Strona 1 z 3

Tłok - jaki najlepszy?

: 2011-08-03, 18:51
autor: matthew152
Byłem dzisiaj w sklepie po tłok do 175 i podpytałem się gościa i powiedział mi że Almoty to szajs a Cross Impex jest dobry i kosztuje 19,50, warto jest brać?? łożysko igiełkowe 10-12zł zdziwiony byłem nawet się go drugi raz spytałem czy to aby napewno jest igiełkowe a on potwierdził że tak, a przecież na allegro chodzą po 40zł i więcej...

Re: Tłok WSK 175 - jaki wybrać?

: 2011-08-09, 22:38
autor: hartman
Nie słyszałem o tej firmie Cross Impex..na necie też jakoś specjalnie ta firma mi się nie rzucial w oczy ,żeby do wski coś oferowali.Wg. mnie dobrze ,że ktoś założył temat bo jest okazja do rozpoczęcia dyskusji i to nie tylko odnośnie wski 175.Nie ma co ,ale ludzie zwróćcie uwagę ,że niestety części PRLowskie się kończą,tłoków w zasadzie,cylindrów itp dokupić nie idzie.Do wski 125 to jeszcze trochę łatwiej bo była bardzo popularna.

Ile tych przypadków było z almotami ,że je połamało? Ile razy komuś puchło faktycznie z winy tłoka czy coś ,a nie kiepskiego szlifu itd...? Wszyscy tak naprawdę piszą .że "znajomy znajomego miał" ,ale brak konkretów...

Kolega w dziale pozostałe maszyny niedawno wystawiający masę różnorakich wsek,motorowerów itp. masowo zakłada te nowe tłoki i nigdy mu się zasadniczo nic nie działo więc jak to jest ?

Re: Tłok WSK 175 - jaki wybrać?

: 2011-08-09, 22:44
autor: mareckii91
U mnie było tak, że kupiłem jakiś tłok znanej wszystkim firmy "no name" i cylinder firmy moto impex, taki zestaw odradzam, u mnie się nie sprawdził, "puchło" wszystko naprawdę bardzo szybko, kilka km i się zaczął silnik zacierać... może u kogoś było inaczej :)

Re: Tłok WSK 175 - jaki wybrać?

: 2011-08-09, 22:49
autor: Riders
Ja mam akurat w motorowerze Simson 2 cylindry CX (Cross Impex) i nie narzekam. Tłoki mi nie puchną, a są teraźniejszej produkcji. Jak to mówią "zależy na co trafisz". Niektórzy mówią, że CX to najgorsze co może być, ale jak ktoś powiedział "zależy na co trafisz".

Re: Tłok WSK 175 - jaki wybrać?

: 2011-08-09, 22:49
autor: Savier
Zaznaczam, że to jest dział o 175, więc dyskusja o tłokach do S01 w tym miejscu byłaby bez celowa (kto potem znajdzie nasze wypociny w takim miejscu?).

Sprawa ma się tak - tłok chiński jest tani, więc materiały na niego poszły sami wiecie jakie. Almot jest droższy - więc materiały pewnie i porządniejsze. :)

Re: Tłok WSK 175 - jaki wybrać?

: 2011-08-09, 23:07
autor: Johnny
Po pierwsze proponowałbym rozszerzyć dyskusję zarówno na 125, jak i 175. Bo producenci są ci sami więc i jakość porównywalna.

Po drugie. Chińskie tańsze wcale nie znaczy gorsze od polskiego. Kiedyś spotkałem się z określeniem "chińszczyzna z górnej półki" i muszę powiedzieć, że empirycznie sprawdziłem, że coś w tym jest.

Niestety chyba w 100% trafna jest teza "jak się trafi" i to jest najsmutniejsze.

Niestety utarło się, że części do WSK nie mogą być drogie. Ze smutkiem śledząc niektóre posty muszę stwierdzić, że dla niektórych wydanie np. 100zł na tłok do WSK skończyłoby się stwierdzeniem, że to już lepiej kupić inną WSK. Dopóki będzie takie podejście na rynku, dopóty nie doczekamy się dobrych części. Jak to jest, że sworzeń tłoka (fi 13mm) w Wossnerze kosztuje 50zł, a zabezpieczenie ponad 10zł. Skoro na allegro za to samo płaci się z 10x mniej :shock: To jest właśnie jakość proszę Państwa ;)

Re: Tłok - jaki najlepszy?

: 2011-08-09, 23:13
autor: Savier
Po pierwsze proponowałbym rozszerzyć dyskusję zarówno na 125, jak i 175. Bo producenci są ci sami więc i jakość porównywalna.
To nie będzie takie łatwe - nie ma takiego działu. Na razie prowadźmy dyskusję nt. tłoków do czwór :).

Re: Tłok - jaki najlepszy?

: 2011-08-10, 12:29
autor: Irek.S.
Do 125tki kupiłem nowy tłok Al-Mot z pierścieniami i był luźniejszy od ZMD po 15 000km... oczywiście cylinder nominał. Lepiej dopłacić i kupić w Skuterze tłok i pierścionki oryginały.

Re: Tłok - jaki najlepszy?

: 2011-08-10, 17:39
autor: Ursusek
Krótko się wtrącę do wypowiedzi Johnny'ego jest wszystko ładnie pięknie, ale nie jest możliwe dać takich cen, bo to nie Yamahy Kawasaki czy coś tylko zwykła WSK gdzie nie potrzeba "wielkiej dokładności" przy większości części i fakt jest taki, że jeździ nimi wiele osób bo są niezawodne i tanie w eksploatacji... A wiadomo szkoda przepłacać, bo jak kogoś stać na lepszy / lepsze części itd to kupi nowy motor Honde czy coś takiego...
Pamiętaj że WSK-owicze raczej nie posiadają wielkiej kasy na motory...
A nawet jakby były ceny takie typu 50 zł za sworznie itd. to i tak by kupowali chińskie albo dorabiali, bo ten silnik od remontu do remontu wiele nie przejedzie a po co przepłacać... np. (czysto hipotetycznie) na takim chińskim tłoku przejedzie 15k km a na lepszej jakości 30k km to po co ma przepłacać dużo pieniędzy skoro i tak się nie będzie opłacać (zwykły chiński 20 zl a lepszy np 100 zł - w takim przypadku przepłaci w sumie 60 zł i tak łożyska itd trzeba wymieniać co jakiś czas wiec przy jednej naprawie) myślę że wiecie o co się rozchodzi...
I wracając do tematu to zależy jak kto natrafi, bo np. fakt że w 125 ale pierścienie miałem nominalne i po 300 km je na nowe z fabryki wymieniłem bo były jakieś kiepskiej jakości, a czasami się zdarzy, że są lepszej... Po prostu ślepy traf i los....

Re: Tłok - jaki najlepszy?

: 2011-08-10, 17:49
autor: hartman
Irek.S. pisze:Do 125tki kupiłem nowy tłok Al-Mot z pierścieniami i był luźniejszy od ZMD po 15 000km... oczywiście cylinder nominał. Lepiej dopłacić i kupić w Skuterze tłok i pierścionki oryginały.
Irek pisałem już o tym ,że części się kończą i co wtedy powiesz jak ich nie będzie ? Czekaj rok na allegro może się trafi oryginał? no sory..

Ktoś dobrze zauważył ,że wśród ludzi jest przekonanie ,że części są tanie i 100zł za tłok by nikt nie dał.No i tutaj jest nasz problem ,że Polak chce jeździć ,a nie ma nawet kasy na paliwo.Osobiście z chęcią bym wydał te 100zł za fajny komplet z pierścieniami itp taką kwotę jeśli by to miało jakość porównywalną lub zbliżoną chociaż do części w japońcach.

I to samo tyczy się wałów i cylindrów..Teraz patrzę po aukcjach i spokojnie ludzie płacą za takie do 125 po 350-400zł nawet ,ale lepiej jest narzekać ,że za drogie wszytko.Jak za drogie to macie jakość za jaką płacicie.

EDIT;
Teraz doczytałem odpowiedź ursuska jeszcze..
15 tyś km to ja wątpie ,że ty na zmd przejedziesz..pewnie koło 8-10 tyś i do wymiany się będzie nadawać.Japońce 2T mimo bardzo dobrych materiałów przecież też nie mają żywotności wielkiej..to jest wada silnika 2t i nic się z tym nie zrobi.Taka Yamaha DT,honda nsr czy cagiva mito itp..tam silnik po 15 tyś też przeba przecież remontować.Z mocą jest róźnie bo 15-30+ koni..

"to przecież zwykła wska" 10 lat temu każdy w Polsce tak mówił ,a teraz płacą za te zwykłe wski po 3-6koła.. zobaczymy co powiesz za kolejne 5 lat..czy to tylko wska.

Re: Tłok - jaki najlepszy?

: 2011-08-10, 17:58
autor: Alien
Ursusek pisze:bo to nie Yamahy Kawasaki czy coś tylko zwykła WSK gdzie nie potrzeba "wielkiej dokładności"
Kolego drogi, każda maszyna potrzebuje dokładności niezależnie od tego czy to motor czy glebogryzarka. Jak się montuje części które nie trzymają tolerancji to wszystko się sypie przy okazji tyrając inne podzespoły które wcześniej były dobre. I przez to płaczecie na forum że silnik po remoncie a nie chce jeździć albo się sypie po 200km.

Jeśli chodzi o tłoki to wszystko opiera się na stopie alu od którego zależy rozszerzalność a co za tym idzie ewentualne zacieranie. AK12 w stosunku to AK20 ma ten współczynnik prawie dwukrotnie większy! Więc jak jeszcze założysz chinola z nieznanego stopu, gdzie nikt nie słyszał o owalizacji bo zajmuje to za dużo czasu maszynowego i szlif zrobi Ci pan Mietek za flaszkę po godzinach jak już będzie nawiany to zapewniam że nie pojeździsz.

Ślepy los w mechanice nie występuje, to po prostu brak wiedzy lub/i niechlujstwo.

EDIT: u japońców 2T małe przebiegi nie wynikają ze słabych materiałów tylko z sakramenckich mocy jakimi się legitymują te silniki i warunków w jakich jeżdżą czyli ciągłe nakur***** w palnik.

Re: Tłok - jaki najlepszy?

: 2011-08-10, 18:27
autor: hartman
Alien zależy o czym pisać.Typowe Aprilie typu ścigacz czy już wspomniana honda nsr,cagiva mito,czy dt..no względnie użytkowe motory bez kosmicznych modów spokojnie te 15tyś robią i nawet więcej ,zależy jak się użytkuje.
Jeśli jednak mówimy o 250tkach crosowych o mocy kolo 50-60koni no to faktycznie nie ma bata ,ale motogodziny się liczy i trzeba zmieniać.

Mimo to bardzo dobra uwaga.Wszytko potrzebuje dokładności czy to stara wueska czy nowoczesny japoniec.

Re: Tłok - jaki najlepszy?

: 2011-08-10, 19:06
autor: Irek.S.
I tak uważam że warto dopłacić na ZMD.
Odczułem różnice między przyjechanym ZMD a nowy Al-Motem... na nowym Al-Mocie motor był słabszy (w sumie nie aż tak bardzo ale zawsze) a kompresja gorsza. Na ZMD luz między tuleją a tłokiem z pierścieniami nie przekraczał 0,10 na Al-Mocie było 0,15...
Co do cylindrów- do 125tki kupiłem za 29zł ZMD po I szlifie tylko 2 żeberka troszke ułamane; motor chodził jak żyleta. Za CX dałem 90 i motor starcił bardzo dużo mocy i elastyczności. Już lepiej dać 190 nie 90 ale niech jeździ jak należy.

Re: Tłok - jaki najlepszy?

: 2011-08-10, 20:30
autor: Ursusek
tak tak dokładność jest i musi być, ale pisałem w sensie, że nie trzeba "wielkiej", bo co tu porównywać do nowych konstrukcji i nowszych technologii ... no nie mówmy, że kiedyś były wielce dokładne w porównaniu do dziś...
Zaznaczyłem, że Kawasaki czy coś, bo chyba każdy wie jak jest, to że kilka osób na forum szasta kasą na prawo i lewo nie znaczy że każdy ma i każdego stać na wielkie chromy, cuda wianki, łożyska z najwyższych półek itd.
Zazwyczaj w Polsce jest jak jest i się nie zmieni to tak szybko
A o przebiegu napisałem czysto hipotetycznie aby ukazać jak pomyśli większość, nie wiem ile przejedzie na chińskim, bo takiego nie mam ani żadnych "Made in Japan" tylko chciałem ukazać tok myślenia... No przecież nikt nie powie że WSK jest wykonana ekstra dokładnie, a ktoś zaznaczył że tają 3-6 koła znajdź mi taki motor gdzie zwykłe WSK 125 czy 175 idą po 1000zł no góra 1500zł ... A że się robi z tego zabytek powoli to racja, ale nie będzie nigdy aż takim rarytasem jak np Junak ...
Zresztą chyba nie zrozumieliście mojej wcześniejszej wypowiedzi i od razu najazd na mnie więc nie będę się wysilał, aby pokazać swoje stanowisko w tej sprawie.......
No a że to już jak ktoś wspomniał

Re: Tłok - jaki najlepszy?

: 2011-08-10, 21:02
autor: Grzesiek_Bieszczady
Nie wiem jak wy użytkujecie te poczciwe wueski, ale ja ostatnio robiłem remont silnika i założyłem tłok CX oraz pierścienie noname. Był to pierwszy lepszy zestaw z brzegu. I nic się nie zaciera pomimo tego że chodzi na mixolu. Mieszanka 1:25. Moto normalnie jedzie, nie zamula ani nic. Kidyś rozmawiałem z śp. sąsiadem który mi powiedział "do wueski założysz byle jaki tłok, kupisz nowe pierścienie, dobrze złożysz, nie będziesz żałował oleju to trochę ci to pojeździ..." I coś w tym jest. Ale nie oszukujmy się. Nawet jeśli do WSK zaczną robić tłoki za 100 zł od sztuki, które będą jakością porównywalne do tych z motocykli japońskich, to i tak na te najtańsze tłoki będzie zbyt na rynku. Bo nie każdy ma pieniądze żeby wsadzać w moto które jest bez papieru i jeździ nim 2-3 razy na tydzień po polnych drogach...

Re: Tłok - jaki najlepszy?

: 2011-08-10, 22:06
autor: rybak117
co do tłoka który pewien uzytkownik allegro niektórym znany KIKON http://allegro.pl/skrzynia-wsk-125-175- ... 50101.html mi wysłał to opowiem wam tą transakcje
a więc zamówiłem u gościa NÓWKE tłok PRL i pierścienie do wsk 175 na 2 SZLIF
po TYGODNIU paczka przychodzi a w niej kompletne diwajsy
tłok był firmy "no name" bez żadnego symbolu ani napisu
a pierścionki pierwszy był na nominał a drugi na pierwszy szlif ale ostro wyjechany a dodam ze tłok zamawiałem na 2 SZLIF
ten sprzedawca to kompletny krętacz i oszust!!! ma niby rarytasy a wysyła kompletny szrot !!!
nie polecam go wcale bo nie tylko ja byłem ofiarą jego krętactwa
PS.
w tej chwili jestem bezradny bo szukam tłoka i pierścieni PRL a niemoge nigdzie tego dostać :(

Re: Tłok - jaki najlepszy?

: 2011-08-10, 22:38
autor: hartman
No miałem od niego wał i gaźnik kupić ,ale jakoś podejrzane to było.Na tych jego zdjęciach wygląda ładnie ,ale...rybak opisał sytuację.

Grzesiek..wiadomo jak mówimy o 125 to pewnie i pojedzie na wszystkim.Ojciec m opowiadał jak to czasem na ekstrakcyjnej jeździł bo mu po drodze brakło paliwa ,a np. stacji po drodze nie było itp.
Kolejna wiadoma to ,że będzie popyt na cylindry z tłokiem za 75zł.. Mimo to uważam ,że smutna jest sytuacja kiedy kogoś stać na coś lepszego ,a nie ma wyboru i musi wziąć tego chinola za grosze.

Ursusek przejrzyj sobie zakończone w allegro i nie mów mi ,że ładnie zachowana wueska za 1000-1500zł się sprzedaje ,kiedy za nowe/wyremontowane silniki ludzie po 600 do 1000zł dają nawet.
Prosty przykład.Ostatnio ktoś wystawił do 175tki silnik nowy z kup teraz za 1800zł.Dawali w ciągu dnia za niego 1300 ponad ,a ostatecznie aukcja została odwołana i silnik poszedł za ponad 2 koła.

Re: Tłok - jaki najlepszy?

: 2011-08-10, 22:54
autor: Johnny
Ale Wy pitolicie - za chwilę dostanę bana za pyskowanie ;) Jak Cię nie stać na tłok za 50zł to jeździj na rowerze a nie na WSK albo nie pisz później przez 20 stron, że tyle kasy w motor poszło a wszystko jak krew w piach. Alien dobrze napisał, wszystko wymaga dokładności i jakości, a niestety za nią trzeba płacić. Mój motor od remontu silnika przejechał 12 000 i nic nie zapowiada żebym musiał w najbliższej przyszłości robić kolejny remont.

A tak z innej beczki. Części z PRLu to nie żaden cud techniki ani technologia z Buran'a. To też gówno było. Czy ktoś widział WSKę w której silnik by nie dzwonił :( Tylko teraz z jeszcze większego gówna próbuję się złoto zrobić żeby później to za 10zł sprzedać. Za chwilę oczywiście zostanę wyklęty bo mam kasę na części. Ale nie w tym rzecz. Jak nie mam to poczekam, zaoszczędzę żeby zrobić dobrze, zrobić zgodnie ze sztuką. Tylko niestety WSKa nigdy nie będzie rarytas jak Junak no i cała prawda na ten temat. I to mnie najbardziej wkurza :!: że pomimo tylu wzniosłych haseł i sloganów o zabytkach WSKa dalej pozostaje .... hmmmm słów mi zabrakło.

A co do Kikona to on skupuje wszystko z allegro - nowe, stare, zardzewiałe, zużyte i później odsprzedaje. Ceny zbójeckie, a jakość tego co się trafi losowa ....... szkoda gadać.

Na zakończenie pozwólcie mi sparafrazować Aliena: "w technice nie ma przypadku", a za jakość trzeba płacić bo z nieba darmo nic nie spadnie szczególnie od chińczyków (patrz budowa autostrady ;D ).

Re: Tłok - jaki najlepszy?

: 2011-08-10, 22:58
autor: Savier
Johnny, masz jak najbardziej świętą rację i nie trzeba tak krytycznie do siebie podchodzić :).

Też chciałbym zrobić silnik w lelku na super Lux, ale ba - na jakim tłoku. Podpowiecie mi? Jak to jest z tym almotem? W moim wieku trudno o kasę, ale "nie stać mnie na oszczędzanie". ;-)

Re: Tłok - jaki najlepszy?

: 2011-08-10, 22:59
autor: hartman
Johnny pisze:Tylko niestety WSKa nigdy nie będzie rarytas jak Junak no i cała prawda na ten temat. I to mnie najbardziej wkurza :!: że pomimo tylu wzniosłych haseł i sloganów o zabytkach WSKa dalej pozostaje .... hmmmm słów mi zabrakło.
"Tak,faktycznie wski bardzo dobre były... "

Z takim tekstem się spotkałem jak stał mój wiater obok ruska kolegi kiedy to podleciał do nas jakiś 25 letni podjarka...Stwierdziłem ,że nie będę nawet rozpoczynał dyskusji bo chłop wiedział swoje.Nie wiem ,może za dużo ich naklepali i stąd takie puste myślenie polaków.