WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Odpowiedz
Awatar użytkownika
Szymku
Posty: 135
Rejestracja: 2015-08-10, 19:19
GG: 0
Moje maszyny: wsk 125 ,komar
Lokalizacja: B-tów
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: Szymku » 2016-03-24, 19:22

Na filmie odnotowałem,że wymieniałeś.
Nie kojarzysz czy stare były metalowe czy z tworzywa?

Awatar użytkownika
marek-robert
Posty: 399
Rejestracja: 2015-04-21, 21:08
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M06 B3 1973r
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: marek-robert » 2016-03-24, 19:36

Jak metalowe? Z tworzywa, kolor brązowy :)

Awatar użytkownika
Szymku
Posty: 135
Rejestracja: 2015-08-10, 19:19
GG: 0
Moje maszyny: wsk 125 ,komar
Lokalizacja: B-tów
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: Szymku » 2016-03-24, 20:50

Ano były metalowe,bo takową na jednej ladze miałem założoną u siebie.
Chciałem dokupić turbaksową od pewnego człowieka, ale po rozbiórce okazało się ,iż też ma metalową.Ostatnimi modelami w których były metalowe to B1.Tak wnioskuję.

Awatar użytkownika
maniek_wroc
Posty: 93
Rejestracja: 2013-07-17, 20:20
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06 B3
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: maniek_wroc » 2016-03-25, 00:10

Marek - u mnie też są metalowe a mam B3 i zawieszenie na 100% oryginalne ... luknij na zdjęcia w tym poście ...

http://www.wueska.pl/viewtopic.php?f=71 ... 20#p602429

Awatar użytkownika
marek-robert
Posty: 399
Rejestracja: 2015-04-21, 21:08
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M06 B3 1973r
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: marek-robert » 2016-03-25, 18:16

Odebrałem dzisiaj już chyba ostatnie paczki, w tym tę z chromami. Jakość zdjęć taka sobie no i paluchy zostawiają ślady na chromach, jednak zapewniam że wygląda wszystko bardzo fajnie. :viva: Na Facebooku zdjęcia bez ograniczenia wielkości. Robione gdzieś w Polsce :mrgreen: Dzięki krisu92 za namiary :pada:
Pierwsze zdjęcia pokazują jak to wyglądało przed chromowaniem.
O rozmiarach tulei pamiętam i zmierzę jak będę dzisiaj w garażu.
Byłem w garażu a co widziałem i zmierzyłem w temacie Szymka opisałem. :mrgreen:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
maniek_wroc
Posty: 93
Rejestracja: 2013-07-17, 20:20
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06 B3
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: maniek_wroc » 2016-03-26, 00:12

Ładnie to wygląda .... :-)

golfcc
Posty: 63
Rejestracja: 2016-02-17, 15:57
GG: 0
Moje maszyny: wsk 125
wsk 175 Sport 1
Lokalizacja: Truskolasy
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: golfcc » 2016-03-28, 10:00

ładnie to mało powiedziane :-) wygląda super, z pewnością lepiej niż wychodziły z fabryki . nie ma się co czarować chrom na wsk był słabej jakości ;-)


waldek19
Posty: 151
Rejestracja: 2013-11-06, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175
Lokalizacja: Głogów
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: waldek19 » 2016-03-30, 21:40

Bardzo ładnie obrazowo pokazany montaż amortyzatora. Mam jednak wątpliwość co do kolejności złożenia podkładki i sprężynki w tłoczku. Wydaje mi się, iż najpierw powinna być założona podkładka na trzpień w tłoczku a następnie sprężynka.Bynajmniej taka kolejność była w mojej wsk Kobuz r. 1980. Ewentualnie niech ktoś kto rozbierał tylne amory podzieli się wiedzą co do kolejności założenia podkładki i sprężynki.

Awatar użytkownika
marek-robert
Posty: 399
Rejestracja: 2015-04-21, 21:08
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M06 B3 1973r
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: marek-robert » 2016-03-30, 22:16

Mogłem się pomylić jednak na szczęście no nie poradnik :lol: Problem w tym że nie znalazłem żadnego schematu do tych amorów bo nie były przewidziane do regenerowania. Jak widziałeś u mnie były dwa inne tłoczki, zwariować idzie powiem szczerze bo nie ma żadnej gwarancji że jak coś rozbierasz to powinieneś złożyć jak było. Wahacz a właściwie tuleje też założyłem odwrotnie bo tak były i nie zajrzałem w książkę, teraz muszę poprawiać i zamieścić sprostowanie w filmie :faint:

waldek19
Posty: 151
Rejestracja: 2013-11-06, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175
Lokalizacja: Głogów
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: waldek19 » 2016-03-31, 18:51

Dokopałem się do literatur H.Załęskiego z 81r. w której jest przedstawiony rysunek jak powinien być skręcony tłoczek z trzpieniem. Wynika z tego ,ze podkładka- płytka pełni rolę zaworka przepuszczającego olej. W starszych rozwiązaniach rolę tę pełniła kulka. Ponoć wydawała nadmierne hałasy i dlatego została zastąpiona płytką. Oto rysunek:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Matej
Administrator
Posty: 734
Rejestracja: 2012-01-18, 22:11
GG: 2507850
Moje maszyny: Wsk MR16 T
Wsk 125 Kos,
Wsk 175 kobuz,
Romet chart 211
Lokalizacja: Miłoszyce
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: Matej » 2016-03-31, 19:44

zgarniacz idzie kupic sa na SD albo u kolegi picka mozna kupić

Awatar użytkownika
marek-robert
Posty: 399
Rejestracja: 2015-04-21, 21:08
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M06 B3 1973r
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: marek-robert » 2016-03-31, 19:57

Wszystko spoko tylko kulki nie widzę na schemacie a ja mam kulkę, w amortyzatorach była inna ilość podkładek. Z takiego układu wynika że podkładki spełniają rolę regulacji siły sprężynki. Książka zapewne jest z 81r ale czy amortyzator też? Raczej wątpię. To samo tyczy się ilości oleju, znalazłem wartości 80ml. ale i 90ml. i tylko ostatnia wartość dotyczyła nowego amortyzatora.

waldek19
Posty: 151
Rejestracja: 2013-11-06, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175
Lokalizacja: Głogów
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: waldek19 » 2016-03-31, 20:45

Proszę jest i schemat z kulką
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
marek-robert
Posty: 399
Rejestracja: 2015-04-21, 21:08
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M06 B3 1973r
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: marek-robert » 2016-03-31, 21:56

Chętnie się dowiem się czy ta podkładka to tzw. blaszka zaworu, bo wszystkie podkładki które były są takie same. Zobaczymy jak będą się sprawdzały w praktyce. Daj mi tytuł tej książki a najlepiej link bo nie mam kompa na razie i ciężko szukać w telefonie.

Awatar użytkownika
marek-robert
Posty: 399
Rejestracja: 2015-04-21, 21:08
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M06 B3 1973r
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: marek-robert » 2016-04-01, 12:49

Rozebrałem amortyzator i okazało się że niepotrzebnie, a oto dlaczego:
Blaszka o której pisałeś faktycznie powinna być na iglicy i jest, a to co jest na filmie to podkładka i jest mniejsza i cieńsza, jedyne jej zastosowanie to jakiś dystans służący zwiększeniu docisku sprężynki. Przyznaję że ponieważ nie zdjąłem jej wcale z iglicy mogłeś odnieść wrażenie że ta podkładka to blaszka zaworku, jednak jeśli rozbierałeś swój amortyzator powinieneś zauważyć różnicę. Blaszka jest 2-3 razy grubsza, wchodzi w obudowę iglicy i wystaje tylko ok. 0,5mm, może u Ciebie ktoś zamienił podkładkę z blaszką zaworu, lepiej sprawdź. Miłej zabawy :mrgreen: Jak będę miał dostęp do komputera dam foto.

waldek19
Posty: 151
Rejestracja: 2013-11-06, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175
Lokalizacja: Głogów
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: waldek19 » 2016-04-01, 21:16

W moich amortyzatorach były tylko te grubsze płytki. Choć teraz zabiłeś mi klina z tymi cieńszymi podkładkami , które w trakcie rozbierania i mycia mogły mi się zawieruszyć. Na chwilę obecną amory złożone i zamontowane w ramie. Przewertuję jeszcze inne posty. Widziałem kiedyś u kolegi Aliena ciekawą dokumentację z regeneracji tylnych amortyzatorów. Być może będzie w niej pokazana ilość tych podkładek. Schematy które przesyłałem wziąłem z książki H. Załęskiego pt. Budowa Eksploatacja Naprawa WSK. Rok wydania 1981

Awatar użytkownika
marek-robert
Posty: 399
Rejestracja: 2015-04-21, 21:08
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M06 B3 1973r
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: marek-robert » 2016-04-01, 21:42

Moim zdaniem te małe podkładki były przeznaczone do regulacji siły potrzebnej do otwarcia zaworka bo pewnie każda sprężynka miała inną siłę.

Awatar użytkownika
Szymku
Posty: 135
Rejestracja: 2015-08-10, 19:19
GG: 0
Moje maszyny: wsk 125 ,komar
Lokalizacja: B-tów
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: Szymku » 2016-04-04, 09:49

Dorzucę coś od siebie bo wczoraj odkręcałem tłoczki tylnych amorów i popełniłem takie fotki:
Zdjęcie006.jpg
Na końcu gwintu widoczne są trzy wyrwania,ponieważ te miejsca były zaklepane przez producenta w celu zabezpieczenia przed odkręceniem się tłoczków.Na drugim już te zabezpieczenia nie były wbite zbyt mocno i udało się tłoczek wykręcić bez uszkodzeń.
Marku u Ciebie widać ,że wszystko jest w całości i bardzo dobrze.
Co do podkładek to ja mam po trzy na stronę i powiem tylko tyle,iż one są różnej grubości.
Zdjęcie003 (2).jpg
Marku?
Sprawdzałeś jak pracują zregenerowane amorki z takim rodzajem i taką ilością oleju jaką zaproponowałeś?
Dzięki za film:)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 2016-04-04, 12:07 przez Szymku, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
marek-robert
Posty: 399
Rejestracja: 2015-04-21, 21:08
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M06 B3 1973r
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: marek-robert » 2016-04-04, 11:06

Nie montowałem jeszcze amortyzatorów, na zdjęciu jest tłoczysko z kulką i tam faktycznie było kilka podkładek, jednak żadna nie miała takiej grubości jak blaszka zaworka (około >1mm) z tłoczyska z iglicowym zaworem. Swoją drogą to dość ciekawe że mam jeden amortyzator z innym zaworkiem a drugi z innym.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 2016-04-07, 09:52 przez marek-robert, łącznie zmieniany 1 raz.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości