WSK 125 M06 64 - renowacja bialy pocisk

chemik1
Posty: 117
Rejestracja: 2014-01-19, 17:28
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06b3
Romet kadetx2
romet50t1
yamaxa xs400
Lokalizacja: Osięciny-Włocławek
Kontaktowanie:

Re: WSK 125 M06 64 - renowacja bialy pocisk

Post autor: chemik1 » 2015-01-19, 23:49

No blachę ogarnołeś fajnie,:-) efekt końcowy siedzenia może być fajny.
A co do silnika uwierz teraz chodzi a za miesiąc może przestać,więc warto chociaż podstawowe żeczy w nim zrobić.pozdrówka i działaj ;-)

Awatar użytkownika
WILK84
Posty: 11
Rejestracja: 2015-01-05, 20:39
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06
JAWA 634
JUNAK M10
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Kontaktowanie:

Re: WSK 125 M06 64 - renowacja bialy pocisk

Post autor: WILK84 » 2015-01-20, 18:38

Witam. Widzę ,że temat dość kontrowersyjny. No cóż, czasami tak jest, że zapomina wół jak cielęciem był. Grunt by chęci zdrowe były, a na naukę zawsze czas się znajdzie. Taka nauka kolego by czasami się, dopytać bardziej doświadczonych w temacie. I myślę, że na przyszłość będziesz już wiedział, by do takich zabiegów bardziej się przyłożyć. Szkiełkowanie, piaskowanie, malowanie itp. zawsze , ale to zawsze rozbieramy części na maksa. I nie słuchamy speców, którzy wyrażają się w sposób "a spoko damy rade, nie takie rzeczy ze szwagrem w szopie robili my" ;-) . Wiec powodzenia w dalszej renowacji, w nieco bardziej rozsądny sposób :-) .
"Dopóki pełny bak, odkręcam gaz i znikam stąd."

trawa
Posty: 5
Rejestracja: 2015-01-04, 13:14
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M06 64
honda Rebel
Lokalizacja: Krotoszyn
Kontaktowanie:

Re: WSK 125 M06 64 - renowacja bialy pocisk

Post autor: trawa » 2015-01-20, 21:34

Witam ponownie .

Dzięki za słowa otuchy i od razu wyciągnąłem wnioski z popełnionych błędów oczywiście podzielę się z wami moimi pracami.

Prawdę mówiąc to dzięki słowom:
ozi pisze:działaj, działaj, tabliczka ramy i tak zbędna bo moto bez papierów. Amortyzatory są rozbieralne- wystarczy u góry ściągnąć półksiężyce, wybij też miseczki główki ramy - te w których osadza się kulki

postanowiłem te amortyzatory przed malowaniem rozebrać - ku mojemu przerażeniu znalazłem pół plaży śródziemnomorskiej w nich co uwieczniłem na zdjęciu - mówię sobie niezły Bangałan - no to szmatka papier ścierny i czyszczenie ... efekt nie jest zły oczywiście muszę jeszcze wypełnić olejem amortyzatory i tutaj do was ogromna prośba dajcie jakieś namiary czym mam wypełnić tylnie oraz przednie amortyzatory ??????

Jak bym wiedział że te półksiężyce tak łatwo się da rozebrać w 10 minut to bym nie narobił sobie takiego bangałanu :):):)

przy okazji stwierdziłem ze chce pochromować je w całości tzn kielich i osłony sprężyn co wy na to ??? nie będzie to za mocna przesada zakładając że chce ogólnie dużo pochromować ????

Jeszcze jedno jak mam wybić "wybij też miseczki główki ramy" ????? od dołu spodu boku coś podważyć ??????

a teraz zdjęcia
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
decada
Posty: 412
Rejestracja: 2014-09-28, 09:46
GG: 0
Moje maszyny: Romet Ogar 205 1986,WFM 1960
Lokalizacja: Dolice
Kontaktowanie:

Re: WSK 125 M06 64 - renowacja bialy pocisk

Post autor: decada » 2015-01-20, 21:54

Rozkręć całkiem te amory i wymień uszczelki, które możesz kupić np w skuter Dębica. Miseczki możesz wybić lub wycisnąć na prasie. Zależy jakimi narzędziami dysponujesz. Sprawdź czy w silniku nie masz podobnej piaskownicy.

ozi
Posty: 96
Rejestracja: 2013-06-28, 22:58
GG: 0
Moje maszyny: m06b1
Lokalizacja: zielona góra
Kontaktowanie:

Re: WSK 125 M06 64 - renowacja bialy pocisk

Post autor: ozi » 2015-01-20, 21:55

pobijakiem od dołu górną mise, od góry dolną. Dobrze obejrzyj tłoczyska amortyzatorów tył bo jeśli są poprzecierane bądź zarysowane to będą ciekły

Awatar użytkownika
zmyngut
Posty: 686
Rejestracja: 2011-07-01, 10:20
GG: 0
Moje maszyny: wsk 125
Lokalizacja: Poniatowa
Kontaktowanie:

Re: WSK 125 M06 64 - renowacja bialy pocisk

Post autor: zmyngut » 2015-01-20, 22:46

No troszkę się nazbierało tego piachu.... Czy silnik również piaskowałeś w całości? Jeżeli tak to już wiesz co masz w środku? Po za tym- wypiaskowane kartery i pokrywy są ładne ale niestety chwilę po piaskowaniu. Każde dotknięcie paluchami upapranymi w smarze będzie na nich widać a umyć się cholerstwo nie bardzo daje.

chemik1
Posty: 117
Rejestracja: 2014-01-19, 17:28
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06b3
Romet kadetx2
romet50t1
yamaxa xs400
Lokalizacja: Osięciny-Włocławek
Kontaktowanie:

Re: WSK 125 M06 64 - renowacja bialy pocisk

Post autor: chemik1 » 2015-01-20, 23:07

Co do chromowania,o gustach się nie dyskutuje ale moim zdaniem chyba zachowaj umiar z chromami chyba,że Tobie się podoba,ale lepiej jak będzie tam chrom gdzie fabryka dała,wyglądać będzie dobrze no i mniej stracisz złotówek bo powłoka tania nie jest.
Takie moje zdanie,a tak działaj,powoli do celu i będzie ok :-)

Texas Ranger
Posty: 1444
Rejestracja: 2014-06-30, 12:40
GG: 0
Moje maszyny: szukam WSK Lelek
Lokalizacja: Chrzęsne
Kontaktowanie:

Re: WSK 125 M06 64 - renowacja bialy pocisk

Post autor: Texas Ranger » 2015-01-21, 00:07

Moim zdaniem nie powinieneś przesadzać z chromami, bo będzie wyglądać festyniarsko.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość