WSK - WueSKowe Forum

Witam, musiałem zdjąć koło do centrowania. Po odebraniu go i założeniu z powrotem w motocyklu wyszedł taki cyrk i za chiny nie wiem jak do tego doszło.
Sprawdzałem kilkukrotnie i wszystkie dystanse są na miejscu

Może jedna strona szprych została bardziej dociągnięta i koło poszło w bok.

Koło poszło całe w prawo, czy tylko góra? Tak wnioskuję z fotki, że góra uciekła w prawo, a dół w lewo (patrząc siedząc na moto). Wygląda mi to na krzywą oś, ale jeśli wcześniej było ok to też obstawiam koło. Czy łożyska Pan "centrownik" też wymieniał? Miałem kiedyś piastę która miała przestawione głębokości otworów pod łożyska - rozstaw był ok 4mm mniejszy i też to pływało. Rozbierz to wszystko i daj foto jak z katalogu jak to masz poskładane.
Jeszcze zobacz, czy ślimak Ci się nie opiera o lagę.

Tak jak pisze halcik. Przy centrowaniu koło zostało przeciągnięte szprychami w prawo. Jak regenerowałem swoje koła to przed zdjęciem szprych sprawdzałem ustawienie piasty względem obręczy.

Aż tak koła nie przeciągniecie - zabraknie gwintu na szprychach Jednak znając magików-mechaników raczej mnie to nie zdziwi.