Strona 1 z 2

Sposób na klin...

: 2008-05-05, 16:57
autor: porucznik_M_B
Witam

Jakie macie sposoby na to żeby wam klina nie obcinało, ja mam założoną dodatkowo podkładke sprężynową.

Re: Sposób na klin...

: 2008-05-05, 19:26
autor: rutkowski
ja dorabiam kliny z łebków od gwoździ z hartowanej stali za chu.. sie nie skrzywi
bardzo cięzko jest to dociąć ale warto

Re: Sposób na klin...

: 2008-05-05, 22:44
autor: ŻbiKu
jeśli ścina ci klin to:

1. Masz strasznie zużyty stożek wału korbowego.
2. Zużyty rowek klina w ścieżce magneta bądź wirnika.
3. Niedokręcony wirnik bądź magneto.

Wsadź nowy klin w rowek krzywki (możek spróbować napunktować w 2-3miejscach w zależności od długości rowka), jeżeli ma luzy to niedobrze, do tego składa się wieloletni zużyty stożek na wale i klin jest ścięty. Przy dobrym stożku na wale i krzywce w kole magneto przykręcone w odpowiedniej pozycji bez klina nie powinno się przesunąć. Ja w simsonie miałem kliny z plastiku i miękkiego aluminium (po założeniu nowego wału) i żadna siła nie miała prawa go ściąć. Klin przy tych sprawnych elementach NIE przenosi żadnej mocy, jest tylko ustaleniem położenia koła zamachowego bądź wirnika. Każdy luz sprawia, że na klinie faktycznie uderza jakaś siła, która z każdym obrotem wału naciera na klin, który stawia jakiś niewielki opór w porównaniu do wagi i siły rozpędu koła zamachowego, czego skutkiem jest ścięcie klina i przestawienie się zapłonu.

Re: Sposób na klin...

: 2008-09-14, 21:48
autor: z-tomek
Mam jeszcze jedno pytanie
W silniku kolegi ścina cały czas kliny ale sprawdzę to co w temacie żbiku podałeś ale jest jeszcze jeden problem.
Pod nakrętkę od magneta i od zębatki łańcuchowej założyłem podkładki sprężynujące i mimo dokręcenia z całej siły nakrętki po ok. 2 km jazdy owe nakrętki się odkręcają i w efekcie ścian kliny. Ktoś ma jakiś pomysł dlaczego te nakrętki się odkęcają? dodam że całkowicie się dzisiaj odkręciły i spadły z wału.

Re: Sposób na klin...

: 2008-09-14, 22:16
autor: Legrys
Kiedyś też tak mi się stało, niby wszystko dokręcone na max a tu nakrętka się odkręciła :-/ Ale wtedy zdjąłem magneto przeczyściłem krzywkę od środka, wał też i jeszcze raz dokręciłem, patrząc przy tym, czy nic tam się nie dostało i potem problem znikł :evil: ale czy to wina była złego osadzenia to nie wiem :/ Może masz jakiś klin nieodpowiedni albo nakrętka jest zjechana... A co do tej zębatki łańcuchowej to problemu nigdy z nią nie miałem a podkładki dawałem zawsze sprężynujące, w Twoim przypadku może to też być ich wina, zwój podkładki zachodzi jeden na drugi i śruba słabo wtedy trzyma, ja miałem taką , że gdy przykręciłem śrubę to podkładka równo się składała.

Re: Sposób na klin...

: 2008-09-14, 22:40
autor: Wojtek
Zębatka na wale jest dokręcana nakrętką, którą należy zabezpieczyć podkładką ale nie sprężynującą tylko zaginaną. W zębatce jest otwór w który wchodzi ząbek podkładki. Zapobiega to jej obracaniu się. Potem podkładkę zaginamy tak aby ona z kolei zapobiegła obróceniu się nakrętki.

Oczyść stożki i jeśli zajdzie potrzeba dotrzyj je pastą do docierania zaworów.

Re: Sposób na klin...

: 2008-09-15, 07:29
autor: adasiek185
Prawda Żbiku. Jawa 175 na zebatce na wale ma tylko stożek i 3ma się jak jasna dupa. Jak to rozbieralem to ściągacz myślałem że pęknie a to ani drgnie!

Re: Sposób na klin...

: 2008-09-15, 09:45
autor: z-tomek
To się dzieje w WSK mojego kolegi który zamontował nowy wał(taki sklepowy). Może to być tego wina? Zobaczę tak jak piszecie jak coś to będę pisał. Moja WSK sprawuje się bez zarzutu :-D A WSK kolegi jak na razie nie- kolega stwierdził że jak by działała bezawaryjnie to by ją pomalował zrobił chromy itd. I dlatego pytam no bo szkoda żeby WSK trafiła w ręce jakiś speców od WT.

Re: Sposób na klin...

: 2008-09-16, 01:34
autor: Wojtek
Jeśli kupił nowy wał to koniecznie musi dotrzeć stożek. Koło magnesowe przestanie się na nim obracać.

Re: Sposób na klin...

: 2008-09-17, 18:47
autor: rutkowski
mojemu koledze tez ścinało i dalismy pod śróbe podkładki z miedzi wszystko trzyma się już od roku

Re: Sposób na klin...

: 2008-09-17, 19:42
autor: adasiek185
Kiedyś kupiłem mz i miała sprzęgło przyklejone na poxiline czy jakiś taki super klej. Po prostu stożek był zerwany. Wymieniłem wał i sprzęgło i było ok

Re: Sposób na klin...

: 2008-09-22, 13:28
autor: trance
mój sposób to klucz pneumatyczny 8 barów i żadnych podkładek tylko później aby odkręcić magneto musimy też mieć klucz pneumatyczny bo inaczej ani rusz

Re: Sposób na klin...

