Fenix pisze:A propos - obejrzałem sobie twoją stronę internetową: Odrazu widac,ze zawodowiec... Benzyna we krwi, mlodoc spedzona pod motocyklem podczas remontow gdzies na skraju Kaukazu,Naprawdę ==> fachowa robota! Jak mało która strona internetowa...
Otwórz oczy Fenixie, na stronie głównej pisze jak byk, "Strona w budowie", a więc można się domyślać, że strona jeszcze nie została ukończona.
Z tego tematu powoli robi się kłutnia, no ale w sumie się nie dziwię. Nie raz czytając Twój post Fenixie w różnych działach zastanawiam się czy to aby ty go piszesz.
Fenix pisze:A ten swój post o zlocie wuesek - z motorami na... przyczepce - to raczej starannie wykasuj.
Widać, że zapalony z Ciebie motórzysta. Na jakiejkolwiek imprezie motocyklowej nie byłem są ludzie, którzy jadą PKS-ami, są ludzie którzy jadą samochodami/zprzyczepką, a są też tacy, którzy jadą na swoich zabytkach. Czy zloty są organizowane tylko dla osób które jadą motorami? Gdyby tak było, albo imprezy tego typu byłyby pozamykane, albo były organizowane towarzysko w wąskim kole znajomych. Większość osób pojawiających się na zlotach to osoby, które przyszły/przyjechały podziwiać eksponaty czy też spotkać się. Myślę, że głownie takie imprezy to spotkania integracyjne, towarzyskie. Czy jeśli ktoś nie posiada motocykla, czy też go posiada a nie posiada prawo jazdy kat. A, czy też boi się rzucić w ognień, przejeżdzając swoją WSK, z która ma ciągle problemy, ładny szmat drogi, to znaczy, że wogóle nie powinien się pojawiać na tego typu imprezach? To jest absurd i naprawde dziwi mnie to co piszesz. Może jeszcze dodam:
Słownik języka polskiego PWN pisze:
zlot
1. «wielkie publiczne spotkanie ludzi, którzy biorą udział w jakiejś imprezie»
2. «gromadzenie się dzikich ptaków w jednym miejscu»