WSK - WueSKowe Forum

http://www.youtube.com/watch?v=e9rmzm-mlYk drgania widać na lince prędkościomierza, chlapaczu, i później na lusterkach. W 0:31 i 0:38 słychać trzepoczący od drgań łańcuch o osłonkę I specjalnie dla kolegi WSK test z łożyskiem Na wolnych te drgania są znośne, ale przy większych obrotach jest masakra. Na 3 biegu do 55km/h jedzie się ok, potem jakbym wibratorory w rękach trzymał

a Ten tłumik jest oryginalny? przecież jest od Kobuza.... Spróbuj odpalić bez tłumika na samym kolanku.

Nie wpływa to w moim przypadku na drgania. Mam też oryginalny tłumik, nie dawno dopiero założylem od kobuza, na kolanku też paliłem i nie ma różnicy.

musi to być wina wału.
To że założyłeś nowy wał wcale nie świadczy o tym że jest dobry.
Nie chce mi się wracać do czytania całego wątku ale jaki dałeś wał oryginalny czy obecnej produkcji?

Obecnej produkcji, ale nie ten "pelny" ,tylko z blachami jak w oryginale.

Przypominam że w tym silniku mam już 3ci wał i na każdym było tak samo.

hm no ale to że ma blachy nie świadczy o tym że jest wyważony jak oryginalny....
może być w górnej części za bardzo odchudzony a w dolnej za ciężki lub na odwrót...
próbowałeś na oryginalnym wale?

przecież mówi ze dał juz trzy wały i nic nie pomaga

no ale jakie 3 wały ;] różnego typu czy te same
Te drgania po prostu takie muszą być i koniec pozostaje jedynie wymiana silnika na inny....

Pierwszy był oryginalny, drugi był od wfm 125 (nieznacznie się różnią) a trzeci jest ten nowy.

ja miałem drgania w swojej M06B3 przez to że był rozciagniety łańcuszek sprzęgłowy

Ja swoją paliłem bez łańcuszka i było to samo.

A jak masz łożyska od strony sprzęgła? Tak jak powinno być czyli łożysko(odkrtyre)-simmering-seger-łożysko-wał czy inaczej? Zakładanie w innej kolejności to dość często popełniany błąd.

Założone jak mówisz - od strony walu: łożysko, seger, simmer, łozysko.

Tukan pisze:A jak masz łożyska od strony sprzęgła? Tak jak powinno być czyli łożysko(odkrtyre)-simmering-seger-łożysko-wał czy inaczej? Zakładanie w innej kolejności to dość często popełniany błąd.

Mi się wydaje, że kolejność łożysk nie powinna mieć znaczenia.

Byc może rozstaw w tym przypadku ma znaczenie.Zauważmy że w silnikach które fabrycznie posiadają wał korbowy podparty w 3 punktach drgania są znacznie większe niż w 5-cio punktowo podpartym wale.Fabryka odpowienio rozmieściła łożyska względem wału a od strony iskrownika zastosowała specjalną tulejkę dystansującą.Dobrze by było zwrócic na to uwagę.

Anzel pisze:Byc może rozstaw w tym przypadku ma znaczenie.Zauważmy że w silnikach które fabrycznie posiadają wał korbowy podparty w 3 punktach drgania są znacznie większe niż w 5-cio punktowo podpartym wale.Fabryka odpowienio rozmieściła łożyska względem wału a od strony iskrownika zastosowała specjalną tulejkę dystansującą.Dobrze by było zwrócic na to uwagę.

Może być to przyczyną. Ale ja w swoim silniku mam taki rozstaw- wał, łożysko, seger, łożysko, simmering. I nie mam żadnych problemów z drganiami. I w WSK których robiłem silniki taki rozstaw stosowałem i nie było żadnych problemów.

Silnik silnikowi nie równy.Patrząc na jakosc odbróbki silników S01 nie sądze żeby można było rozpatrywac kilka silników pod tym samym kątem.W tym przypadku każdy silnik to osobna historia Reasumując,upewnij się jak masz łożyskowany wał i czy łożyska są odpowiednio "rozstawione".

A może niech weźmie wage i artykuł Tomasza Sałka i wyważy cały układ tłokowo korbowy.

Panowie temat stary ale pozostał bez odpowiedzi której bardzo oczekuje.
Mam identyczny problem jak autor tego wątku.Wymieniłem nawet kartery na nowe a wał do regeneracji. Podmieniłem magneto, wymieniłem zębatkę i łańcuszek sprzęgła i nadal drgania takie że motor na stopkach jedzie do tyłu po odkręceniu manetki.

Co należy rozumieć po określeniu "odkręceniu manetki". Masz na mysli gaz do oporu, czy na wolnych obrotach.