Humorzasty silnik wsk 125

Odpowiedz
Litwin
Posty: 51
Rejestracja: 2014-08-20, 10:45
GG: 0
Moje maszyny: wsk 125 m06b3 '84
Lokalizacja: STG
Kontaktowanie:

Humorzasty silnik wsk 125

Post autor: Litwin » 2016-05-24, 20:22

Witam

Jestem po remoncie silnika w mojej wsce 125 '84
Chodziła na dotyk i dzisiaj po odpaleniu zaczęła dziwnie strzelać tak jakby ktoś rzucał diabełkami z odpustu -może to głupie porównanie, ale dźwięk był dokładnie taki sam. Strzeliła może z 5 razy i zgasiłem z paniki by nic się nie popsuło i nie wiem skąd te strzały dochodziły od tego momentu nawet nie kichnie...
Paliwo jest, świeca ma iskrę, silnik bez podłączonych przewodów, zapłonu nie ustawiałem bo tak jak mówiłem chodziła na dotyk...
Proszę o jakąś radę bo sezon w pełni a ja tylko w garażu zabunkrowany siedzę...


Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Walther77
Posty: 237
Rejestracja: 2014-09-24, 05:19
GG: 0
Moje maszyny: B3-83 jest
Yamaha XJ600S -96 jest XJ600 N-97 (była)
Lokalizacja: Inowrocław
Kontaktowanie:

Re: Humorzasty silnik wsk 125

Post autor: Walther77 » 2016-05-24, 20:27

Dokręć delikatnie głowicę albo wymień uszczelkę jak nie pomoże. Mogą być przedmuchy. U mnie pomogło.

Awatar użytkownika
daroohd
Posty: 2305
Rejestracja: 2013-06-03, 18:58
GG: 0
Moje maszyny: Wsk Lelek.
Lokalizacja: Skała

Re: Humorzasty silnik wsk 125

Post autor: daroohd » 2016-05-24, 20:29

zmień świece i jeszcze raz sprawdź zapłon jak za słabo dokręciłeś magneto mógł już się zapłon przestawić, iskra będzie ale nie tam gdzie trzeba. Sprawdź dokręcenie szpilek, kolanka wydechu oraz podokrecaj dolot uszczelka i filtr są podłączone do gaźnika.

Litwin
Posty: 51
Rejestracja: 2014-08-20, 10:45
GG: 0
Moje maszyny: wsk 125 m06b3 '84
Lokalizacja: STG
Kontaktowanie:

Re: Humorzasty silnik wsk 125

Post autor: Litwin » 2016-05-24, 20:40

głowica dokręcona reszta ok. ale i tak ani kichnięcia...

halcik
Posty: 2230
Rejestracja: 2015-11-30, 09:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOS 85 i inne
MZ ES 250/2 i inne
WFM OSA M52 i M50
Lokalizacja: Kutno
Kontaktowanie:

Re: Humorzasty silnik wsk 125

Post autor: halcik » 2016-05-24, 21:32

To jak iskra jest a silnik po remoncie to sprawdź czy w ogóle dociera do niego paliwo lub zobacz czy kichnie po podlaniu na tłok kilku ml mieszanki. Mimo wszystko zapłon masz do przejrzenia jeśli to co wcześniej napisałem nie pomoże

sbanys
Posty: 1149
Rejestracja: 2013-12-29, 20:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06B,WSK M06B1,WSK M150,WSK M06-64,
WSK M06L,WSK M06Z2
Lokalizacja: Wolbrom
Kontaktowanie:

Re: Humorzasty silnik wsk 125

Post autor: sbanys » 2016-05-24, 21:35

Stawiam na zapłon. Miałem tak samo. Po ustawieniu zapłonu kichanie ustało.

Litwin
Posty: 51
Rejestracja: 2014-08-20, 10:45
GG: 0
Moje maszyny: wsk 125 m06b3 '84
Lokalizacja: STG
Kontaktowanie:

Re: Humorzasty silnik wsk 125

Post autor: Litwin » 2016-05-24, 21:39

zapłon ustawiony na 3mm przed GPT po kręceniu w prawo język zaczyna się rozwierać. Maksymalna rozwarcie 0.3mm i dalej kibel.
A jaka jest szansa, że jest to wina kondensatora??? nie jestem biegły w tych cewkach więc pytam

halcik
Posty: 2230
Rejestracja: 2015-11-30, 09:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOS 85 i inne
MZ ES 250/2 i inne
WFM OSA M52 i M50
Lokalizacja: Kutno
Kontaktowanie:

Re: Humorzasty silnik wsk 125

Post autor: halcik » 2016-05-24, 21:42

Jakiego koloru jest iskra, czy platyny również iskrzą przy kopaniu silnika? Jeśli słaba iskra i widzisz iskrzenie na platynach to duża szansa na walnięty kondensator. Sprawdź jeszcze to co Ci pisałem, zanim rozkręcisz zapłon

Litwin
Posty: 51
Rejestracja: 2014-08-20, 10:45
GG: 0
Moje maszyny: wsk 125 m06b3 '84
Lokalizacja: STG
Kontaktowanie:

Re: Humorzasty silnik wsk 125

Post autor: Litwin » 2016-05-24, 21:44

Paliwo jest ponieważ po przelaniu gaźnika świeca jest mokra. Iskra jest biała i bardzo wyraźna

Awatar użytkownika
Sarmat
Posty: 375
Rejestracja: 2013-11-01, 15:11
Moje maszyny: WSK 125 B1
Kontaktowanie:

Re: Humorzasty silnik wsk 125

Post autor: Sarmat » 2016-05-24, 21:57

Woda w gaźniku/baku. U nas na stacjach też lubią takie przekręty, a w polsce jak u nas takiego drogiego paliwa nie ma ;D

Litwin
Posty: 51
Rejestracja: 2014-08-20, 10:45
GG: 0
Moje maszyny: wsk 125 m06b3 '84
Lokalizacja: STG
Kontaktowanie:

Re: Humorzasty silnik wsk 125

Post autor: Litwin » 2016-05-25, 22:17

Dziś wymieniłem ostatnie niepewne ogniwo tej układanki- kondensator, ustawiłem zapłon kopnąłem i odpaliła- co prawda nie jest to odpalanie na dotyk ale muszę to jeszcze dopracować. Kolejnym kłopotem , który mi się objawił to taki, że po wyregulowaniu obrotów tak żeby silnik pracował bez dotykania manetki gazu założyłem króciec do filtra powietrza i niestety silnik znowu nie chce odpalić... moja głupota. Mam nadzieję że to teraz już tylko regulacja dawkowania paliwa i powietrza...

halcik
Posty: 2230
Rejestracja: 2015-11-30, 09:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOS 85 i inne
MZ ES 250/2 i inne
WFM OSA M52 i M50
Lokalizacja: Kutno
Kontaktowanie:

Re: Humorzasty silnik wsk 125

Post autor: halcik » 2016-05-26, 00:48

Nie potrzebnie się tylko napracowałeś. Wyreguluj gaźnik na zmontowanym całym układzie :)

Litwin
Posty: 51
Rejestracja: 2014-08-20, 10:45
GG: 0
Moje maszyny: wsk 125 m06b3 '84
Lokalizacja: STG
Kontaktowanie:

Re: Humorzasty silnik wsk 125

Post autor: Litwin » 2016-05-26, 10:57

Nie potrzebnie się tylko napracowałeś. Wyreguluj gaźnik na zmontowanym całym układzie

halick masz rację, ale patrząc na to, że jeszcze przed wczoraj byłem gotów poddać się z moim projektem, to odpalenie jej nawet nieposkręcanej uważam za sukces zwłaszcza, że nie jestem mechanikiem, a moja wiedza w tej materii jest cienka. Większość robiona wedle książki Załęskiego i katalogu części zatem to, że odpaliła to dla mnie ogromy sukces. Wierzę, że teraz już z górki....

halcik
Posty: 2230
Rejestracja: 2015-11-30, 09:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOS 85 i inne
MZ ES 250/2 i inne
WFM OSA M52 i M50
Lokalizacja: Kutno
Kontaktowanie:

Re: Humorzasty silnik wsk 125

Post autor: halcik » 2016-05-26, 13:43

I tego ci życzę

Awatar użytkownika
daroohd
Posty: 2305
Rejestracja: 2013-06-03, 18:58
GG: 0
Moje maszyny: Wsk Lelek.
Lokalizacja: Skała

Re: Humorzasty silnik wsk 125

Post autor: daroohd » 2016-05-26, 19:06

Najlepiej się nauczysz robiąc to, a nie czytając o tym, parę razy i będziesz miał zapłon wski w jednym palcu. i regulacja bedzie ci zajmowała min max dwie.

Litwin
Posty: 51
Rejestracja: 2014-08-20, 10:45
GG: 0
Moje maszyny: wsk 125 m06b3 '84
Lokalizacja: STG
Kontaktowanie:

Re: Humorzasty silnik wsk 125

Post autor: Litwin » 2016-06-04, 09:20

Panowie mordęgi ciąg dalszy... wczoraj odpaliłem nalałem więcej benzyny do baku oczywiście wcześniej wszystko sprawdziłem i odpaliła po dłuższym postoju w garażu od strzała. dałem się moto trochę rozgrzać i rozchodzić i wrzucam 1 i jadę wrzucam 2 no i motocykl chce ciągnąć ale czuć jakby się ślizgał. wykręcam śrubę sprzęgła o 1/4 obrotu. Jadę znowu 1 ,2 już lepiej widać, że zaczyna się coś dziać, wrzucam 3 i spada łańcuch :lol: moto gaśnie i trzeba przypchać do garażu ponieważ pomimo wielu prób odpalenia czy to kopniakiem czy to na zapych nic nie działa. Jedyne co się zmieniło to to, że po przelaniu gaźnika tak, że idzie tym bocznym otworem w komorze pływakowej paliwo wycieka filtrem powietrza a świeca mimo to nie jest mokra...

Awatar użytkownika
Brat
Posty: 874
Rejestracja: 2008-03-13, 23:50
Moje maszyny: Wsk m21w2 "Kobuz"
Lokalizacja: Jaworzno (Śląsk)
Kontaktowanie:

Re: Humorzasty silnik wsk 125

Post autor: Brat » 2016-06-04, 13:39

Na zimnym silniku wykręć świece i podlej ze 3, 4 krople paliwa od razu na tłok, przykręć świece, jak odpali od zęba, to szukaj przyczyny w gaźniku.

Litwin
Posty: 51
Rejestracja: 2014-08-20, 10:45
GG: 0
Moje maszyny: wsk 125 m06b3 '84
Lokalizacja: STG
Kontaktowanie:

Re: Humorzasty silnik wsk 125

Post autor: Litwin » 2016-06-04, 14:22

na "zimnym" to oznacza, że trzeba zaczekać ze30 minut do godziny zanim ostygnie. nie próbowałem tego ale podejrzewam, że jak ostygnie przez tę godzinę to odpali bez przelewania od strzała. Tak to jest zostawię ją na noc w garażu po takiej akcji a na drugi dzień nawet nie przelewam gaźnika i odpala od strzała

Awatar użytkownika
daroohd
Posty: 2305
Rejestracja: 2013-06-03, 18:58
GG: 0
Moje maszyny: Wsk Lelek.
Lokalizacja: Skała

Re: Humorzasty silnik wsk 125

Post autor: daroohd » 2016-06-04, 19:43

Zmień świece na inna i spad z gaźnika jest do cylindra czy w stronę filtra.

Litwin
Posty: 51
Rejestracja: 2014-08-20, 10:45
GG: 0
Moje maszyny: wsk 125 m06b3 '84
Lokalizacja: STG
Kontaktowanie:

Re: Humorzasty silnik wsk 125

Post autor: Litwin » 2016-06-17, 10:11

z bólem serca mogę opowiedzieć co było (jest) przyczyną bolączki mojego silnika. Może potomni skorzystają chociaż wolałbym aby nikomu to się nie przytrafiło...

Po ostatniej próbie jezdnej w motocyklu coś chrupnęło i zdechł na amen. Po ściągnięciu cylindra prawda wyszła na jaw.
od dołu cylindra przed kanałem przelotowym widoczny prostokątny ślad a w tym miejscu na tłoku dwie szramy na całej długości. w jednym z kanałów był opiłek twardego metalu- sądzę że pozostałość po regeneracji wału...

Znacie może gdzie w Pomorskim robią szlif cylindra??

Czeka mnie również rozbebeszanie silnika bo nie wiadomo czy jeszcze coś tam nie zostało, to przy okazji tulejka na główce korbowodu bo jest luz..

Z jakimi kosztami trzeba się liczyć??? wiesia pochłonęła już cały mój portfel razem z walającymi się po nim paragonami :-)

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość