Strona 1 z 1

Pomóżmy forumowemu przyjacielowi nick "Kamil" i jego żonie Annie.

: 2023-10-15, 12:36
autor: maykii
https://www.siepomaga.pl/anna-walasek?f ... Ay_nIR4Ukw

Witam, dawno nie zaglądałem na forum, choć od 2008r byłem mocno aktywnym użytkownikiem. Chodzi o przyjaciela, a dla wielu kolegi z forum, a mianowicie:
https://wueska.pl/memberlist.php?mode=v ... ile&u=3370

Niektórzy, może pamiętają jak wraz użytkownikiem "Kamil" przecieraliśmy szlaki w pokonywaniu dłuższych tras na mojej B3 i Kamil na KOSie. Poniżej pierwsza nasza trasa do Kazimierza Dolnego.
Obrazek


Poniżej jedna z naszych wypraw opisana na forum.
https://wueska.pl/viewtopic.php?f=38&t= ... il#p468517

Obrazek

No, ale do sedna, bo łamiące do serce nie pozwala na długie wspominki...
Kamil poślubił piękną i mądrą żonę Anie. Kamil zapalony motocyklista i renowator, z wielkim zapałem kontynuował swoją pasję, gdzie przy Nim Ania również złapała bakcyla na wueski, jeżdżąc wspólnie na motobazary, czy kolejne trasy. Nawet sama wyszła z inicjatywą, że też chciałaby ujeżdżać którąś z wuesek, Kamil niewiele myśląc, odrestaurował kolejną sztukę dla Niej.

Obrazek

Nauczyła się szybko i sprawnie, łapiąc jeszcze większą zajawkę. Wspierali się na każdym kroku, nawet gdy Kamil zaczął znosić elementy do kolejnej odbudowy motocykla, Ania nigdy nie miała nic na przeciw by w zaciszu ich mieszkania poskładał go od zera, wręcz mu pomagała w tym.
Wszystko układało się jak sobie zaplanowali. W końcu wyczekiwany syn Nikoś przyszedł na świat, każdy dzień w trójkę był jak z bajki, lecz szczęście nie trwało zbyt długo...
Po pięciu miesiącach od narodzin Nikodema, Ania z Kamilem pojechali do rodzinnego domu Ani, gdzie rozegrała się tragedia. Ania doznała rozległego udaru... Niestety po wstępnych badaniach w szpitalu Kamil odebrał telefon, w którym usłyszał słowa "Niestety z punktu widzenia medycznego nic nie możemy zrobić, może Pan przyjechać i pożegnać się z żoną". Tylko jak się pożegnać z żoną z którą tak naprawdę dopiero zaczęli wspaniałe życie...
Kamil został z pół rocznym dzieckiem na rękach. Jedynie co może zrobić to zapewnić żonie odpowiednią opiekę, której cały czas szukamy i na którą zbieramy również złotówki. Proszę o jakąkolwiek pomoc, czy to przesłanie linku że zbiórką po znajomych, czy też pomoc w formie dobrowolnej wpłaty. Kamil jako osoba zawsze pomocna niestety teraz potrzebuje sam pomocy.

Link do zrzutki, gdzie jest parę słów od Kamila.
https://www.siepomaga.pl/anna-walasek?f ... Ay_nIR4Ukw

Re: Pomóżmy forumowemu przyjacielowi nick "Kamil" i jego żonie Annie.

: 2023-10-16, 09:25
autor: Grinch
poszło i ode mnie, szybkiego powrotu do zdrowia :)

Re: Pomóżmy forumowemu przyjacielowi nick "Kamil" i jego żonie Annie.

: 2023-12-19, 00:32
autor: maykii
Dziękuje każdemu kto pomaga. Każda pomoc jest nieoceniona! Jak w trasie tak i w życiu. Pozdrawiam!

Re: Pomóżmy forumowemu przyjacielowi nick "Kamil" i jego żonie Annie.

: 2024-01-18, 21:23
autor: kwadrat49
Wysylam cegielke i powrotu do zdrowia zycze.