Silnik W1 - historia, dane itp.

Odpowiedz
Awatar użytkownika
Pietrusek
Posty: 112
Rejestracja: 2007-01-11, 17:20
GG: 0
Lokalizacja: Łowicz
Kontaktowanie:

Silnik W1 - historia, dane itp.

Post autor: Pietrusek » 2007-02-09, 14:47

Ciekawi mnie Historia tego silnika jest to silnik W2 lecz o pojemnosci 123,4cm2 dlaczego nie został wprowadzony do produkcij.Prace nad tym sinikiem musiały byc dosc powaznie rozwiniete poniewaz w ksiazce Naprawa motocykli Wsk M06B3,M21W1,M21W2,M21W2S silnik ten jest opisany a jesli chodzi o cały motockl to w ksiazce tej jest wymieniony rok rozpoczecia produkcji motocykla M21W1 1973r (ksiazka z 1973r) ma ktos jakies informacje na ten temat niech sie wypowie dlaczego nie rozpoczeto produkcji tego silnika i całego motocykla bardzo ciekawi mnie ta sprawa.
Ostatnio zmieniony 2007-02-13, 23:24 przez Pietrusek, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Stary
Posty: 1195
Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
GG: 3029753
Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Stary » 2007-02-09, 15:12

Hmm... Poproś kogoś o numer gg do Tomka Cyby - on był w temacie obcykany.
Z tego co pamiętam to silnik ten przeznaczony był na eksport.

Awatar użytkownika
Gaceczkos
Posty: 203
Rejestracja: 2007-01-01, 23:28
GG: 0
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Gaceczkos » 2007-02-09, 16:57

Dlaczego motocykl z tym silnikiem nie wszedł do produkcji? Sprawa jest prosta - koszt jego wyprodukowania był wyższy niż silnika S01. Motocykl klasy 125 ccm miał być tanim i ogólnodostępnym środkiem transportu, a po zastosowaniu droższego silnika grono osób, które mogłyby sobie pozwolić na zakup WSK 125 zawęziłoby się.
Co do samego silnika, to niewiele się on różni od 175-tki - inny cylinder, tłok, z pierścieniami (niespotykana w polskich silnikach średnica 54 mm), krótszy korbowód, kartery (tylko przy tulei cylindra). głowica, gaźnik o mniejszej średnicy gardzieli. Z grubsza to tylko tyle zmian. Silnik ten miał moc 9 KM przy stopniu sprężania 7,8:1 (taki sam jak w silniku S01-Z3ALux) i oczywiście 4 biegi.
Warto wiedzieć, że była wcześniejsza i późniejsza wersja silnika W1.
Silnik ten nie był zastosowany w żadnym seryjnie produkowanym motocyklu, a co się z tym wiąże wyprodukowano ich niewiele. Śmiało można powiedzieć, że był to silnik prototypowy.
WSK - Wrócisz Szybciej Koleją

Awatar użytkownika
Pietrusek
Posty: 112
Rejestracja: 2007-01-11, 17:20
GG: 0
Lokalizacja: Łowicz
Kontaktowanie:

Post autor: Pietrusek » 2007-02-09, 17:24

Zgadzam sie z toba ale intryguje mnie umieszczenie tego silnika w ksiazce naprawczej fakt ze w wiekszosci jest to naprawa sinika W2 ale jesli jest on tam omuwiony to cos musiało byc na rzeczy i chyba były dosc duze prawdopodobienstwo ze silnik ten miał byc wprowadzony do produkcij seryjnej.Moze ma ktos jakies wzmianki o tym silniku z Motoru z tamtych lat.

Awatar użytkownika
Firewall
Posty: 225
Rejestracja: 2007-01-02, 18:38
GG: 0
Lokalizacja: Tychy
Kontaktowanie:

Post autor: Firewall » 2007-02-09, 19:07

Gaceczkos pisze, że koszta zastosowania takiego silnika w seryjnym motocyklu byłyby zbyt wysokie. Czy ja wiem? Przecież ten silnik jest bliźniaczo podobny do W2 oprócz różnic, które wymienił. Myślę, że nie o koszta tu chodziło... Może przyszedł ogórny nakaz do fabryki, żeby nie wprowadzać takiego silnika do produkcji ? Bądź co bądź ówczesne władze "dbały" o to, żeby co ciekawsze prototypy zginęły śmiercią kliniczną tak, aby gospodarka się zabardzo nie rozwinęła i nie tworzyła zagrożenia dla "potęgi" ZSRR. Całą technologię produkcji można było przecież przejąć z silnika W2 wprowadzając delikatne zmiany.

Co do samego silnika W1 to była to napewno ciekawa konstrukcja, która moim zdaniem idealnie nadawała się do WSK-i. Przede wszystkim 9 km i 4 biegi zapewniły by lepsze osiągi i ekonomiczniejszą jazdę ( nie trzeba męczyć silnika na "trójce" ). No i to by była zawsze jakaś alternatywa dla archaicznej jednostki S01.

Awatar użytkownika
Gaceczkos
Posty: 203
Rejestracja: 2007-01-01, 23:28
GG: 0
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Gaceczkos » 2007-02-09, 21:02

Firewall pisze:Gaceczkos pisze, że koszta zastosowania takiego silnika w seryjnym motocyklu byłyby zbyt wysokie. Czy ja wiem? Przecież ten silnik jest bliźniaczo podobny do W2 oprócz różnic, które wymienił. Myślę, że nie o koszta tu chodziło...
Na pewno chodziło o koszta tego silnika. Motocykl WSK 175 był droższy od WSK 125. A czym różniły się te motocykle w wersjach podstawowych? Przede wszystkim silnikiem. Silnik W2 był droższy w produkcji, a silnik W1, ze względu na taką samą technologię wykonania kosztowałby albo niewiele mniej albo niewiele więcej od silnika 175. Nie czarujmy się więc jakimiś odgórnymi nakazami, takie były realia. Kończąc temat związany z kosztami produkcji silnika W1 zacytuję fragment tekstu z książki A. Zielińskiego "Polskie Motocykle 1946-1985": "... silnik typu W-1 (125 cm3) znajdował się w końcowej fazie badań. Z uwagi jednak na znacznie wyższą cenę tego zespołu zrezygnowano z jego stosowania w najtańszej wersji polskiego motocykla." Mam nadzieję, że rozwiało to wszelkie wątpliwości.
Firewall pisze:Co do samego silnika W1 to była to napewno ciekawa konstrukcja
Konstrukcja była tak samo ciekawa jak silnik W2, czyli żadna rewelacja jak no tamte lata.
Pietrusekl pisze:intryguje mnie umieszczenie tego silnika w ksiazce naprawczej fakt ze w wiekszosci jest to naprawa sinika W2 ale jesli jest on tam omuwiony to cos musiało byc na rzeczy i chyba były dosc duze prawdopodobienstwo ze silnik ten miał byc wprowadzony do produkcij seryjnej.Moze ma ktos jakies wzmianki o tym silniku z Motoru z tamtych lat.
Najprawdopodobniej książkę napraw opracowano w momencie, gdy plany przewidywały zastosowanie silnika W1 w WSK. Pewnie w czasie, gdy książkę drukowano wszystko się zmieniło i teraz wiemy jak naprawiać silniki, których praktycznie nie ma.
WSK - Wrócisz Szybciej Koleją

Awatar użytkownika
Firewall
Posty: 225
Rejestracja: 2007-01-02, 18:38
GG: 0
Lokalizacja: Tychy
Kontaktowanie:

Post autor: Firewall » 2007-02-09, 21:38

Ech Gacek przecież wiadomo, że w książce nie napisali by "Silnik nie został wprowadzony do produkcji, bo zapadła na to decyzja odgórna władz" :zdrowko: Nie sprzeczam się z Tobą i jest to całkowicie możliwe to co mówisz. No w każdym razie szkoda, że W1 nie był w seryjnej produkcji wtedy byśmy się przekonali, czy ludzie kupowaliby WSK-i z S01 czy z W1 ;)
Konstrukcja była tak samo ciekawa jak silnik W2, czyli żadna rewelacja jak no tamte lata.
Tak konstrukcja była już wtedy zacofana, aczkolwiek mówiłem to w odniesieniu do S01, który jak wiadomo jest wręcz archaiczny.

Awatar użytkownika
irek
Posty: 569
Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
GG: 7348413
Moje maszyny: Komar, WSK 175
Lokalizacja: Paszczyna
Kontaktowanie:

Post autor: irek » 2007-02-09, 23:01

Moim zdaniem źle zrobili. Można przecież było zrobić tak aby dalej można było kupić WSK 125 z silnikiem S01, lub za dopłatą z silnikiem W1 i po prostu było by po sprawie, kogo by było stać to by kupował W1. Podejrzewam, że większość wolała by jednak dołożyć do silnika W1, przynajmniej takie jest moje zdanie.

Awatar użytkownika
Stary
Posty: 1195
Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
GG: 3029753
Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Stary » 2007-02-09, 23:03

Hmm... ale może możliwości produkcyjne były zbyt małe aby produkować aż 3 różne silniki?

Poza tym ... k* to była komuna! Kogo tam obchodziło to żeby obywatel miał wybór? Phi ...

Awatar użytkownika
irek
Posty: 569
Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
GG: 7348413
Moje maszyny: Komar, WSK 175
Lokalizacja: Paszczyna
Kontaktowanie:

Post autor: irek » 2007-02-09, 23:13

Podejrzewam, że masz racje, trzeba by dodatkowe linie produkcyjne, może po prostu pokpili na inwestycje i to dlatego nie wprowadzono tego silnika.

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2007-02-10, 13:54

puma pisze:Można przecież było zrobić tak aby dalej można było kupić WSK 125 z silnikiem S01, lub za dopłatą z silnikiem W1 i po prostu było by po sprawie, kogo by było stać to by kupował W1
koszta, koszta i jeszcze raz koszta.

Ogólnie rzecz biorąc to i Firewall i Gaceczkos oboje racje mieć możecie :zdrowko: , o tym że koszta produkcji były dużo wyższe niż S01 to jest przecież oczywiste i nie ma co o tym spekulować, druga sprawa z tym że ktoś trzymał rękę na pulsie naszej gospodarki to też się zgadzam, jest to bardzo prawdopodobne, trafne przypuszczenie. Przecież wszyscy dobrze wiemy że w WSK wszystkie najlepsze pomysły zostały na półkach....a "mateczka Rosja" pilnowała wszystkiego dookoła.... :shoot:

A jeśli chodzi wiedzę książkową to ja na 100% książkom nigdy nie wierzę, książka jest dla mnie jakimś wskaźnikiem, ale to też jest przecież zawsze jakieś źródło propagandy, by mydlić ludziom oczy, więc trzeba na to patrzeć z pewnej perspektywy, stosować zasadę tzw. ograniczonego zaufania :afro:

Igor
Posty: 26
Rejestracja: 2007-01-04, 19:57
GG: 0
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Igor » 2007-02-12, 16:32

Rzeczywiście do wiedzy książkowej z tego okresu trzeba podchodzić ostrożnie. Podobnie było z Gazelą. W insrukcji obsługi wiele informacji nie pokrywa się z rzeczywistością (nawet liczba ogniw łańcucha jest inna). Te mylne informacje często wynikały z tego, że książki czy instrukcje drukowano wcześniej a w międzyczasie plany się zmieniały. Np. insrukcja do Gazeli była wydrukowana w lutym 1968 a jak wiadomo produkcja ruszyła kilka miesięcy później. Jeżeli weźmiemy poprawkę na to ile materiał leżał w oczekiwaniu na druk to mamy odpowiedź.

Awatar użytkownika
Stary
Posty: 1195
Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
GG: 3029753
Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Stary » 2007-02-12, 17:02

No i o to mi chodzi Igorze! Napisałeś dokładnie to co miałem do przekazania. I dziwić się, że potem mamy nagle 100 rodzajów M06B3 i 500 rodzajów ptaków :P

Awatar użytkownika
Gaceczkos
Posty: 203
Rejestracja: 2007-01-01, 23:28
GG: 0
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Gaceczkos » 2007-02-12, 18:36

ŻbiKu pisze:A jeśli chodzi wiedzę książkową to ja na 100% książkom nigdy nie wierzę, książka jest dla mnie jakimś wskaźnikiem, ale to też jest przecież zawsze jakieś źródło propagandy, by mydlić ludziom oczy, więc trzeba na to patrzeć z pewnej perspektywy, stosować zasadę tzw. ograniczonego zaufania :afro:
OMG... jakiej znowu propagandy... Książka została wydana w 2000 roku, a nie przed 1989. Nie chcesz, to nie wierz, dla mnie powód, dla którego silników W1 nie wdrożono do seryjnej produkcji jest jasny i już o tym napisałem. Zaraz i tak ktoś pewnie napisze, że ten silnik wywieziono do ZSRR czarną Wołgą, albo porwało go UFO...
Igor pisze:Rzeczywiście do wiedzy książkowej z tego okresu trzeba podchodzić ostrożnie.
Tak, jasne... zwłaszcza, że w III RP każda książka podlegała ostrej cenzurze... Zanim coś napiszesz, zastanów się...
WSK - Wrócisz Szybciej Koleją

Awatar użytkownika
Stary
Posty: 1195
Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
GG: 3029753
Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Stary » 2007-02-12, 19:32

Tutaj się zgodzę. Mnie gadanie o porywaniu silników przez UFO i ZSRR nudzi. Na pewno Rosja miała wpływ na rodzimy przemysł, ale wg. mnie jak najbardziej powinno im zależeć na rozwijaniu naszych silników. W końcu konkurowali z kapitalistyczna częścią świata czyż nie? I gadanie, że my mieliśmy robić tylko małe silniki a rosja duże też jest głupotą. Czesi jakoś robili silniki od 50-350ccm (a nawet więcej) i my też i jakoś nie było problemu.

Nasz naród ma chyba manie w stosunku do Rosji. Ja nie mówię, że byliśmy niezależni, ale często wyolbrzymiamy fakty.

Awatar użytkownika
Pietrusek
Posty: 112
Rejestracja: 2007-01-11, 17:20
GG: 0
Lokalizacja: Łowicz
Kontaktowanie:

Post autor: Pietrusek » 2007-02-12, 20:44

Czesi jakoś robili silniki od 50-350ccm (a nawet więcej) i my też i jakoś nie było problemu.
Dokładnie bo czesi w ramach RWPG mieli produkowac motocykle tak jak niemcy z NRD samochody dla ludu chodziło o podzielenie bloku wschodniego na pewne regiony i kazdy miał sie w czyms specjalizowac.

[ Dodano: 2007-04-10, 11:50 ]
Silnik W1 był zastosowany w motocyklu M22 był to motocykl terenowy przeznaczony na eksport na rynek amerykański,silnik był zmodyfikowany w świdniku i uzyskiwał moc 9,5kW.Motocykl miał nowa podwujna rame wykonana z cienkich rur stalowych(informacje z Auto Technika Motoryzacjna Wrzesień 1987).Ma moze ktos zdjecia tego motocykla?

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości