Ulotnienie silnika wsk
: 2014-03-19, 00:02
Witam forumowiczów WSKowiczów
Od razu powiem, że pytanie może dziwne, wydaje mi sie ze z waszą pomocą będę w stanie cos osiągnąc
Mam silnik od wsk 175 wiatr
Chcę z niego zrobić napęd do paralotni.
Zwykle stosuje się silniki od WSK175 lub MZ150/250, wiec moj wybór z przyczyn finansowych padł na WSK
Silnik po remoncie (Tłok, łożyska uszczelniacze) - cylinder po szlifie.
Temat ten tworze by zadawac pytania które byc moze juz pojawiają się na forum, ale dla innych ludzi budujących podobne napedy moze okazac się dosc pomocny, a informacje w jednej temacie zaoszczedzą im czasu
Zacznijmy od strony mechanicznej (oczywiscie mocy im wiecej tym lepiej)
Cylinder- wiem ze porting dałby naprawde wiele, czy tuleja z cylindra 175 jest wgl wybijalna ? jesli tak to prosiłbym o jakis ciekawy schemat mapowania, jesli jest to mozliwe to nie chce podnosic maksymalnych obrotów silnika, lecz jesli jest to nieuniknione.. no wtedy trudno, dobiorę inną przekładnię
Wał- tu wiele zrobic się nie da- wypełnienie otworów i to tyle
Głowica-delikatne planowanie
KArtery- polerka od srodka + okno na membrane
Wydech- gruszka liczona w EC2
Gaźnik- membranowy Walbro wb32(gaźnik ten pracuje w różnych przechyłach nawet odwrócony górą do dołu, dedykowany do napędów, firma japońska wiec nie byle jakie gówno srednica 29mm wiec paliwa mało nie bedzie)
Zapłon - zastanawiam się nad zapłonem bezstykowym od piły spalinowej partner
Ludzie robili juz podobne napedy i jest sporo informacji na ten temat, ale nikt nie podejmuje sie membrany i mapowania dlatego zgłaszam się do was-speców
To przeróbki które chcę wykonac, juz wiecej chyba zrobic się nie da, silnik ma juz zadawalającą moc, ale jak w kazdej dziedzinie, im jej wiecej tym lepiej a w tym wypadku napewno bezpieczniej bo to o wiele latwiejszy start. Chcę byscie ocenili zakres prac które chcę poczynic, wytknijcie wszystko co wam nie pasuje no i pomozcie dobrymi radami pomysłami bo napewno wiecie o tym silniku więcej niz ja.
Pozdrowionka
Od razu powiem, że pytanie może dziwne, wydaje mi sie ze z waszą pomocą będę w stanie cos osiągnąc
Mam silnik od wsk 175 wiatr
Chcę z niego zrobić napęd do paralotni.
Zwykle stosuje się silniki od WSK175 lub MZ150/250, wiec moj wybór z przyczyn finansowych padł na WSK
Silnik po remoncie (Tłok, łożyska uszczelniacze) - cylinder po szlifie.
Temat ten tworze by zadawac pytania które byc moze juz pojawiają się na forum, ale dla innych ludzi budujących podobne napedy moze okazac się dosc pomocny, a informacje w jednej temacie zaoszczedzą im czasu
Zacznijmy od strony mechanicznej (oczywiscie mocy im wiecej tym lepiej)
Cylinder- wiem ze porting dałby naprawde wiele, czy tuleja z cylindra 175 jest wgl wybijalna ? jesli tak to prosiłbym o jakis ciekawy schemat mapowania, jesli jest to mozliwe to nie chce podnosic maksymalnych obrotów silnika, lecz jesli jest to nieuniknione.. no wtedy trudno, dobiorę inną przekładnię
Wał- tu wiele zrobic się nie da- wypełnienie otworów i to tyle
Głowica-delikatne planowanie
KArtery- polerka od srodka + okno na membrane
Wydech- gruszka liczona w EC2
Gaźnik- membranowy Walbro wb32(gaźnik ten pracuje w różnych przechyłach nawet odwrócony górą do dołu, dedykowany do napędów, firma japońska wiec nie byle jakie gówno srednica 29mm wiec paliwa mało nie bedzie)
Zapłon - zastanawiam się nad zapłonem bezstykowym od piły spalinowej partner
Ludzie robili juz podobne napedy i jest sporo informacji na ten temat, ale nikt nie podejmuje sie membrany i mapowania dlatego zgłaszam się do was-speców
To przeróbki które chcę wykonac, juz wiecej chyba zrobic się nie da, silnik ma juz zadawalającą moc, ale jak w kazdej dziedzinie, im jej wiecej tym lepiej a w tym wypadku napewno bezpieczniej bo to o wiele latwiejszy start. Chcę byscie ocenili zakres prac które chcę poczynic, wytknijcie wszystko co wam nie pasuje no i pomozcie dobrymi radami pomysłami bo napewno wiecie o tym silniku więcej niz ja.
Pozdrowionka