WSK - WueSKowe Forum

Witam,
chciałbym Was zapytać co sadzicie o tym tłoku, czy jest to oryginał z Gorzyc? Od spodu z jednej strony ma napis AK12 i litera G
a z drugiej strony 051 i 39 tak jak na fotkach. Z góry na denku R1 i pod daszkiem 1. Średnica sworznia 13mm. Dodam, że był w takim szarym starym przesiąkniętym olejem pudełku z napisem Gorzyce. Nie było od spodu kropki zielonej ani czerwonej, ale może się wytarła. Troszkę go tylko przetarłem szmatką do zdjęć.

Tak z Gorzyc k/ Sandomierza. To tłok wyprodukowany przez Federal Mogul- logo FG (tak od 2001r. nazywają się WSK Gorzyce).
Bardzo dobry tłok zachowane właściwe wymiary ,kształt jakością taki sam jak te starszej produkcji.
Montowałem kilka tych tłoków na jednym z nich sam jeżdzę.

Dzięki
franq87 tak też myślałem chciałem się jeszcze upewnić. Może ktoś jeszcze się wypowie?

a czy ta firma federal mogul gorzyce produkuje aktualnie tłoki do wski? jak jest z ich dostępnością i jakością?

Nie produkuje. Jakość wzorowa.

franq87 pisze:Nie produkuje. Jakość wzorowa.

Mam jeszcze jeden taki tłok tyle tylko, że na R4 i ten ma taką zieloną kropkę od spodu w miejscu, gdzie idzie sworzeń. Średnica sworznia 13 mm. Jakby ktoś był zainteresowany to pisać.

witam;) podepne się pod temat
znalazłem ogłoszenie na olxie tłoka z gorzyc ( tzn ten co produkow/ali niedawno )
może ktoś potwierdzić orginał i czy warto tej ceny i te pierscienie?
link: http://olx.pl/oferta/tlok-wsk-125-prl-o ... 4bbf2660cd

a do kolegi co ma do sprzedania nadal aktualne bo to chyba to samo hm?

z góry dziękuje,

Po mojemu to jest tłok gorzycki ale na drugi szlif a nie czarty jak pisze w ogłoszeniu

Mateuszzmd pisze:Po mojemu to jest tłok gorzycki ale na drugi szlif a nie czarty jak pisze w ogłoszeniu

Jeżeli tłok ma faktycznie 53mm to jest to 4szlif.

Zauważcie, że ostatnie zdjęcie jest innego tłoka.
Z tego co widzę- pierwsze zdjęcia są tłoka R4 fi 53mm prod. Federal Mogul (WSK G), ostatnie zdjęcie jest tłoka R2 fi 52,50 prod. CX( dzisiejsza podróbka FSO)
Trzeba dopytać ,czy sprzedawany tłok to ten z pierwszych zdjęć, ponieważ ten jest zdatny do użytku.

Federal Mogul stosuje takie oznaczenia, mam i potwierdzam.

dzięki za odpowiedzi coś już wiem nie interesowałem się nigdy tłokami do wski a teraz chce zrobić generalny remont dwóch silników do B1. i teraz takie pytanko , bo pare lat temu kupiłem tłok w sklepie (fso s34-niechcialem rzemiosła myślałem z to org)(3 szlif) i pod niego zrobiłem szlif cylindra, i teraz pytanko czy kupić ten z gorzyc(te nowe) i robić ten IV szlif czy zakładać to co mam i zobaczyć co bedzie:) -- ten silnik akurat mam do tej wski która bedzie odnawiana i duzo ani daleko nie będe jezdził (max 50 km trasy, jakies zloty w okolicy)

z drugiego silnika mam nominał jeszce i szukam coś I lub II gorzyce ale ciężko jest wiadomo, czy pokusić sie na almota?-- tą wsk zostawiam w orginale i planuje 2,3 wyprawy ponad 1000 km każda, i ogólnie dużo nią jeżdze i bd jezdził, więc jaki tłok radzicie ( narazie mam w niej załozony inny silnik i tak pomykam ale pierscienie juz czasem mi sie odzywają)

Na tym niby FSO niestety nie najeździsz, nie idzie tego dotrzeć, bo tłok jest okrągły jak szklanka. Pod tłoki almot wykonuję szlify i nie ma narzekań czy reklamacji, jednak trzeba je pasować na 0,07. W tym silniku z nominalnym cylindrem to najpierw się upewnij czy wyda na pierwszy ,a później szukaj tłoka oryginalnego, bo często okazuje się że cylinder trzeba naprawiać na drugi nadwymiar i zostajesz z tłokiem R1 ,a R2 gorzycki upolować jest bardzo trudno. Gdybyś znalazł tłok poznański ,też można stosować, jest bardzo dobry.

dlaczego tak duży luz na almocie stosujesz?

Bo sie pewnie zaciera tandeta

Eee tam jakoś stosuje u siebie tłoki z almotu i nie narzekam już lepsze to niż jakiś CX przez którego moja czwórka się zatarła bo poprzedni gość się nie znał i wepchał właśnie CX. A co do trójki to moim zdaniem nic lepszego z teraźniejszej produkcji nie kupi się ja mam już przejechane coś koło 800km na almocie od szlifu i nic strasznego się nie dzieje a dojeżdżam nią codziennie do pracy razem w dwie strony 22km dziennie. Wiec ja mogę polecić almota bo nigdy z nim nie miałem problemów.

ALMOT rzeczywiście jest najlepszy z obecnej produkcji co nie zmienia faktu, że tłok jest mówiąc delikatnie słabej jakości. Tłok ma dobre wymiary w makroskali, ale w mikro już nie bardzo, po drugie materiał budzi kontrowersje. Robić szlif, żeby tłukł jak cholera to też nie świadczy dobrze o jakości tego tłoka. Fakt - to tylko rower. Cóż jest to najlepszy tłok z najgorszych... średnie to pocieszenie

Tak w ogóle jak poczekasz i poszukasz to znajdziesz tłok gorzycki starej lub nowszej produkcji - Federal Mogul. Poznaniak też OK.

Radzę poszukać oryginału

ozi pisze:dlaczego tak duży luz na almocie stosujesz?

A no dlatego, że to nie producent silnika dyktuje jakie należy stosować pasowanie, a producent tłoka. I tak w przypadku silnika
S01-Z3A lux wytwórnia zaleca 0,04-0,06mm luzu montażowego tłoka w cylindrze, ponieważ Wytwórnia Sprzętu Komunikacyjnego w Gorzycach jako producent tłoków stosowanych na pierwszy montaż takie pasowanie zalecała.
Almot natomiast wskazuje na luzowanie nawet na 0,08mm. Mateusz WSK słusznie pisze ,przy pasowaniu almota w żeliwnym cylindrze na 0,04 tłok się łatwo wiesza ,i zazwyczaj staje dęba przy większym wysiłku.

heh, mam almota spasowanego na 0,05 i nie zamierzam go oszczędzać zobaczymy jak zniesie na wiosne ostrzejsze docieranie

Podepnę sie pod temat z moim pytaniem żeby nie tworzyc nowego wątku. Własnie zakupiłem nowy tłok o oznaczeniach wsk g ak 12 ,051 30 , r2 .Czyli po lekturze powyszszych postów kupiłem ( to sie jeszcze okaze jak jutro przyjdzie co kupiłem )tłok z gorzyc na drugi szlif.Zastanawia mnie jednak dlaczego miał oznaczenie 051 30 ,bo stary nominał ma 051 38. Wie ktoś może o co chodzi ?Powiem ze zakup zaryzykowałem jak wyjdzie to ok 40 pln nie majatek.