Re: Nowa Korba
: 2010-07-02, 18:06
Tak jak Alien napisał to ztaczasz sworzeń do wymiaru 21mm.
Obie opcje są możliwe, ale stopniowanie sworznia jest łatwiejsze technologicznie. Poza tym rozwiercając przeciwwagi jest ryzyko ze coś wyjdzie niecentrycznie i będzie lipa.Kubus_Rider pisze: Czyli jak to mam rozumiec oni staczają sworzen czy rozwiercają przeciwwagi ?
I prawidłowo, nie wiem co to za brednia ze stopniowaniem sworznia.wskmaniak pisze:Otwory w przeciwwagach zostały powiększone
Ta 'brednia' siedzi u mnie w wale i nie wydaje mi się żeby coś było źle - dla jasności, Andrzejkowi podziękowałem za współpracę i wał składałem w innym, wydaje mi się bardziej profesjonalnym, zakładzie - dla nich stopniowanie sworznia nie było niczym dziwnym. Co do utwardzenia jego powierzchni - jeśli takowe jest, to przetoczenie niczemu nie przeszkadza, bo powierzchnia z którą pracuje łożysko pozostaje nietknięta. Tokarka jak widać poradziła sobie z tym arcy-twardym materiałem, w którego twardość tak naprawdę szczerze wątpię Także osobiście pozostanę przy swojej wersji, bo uważam że daleko łatwiej jest obrobić jeden wałek w dwóch stron, niż dwie przeciwwagi zachowując osiowość - w myśl zasady ze tolerancje łatwiej dobierać zgodnie z zasadą stałego otworu, a nie stałego wałka. Wiadomo że są uchwyty samocentrujące, ale pytanie brzmi czy w fabryce zostało to przewiercone centrycznie względem poszczególnych przeciwwag czy "w zespole".I prawidłowo, nie wiem co to za brednia ze stopniowaniem sworznia.