: 2008-09-22, 16:05
autor: andi
Ty kolego źle zaczynasz swoją przygodę z forum, napisałeś już dwa posty i oba świadczą o tym że jesteś typowym psujem, pochwal się, ile już motocykli wyzłomowałeś ?

Re: Sposób na klin...

: 2008-09-27, 00:42
autor: trance
Wcale nie zaczynam źle zapoznałem się z większością tematów i postów zanim zacząłem pisac swoje a nie jak niektórzy...Motorów 0 moja Wsk sam remontowałem i działa do tej pory po 10 latach stania na dworze.Wiec proszę nie kierować takich postów w moja stronę bo to jest całkiem offtopic.A klucz pneumatyczny to dobry pomysł według mnie chyba ze masz jakieś argumenty przeciwko chętnie ich wysłucham

Re: Sposób na klin...

: 2008-09-27, 20:35
autor: andi
No dobrze chcesz polemiki to ją będziesz miał, Jak wszystkim wiadomo magneto jest mocowane na stożku klin zaś ustala tylko pozycje magneta względem wału. Jeżeli dowalisz kluczem pneumatycznym nakrętkę magneta i jeszcze będziesz miał 8 atm. na kluczu, to jakimś cudem, jeżeli nie ukręcisz tej nakrętki albo nie zerwiesz gwintu, to po ponownym odkręceniu tej nakrętki tego magneta już nie zdemontujesz ze stożka żadnym ściągaczem. Nie wiem, jaki klucz pneumatyczny posiadasz, ja mam klucz, który przy ciśnieniu 6 atm. i ustawieniu momentu na ful, dociąga do 600 Nm. jest to siła, która potrafi ukręcić utwardzaną szpilkę o średnicy 22 mm. Po prostu uważam, że cię trochę poniosło, na tym forum są ludzie z wykształceniem i praktyką techniczną i będzie Ci ciężko przepchnąć takie argumenty, taki bajer możesz wciskać komuś, kto jest technicznie zielony. Czekam na informację, jaką siłą dokręcasz tą nakrętkę, na kluczach pneumatycznych jest podany ich moment Nm .

Re: Sposób na klin...

: 2008-09-27, 21:56
autor: adasiek185
Ja zawsze to dokrecam na rękę, nawet jako opór stosuje tylko sama kompresję, i 3ma bez nie wiadomo jakich sił. Wystarczy aby stożki były dotarte

Re: Sposób na klin...

: 2010-06-03, 18:44
autor: marrad
Ja proponuję użyć produktu Loctite - odpowiedni klej do połączeń gwintowanych. Kilka kropel na gwint, dokręcić nakrętkę, odczekać i można nie używać zaginanej podkładki. Tak "zaklejona" nakrętka dobrze mi się sprawowała.A z odkręcaniem trzeba po prostu użyć trochę większej siły .

Re: Sposób na klin...

: 2010-06-03, 19:21
autor: sopi220
to i spawarkę można użyć,lepiej trzyma niż klej.ps.jak za mocno dokręcisz to ci może krzywka na kole pęknąć.ja tam jeżdże na podkładce sprężynującej i jest git.

Re: Sposób na klin...

: 2010-06-03, 19:42
autor: bigsoft
andi pisze:No dobrze chcesz polemiki to ją będziesz miał, Jak wszystkim wiadomo magneto jest mocowane na stożku klin zaś ustala tylko pozycje magneta względem wału. Jeżeli dowalisz kluczem pneumatycznym nakrętkę magneta i jeszcze będziesz miał 8 atm. na kluczu, to jakimś cudem, jeżeli nie ukręcisz tej nakrętki albo nie zerwiesz gwintu, to po ponownym odkręceniu tej nakrętki tego magneta już nie zdemontujesz ze stożka żadnym ściągaczem. Nie wiem, jaki klucz pneumatyczny posiadasz, ja mam klucz, który przy ciśnieniu 6 atm. i ustawieniu momentu na ful, dociąga do 600 Nm. jest to siła, która potrafi ukręcić utwardzaną szpilkę o średnicy 22 mm. Po prostu uważam, że cię trochę poniosło, na tym forum są ludzie z wykształceniem i praktyką techniczną i będzie Ci ciężko przepchnąć takie argumenty, taki bajer możesz wciskać komuś, kto jest technicznie zielony. Czekam na informację, jaką siłą dokręcasz tą nakrętkę, na kluczach pneumatycznych jest podany ich moment Nm .

Choć tutaj, na tym forum są ludzie, którzy rozumieją, że klin na wale w tym wypadku nie służy jako element napędowy, tylko zabezpieczający. To cieszy. Co do Pana powyżej (trance) - to jest niemądre postępowanie. Taką nakrętkę dokręca się bez specjalnie dużych sił. To przesada i to bardzo duża. Przypomina mi się, jak koledze w Simsonie ścinało kliny, to wziął klucz, do tego długą rurę jako "przedłużka" i dopier...niczył na maksa... Brak słów.

U mnie co prawda nie w WSK, ale w Charcie zastosowałem lejek z cieniutkiej blaszki miedzianej. Lejek był przecięty w jednym miejscu, żeby klin można było wsadzić. Ten patent idealnie odgrywał swoją rolę. Założyłem magneto i klin, podkładka sprężysta, nakrętka. Dokręciłem lekko i zapomniałem o sprawie.

Re: Sposób na klin...

: 2010-06-05, 14:10
autor: Wujek Edek
Dokręcać trzeba z wyczuciem a nie na hama ! Ja u siebie lekko grzechotką dokręciłem i chociaż mam kin stryrany życiem (pozaginany, z głębokimi rysami) to nic mu sie niedzieje.