Strona 1 z 2

Amortyzatory tylne - ile wlać oleju?

: 2007-10-28, 19:25
autor: ceva
Czy ktoś z szanownych posiadaczy WSK-i spotkał się w literaturze fachowej z informacją na temat ilości i jakości oleju jaki powinien być w tylnych amortyzatorach tzw. nowego typu na licencji f-my Armstrong?
Niedługo czeka mnie ich rozbiórka i wymiana uszczelnień no i oleju, ale ile go nalać, żeby było ok?

: 2007-10-28, 23:53
autor: Wojtek
Ogólnie rzecz biorąc do tylnych amortyzatorów zamykanych szczelnie oleju lejesz do pełna tak aby tłok był zanurzony w oleju niezależnie od aktualnego ugięcia amortyzatora i tym samym aby tłumienie funkcjonowało w całym zakresie pracy amora. Ja bym proponował wlać dosyć gęsty olej. Np 15W
Motul robi bardzo przyzwoity olej do amortyzatorów. Pół syntetyczny Motu ForkOil. Możesz wybrać od 5W do 20W z tego co pamiętam. Nie wykluczam że 0W też jest dostępny. Ja do WSK bym wybierał między 15 a 20W. Sam z przodu wlałem 10W bo akurat takim zalewałem zawieszenie w CZ cross i taki miałem pod ręką.

Oczywiście można kupić byle co, np amortyzol i nie wykluczone że nawet nie odczujemy różnicy. Ale żeby mieć poczucie spełnionego obowiązku w cenie około 25pln za litr możemy mieć porządny olej motul :)

Osobiście podejrzewam że wejdzie około setki na sztukę.

: 2007-10-29, 11:15
autor: ŻbiKu
Gdzieś czytałem, że z przodu jak i z tyłu leje się 90ml.

: 2007-11-05, 15:53
autor: ceva
No i wszystko jasne :-? w "mądrej książce" napisano, że amortyzatory tylne są nie rozbieralne i po ich uszkodzeniu/zużyciu zamontować nowe :-( .

: 2007-11-05, 18:03
autor: Wojtek
Wbrew temu co napisano w książce te amortyzatory da się rozebrać.

: 2007-11-05, 20:00
autor: Maciek
No da ale jeżeli masz uszkodzony pierścień na tłoczysku co sie czesto zdarza w ,,skatowanych'' amortyzatorach to możesz sie z nimi pożegnać bo dorobienie takiego pierścionka jest raczej kosztowne bo który tokarz sie bedzie z tym bawił.

: 2007-11-06, 03:11
autor: ceva
Wojtek pisze:Wbrew temu co napisano w książce te amortyzatory da się rozebrać.
Prawie wszystko da się rozłożyć, ale nie wszystko po złożeniu działa jak nowe ( sprawne/dobre ):cry: .

: 2007-11-06, 20:08
autor: Wojtek
Ja nikogo nie namawiam. Ale twoje stwierdzenie nijak się ma do amortyzatorów. Gdyby było tak jak mówisz to każdy kupowałby nowe zamiast regenerować. Te amorki da się rozkręcić bezinwazyjnie. Wymiana oleju i kontrola tłoczyska nie zaszkodzi ich działaniu.

: 2007-11-07, 09:54
autor: ceva
Wojtek pisze:Wymiana oleju i kontrola tłoczyska nie zaszkodzi ich działaniu.
Czyli wracamy do punktu wyjścia, jaki olej i ile?

: 2007-11-07, 18:36
autor: Wojtek
Napisałem w pierwszym poście na ten temat. Jedyne co mogę dodać że ze względu na mały skok i twardą sprężynę lałbym gęsty olej aby tłumienie w ogóle było wyczuwalne.

Re: Amortyzatory tylne-ile oleju?

: 2008-05-09, 14:06
autor: grisha_t
Niedawno kupiłem nieużywane amortyzatory tylne ze starych zapasów. Mają ok. 35 lat, są niby szczelnie zamknięte, ale być może jakimś cudem olej w nich wysechł lub nie ma już swoich dawnych właściwości. A więc moje pytanie brzmi czy rozbierać, czy nie rozbierać w celu wymiany oleju?

