WSK - WueSKowe Forum

Wziąłem się za remont silnika czwóreczki - 060. Silnik był sprawny ale jadąc odczuwało się że taj ja gdyby delikatnie tarpała. I stwierdziłem że jak się ręką pociągnie za wał od strony zapłonu to rusza się on w łożysku , na korbowodzie jest dobry tylko ten czop jest jakby wyślizgany więc postanowiłem wymienić wał. Mam drugi wał moim zdanie dobry bo korbowód jest w porządku gwint też , łożyska ścisło siedzą lecz widać jak by był kiedyś czymś lekko uderzony i troszkę wgięty . Widać na zdjęciu i teraz nie wiem czy kupić jakiś nowy wał chiński czy ten wkładać.

Daj go komuś kto do sprawdzenia czy nie ma bicia , ewentualnie wycentrują jeśli by się okazało , że skoszony.
Troszkę musiał czymś dostać - jakimś młotkiem itp.
Myślę ,że takie sprawdzenie nie byłoby drogie a byłaby pewność.

Tylko w mojej okolicy z 15km najbliżej jest jakiś tak tokarz - tylko ciekawe czy miałby mi to czym sprawdzić. Najprawdopodobniej trzeba by było szukać kogoś bardziej obeznanego co ma do tego jakąś maszynę . Bo z tego co wiem to on ma tylko tokarnię więc i tak nic nie wskóra . Chodź z drugiej strony ten wał ma tylko w tym jednym miejscu przy tej dziurze to wgięcie i się zastanawiam czy go wkładać - lecz boje się żeby mi się nie rozleciało to bo jak by miał bicie to łożyska by się szybko rozpadły. No ale chcąc go wyważyć to byle kto tego nie zrobi.
Morze ktoś jeszcze się wypowie ???
Byłbym wdzięczny.

Tokarz to spokojnie może sprawdzić.

Morze ktoś jeszcze się wypowie ???

Chodziło Ci może o MoRZe Bałtyckie?.

Tak na poważnie lepiej to sprawdzić niż potem się martwić.
Tylko żeby tokarz miał jako tako tą tokarkę a nie jakiś rupieć:)