nowe czopy wału wsk 175

Tematy nie pasujące do pozostalych dzialów
Odpowiedz
rykun
Posty: 368
Rejestracja: 2007-11-22, 19:39
GG: 0
Moje maszyny: wsk 175
Kontaktowanie:

nowe czopy wału wsk 175

Post autor: rykun » 2014-10-22, 22:59

http://allegro.pl/listing/listing.php?o ... fault-1021
Ma może ktoś pod ręką takie czopy i mógłby pomierzyć średnice? Wyglądają na jakieś półfabrykaty nie są cale oszlifowane. Kosztują grosze wiec pewnie jakiś haczyk jest.

Awatar użytkownika
Muciek
Posty: 1466
Rejestracja: 2010-08-22, 23:28
Moje maszyny: Yamahy RD250 75 76 78
Lokalizacja: Radziechowa
Kontaktowanie:

Re: nowe czopy wału wsk 175

Post autor: Muciek » 2014-10-22, 23:44

Szymon998 takie kupił i były do obróbek.Audibas może potwierdzić że trzeba obrabiać.

Matej
Administrator
Posty: 734
Rejestracja: 2012-01-18, 22:11
GG: 2507850
Moje maszyny: Wsk MR16 T
Wsk 125 Kos,
Wsk 175 kobuz,
Romet chart 211
Lokalizacja: Miłoszyce
Kontaktowanie:

Re: nowe czopy wału wsk 175

Post autor: Matej » 2014-10-23, 00:04

tak trzeba obrabiać

rykun
Posty: 368
Rejestracja: 2007-11-22, 19:39
GG: 0
Moje maszyny: wsk 175
Kontaktowanie:

Re: nowe czopy wału wsk 175

Post autor: rykun » 2014-10-24, 17:14

Ja nie rozumie właśnie o co chodzi z tymi czopami. Rozumiem że może być większa średnica pod wał aby przy regeneracji przeszlifować na nowo otwór i odtworzyć prawidłowe pasowanie, ale to że reszta jest surowa to dziwne. Może ktoś ma katalog w którym jest opisany wał korbowy nie jako całość tylko z wyszczególnieniem elementów?

franq87
Posty: 1096
Rejestracja: 2012-11-05, 20:52
GG: 0
Moje maszyny: KILKA ŚWIDNIKÓW, RESZTA NIEWAŻNA
Kontaktowanie:

Re: nowe czopy wału wsk 175

Post autor: franq87 » 2014-10-24, 18:47

Montowałem te czopy, i mogę trochę napisać. Jest to wyrób surowy, oryginalny część wciskana w tarcze wału jest obrobiona na wymiar potrzebny do właściwego wcisku. Resztę trzeba obrabiać ,czyli po zmontowaniu wału, zgrubnym wycentrowaniu(głównie aby tarcze miały mozliwie małe bicie) obrabiamy na wymiar pod łozyska ,lewy czop dalej pod tulejkę ,prawy pod wirnik. Przy obróbce na zmontowanym wałe mamy gotowy wał nie trzeba już go dalej centrować. Dlaczego są one surowe? Bo obrabia się je w całości(tylko tak jest to możliwe).

rykun
Posty: 368
Rejestracja: 2007-11-22, 19:39
GG: 0
Moje maszyny: wsk 175
Kontaktowanie:

Re: nowe czopy wału wsk 175

Post autor: rykun » 2014-10-24, 18:56

Czyli masakra technologiczna, dlatego we wszystkich artykułach z okresu wymieniali konstrukcje tego wału jako wadę. Pewnie dlatego wszystkie wiatrowskie wały mają duże bicie tarcz, ponieważ były montowane na pałę a centrowanie załatwiali obróbką z jednego zamocowania. Możesz polecić warsztat w którym to robiłeś?

Awatar użytkownika
raflo87
Posty: 357
Rejestracja: 2013-03-07, 08:44
Moje maszyny: WSK LC
Lokalizacja: Okolice Rzeszowa
Kontaktowanie:

Re: nowe czopy wału wsk 175

Post autor: raflo87 » 2014-10-24, 19:16

franq87 pisze:Montowałem te czopy, i mogę trochę napisać. Jest to wyrób surowy, oryginalny część wciskana w tarcze wału jest obrobiona na wymiar potrzebny do właściwego wcisku. Resztę trzeba obrabiać ,czyli po zmontowaniu wału, zgrubnym wycentrowaniu(głównie aby tarcze miały mozliwie małe bicie) obrabiamy na wymiar pod łozyska ,lewy czop dalej pod tulejkę ,prawy pod wirnik. Przy obróbce na zmontowanym wałe mamy gotowy wał nie trzeba już go dalej centrować. Dlaczego są one surowe? Bo obrabia się je w całości(tylko tak jest to możliwe).
Ile płąciłęś za tego typu usługę?
Pisałem niedawno do Baya , ale nie chciał się tego podejmować.
Odnośnie tych tarcz (przeciwwag) to w obu wałach jakie dawałem do Baya to było to wyrównywane bo bicia troche było , nie pamiętam jakie to były wartości.

franq87
Posty: 1096
Rejestracja: 2012-11-05, 20:52
GG: 0
Moje maszyny: KILKA ŚWIDNIKÓW, RESZTA NIEWAŻNA
Kontaktowanie:

Re: nowe czopy wału wsk 175

Post autor: franq87 » 2014-10-24, 19:38

Sam sobie robiłem, Bayu nie ma czym tego zrobić.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

franq87
Posty: 1096
Rejestracja: 2012-11-05, 20:52
GG: 0
Moje maszyny: KILKA ŚWIDNIKÓW, RESZTA NIEWAŻNA
Kontaktowanie:

Re: nowe czopy wału wsk 175

Post autor: franq87 » 2014-10-24, 20:49

Kolego masz rację, produkcja części to bardzo ciekawe ale i długie procesy technologiczne, nie chce mi się tutaj opisywać całego procesu produkcynego składanego wału korbowego silnika dwusuwowego.
Szlifowanie ,czy toczenie tarcz to podstawa wyważenia takiego wału. W wale ze zdjęć nie toczyłem tarcz z czoła ,bo akurat udało się je ustawić na 0,02mm, jednak jeśli jest taka potrzeba należy toczyć tarcze z boków i z czoła. Eliminuje to trzy czwarte drgań i wibracji. Wytwórnia tolerowała bicie tarcz do 0,3mm, i owszem były Wiatry które tak wibrowały, że odkręcały się sruby. Jak któraś czwórka ładnie pracowała to się mówiło ,że się udała. Jednak wtedy nie przykładano tak dużej wagi do drgań silnika jak dziś .
Rowek pod klin ustawia się chyba na 10 stopni na plus ,ale to musiałbym sprawdzić na rysunku.

franq87
Posty: 1096
Rejestracja: 2012-11-05, 20:52
GG: 0
Moje maszyny: KILKA ŚWIDNIKÓW, RESZTA NIEWAŻNA
Kontaktowanie:

Re: nowe czopy wału wsk 175

Post autor: franq87 » 2014-10-24, 21:57

Bardzo ładnie i w przyjemnym skrucie to napisałeś jednak to jest opis składania samego wału, nie produkcji. Wtedy należało by dodac procesy wytwarzania po kolei jego części składowych czyli korbowodu ,czopów głównych i stopy korbowodu, tarcz i dopiero opis technoligiczny montażu tychże podzespołów. Pytałeś o proces produkcji wału i tego właśnie nie chciało mi się pisać.Do Twojego opisu należy dodąc jedynie, że wszystkie otwory w tarczach sa wiercone jednicześnie automatami wiertarskimi. Proces montażu tak właśnie wygląda i ta właśnie prostota jako zaleta w produkcji jest wadą w jakości .Dlatego też jak już pisałem dobrze jest toczyc tarcze z czoła i z boków w celu zebrania bić ,wyważyć ten wał też można (na wzór junaka np) jednak nie mam pojęcia na ile procent ten układ powinien być wyważony.
Frez pod klin ustawiłem rysując na tarczy dziesięciostopniowy wycinek koła od osi sworznia .

rykun
Posty: 368
Rejestracja: 2007-11-22, 19:39
GG: 0
Moje maszyny: wsk 175
Kontaktowanie:

Re: nowe czopy wału wsk 175

Post autor: rykun » 2014-10-24, 23:23

Ma ktoś informacje co stało na przeszkodzie dlaczego wały nie były kute jako monolit lub zgrzewane czopy do tarcz? Proces technologiczny oryginalnego wału był bardzo skomplikowany jak na dzisiejsze standardy.

Wyważenie z tego co pamiętam na podstawie pomiarów to 55%. Z praktyki powiem że tłoki skrócone o 5mm plus otwory a zatem dużo lżejsze nie powodują dużych drgań tylko przenoszą się one w wyższe obroty. Na nowoczesnych silnikach jednocylindrowych nie ma śladu po otworach wyważających a nawet w dużej ilości przypadków wal po odkuciu nie jest w całości obrabiany np. rd 350, nsr 125 i nikt nie widzi w tym problemu.

Awatar użytkownika
Szymon_1998
Posty: 992
Rejestracja: 2012-03-02, 21:59
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 LELEK
WSK 125 KOS
WSK 125 M06-B1
JAWA 350 TS
Komar 3

Re: nowe czopy wału wsk 175

Post autor: Szymon_1998 » 2014-10-24, 23:57

Ja słyszałem od Mateja,że podobno jeszcze trzeba chromować technicznie te czopy,bo mają za luźne pasowanie w wagach.
Jeżdżę pojazdem z Prl'u, wiec wyróżniam się z wielu. :D

franq87
Posty: 1096
Rejestracja: 2012-11-05, 20:52
GG: 0
Moje maszyny: KILKA ŚWIDNIKÓW, RESZTA NIEWAŻNA
Kontaktowanie:

Re: nowe czopy wału wsk 175

Post autor: franq87 » 2014-10-25, 09:53

Kolego jeśli mamy wspólnie wiercone i szlifowane otwory ,to po wciśnięciu czopów ,wycentrowaniu łapiąc za nakiełki i później szlifowaniu czopów również łapiąc konikami za nakiełki od razu mamy prawidłową oś obrotu, oraz wykorbienie. Oś czopa korbowego nie przemieści się ,bo od wiercenia (wszystkoch otworów wspólnie),przez rozszlifowanie otworów na wymiar, do szlifowania czopów czyli nadania wspólnej osi obrotu bazujemy na jednej wspólnej osi czopów czyli nakiełkach. Z resztą się zgadzam.

franq87
Posty: 1096
Rejestracja: 2012-11-05, 20:52
GG: 0
Moje maszyny: KILKA ŚWIDNIKÓW, RESZTA NIEWAŻNA
Kontaktowanie:

Re: nowe czopy wału wsk 175

Post autor: franq87 » 2014-10-25, 10:49

Przeczytaj mój post jeszcze raz ze zrozumieniem.(napisałem:"...po wciśnięciu czopów, WYCENTROWANIU łapiąc za nakiełki...)a Ty piszesz :"Jeżeli tylko wciśniesz i nie wycentrujesz..." Mimo ,że sprawiasz na mnie wrażenie kretyna przypominam ,że na początku zadałeś pytanie: "Ciekawe jak to robili krok po kroku w fabryce?"

franq87
Posty: 1096
Rejestracja: 2012-11-05, 20:52
GG: 0
Moje maszyny: KILKA ŚWIDNIKÓW, RESZTA NIEWAŻNA
Kontaktowanie:

Re: nowe czopy wału wsk 175

Post autor: franq87 » 2014-10-25, 13:26

Bo wytwórnia dopuszczała bicie tarcz do 0,3mm, więc z taką tolerancją były wykonywane.
Z pewnością nie zachowam.

rykun
Posty: 368
Rejestracja: 2007-11-22, 19:39
GG: 0
Moje maszyny: wsk 175
Kontaktowanie:

Re: nowe czopy wału wsk 175

Post autor: rykun » 2014-10-25, 13:52

O zgrzewaniu czopów pisali kiedyś w motorze że silnik z rodziny 3.4x miały mieć tak wykonane wały ale to też jakaś technologia zastępcza która nie podoba mi się za bardzo.
http://www.youtube.com/watch?v=v2_0V58ocq4 od 12 minuty. W ten sposób można nawet bardzo długie czopy robić.
Składanie wału w trabancie i MZ.
http://www.youtube.com/watch?v=w8Uxr9nS85k od 58s
http://www.youtube.com/watch?v=6ptXHE2i0x0 od 1min
Normalnie taki wał wykonuje się osobno każdą część, nie obrabia się obu połówek na raz. Przy montażu biorą części jak leci i każda pasuje do siebie a nawet jak 1 na 50 nie można ustawić to idzie na złom i jest to wliczone w braki.
Dlatego ważne aby robić to z odkuwki ponieważ nie nakładają się błędy wykonania czopa, tarcz i na koniec błędy montażu obu części.
Jeśli chodzi o wyważenie kawasaki h2 nie ma nawet wierconych otworów http://www.thunderroadbikes.com/kawasaki-h2-750.htm
Yamaha rd 350 http://froggy.se/skalmanmc/rd350/mech/crank/index.htm nawet czołowa powierzchnia nie jest do końca obrobiona lotniczy Rotax podobnie http://s196.photobucket.com/user/q2robe ... k.jpg.html

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości