Strona 1 z 1

WSk 175 - problem z magnetem i wałem - pilne

: 2009-01-19, 20:38
autor: Magnum
Witam wszystkich! Otóż teraz, gdy mam ferie, postanowiłem zabrać się za remont silnika w moim Kobuzie. Dziś już sporo rozebrałem. Jednak mam dwa problemy. Pierwszy, to jak zdjąć koło magnesowe? Wiem, że służy do tego ściągacz, jednak poprzedni właściciel tak to załatwił, że w kole magnesowym nie ma gwintu :/ jest tylko jego delikatny zarys. Nie ma jak wkręcić. Ściągacz po prostu wpada do środka. Proszę o jak najwięcej propozycji. Będę próbował wszystkiego.
Natomiast drugim problemem jest zabezpieczenie wału z lewej strony... na dobrą sprawę nie wiem po co to zrobili, ale skoro jest, to być musi. Więc jak to cholerstwo zdjąć? Próbowałem to spryskać wd-40. Później zapierałem się dwoma śrubokrętami, a druga osoba delikatnie pukała w czop wału. Również bez rezultatu :/ Gdzieś czytałem, że ludzie to szlifierką rozcinają. Ale chyba to jest potrzebne, więc co później? Również proszę o wiele sposobów.
Z góry dziękuję i pozdrawiam. Grzegorz.

Re: WSk 175 - problem z magnetem i wałem - pilne

: 2009-01-20, 16:44
autor: DamianWSK
Ja w swojej 175 magneto ściągałem za pomocą trójramiennego ściągacza do łożysk. A z tym zabezpieczeniem to chodzi ci o tą tuleję, co jest zamiast koła zamachowego? Jeśli tak, to też ją zdejmiesz za pomocą ww ściągacza.

Re: WSk 175 - problem z magnetem i wałem - pilne

: 2009-01-20, 19:40
autor: Mateusz WSK
nie znam sie na 175-tkach, ale w Kobuzach przecież nie ma chyba silników z magnetem ?

ja u siebie w 125 magneto ścągam podobnie jak Damian.kupiłem ściągacz do łozysk trójramienny (15zł).

Re: WSk 175 - problem z magnetem i wałem - pilne

: 2009-01-20, 21:23
autor: Magnum
Koło magnesowe zdjąłem. Ale teraz mam problem z tym pierścieniem :/ Silnik ogólnie już rozpołowiony, ale nie moge wyjąć wału z lewego karteru. Dokładnie chodzi mi o to: http://img231.imageshack.us/my.php?imag ... 630jz1.jpg" target="_blank

Re: WSk 175 - problem z magnetem i wałem - pilne

: 2009-01-20, 22:41
autor: Mateusz WSK
te ściagacz też mógłby sie tu przydać, ja u siebie tą zębadke na wale nim dopiero sciągnąłem.z tym że tutaj może być gozej bo nie ma za bardzo jak o tą tulejke zaczepić.moze ktoś inny sie wypowie z kolegów którzy mają 175-tki.u mnie kolega jakoś kombinował (silnik w środku na sprzęgle nie widział oleju, wszystko było suche ) i dał rade :)
widze że już jakichś drastycznych metod używałeś zeby ją ściągnąć bo są uszczerbki :P
może opukaj młotkiem, zalej czymś :)
ale masz syf w tym silniku :)
pozdr.

Re: WSk 175 - problem z magnetem i wałem - pilne

: 2009-01-20, 23:26
autor: Magnum
Mateusz WSK pisze:widze że już jakichś drastycznych metod używałeś zeby ją ściągnąć bo są uszczerbki :P
ale masz syf w tym silniku :)
pozdr.
To chyba poprzedni właściciel. Uszczerbki nie są mojego autorstwa. Opukać próbowałem. Nie idzie. Jutro postaram się kupić ściągacz do łożysk, może nim się uda. Co do syfu, to taki tam olej był. W końcu motorek stał 7 lat, zanim trafił w moje ręce. To i się osadziło tu i tam.

Mimo wszystko w dalszym ciągu proszę o wszelkie rady jak to zdjąć.