Strona 2 z 3

: 2007-11-29, 21:17
autor: ŻbiKu
Za mną jechała matula po obwodnicy miasta i mi prędkość mierzyła ;)

: 2008-01-08, 18:56
autor: konan
Mam pytanie żeby nie robić nowego tematu pytam tu czy do bąka będzie pasować zębatka 43 zęby średnica od zęba do zęba 180mm a środek 100 i 7 miejsc na nity miał ktoś taką? Mam możliwość zakupu za 10zł ale nie mam możliwości sprawdzenia czy pasuje w najbliższym czasie .

ps. Prosił bym o szybką odpowiedź

: 2008-01-09, 20:34
autor: 1angel
jak najbardziej będzie pasować bo zabieraki zębatki koła tylnego we wszystkich 125 są identyczne (aczkolwiek są dwa rodzaje ale o tym już było niezależnie czy stalowy czy ze stopu Al wszystko pasuje bez przeróbek)

: 2008-01-09, 20:51
autor: konan
Wielkie dzięki "1angel" a czy może wiesz ile zębów miała oryginalna zębatka w bąkach. I czy opłaca się taką kupić jak opisałem powyżej za 10 zł chyba własnej roboty stalowa ??

: 2008-01-09, 21:42
autor: 1angel
zębatka z tyłu w bąku yyy nie pamiętam dokładnie ale najpewniej tak jak w każdej 125 43z
co do tej zębatki za 10zł to kup okaże się , ale jeśli jest to jakiejś własnej roboty to skąd wiesz czy to do WSK ?? aaa wogóle to pomyłka bo nie o tym pomyślałem masz do kupienia samą zębatke a ja myślałem że z zabierakiem i napisałem nie o tym

: 2008-01-09, 21:50
autor: konan
Acha no spoko czyli niewiadomo czy będzie pasować podobno jej używał w jakiejś wsk 125 ale zmienił na więcej zębów. Mogę zrobić fotki i pokazać jak dokładnie wygląda.

: 2008-01-09, 23:31
autor: 1angel
no to dawaj

: 2008-01-10, 21:06
autor: konan

: 2008-01-10, 21:21
autor: 1angel
będzie pasować to jest zębatka od WSK na aluminiowy zabierak :)

: 2008-01-10, 21:28
autor: konan
To dobrze wielkie dzięki 1angel, tylko nie wiem czy była hartowana i nie wiem jak to sprawdzić może masz jakieś sposoby? Albo ktoś ma?

Re: zębatki wsk 125

: 2008-04-01, 17:24
autor: rutkowski
mój kolega ma wsk 125 kos i wcisnoł do niej zembatke 18z
wiesia miała mało siły ale jak sie rozbujała to 100km/h przekroczyła

Re: zębatki wsk 125

: 2008-04-21, 15:05
autor: ŻyLuŚ_WSK
właśnie co zrobić jeżeli licznik wskazuje ledwo 60 faluje a przecież czuje że jest więcej czy to wina ślimaka??

Re: zębatki wsk 125

: 2008-04-21, 18:01
autor: rutkowski
jesli to ślimak to pozostaje wymiana ewentualnie może to byc wina wyrobienia gniazd ślimaka w bebnie koła :roll:

tu dodam że do wsk125 pasują zembatki od jawki najmniejsza jaką wdziałem to 11z

Re: zębatki wsk 125

: 2008-04-21, 18:51
autor: Adamos
tu dodam że do wsk125 pasują zembatki od jawki najmniejsza jaką wdziałem to 11z
Guzik prawda, zębatki w Jawce maja mniejszą grubość bodajze w jawce to 5 mm a w wuesce 7,5..


Przyczyn bujania się licznika może być wiele.... jest w temacie o tym wyzej...

Re: zębatki wsk 125

: 2008-04-23, 11:53
autor: rutkowski
a od czego sa podkładki :lol:

Re: zębatki wsk 125

: 2015-07-30, 15:48
autor: impulse_101
Ok mam kupiona zebatke 41 tylko co z tymi nitami? Bylem w kilku pobliskich zakladach i nikt mi nie chce tego zanitowac? Nity sa stalowe a malo kto ma taki sprzet. Moze jakis zaklad w okolicy Szczecina podpowiecie albo chalupnicza alternatywe dla montazu tej zebatki? Zebatka jest starego typu.

Re: zębatki wsk 125

: 2015-07-30, 15:51
autor: Szklanka
nawet na śruby możesz to skręcić. do zanitowania nie ptorzeba żadnego specjalistycznego sprzętu poza młotkiem i kawałkiem twardego metalu ;D jakieś kowało, imadło.

Re: zębatki wsk 125

: 2015-07-30, 16:14
autor: impulse_101
W takim razie zobacze sam jak to bedzie szlo domowym sposobem. Troche mechanicy panikowali i mowili to trzeba miec nitownice udarowa ze oni tylko aluminiowe moga zrobic ale takie za slaba sa i je zetnie wiec po takiej reakcji nawet nie bralem pod uwage ze moge w wlasnym zakresie stalowe zamontowac.

Re: zębatki wsk 125

: 2015-08-14, 09:02
autor: Oktan175
Zrobisz to sam bez żadnych komplikacji .

Re: zębatki wsk 125

: 2015-08-14, 10:27
autor: zmyngut
impulse_101 pisze:Troche mechanicy panikowali i mowili to trzeba miec nitownice udarowa
Tacy "mechanicy" mnie przerażają. To jest zębatka w wsk a nie okręt!!! Zrób jak piszą koledzy. Stalowe nity kupisz w sklepie z częściami do maszyn rolniczych- za grosze- takie chyba są do bizona do sztangi (ale nie wiem czy dobrze pamiętam). Mój stary zawsze z braku nitów używał zwykłych śrub które nie miały gwintu na całej długości docinając je na odp długość które rozklepywał jak nity- zawsze było ok. Można też to zrobić zwykłą prasą którą zapewne "mechanicy" mają w swoim "zakładzie"- podkładasz stalową kulkę i pięknie to wychodzi- sam tak mam zrobione.
Pozdro dla "mechaników" chociaż na Twoim miejscu ja bym tam więcej nie zajrzał.