Re: Amortyzatory tylne-ile oleju?

: 2008-05-09, 15:39
autor: rykun
Ja mam w swojej wsk 175 jeden nowy, oryginalny amortyzator. Zdjąłem tylko sprężynę w celu oczyszczenia. Tłumienie ma bardzo dobre, zero wycieków, więc nie rozbierałem elementu tłumiącego aby nic nie zepsuć. Mi się wydaję że amortyzatory powinien być sprawny i nie trzeba się do niego dotykać. Drugi amortyzator zregenerowałem. Mówi się że amortyzatory produkowane na licencji angielskiej firmy armstrong są nierozbieralne. Dowiedziałem się o tym gdy szukałem ilości oleju jaka powinna w nich być. Wcześniej zmieniłem żeliwny pierścień i oringi uszczelniające na nowe z żelaznych zapasów taty. Ilość oleju dobrałem doświadczalnie. Najpierw wlałem 75ml elfa 15W i tłumienie nie było wystarczające to dolałem 15ml hipolu co załatwiło sprawę. Na razie nie mogę przetestować zawieszenia gdyż czekam na części do silnika.

Re: Amortyzatory tylne - ile wlać oleju?

: 2012-06-30, 23:00
autor: dario75
Gwoli ścisłości - w tylnych amortyzatorach powinno być wlewane 50 ml. oleju. Dokopałem się do tego w jednej z instrukcji obsługi.

Re: Amortyzatory tylne - ile wlać oleju?

: 2012-06-30, 23:05
autor: Savier
Z którego roku, jeśli można wiedzieć?

Re: Amortyzatory tylne - ile wlać oleju?

: 2012-07-01, 22:06
autor: dario75
Jutro poszukam dokładnie i dam odpowiedz, bo w tej chwili nie pamiętam i nie chciałbym nikogo wprowadzać w błąd.

Re: Amortyzatory tylne - ile wlać oleju?

: 2012-07-01, 22:35
autor: Alien
bo w tej chwili nie pamiętam i nie chciałbym nikogo wprowadzać w błąd.
Już wprowadziłeś, bo te licencji Armstronga o których jest temat mieszczą dokładnie 90ml.

Re: Amortyzatory tylne - ile wlać oleju?

: 2012-07-01, 22:40
autor: Savier
No wiesz, instrukcji prawi po swojemu :D. Do przednich masz lać niby 90ml - śmiech :lol:.

Re: Amortyzatory tylne - ile wlać oleju?

: 2012-07-01, 22:43
autor: dario75
W swoje stare "krośniaki" wlałem 80 ml. i za chiny ludowe nie mogę ich teraz ruszyć.

Re: Amortyzatory tylne - ile wlać oleju?

: 2012-07-01, 22:55
autor: Alien
Savier pisze:No wiesz, instrukcji prawi po swojemu :D. Do przednich masz lać niby 90ml - śmiech :lol:.
Swoje stwierdzenie akurat popieram pomiarem - rozebrałem dwa dziewicze amorki i dokładnie zmierzyłem ilość oleju. Równiutkie 90ml w każdym - więcej po prostu nie wejdzie.

Re: Amortyzatory tylne - ile wlać oleju?

: 2012-07-02, 08:35
autor: dario75
Panowie, ale sprawa dotyczy wydaje mi się amortyzatora tylnego. Otóż na udowodnienie tego co powiedziałem, że do tyłu idzie 50 ml. oleju wskazuje "INSTRUKCJA OBSŁUGI I NAPRAW BIEŻĄCYCH - MOTOCYKL WSK M06B1" WKiŁ Warszawa 1970, str.9
pozycja: "Pojemność zbiorników oleju" - czwarty wers od góry!
P.S. Do ściągnięcia dla niedowiarków z forumowej biblioteczki :evil: .