Wał

Wał korbowy, tłok, cylinder, głowica
regis440
Posty: 57
Rejestracja: 2008-03-15, 20:32
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175
Kontaktowanie:

Re: Wał

Post autor: regis440 » 2008-06-11, 17:05

ogolnie do skladania wsk nie sa potrzebne wiedza i technologie NASA lub F1

częsci ktore wychodziły z fabryki pozostawiały duzo do zyczenia, i składając wał za pomocą suwmiarki i dobrego przymiaru przy odrobinie szczęścia można uzyskać porównywalna do fabryki dokładność, jak nie wiekszą, przy odrobinie szczęścia oczywiście

mam rometa w którym czopy wału są przesunięte wzgledem siebie o jakies 0,1-0,2mm, czyli bardzo dużo, taki wyszedł z fabryki, komuś ręka zadrzała pewnie jak nawiercał otwory w przeciwwagach ;-) i da sie tym jezdzić, co prawda jak dojdzie do max obrotow to ciary przechodza ale nie wydaje mi sie zeby to sie odbiło jakos specjalnie na trwalości, motorek ma przebieg 7kkm do kiedy działał licznik, czyli teraz pewnie jakies 10k, a był eksploatowany w bardzo ciężkich warunkach,z przyczepka, pod obciążeniem ktore urywalo szprychy w kołach, dojazd na CPN bez oleju

jednak dobrze jest się troche zastanowić, pokombinować, wydać wiecej pieniędzy i zabrać się za naprawe porządnie, dla wiekszości osob na forum wsk to jest pierwszy pojazd, taki do wyszalenia sie, i szkoda na naprawy wykladac wieksze pieniadze(chociaż ceny częsći do wsk sa i tak niskie w porownaniu do cześci samochodowych) a za kilka lat, jak spojrzycie na swojego zakatowanego , cieknacego, olejem sprzęta i bedziecie chcieli prywrocic go do stanu jak nowy, nie bedzie juz tak łatwo, i kasa pozornie zaoszczędzona(+ duuuzo $$$$$$ więcej dodatkowo), pojdzie i tak na naprawy

pozatym dobrze poskładany silnik pracuje rowniej , lepiej sie wkreca na obroy i jest bardziej niezawodny od zle poskładanego

najlpeszym ze sposobów na osiowanie wału w warunkach ogólnodostępnych, jest ustawianie go w tokarni, nawet nie trzeba koniecznie używać mikrometrów zegarowych, wystarczy uzywanie noża tokarskiego jako przymiaru, ta meoda da sie uzyskać całkiem przyzwoita dokładność

Awatar użytkownika
tymoteush00000
Posty: 69
Rejestracja: 2008-05-22, 10:11
Lokalizacja: ostrołęka
Kontaktowanie:

Re: Wał

Post autor: tymoteush00000 » 2008-06-13, 08:28

Oczywiście że lepiej jest oddać wał do regeneracji w sprawdzonym warsztacie! Ja wymieniłem łożysko z nudów żeby sprawdzić czy sie da, mam dobry wał ale leży zakonserwowany w szafce (w razie jak by na moja "regeneracja" nie wyszła) ale wszystko powiodło się bez zarzutów więc nie mam potrzeby go wymieniać, a kilometrów już kilka zrobiłem, przy takich pogodach jeżdżę prawie codziennie (trasy krótkie 3-5km) ale zawsze, czyli na tym wale zrobiłem około 100-150 km.

Awatar użytkownika
qwert45
Posty: 234
Rejestracja: 2007-02-22, 17:34
GG: 0
Lokalizacja: Łosice
Kontaktowanie:

Re: Wał

Post autor: qwert45 » 2008-06-13, 20:09

Ja też sam robilem "regeneracje" wału, ale taką że wstyd sie przyznawać. Nowy korbowód wbity młotkiem w wał. Całość chodziła nie tak znowu źle, dało się calkiem nieźle jeździć.

Spawacz
Posty: 8
Rejestracja: 2007-09-02, 18:07
GG: 0
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Re: Wał

Post autor: Spawacz » 2008-06-15, 17:01

witam wszystkich
mam problem z wałem od WSK125 mianowicie odleciała mi blacha od strony magneta. Czy naprawią mi to przy regeneracji ?? a może dać to do tokarza żeby przyspawał migomatem i wyrównał na tokarce ?? pewnie wywarzenie się zmieni, nie chciałbym zeby i kartery rozwaliło :-?

pozdrawiam
spawacz

Awatar użytkownika
Mateusz WSK
Posty: 1730
Rejestracja: 2008-02-11, 21:47
GG: 514342
Moje maszyny: 175 Kobuz 82r, B3 78r, Pannonia TLF 250 61r.
Lokalizacja: Wiązownica (Podkarpackie) RJA
Kontaktowanie:

Re: Wał

Post autor: Mateusz WSK » 2008-06-16, 22:07

spokojnie ;)
niehc ten tokarz leciutko przyłapie w kilku miejscach tą blache, nie powinno być problemów z jakimś wyważaniem :)
przy regeneracji powinni to zrobić ;) nie powinno karterów naruszyć ;)

Spawacz
Posty: 8
Rejestracja: 2007-09-02, 18:07
GG: 0
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Re: Wał

Post autor: Spawacz » 2008-06-18, 17:23

dzięki ;] wał dałem do regeneracji ciekawy jestem jak to wyjdzie :-)

K@mil

Re: Wał

Post autor: K@mil » 2008-06-18, 17:26

Ile taka regeneracja?

Spawacz
Posty: 8
Rejestracja: 2007-09-02, 18:07
GG: 0
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Re: Wał

Post autor: Spawacz » 2008-06-18, 17:31

dowiem się jak zrobią bo to kumpel załatwia u jakiegoś znajomego

Awatar użytkownika
Shoei
Posty: 195
Rejestracja: 2007-06-06, 03:19
GG: 1233445
Moje maszyny: www.wsk-perkoz.blogspot.com
Lokalizacja: Lubartów
Kontaktowanie:

Re: Wał

Post autor: Shoei » 2008-06-18, 21:35

Jakies 2 lata temu u siebie robilem w byłym PZMocie regeneracje wału. Facet nie chcial sie brac za regeneracje w sensie stoczenie sworznia stopy korbowodu wymiany lozyska itp poniewaz jak mi tlumaczyl stal jest naweglana i po stoczeniu/wyrownaniu sworznia trzeba by bylo go naweglac a on nie ma jak i gdzie tego robic. Mowil ze moze mi wymienic lozysko i na starym korbowodzie i sworzniu ale on na tym by nie jezdzil bo to gowno nie robota. Polecil mi kupno zestawu naprawczego (korbowod/sworzen/łozysko) i za robocizne wzial 25 zl.
http://wsk-perkoz.blogspot.com Kupie motocykl oraz części do WSK Perkoz

Spawacz
Posty: 8
Rejestracja: 2007-09-02, 18:07
GG: 0
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Re: Wał

Post autor: Spawacz » 2008-06-26, 17:50

więc wał juz mam ;] regeneracja łącznie z częściami wyniosła 100zł mam tylko jeden problem gość nie przymocował blach i teraz zamiast jednej mam dwie luzem :roll: mpje pytanie jest następujące czy brak pokrywek wpłynie jakoś negatywnie na pracę silnika ???? nie chciałbym popsuć wyważenia przy zapunktowywaniu blaszek :-/

pozdrawiam
spawacz

Awatar użytkownika
wueskajarka
Posty: 314
Rejestracja: 2007-08-01, 22:37
GG: 5298596
Lokalizacja: G O R Z Ó W
Kontaktowanie:

Re: Wał

Post autor: wueskajarka » 2008-06-26, 17:53

Zdecydowanie blachy muszą być !!! Bez nich powiększa się komora wstępnego sprężania mieszanki więc sprawność silnika spada :-( Zanieś wał do fachowca to ci te blachy profesjonalnie zapunktuje i najlepiej uszczelni silikonem.
Nie chcę kotka, nie chcę pieska - radość sprawi mi ... WUESKA !!

Spawacz
Posty: 8
Rejestracja: 2007-09-02, 18:07
GG: 0
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Re: Wał

Post autor: Spawacz » 2008-06-26, 22:19

trudno się mówi jakoś sobie z tym poradzę dzięki za rade ;]

Awatar użytkownika
Stary
Posty: 1195
Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
GG: 3029753
Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Wał

Post autor: Stary » 2008-06-26, 23:45

Różnica pomiędzy wałem z blachami i bez nich jest ogromna!!! Miałem okazje jeździć na obu "typach". Jeśli chodzi o V-max to są zbliżone, jednak niezależnie od ustawienia silnik z wałem bez blach miał wyraźnie słabsze przyśpieszenie od silnika z wałem z blachami mimo iż ten drugi miał już słabą kompresje.

Spawacz
Posty: 8
Rejestracja: 2007-09-02, 18:07
GG: 0
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Re: Wał

Post autor: Spawacz » 2008-07-22, 13:54

więc blaszki załatwiłem nowe wycięte na tokarce, zapunktowałem sobie sam i mam nadzieje ze nie odpadną :hah:

miałbym następne pytanie chodzi o nowe łożyska a mianowicie jak daleko mam je nabić na trzpienie mają prawie dotykać pokryw wału? jaka odległość od blach powinna być zachowana niestety wał mam w domu a kartery u znajomego na wsi i nie mam jak przymierzyć

dzieki za pomoc i pozdrawiam
spawacz

Awatar użytkownika
Mateusz WSK
Posty: 1730
Rejestracja: 2008-02-11, 21:47
GG: 514342
Moje maszyny: 175 Kobuz 82r, B3 78r, Pannonia TLF 250 61r.
Lokalizacja: Wiązownica (Podkarpackie) RJA
Kontaktowanie:

Re: Wał

Post autor: Mateusz WSK » 2008-07-22, 21:16

nabij je tyle ile najdzie :P
one mają troszke odstawać od blach :)
też kiedyś nie wiedziałem ile mają odstawac.nabiłem je tyle ile mogłem i gdy zobaczyłem że już sie nie przesuwają dalej to zostawiłem i złozyłem silnik ;)

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: Wał

Post autor: wujcio » 2008-07-24, 15:50

Korzystając z okazji zamieszczę swoje uwagi odnośnie składania wału od wsk 175 bo wczoraj w końcu skończyłem go naprawiać :D

1.Jest lipa bo nie ma gdzie kupić nowej korby z łożyskiem ;/ musiałem wyszlifować korbę i wstawić same igiełki wszystko się ładnie udało
2. Sworzeń do wału pod łożysko igiełkowe idealnie pasuje od junaka (tzn sworzeń tłoka)
3. jak składałem wał nie mogłem go ustawić to co robiła fabryka to porażka... wszędzie były bicia... męczyłem się chyba z 2 dni nad tym żeby to wyważyć w końcu udało mi się zrobić taki manewr że wyrównałem te okrągłe obciążniki względem miejsca gdzie jest łożysko i zrobiłem obie te części na idealny taki sam wymiar (fabrycznie to różnica była prawie ponad 0.5 mm) dzięki temu idealnie udało mi się ustawić oba czopy od kątownika bicie jakie zmierzyłem było minimalne mniej niż 0,05 mm więc praktycznie żadne :) a luz góra dół na korbie praktycznie zero a na boki minimalne :)
4.Te dziury które wyważają wał są zrobione strasznie beznadziejnie ;/ bo nie są idealnie przez 2 czopy także wprasowanie dwóch prętów przez oba czopy i sworznia jest praktycznie niemożliwe a wiele osób pisało ze te dziury są właśnie do ustawiania wału ;) sprawdzałem na innym nie rozbieranym wale i tak samo przesunięcie ogromne prawie 2 mm na odpowiednich dziurkach.

Zostało mi jeszcze tylko dorobić koreczki zatykające te dziurki od wyważenia czopów i można składać silnik ;d

rykun
Posty: 368
Rejestracja: 2007-11-22, 19:39
GG: 0
Moje maszyny: wsk 175
Kontaktowanie:

Re: Wał

Post autor: rykun » 2008-07-25, 16:27

To że wsadziłeś sworzeń od junak (pasuje też od poloneza) zmieni bardzo wyważenie wału. Dzieje się tak dlatego że sworznie tłokowe mają przelotowy otwór redukujący masę. Na pewno odczują to łożyska na wale i silnik delikatnie zacznie wibrować. Ten patent stosowano do wyważania wałów w trialówka o poj 250. Zamiast igiełek mogłeś zastosować złożenie igiełkowe. Zależy jeszcze ile szlifowałeś korbę. Otwory wyważające w przeciwwagach nie mają nic wspólnego z centrowaniem wału. To że są przesunięte względem siebie nic nie znaczy. Tak były wyważane i tyle. Jakość tych wału pozostawia wiele do życzenia, chodzi też nie tylko o model 175. Nie mogłeś może go ustawić bo czopy były krzywe? Ogólnie 0,05mm bicia na przeciwwagach to jest dobry wynik, ale dla czopów to trochę za dużo.

Awatar użytkownika
Stary
Posty: 1195
Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
GG: 3029753
Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Wał

Post autor: Stary » 2008-07-29, 08:02

Ja tylko dorzucę od siebie, że stosowanie sworzni od poloneza w junaku (bez rozwiercania) mimo, że pasują to bardzo, ale to bardzo zły pomysł - różnica w wadze ogromna, w pracy silnika jeszcze większa. Jak to się ma do wsk 175 (jako sworzeń stopy korbowodu) nie mam pojęcia - trzeba sprawdzić doświadczalnie.

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: Wał

Post autor: wujcio » 2008-09-22, 00:53

rykun to co proponujesz żeby wyrównać wyważenie wału??
Może wywiercić odpowiednią dziurę po drugiej stronie wału na przeciwko sworznia??
Albo w otwór w sworzniu zatkać prętem osadzonym na kleju??
Silnik jeszcze nie złożony i teraz mam dylemat czy składać tak jak jest czy coś jeszcze zrobić z tym wyważeniem ;/
Doradźcie

Awatar użytkownika
Stary
Posty: 1195
Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
GG: 3029753
Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Wał

Post autor: Stary » 2008-09-22, 23:30

Nic niestety nie zrobisz. Wyważanie statyczne jest dupę warte. Dynamicznie nikt Ci dziś w rozsądnych pieniądzach nie wyważy. Zbadaj czy przeciwciężary i czopy nie mają bić, składaj i ciesz się z jazdy.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości