Strona 1 z 2
Znow sprzeglo - 8 raz w tym roku...
: 2008-03-08, 12:00
autor: rezik
Witam
Padniety(po przejsciu 10km) ale pelen nadziei ze mi ktos wreszcie pomoze pisze do Was
Jak sam temat wskazuje znow dzisiaj rozwalilo mi sie sprzeglo - tarcze z kosza wylecialy
Wszystkie zabezpieczenia wymienilem, stan kosza i tarcz bdb wiec co jest nie tak?!
Czy ktos z obecnych spotkal sie z takim ustrojstwem?!
pozdrawiam...
Re: Znow sprzeglo - 8 raz w tym roku...
: 2008-03-08, 12:48
autor: qwert45
Jak tylko kupiłem swoją wueskę to terz miałem z tym problemy. Pierwszy raz rozkręciło mi sie sprzęgło, ja je złożyłem, ale myślałem, że tam jest tylko jedno zabespieczenie tej śróbki na samym wierzchu. Puźniej odkryłem jeszcze kielich zabezpieczający nakrętkę kosza sprzęgłowego. Ten kielich ma ząbki które muszą wejść na ząbki wałka głównego (tego co do niego całe sprzęgła jest przykręcone), Poten na wałek główny nakręca się tągurzą nakrętkę z durzym rowem na środku. Po jej mocnym dokręceniu należy w te jej rowki wgiąć ten kielich. Najlepiej kup nowy bo pewnie już jest złurzyty. Dalej to pewnie wiesz co i jak.
Re: Znow sprzeglo - 8 raz w tym roku...
: 2008-03-08, 13:21
autor: rezik
k skocze do sklepu moze bede mieli,zrobie i odezwe sie za jakis czas
Re: Znow sprzeglo - 8 raz w tym roku...
: 2008-03-08, 15:36
autor: Fenix
jak nie mają u ciebie w sklepie, to można kupić w sklepie internetowym "
http://www.skuterdebica.hg.pl "
tu masz link do nakrętki, o której wspomina qwerty45
http://www.skuterdebica.hg.pl/wsk/foto/big/docisk.jpg
a tu masz link do zdjęcia kielicha
http://www.skuterdebica.hg.pl/wsk/foto/ ... _zabez.jpg
Re: Znow sprzeglo - 8 raz w tym roku...
: 2008-03-08, 15:39
autor: rezik
tak tak wiem ALE ku mojemu zdziwiniu jak rozkrecilem silnik to wcale nie sprzeglo!-choc lekko poluzowane bylo
cos mi sie wydaje ze skrzynia prosi sie o remont (biegi ciezko wchodza - jechalem bez klapy na "sucho") i chyba to jest problem
dobra dzieki moze na rekolekcjach rozbiore (znowu...)silnik i zobacze...
PS. potem zrobie pare fotek tego modulu zaplonowego
Re: Znow sprzeglo - 8 raz w tym roku...
: 2008-03-08, 21:54
autor: Alien
cos mi sie wydaje ze skrzynia prosi sie o remont (biegi ciezko wchodza - jechalem bez klapy na "sucho") i chyba to jest problem
Nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem...jechałeś bez oleju w skrzyni???
Re: Znow sprzeglo - 8 raz w tym roku...
: 2008-03-08, 22:30
autor: rezik
tak ale tylko chwile zeby sprawdzic te skrzynie przed skreceniem kapy i nalaniem oleju (chocialem zeby sie zebatki krecily bo jak kazdy wie w miejscu biegi nie wchodza-znaczy prawie nie wchodza)
Re: Znow sprzeglo - 8 raz w tym roku...
: 2008-03-08, 22:53
autor: ŻbiKu
Rezik..brak mi słow
Przy sprawnej skrzyni każdy bieg bez jazdy wejdzie wystaczy poruszać rozrusznikiem lub kołem i w końcu wszystkie wskoczą.
Re: Znow sprzeglo - 8 raz w tym roku...
: 2008-03-08, 23:06
autor: rezik
bylo minelo wszystkie wskoczyly:P a sposob sie przyda
tak czy owak to dziwne ze jechalem a tu PYK i tak luz - sam by bieg wyskoczyl??
oj nie mam juz sil ostatnio rozkrecalem silnik i teraz znowu, jak sie to nie rypnie to tamto!
Re: Znow sprzeglo - 8 raz w tym roku...
: 2008-03-09, 18:44
autor: Alien
bylo minelo wszystkie wskoczyly:P
Zaje**ste podjście...pogratulować
oj nie mam juz sil ostatnio rozkrecalem silnik i teraz znowu, jak sie to nie rypnie to tamto!
Jak tak traktujesz silnik to czemu sie dziwisz? Do tego żalisz sie wielce że ósmy raz w roku padło ci sprzęgło - to raczej twoja Wieśka powinna sie wyżalić na forum ze ma lekko mówiąc 'kiepskiego' właściciela... Aż się odechciewa pisać w takich tematach...
Re: Znow sprzeglo - 8 raz w tym roku...
: 2008-04-25, 19:52
autor: rezik
Odświeżam temat
Naprawiłem skrzynie biegów
Sprzęgło też działało...do czasu...dałem sie koledze przejechać i sie rozkręciło
Mam takie proste pytanie bo zawsze skręcałem sprzegło tak, ze caly ten "mechanizm" (kielkich, sprezyna, pierscien, nakretka i "obudowa") nakrecałem i kreciłem kombinerkami
Czy może nie powinienem zrobic tak, ze najpierw nakładam kielich itd, a na koncu "złączam" caly mechanizm i wkładam tarcze?
Byłbym niezmiernie wdzieczny jesli ktos napisałby mi jak od podstaw złożyc to sprzegło (zakładajac ze mam nałożony kosz)
Po kolei i jak
Re: Znow sprzeglo - 8 raz w tym roku...
: 2008-04-27, 12:20
autor: lukasz2008
Ja zawsze najpierw przykręcam zbierak zabezpieczam go dobrze(zaginam podkładkę na 2 ranty śruby) a potem wkładam tarcze, przekładki i popychacz potem sprężyny razem z nakładkami ostatnia blacha ściskam ścigaczem 2 ramiennym zakładam pierścień zabezpieczający i gotowe;]
Re: Znow sprzeglo - 8 raz w tym roku...
: 2008-04-27, 12:35
autor: ŻbiKu
Łukasz zauważ, że temat jest o sprzęgle silnia 175.
Po założeniu koszyka sprzęgłowego montujesz zabierak, w niego wkładasz duży kielich, w niego sprężynę, a w nią kielich zabezpieczający - tu zwróć uwagę czy kielich wsunął się na wieloklin wałka głównego, bardzo ważne!
Następnie wkładasz nakrętkę wałka głównego i blokując obrót zabieraka dokręcasz ją. Po dokręceniu zaginasz wystające 2 blaszki kielicha zabezpieczającego. Wkładasz tarcze sprzęgłowe i przekładki, pamiętając że z 2 grubszych jedna idzie na dno kosza i jedna na sam wierzch.
Wkładasz okrągłą tarczkę z gwintem małej nakrętki, zabezpieczasz pierścieniem segera, zakładasz wypukłą blachę dociskającą i dokręcasz nakrętkę koronkową tak by jej rowek był na równi z dziurką w gwincie, wsuwasz zabezpieczenie i zaginasz każdy jego koniec w odwrotną stronę (jeden koniec w góre, drugi w dół. Jeżeli byłby problem z przykręceniem nakrętki to blokujesz tarczkę wsuwając przez dziurkę w blasze dociskającej ścięty gwóźdź tak by wszedł również w dziurkę tarczy.
Re: Znow sprzeglo - 8 raz w tym roku...
: 2008-04-27, 12:41
autor: lukasz2008
no tak;] ale może przyda sie to komuś kto będzie składał sprzęgło w 125;]
Re: Znow sprzeglo - 8 raz w tym roku...
: 2008-04-27, 13:14
autor: rezik
serdeczne dzieki żbiku, Twój post napewno pomoże nie jednemu laikowi
zrobiłem jak napisałes (słowo w słowo-krok po kroku), mam nadzieje ze juz sie wiecej nie odkreci
ale to sie dopiero okaze po dłuzszej jezdzie...
Pozdrawiam Serdecznie!
a jeszcze mam takie pytanie bo zapodziałem gdzies te kulke co jest w popychaczu
czym moge ja zastapic?
Re: Znow sprzeglo - 8 raz w tym roku...
: 2008-04-27, 13:46
autor: lukasz2008
nie wiem jak sie sprawa ma w 175 ale myślę ze chodzi o kulkę która łączy popychacz z druga jego częścią(od strony automatu sprzęgła). kulkę można zastąpić tylko powinna idealnie pasować żeby nie byłą za mała ani za duża. najlepiej z łożyska bo tam są dość twarde
Re: Znow sprzeglo - 8 raz w tym roku...
: 2008-04-27, 14:45
autor: Fenix
najlepiej z łożyska bo tam są dość twarde
Nawet więcej niż
dość twarde! One są po prostu bardzo twarde...
Na tyle twarde, że nie tak Łatwo wymontować ją z łożyska. Zapytaj w sklepie z klagami do wueski o taką kulkę: nie wiem czy będą mieć,. ale trzeba zapytać. A jak nie to pytaj w najbliższej hurtowni łożysk tocznych: oprócz łożysk handlują też kulkami "na sztuki", pojedynczymi. Wcześniej, przed pójściem do hurtowni musisz ustalić średnicę kulki - ja niestety nie pamiętam tej średnicy.
Re: Znow sprzeglo - 8 raz w tym roku...
: 2008-04-27, 14:51
autor: ŻbiKu
W książce H. Załęskiego "Motocykle WSK - Naprawa" (czy jakoś tak), w wątkach poświęconych sprzęgle są podane wymiary kulki. Pozdrawiam.
Re: Znow sprzeglo - 8 raz w tym roku...
: 2008-05-02, 12:49
autor: ŻyLuŚ_WSK
tak ta kulka wchodzi w taką pustą "śrube" tą linke trzeba podciągnąć kombinerkami i dokręcić
Re: Znow sprzeglo - 8 raz w tym roku...
: 2008-05-02, 16:23
autor: ŻbiKu
Kulka na pewno jest między popychaczami które się wsuwa w wałek zdawczy, nie przypominam sobie żeby w docisku była kulka ale może się mylę.