WSK - WueSKowe Forum

Sprężyna odbijająca dźwignię (orczyk) przy kole jest inna niż w "64", B1, B3. Zauważ że owa dźwignia jest ciągniona w odwrotną stronę niż w ww modelach. Jeśli nie masz oryginalnej sprężyny musisz przegiąć nowszą sprężynę tak by działała prawidłowo (
Jeszcze jedno... możesz mieć rozpierak z "64" a ta miała orczyk w dół i tym samym były inaczej nacięte te spłaszczenia na osi rozpieraka.

PS
Czy drut/cięgno ociera Ci o błotnik? U mnie w Ztce jest z tym problem ... albo mam coś krzywe albo rozdęty błotnik.

No i powoli się sprawa wyjaśnia - sprężyna nie taka jak powinna być. Jutro pokombinuję z jej przegięciem, ale raczej pęknie... Co do ocierania o błotnik - daleka droga przede mną - rama jeszcze nie jest gotowa a co dopiero zmontowana:)
Rozpieraków mam dwa rodzaje - z otworem prostokątnym poziomym i pionowym - które były na tylnym kole w Z2?

Fakt, akurat tego modelu nie mam i się przy nim nie bawiłem. Moje doświadczenie składa się jednak z polskich motorów. Oba modele Os, Shl m11 i np rozpierak przedni w moim kosie we wszystkich tych motorach jest tak jak napisałem jako poradę. Wiem bo je mam. Koło tył od kosa mam gdzie indziej więc tego akurat nie zweryfikuje

Zgadza się w Kosie jest wielowypust ale Kos to mniejszość wśród WSK więc można go uznać za pomijalny w rozważaniach, o ww motorach niewiele wiem.

Kolego Kosa, na szybko Ci nie pomogę, nie pamiętam wszystkiego jak to było... też muszę do stajni zaglądać by coś sobie przypomnieć jak coś w rumakach wygląda.

Ze spokojem...zima...zimno...garaż nieocieplony...sorry - taki mamy klimat

Dotarła część klamotów od lakiernika - na początek trzy problemy:
1. Tulejki stopki centralnej mają sporo luzu - wydaje mi się, że powinny być wciskane w mocowania stopki a one przelatują - macie
na to jakiś sposób? Nadwymiaru nie widziałem nigdzie...
2. Tuleje wahacza weszły ze sporym oporem ale o wpakowaniu osi mogę zapomnieć - z tego co czytałem powinna wejść w miarę
luźno? Pozostaje albo wybić i szlifować tuleje albo oś do tokarza i zdjąć 0,5mm...
3. Chciałem zamontować miseczki w główkę ramy - są za małe Byłem przekonany, że wszystkie WSK miały jeden rozmiar...

Kosa pisze: ↑

2017-02-10, 11:21

Dotarła część klamotów od lakiernika - na początek trzy problemy:
1. Tulejki stopki centralnej mają sporo luzu - wydaje mi się, że powinny być wciskane w mocowania stopki a one przelatują - macie
na to jakiś sposób? Nadwymiaru nie widziałem nigdzie...
2. Tuleje wahacza weszły ze sporym oporem ale o wpakowaniu osi mogę zapomnieć - z tego co czytałem powinna wejść w miarę
luźno? Pozostaje albo wybić i szlifować tuleje albo oś do tokarza i zdjąć 0,5mm...
3. Chciałem zamontować miseczki w główkę ramy - są za małe Byłem przekonany, że wszystkie WSK miały jeden rozmiar...

1.Czy tulejkę jak złapiesz w stopce ma luz gora dół? Nie spotkałem się jeszcze z sytuacją by te tulejki wchodziły z oporem - zawsze przesmarowujesz i wkładasz w otwory stopki ale bez znacznego oporu. Ważne by gniazda stopki nie były tak wytarte że będą latać. Złóż wszystko i złap za stopkę centralna poruszaj zobacz czy są znaczne luzy czy lata. Jak tak to tylko tokarz i nadwymiar. wiem że kiedyś w skuter debica mieli nadwymiary 2 lub 3.

2.Czy masz pomalowaną powierzchnie wewnątrz wahacza gniazda - miejsce gdzie wchodzą tuleje? Może nazbierało się tam sporo materiału i musisz przeszlifować pod tuleje. Często jak ktoś robi np. wahacz proszkiem ma problemy bo nie może wcisnąć tulei.

3. Wydaje mi się że w dwu ramówkach był jeden rozmiar...może ktoś coś przerabiał? za male tzn lata na boki czy wchodzi ale bez znacznego oporu?

1. Tulejki latają swobodnie - luzu 1 - 2mm na średnicy, w SD mieli nadwymiar ale do jednoramówek...
2. Tuleje w wahacz weszły - problem dotyczy osi,
3. Być może mam miseczki od jednoramówki - były inne rozmiarowo niż w dwuramówkach?

Ktoś podpowie jak to jest z tymi miseczkami?

Sprawa częściowo wyjaśniona - miseczki są o około 2mm większe od ogólnie dostępnych. Na szczęście po rozbiórce pospinałem wszystko razem i dolną półkę mam już osadzoną - z nowego zestawu wykorzystałem tylko kulki. Zastanawiam się jak mocno ją dokręcić - tak żeby podczas ruszania półką kulki były delikatnie wyczuwalne?
Udało mi się też poskładać tylne amory - zestaw regeneracyjny zakupiony od junakowiec na alledrogo.

Mam pytanie odnośnie osłony stacyjki: czy pasuje osłona od SHL? W skorupie jest mocowanie na 4 blaszki a mam oryginalną zasuwkę z epoki za 3 blaszki i nie mogę jej zamontować

4 ma shl, wsk ma 3. Czyli skorupa jest od SHL

Zobacz posty "Lampa WSK export"

Kosa a jaką masz lampę? DDR?

Właśnie nie - skorupa nie jest zgrzewana a mocowanie osłony jest na 4 "wąsy". W Z2 która była dawcą paru części (ta którą mi przesłałeś) też była skorupa z mocowaniem na 4 "wąsy"... Moją lampę widać na zdjęciach w pierwszych postach. Chyba, że halcik ma rację i w obu przypadkach byłą wpakowana skorupa od SHL-ki...

Moja żetka też ma osłonę na 4 wąsy.

Człowiek się cały czas uczy

Na stronie gmoto w opiniach dot. części znalazłem potwierdzenie, że osłonka od SHL pasuje do Z2:)

Zetka ma lampe średnicy ok. 15cm, długa na 17cm. Osłona na 3 wąsy. SHL średnica 17cm, 19cm długa. Osłona na 4 wąsy, choć jedna z moich M11 ma na 3 wasy lampe 17/19cm. Mierzone na szybko taśmówką. Zmierz swoją lampe to zobaczysz bliżej której jesteś.

Częściowo Adam_Ga z tobą się zgadzam. Moja Zetka ma lampę średnicy wewnętrznej 14cm długa na 17cm ale zasuwka stacyjki na 4 wąsy.