Strona 1 z 2

Sprzegło WSK 125

: 2008-09-17, 17:34
autor: Digidy1
Siemka mam problem ze sprzęgłem jak nacisne do konca to dopiero chwyta ale i tak nie za dobrze, a jak słabo nacisne to już ciągnie więc regulacji zbyt duzej niemam, pomozecie mi jak z tym zrobić? Ew. mogą byćtarcze w sprzegle przetarte...

Re: Sprzegło WSK 125

: 2008-09-17, 18:53
autor: Mieszko_94
Musisz kupić nowe tarcze założysz i musisz wyregulować od nowa szprzegłowe

Re: Sprzegło WSK 125

: 2008-09-17, 19:13
autor: MarioM06
Rozumiem, że regulacja się już skończyła? Częstą przyczyną takiego zachowania się sprzęgła jest zużyta kulka między popychaczami lub same popychacze. Jeśli sprzęgło się nie ślizga, ani nie wydaje dziwnych dźwięków wymiana tarcz nie jest konieczna.

Re: Sprzegło WSK 125

: 2008-09-19, 15:00
autor: Digidy1
regulacji jeszcze duzo tylko gdy naciagne linke to chwyta sprzegło juz kulka nowa i poychacz ma moze niecałe 2 miechy

Pozdro dzieki !

Re: Sprzegło WSK 125

: 2008-09-19, 16:24
autor: motonita
a wesz ze w deklu masz taka magiczna srOPke ktora sie wkreca w takie smieszne cos co sie kreci ? a wiesz ze miedzy popychaczami jest srut? i w tej srobce ktora opisałem tez?

niestety nierozumie twojego posta cos go napisał z opisem problemu... moze sproboj to napisac ze swojego na polskie tak zeby wszyscy zrozumieli

Re: Sprzegło WSK 125

: 2008-09-20, 11:22
autor: Digidy1
przepraszam :-D ja wiem ze jest taka magiczna srubka 17' z srubka na srubokręt i w tym deklu jest śrut a czy po drugiej stronie jest też śrut ? bo po drugiej niemam, a problem taki iżż mam w miare jeszcze wyregulowane sprzęgło i gdy lekko nacisne sprzęgło to już działa ale dopiero gdy dociągne dzwignie do końca odblokowywuje bieg na wyłączonym silniku.

Re: Sprzegło WSK 125

: 2009-06-08, 17:35
autor: Żurek
Napisze tu żeby nie robić tematów o niczym

Mam problem ze sprzęgłem, chciałem zapalić WSK ale zaraza nie ma humoru

jak nacisnąłem wajchę od sprzęgła to coś strzeliło i przestało reagować porostu luz na rączce, myślałem że linka poszła, ale jest cała. ślimak wydaje się być porządku wygląda jak wcześniej, tylko jakby śruba ślimaka trochę wylazła, próbowałem zdjąć dekiel od strony sprzęgła i u mnie to niemożliwe jest bez wyjęcia silnika !!!( zaraz za tym mocowaniem wajchy zmiany biegów końcówka dekla zapiera o wahacz i lipa ) co mogło strzelić czy w koszu sprzęgłowym czy perfidny ślimak....?

Re: Sprzegło WSK 125

: 2009-06-08, 17:43
autor: pawel15
Żurek pisze: jak nacisnąłem wajchę od sprzęgła to coś strzeliło i przestało reagować porostu luz na rączce, myślałem że linka poszła, ale jest cała. ślimak wydaje się być porządku wygląda jak wcześniej, tylko jakby śruba ślimaka trochę wylazła, próbowałem zdjąć dekiel od strony sprzęgła i u mnie to niemożliwe jest bez wyjęcia silnika !!!( zaraz za tym mocowaniem wajchy zmiany biegów końcówka dekla zapiera o wahacz i lipa ) co mogło strzelić czy w koszu sprzęgłowym czy perfidny ślimak....?
Zdejmij dekiel od strony zapłonu i sprawdź czy linka nie zeskoczyła ze swojego mocowania w ślimaku.

Re: Sprzegło WSK 125

: 2009-06-08, 17:47
autor: Żurek
nie zeskoczyła bo ślimak sie rusza

Re: Sprzegło WSK 125

: 2009-06-08, 19:57
autor: adasiek185
Mogło zabezpieczenie wyskoczyć w koszu i wszystkie sprężyny wypadły. A sprzęgło trzyma czy po wrzuceniu biegu wał się nie rusza?

