WSK - WueSKowe Forum

Witam koledzy. Ostatnio przeczytałem posta o gazeli której silnik przejechał bez remontu 55tys km. (Szlify może były ale wał).
Jest to możliwe?
Proszę o opinię.

Mało prawdopodobne....
Łożyska i uszczelniacze tyle nie wytrzymają

Sławek125 pisze: ↑

2021-05-30, 15:21

Witam koledzy. Ostatnio przeczytałem posta o gazeli której silnik przejechał bez remontu 55tys km. (Szlify może były ale wał).
Jest to możliwe?
Proszę o opinię.

A coś na potwierdzenie tej historii? Jakieś zdjęcia z rozbierania silnika? Czy to kolejna opowieść z cyklu mój wujek mówił, że jego kolega z pracy...

Widziałem tą SHL na fb
Faktycznie ma 55tys
Stan igła
Ale nie ma fotek oryginalnych plomb itd

Z pewnością silniki z kołem zamachowym zamiast tej małej tulejki zużywają się wolniej.

jjaworskyy niestety nic nie mam na potwierdzenie tej historii.

55tys na liczniku moze mieć. Ale nie na jednym silniku.

franq87 pisze: ↑

2021-05-30, 22:10

Z pewnością silniki z kołem zamachowym zamiast tej małej tulejki zużywają się wolniej.

po czym to stwierdzasz ?

Na podstawie własnego doświadczenia, oraz faktu że to koło uspokaja pracę silnika, a z resztą ono było zaprojektowane z tym silnikiem i zastąpione tuleją w czasie kiedy inz. Wiatrak pracował już w Bielsku.
Bez koła zmniejsza się trwałość skrzyni ,sprzęgła- głównie łańcucha, oraz korbowodu i łożysk głównych wału.

Trzy razy rozsypal by sie standardowy fabryczny korbowód - nie realne.

Dominik Kowalczyk. Znany niektórym .
Zrobił 25tys kobuzem. W tym sezonie mu stuklo.
Silnik chodzi pięknie nadal .
Przed nim kolejny sezon