Nieszczelność komory korbowej i skrzyni
: 2021-06-18, 13:42
Walczę ciągle zalaną świecą. Zostało mi tylko zmiana gaźnika (ori dellorto już czeka) a jak to nie pomoże to chyba łupanie silnika bo musi wciągać olej ze skrzyni. Ale co do tego nie mam pewności. Podpowiedzcie jak sprawdzić czy jest nieszczelność między komorą korbową a skrzynią lub na zewnątrz. Jak to
zdiagnozowałeś? Dopiero po otwarciu silnika? Czy da się tego uniknąć? Czy
po rozłupaniu widać efekty tej nieszczelności (poszarpana uszczelka,
bardziej zabrudzona)?
Wydaje mi się, że przy takim defekcie silnik poci się wokół uszczelek dekla
sprzęgła, wałka zdawczego itp. ponieważ ciśnienie bije do wnętrza skrzyni i
wywala je uszczelkami. Czy mieliście zapocony dekiel przy takim defekcie?
U mnie świeca cały czas zalana, aż czarna i utytłana w czarnej oliwie. Jak odpalę to masa dymu.
Nie wkręca się na obroty. Żeby to sprawdzić nawet spuściłem olej ze skrzyni
i odpaliłem. No i bez zmian dalej mokro na świecy. Dodam że silnik z
zewnątrz szczelny. Tylko nie wiem właśnie jak pomiędzy komorą korbową a
skrzynią. Wał zrobiony, góra silnika też. Ciśnienie sprężania 7 Bar.
Pozdrawiam,
zdiagnozowałeś? Dopiero po otwarciu silnika? Czy da się tego uniknąć? Czy
po rozłupaniu widać efekty tej nieszczelności (poszarpana uszczelka,
bardziej zabrudzona)?
Wydaje mi się, że przy takim defekcie silnik poci się wokół uszczelek dekla
sprzęgła, wałka zdawczego itp. ponieważ ciśnienie bije do wnętrza skrzyni i
wywala je uszczelkami. Czy mieliście zapocony dekiel przy takim defekcie?
U mnie świeca cały czas zalana, aż czarna i utytłana w czarnej oliwie. Jak odpalę to masa dymu.
Nie wkręca się na obroty. Żeby to sprawdzić nawet spuściłem olej ze skrzyni
i odpaliłem. No i bez zmian dalej mokro na świecy. Dodam że silnik z
zewnątrz szczelny. Tylko nie wiem właśnie jak pomiędzy komorą korbową a
skrzynią. Wał zrobiony, góra silnika też. Ciśnienie sprężania 7 Bar.
Pozdrawiam,