wycieczki zjarała mi się instalacja oraz stacyjka, musialem Wiesławę odpalać na krótko, fajka się dodatkowo zepsuła więc świeca na samym kablu i na sam finał (trzeźwy) gleba na rondzie ( uwielbiam piach na zakrętach).
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
: 2014-07-23, 13:00
autor: StefanWSK
Pechowy dzień
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
: 2014-07-24, 08:45
autor: kacper98
dzisiaj wyczyściłem gaźnik w kosie i chodzi jak laleczka
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
: 2014-07-24, 19:15
autor: Mariusz1980
Ja dzisiaj rozpocząłem wojnę totalną z korozją w Perkozie.
Wynik:
Jedna śruba urwana
kilka odkręconych i wydech jest już na ziemi
Popuszczone tylne koło i zdjęta osłona łańcucha, oraz popuszczona nakrętka wahacza.
Same sukcesy!
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
: 2014-08-05, 09:45
autor: kacper98
dzisiaj czysciłem kranik i będę składał silnik 059
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
: 2014-08-07, 21:42
autor: krisco
Przedwczoraj małą trasę po naprawie jakieś 30 km (zgasła mi na środku ronda (za autobusem chciałem się wryć z 2)
a dzis po 2 dniowym postoju nie mogę zapalić inaczej jak na pych. Albo ja coś źle robię, albo moja wiesława bada jak długo może nie zapalć.
Generalnie dziś karnąłem się jakiś 1 km (daleeeko)
W sobotę święto Śliwki. Wiadomo czym pojadę hihihi:) chyba, że nie odpali...
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
: 2014-08-07, 21:45
autor: Skinder
Dymi, poza tym zgasła przed domem i pchałem 20m.
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
: 2014-08-08, 19:31
autor: Muciek
Zanabyłem takiego motura od okolicznego budowniczego trajek i crossów z kobuzów
Silniczek trzeba będzie ożenić z ramą promota 4 generacji
Jakiegoś spawaczka większy gaźnik, okienka w garku i 140 na Wrocław
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
: 2014-08-08, 20:43
autor: zmyngut
A ten czarny co się tam tak przygląda?
I kto to w ogóle jest?
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
: 2014-08-08, 21:15
autor: peter125-175
Dawaj namiary do tego gościa
.Jadę do niego może kobuza przerobi mi na crossa
.
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
: 2014-08-09, 22:46
autor: krisco
Do południa święto zaliczone na WSK oczywiście. Ale mam problem z zapłonem na zimno z kopa. Ciągle coś źle robię i ją zalewa (krew) na mój widok
. I teraz szybkie pytanie. jakie macie poza zapaleniem na pych patenty na zapłon motura
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
: 2014-08-09, 23:02
autor: Muciek
Weź napisz to ogarniemy jakieś CDI
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
: 2014-08-10, 10:13
autor: krisco
Muciek dzięki za chęci. Jak mi się coś popsuje dam znać. Natomiast jak chodzi o zapłon to chcę, żeby motór był 100% oryginalny. Zmieniłem świecę i dalej nic. Złapał mnie deszcz wiec jutro spróbuję na pych.
Dziś tj 11 sierpnia o 12 30 dogadałem się z wiesławą. miała zalaną skrzynię korbową. Spust paliwa, przedmuchanie silnika i bez łaski poszła od kopa. To co się jeszcze urodziło to nietrzymanie obrotów. Wolnych (miałem tak po zatankowaniu problem ustał po 15 km ) i wylewa się paliwo pompką paliwa
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
: 2014-08-18, 19:05
autor: marfix
Po weekendowej przejażdżce około 5 km przyprowadziłem wsk do domu i musiałem rozpołowić silnik. Pękł korbowód a łożysko od strony kosza sprzęgłowego nie rusza się. Wbity czop to moja sprawka
Wiecie może od czego mógł pęknąć ?
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
: 2014-08-21, 20:21
autor: krisco
dzis przyszedł zestaw naprawczy. Zamontowałem zawór igliczny i chcąc skręcić gaźnik połamałem komorę pływakową. Wypadła w niej wielska dziura. Teraz pytanie. Czy da się to naprawić?? Może ma ktoś z was gaźnik na zbyciu??
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
: 2014-08-26, 16:45
autor: metzek
Odpał dwuramówki po 22 latach.
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
: 2014-08-26, 18:05
autor: StefanWSK
Masz jakiś film ?
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
: 2014-08-29, 18:39
autor: krisco
Wczoraj przyszła komora pływakowa. Dziś została wyczyszczona papierem ściernym 180 poprawiona papierem 600 i porząnie wykompana w ropie. Następnie kopiel w miesznce. Poskładałem wszystko. Nowy zawór igliczny pływak i zatapiacz. Uszczelka i chwila prawdy.
Paliwo nie wylewa się zatapiaczem więc jest poprawa. Komora pływakowa nie leje, rewelacja.
Przelewam gaźnik kopię i...
NIC nie gada. Odkręcam świecę mokra, jak ( dowolne skojarzenie). Wiec co jest??!!
Skoro nie chce zapalić z kopa, jak miała ostatnio w zwyczaju to wypycham ją na najwyższą górkę i lecimy na pych.
Pyr,pyr pyr pyr nic.
Załamany wstawiam do garażu biorę klucz do świec i olśnienie. Nie założyłem faki..... (no comment) wiem
przedmuchałem skrzynię korbową wytarłem świcę poskładałem założyłem fajkę i WSK ożyła.
Teraz oc i łańcuch, tankowanie i aby do zimy do końca sezonu, a w zimie remont silnika generalka pełna
Re: Co dzisiaj zrobiłem przy WSK'ce ;-)
: 2014-08-29, 19:28
autor: StefanWSK