WSK 125 85r. - Moje marzenie

Awatar użytkownika
mr.Wueskowy
Posty: 39
Rejestracja: 2014-11-26, 13:40
GG: 0
Moje maszyny: Simson Sr50
Romet Kadet
WSK 125
Lokalizacja: Rgilew woj. Wielkopolskie
Kontaktowanie:

WSK 125 85r. - Moje marzenie

Post autor: mr.Wueskowy » 2015-03-07, 17:31

Witajcie! Nareszcie udało mi się kupić WSK 125 i spełnić marzenie :D Więc tak:
Kupiliśmy ją z tatą za... za dużo :lol: WSK posiada dokumenty. Wcześniejszy właściciel pomalował ją pędzelkiem :idiota: W wakacje za rok czeka ją kompletna renowacja ;-) WSK cyka ja zegarek tylko kopniak się nie cofa (sprężyna do wymiany). WSK jeszcze na dotarciu po remoncie silnika (jedyna mądra rzecz jaką zrobił poprzedni właściciel :evil: ) Do wymiany lewy boczek (pęknięty ale się trzyma). A i jeszcze podpowiedzcie mi od jakiej WSK jest przednia lampa ?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 2015-03-10, 19:45 przez mr.Wueskowy, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Savier
Administrator
Posty: 6351
Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
GG: 0
Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: WSK 125 86r. - Moje marzenie

Post autor: Savier » 2015-03-07, 17:49

Wszystko zgodne z ostatnim rokiem produkcji :-)
Pogratulować!

Awatar użytkownika
mr.Wueskowy
Posty: 39
Rejestracja: 2014-11-26, 13:40
GG: 0
Moje maszyny: Simson Sr50
Romet Kadet
WSK 125
Lokalizacja: Rgilew woj. Wielkopolskie
Kontaktowanie:

Re: WSK 125 86r. - Moje marzenie

Post autor: mr.Wueskowy » 2015-03-07, 19:54

Zna ktoś z was może sposób jak po taniości odnowić rdzewiejące koła bez konieczności rozkładania ich na czynniki pierwsze (bez wyciągania szprych bębna itd..) ? Myślałem o malowaniu proszkowym. Tylko czy pomalują mi obręcze w całości (nie znam się na szprychowaniu i centrowaniu a skoro mam 14 lat to mój budżet jest dość ubogi ;(

Awatar użytkownika
qpa
Posty: 617
Rejestracja: 2011-09-12, 13:11
GG: 0
Moje maszyny: mustang ttr
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: WSK 125 86r. - Moje marzenie

Post autor: qpa » 2015-03-07, 20:30

nic nie rób :) przyjdzie czas, wiedza i kasa to zrobisz, teraz możesz jedynie zabezpieczyć ogniska korozji

Awatar użytkownika
Charlotta
Posty: 463
Rejestracja: 2013-11-22, 19:12
GG: 0
Moje maszyny: Osa M50, Osa M52, Shl M11
Lokalizacja: Kursko
Kontaktowanie:

Re: WSK 125 86r. - Moje marzenie

Post autor: Charlotta » 2015-03-07, 20:57

A co Twoja mama na zakup Wueski? Bo takiego fajnego Taty tylko gratulować! :-)

Awatar użytkownika
guziec583
Posty: 243
Rejestracja: 2013-02-25, 18:29
GG: 0
Moje maszyny: Shl M11W
Wsk M06B3
M06B3
Romet Pony
ogar 200
Honda Dominator
Lokalizacja: Olecko
Kontaktowanie:

Re: WSK 125 86r. - Moje marzenie

Post autor: guziec583 » 2015-03-07, 21:08

fajna wsk dla Ciebie w sam raz :-)
[*]Kupię stare motocykle i części[/color] [/b] ( MZ , WSK , WFM , ROMET ) okolice Olecka , Suwałk, Ełku

Awatar użytkownika
Filip518
Posty: 350
Rejestracja: 2014-07-01, 21:33
GG: 0
Moje maszyny: M21W2 Kobuz '76
M06B1 '68
Komar 2330 '74
Suzuki RG80 '92
Lokalizacja: Wartkowice
Kontaktowanie:

Re: WSK 125 86r. - Moje marzenie

Post autor: Filip518 » 2015-03-07, 22:39

Ja mam 15(właściwie jeszcze 14) lat, a jak kupiłem simsona to miałem 13. A we wakacje przywiozłem czwórkę i zacząłem remoncik. Szczerze, to na kochanie zabytkowych motocykli każdy wiek jest dobry. :D Moja mama nie odzywa się na temat WSKi, bo nie chce się angażować. Mówi, że jak tata pozwala to nie będzie nic mówić. ;P