Re: Sprzegło WSK 125

: 2009-06-08, 20:04
autor: Żurek
sprzęgło trzyma, sprawdziłem ślimak jest dobry. Poprostu nic nie reaguje naciskam na rączkę i nic ... duży luz na rączce się zrobił (nie odbija)

Re: Sprzegło WSK 125

: 2009-06-08, 22:53
autor: adasiek185
A spróbuj dokręcić śrube w ślimaku. Ale i tak sprawdź kosz. A może się odkręcił? Trzymać będzie ale sprzęgło nie zadziała

Re: Sprzegło WSK 125

: 2009-06-08, 23:07
autor: wujcio
moim zdaniem to ten ślimak nie chodzi dobrze i zamiast wpychać pręta do środka kręci się w miejscu tam jest taki gwint ze spiralą i on mógł się zerwać.

Re: Sprzegło WSK 125

: 2009-06-09, 06:20
autor: adasiek185
Jeśli się kręci i się dosuwa do silnika to jest good. Trzeba by to przejrzeć i wyjdzie na pewno. Jakaś pierdola pewnie

Re: Sprzegło WSK 125

: 2009-06-09, 10:07
autor: Żurek
wczoraj patrzyłem tego ślimaka z chęci pojeżdżenia po żwirowni i to chyba gwint bo jak wkręcę śrubę środkową ( tą co się śrubokrętem reguluje) to nie wchodzi w dekiel a jak jest wykręcona to działa perfect, przynajmniej jak na te lata, więc chyba tylko coś włożę w ślimak i wyreguluje, zobaczę dziś, a u was też się nie da zdjąć dekla od strony sprzęgła ?? u mnie tylny wahacz przeszkadza i nie zdejmę :/

Re: Sprzegło WSK 125

: 2009-06-09, 10:26
autor: kuszman
Da się da. Trzeba pomanewrować troszkę. I przytrzymać oś kopnika żeby się nie wysunęła razem z pokrywą to zejdzie.

Re: Sprzegło WSK 125

: 2009-06-09, 12:08
autor: Żurek
ok dekiel zdjąłem ale to nie w koszu jak śrubokrętem odpycham tarcze to popychacz się rusza zastanawia mnie tylko jedno jak odpycham wszystkie 3, 2ie czy 1ną ostatnią to popychacz się rusza prawie tak samo tak ma być ?
Sprawdziłem gwint ślimaka ( ten gruby ) i jest w porządku jednak myślę że to ta śruba regulacyjna z przeciw nakrętką przeskoczyła... zaraz pójdę zobaczę jak wszystko złożę do kupy....

dobra problem, tkwił w za długiej lince i ślimak nie reagował po pseudo naprawie jest ok :D

Re: Sprzegło WSK 125

: 2009-07-16, 16:29
autor: Skinder
Korzystając z tematu odpaliłem dzisiaj moją wsk, i jak przed każdą jazdą ustawiam luz na klamce (książkowe 2-3mm), robie kilka delikatnych strzałów ze sprzęgła nie gazując aby sprawdzić czy się nie ślizga i jest super. Ruszam, zrobie kilka kilometrów i luz na klamce wynosi już nie 2-3mm a 5-6mm. Podkręcam jeszcze na klamce, kolejne kilka operacji sprzęgłem i następne 2-3km i po raz kolejny taka akcja. Teraz sprostowanie, kosz sprzęgłowy wymieniony razem z tarczami, przekładkami, tulejką, łańcuszkiem, dwoma popychaczami, kulką miedzy nimi, sprężynkami, linką sprzęgła i olejem. Zapodałem na wszelki wypadek drugą kulkę miedzy popychacze i... Nic, kulka w ślimaku jest na bank bo ostatnio zaglądałem nawet. Tarcze założyłem jakieś inne używane, bo były jeszcze dobre... Ręce opadają, ktoś może coś wie?

Re: Sprzegło WSK 125

: 2009-07-16, 20:47
autor: Tukan
A dobrze skontrowałeś (kluczem, nie ręką) regulację linki na spodzie osłony? Jeśli chodzi o regulację przed jazdą to też trochę to podejrzane, ustaw raz a dobrze i przy rączce również silnie ale z wyczuciem skontruj.

Re: Sprzegło WSK 125

: 2009-07-20, 17:11
autor: Skinder
Mówisz o regulacji linki przy silniku tak? Muszę sprawdzić, ale było dobrze przed zmianą sprzęgła bo linkę zmieniłem 2 dni temu a na starej też były takie cyrki... Mam wrażenie, że "zjada" mi popychacze ale bladego pojęcia nie mam dlaczego, kulki jak już mówiłem są, olej oczywiście też... Jakieś inne propozycje?
EDIT:
Skontrowałem nakrętkę na spodzie silnika i w sumie nic to nie dało. Nadal sprzęgło się przestawia, no gorzej niż w motocyklu żużlowym :/ Nikt nic nie wie?