Awatar użytkownika
ewaldino
Posty: 170
Rejestracja: 2012-10-04, 20:10
Moje maszyny: Kobuz '77 , SHL M11W '67
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Re: WSK 125 86r. - Moje marzenie

Post autor: ewaldino » 2015-03-07, 22:50

Witam, fajna wueska :) Dobrze że na chodzie i kompletna, przynajmniej możesz cieszyć się jazda jesli nie posiadasz teraz kasy na jakiś remont. Co do kół to skoro nie masz kasy a chcesz żeby to jakoś wyglądało i jeździć bez rdzy i ma być tanio to narazie możesz zrobić tak: jesli szprychy są w znośnym stanie to obklej je i bebny, obręcze wyczyść na gładko tak zeby pozbyć się rdzy, pomaluj sprayem, odpowiednim nr RAL i jakoś to bedzie wyglądało na jakiś czas. Jak nazbierasz kase to zrobisz to porządnie, czyli rozbierzesz, szkiełko, proszek itd. Szprychy wyczyść jakimś tempo i już. kiedyś miałem tak zrobione w shl-ce przez poprzedniego właściciela i powiem szczerze że wygladało to o dziwo dobrze i nawet korozja nie pokazała się przez 2 lata, ot taka tania wersja ;)

Awatar użytkownika
Savier
Administrator
Posty: 6351
Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
GG: 0
Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: WSK 125 86r. - Moje marzenie

Post autor: Savier » 2015-03-07, 23:05

Patrząc po stanie czuję nosem fajne aluminium :D. Jak masz ogarnięte malowanie proszkowe tanio to na całą wueskę 250zł z piaskowaniem (w tym felgi), ocynk do stówki i masz po robocie :-).
A z doświadczenia to nic nie rób tylko się cieszyć jazdą :D. Największy błąd to od razu rozbierać i na gorąco próbować remontować bez odpowiedniego budżetu i doświadczenia. Miłego pyrkania :D.

Awatar użytkownika
mr.Wueskowy
Posty: 39
Rejestracja: 2014-11-26, 13:40
GG: 0
Moje maszyny: Simson Sr50
Romet Kadet
WSK 125
Lokalizacja: Rgilew woj. Wielkopolskie
Kontaktowanie:

Re: WSK 125 86r. - Moje marzenie

Post autor: mr.Wueskowy » 2015-03-07, 23:35

Więc tak rama idzie chyba do malowania proszkowego, albo sam pomaluję :zakrecony:
Koła pójdą do profesjonalnej firmy :-)

Awatar użytkownika
ewaldino
Posty: 170
Rejestracja: 2012-10-04, 20:10
Moje maszyny: Kobuz '77 , SHL M11W '67
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Re: WSK 125 86r. - Moje marzenie

Post autor: ewaldino » 2015-03-07, 23:38

Ja za malowanie proszkowe + piaskowanie rama, błotniki i obręcze zapłaciłem 170zł, gość mnie pierwszy raz widział na oczy. Nie maluj sam ramy, jak nie masz warunków, za proszek zapłacisz grosze.

Awatar użytkownika
Cienias
Posty: 314
Rejestracja: 2014-10-30, 22:55
GG: 0
Moje maszyny: WSK125,Dantom,Kadet,Komar,Yamaha 1E7,Honda Deauville,Ogar
Lokalizacja: Tarnobrzeg
Kontaktowanie:

Re: WSK 125 86r. - Moje marzenie

Post autor: Cienias » 2015-03-08, 11:24

Tylko co z tym proszkiem kiedy będzie potrzeba pomalować sprzęt jeszcze raz :?:
Oddałem części do piaskowania i malowania proszkowego z mojego Dantoma, ale one były pomalowane właśnie proszkowo.Nie dość że uszkodzili troszkę elementów to i nie zrobili tego jak trzeba.Musiałem jeździć na poprawki.
Jest jakiś sposób na usunięcie farby proszkowej :?:

A WSKa fajna i wygląda na zachowaną w dobrym stanie.Jakoś bardziej podobają mi się WSKi z końca produkcji nić nawet ta moja.

Awatar użytkownika
mr.Wueskowy
Posty: 39
Rejestracja: 2014-11-26, 13:40
GG: 0
Moje maszyny: Simson Sr50
Romet Kadet
WSK 125
Lokalizacja: Rgilew woj. Wielkopolskie
Kontaktowanie:

Re: WSK 125 86r. - Moje marzenie

Post autor: mr.Wueskowy » 2015-03-08, 11:33

Z daleka może wygląda ładnie z bliska już trochę mniej... :lol: Wsk oddam do malowania proszkowego razem z obręczami a potem dam koła komuś do złożenia :P

rss
Posty: 445
Rejestracja: 2014-04-14, 18:18
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 '80;
HondaXR600R '93; Varadero 125, Junaki
Lokalizacja: Jablonna
Kontaktowanie:

Re: WSK 125 86r. - Moje marzenie

Post autor: rss » 2015-03-08, 11:36

Cienias pisze: Jest jakiś sposób na usunięcie farby proszkowej :?:
opalarka + szczotka druciana
ewentualnie środek chemiczny do usuwania starych powłok.
Troche o naszym Wieslawie: viewtopic.php?f=72&t=18728

Awatar użytkownika
Savier
Administrator
Posty: 6351
Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
GG: 0
Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: WSK 125 86r. - Moje marzenie

Post autor: Savier » 2015-03-08, 17:34

Piaskowanie tego nie ruszy? :) Zresztą, co za pytania... NIe pomalowałeś a już pytasz jak usunąć :D

Awatar użytkownika
Cienias
Posty: 314
Rejestracja: 2014-10-30, 22:55
GG: 0
Moje maszyny: WSK125,Dantom,Kadet,Komar,Yamaha 1E7,Honda Deauville,Ogar
Lokalizacja: Tarnobrzeg
Kontaktowanie:

Re: WSK 125 86r. - Moje marzenie

Post autor: Cienias » 2015-03-08, 18:30

Savier pisze:Piaskowanie tego nie ruszy? :) Zresztą, co za pytania... NIe pomalowałeś a już pytasz jak usunąć :D
Savier w dziale "Pozostałe motocykle" jest temat o moim Dantomie.Był on pomalowany fabrycznie proszkiem a że był zniszczony, do tego musiałem przespawać ramę, więc konieczne było malowanie.Oddałem do warsztatu na piasek i czarny proszek i to był mój błąd.
Parę elementów a zwłaszcza osłonę łańcucha panowie mi powyginali.Proszek nie chce schodzić a trzymając dyszę w jednym miejscu, blacha tak się nagrzewała że się powyginała.Osłonę naprawili bo to kawałek blachy, ale fal Dunaju na zbiorniku paliwa już nie z wiadomych przyczyn.
A pytam bo myślę jak zrobić WSKę żeby było dobrze i bez problemu.

Texas Ranger
Posty: 1444
Rejestracja: 2014-06-30, 12:40
GG: 0
Moje maszyny: szukam WSK Lelek
Lokalizacja: Chrzęsne
Kontaktowanie:

Re: WSK 125 86r. - Moje marzenie

Post autor: Texas Ranger » 2015-03-08, 18:35

Lakier proszkowy można zdjąć tylko chemicznie.

Awatar użytkownika
mr.Wueskowy
Posty: 39
Rejestracja: 2014-11-26, 13:40
GG: 0
Moje maszyny: Simson Sr50
Romet Kadet
WSK 125
Lokalizacja: Rgilew woj. Wielkopolskie
Kontaktowanie:

Re: WSK 125 86r. - Moje marzenie

Post autor: mr.Wueskowy » 2015-03-08, 19:33

Rodzinka w komplecie :super:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

McKerek
Posty: 156
Rejestracja: 2014-08-15, 19:04
GG: 0
Moje maszyny: WSK M21W2 Kobuz 76`
MZ ETZ 150 88`
Pełno Komarków:D
Lokalizacja: Sulmierzyce
Kontaktowanie:

Re: WSK 125 86r. - Moje marzenie

Post autor: McKerek » 2015-03-08, 19:58

Cześć ładna WSK :D ale 86r? Raczej wtedy została zarejestrowana ;) Również mam 14 lat ( właściwie to za tydzień :P ) posiadam czwórkę , a mama nic nie mówiła bo tata dał zgodę więc nie ma problemu :-> Ramę najlepiej pomalować proszkowo , ale ja na twoim miejscu bym nic nie ruszał tylko jeździł :D
Gratulacje ładnego sprzętu ;D

Awatar użytkownika
mr.Wueskowy
Posty: 39
Rejestracja: 2014-11-26, 13:40
GG: 0
Moje maszyny: Simson Sr50
Romet Kadet
WSK 125
Lokalizacja: Rgilew woj. Wielkopolskie
Kontaktowanie:

Re: WSK 125 86r. - Moje marzenie

Post autor: mr.Wueskowy » 2015-03-08, 20:07

Tak nie ruszać... :krzeslem: Najlepiej zostawić pomalowaną pędzelkiem :idiota: I ona jest z 86r...

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości