WSK - WueSKowe Forum

Witam.
Otóż stałem się posiadaczem owego pojazdu. Tabliczka znamionowa już słabo czytelna ale idzie odczytać rok produkcji: 1978. Chciałbym ją zrobić pod siebie, na spokojnie Wiem że klosz przedni od czegoś innego jest, tłumik inny, lampa tylna inna, brak osłon na przednie zawieszenie. Ogólnie proszę o jakiekolwiek uwagi, no bo tu na prawde jest troche tego z innych modeli. Oto zdjęcia:

Witam.
Sporo pracy przed tobą ale na forum znajdziesz prawie wszystko. Co do tabliczki znamionowej to wyczyść ją delikatnie a ukażą się numery Ja zrobiłem to pastą polerską, nie papierem ściernym a resztę rdzy za pomocą wody i mąki ziemniaczanej plus prąd (nie 230V ) Sprawdza się w 100% lub proszek IZO i woda.

Moglibyście napisać co do wymiany a co zostaje?
p.s. Spróbuje tym sposobem

Na dobry początek: https://www.youtube.com/watch?v=4BSNPMmv1Ao Trochę historii i sam dojdziesz, fajnie wytłumaczone.

Czy mógłbyś rozwinąć temat wody, mąki i prądu?

Wielkie dzięki za film! aż dziwne że prędzej go nie widziałem
Na dniach dane będą częsci do piaskowania, ogólnie będę starał się wstawiać zdjecia jak tylko prace bedą szły do przodu
p.s. Z tego co widze rocznik 1978 wychodził jedynie w czarnym kolorze. Mi podobają sie bardzo malowane na ten styl co ma kolega CKKamil (oto link: http://www.wueska.pl/viewtopic.php?f=71 ... 5&start=20). Wypada czy nie wypada malować tak na 78r ?

Mógłbym.
Dwie, trzy szklanki wody (ok 0,75 l), 2 łyżki mąki ziemniaczanej (płaskie) i prostownik. Mieszamy mąkę z wodą (ma wyjść piała woda a nie gęsta ciapa) wszystko w szklanym naczyniu. Do metalowego elementu który chcemy odrdzewić podłączamy "-" a "+" do roztworu, proponuje upewnić się że się nie zetkną ze sobą
Włączamy prąd i czekamy, ja dałem na maxa bo mi się czekać nie chciało.
To samo można zrobić z roztworem woda+sól kuchenna+prąd (zasada - i + taka sama) lub dla cierpliwych wersja bez prądu ocet+sól.

ciurWSK pisze:Wielkie dzięki za film! aż dziwne że prędzej go nie widziałem
Na dniach dane będą częsci do piaskowania, ogólnie będę starał się wstawiać zdjecia jak tylko prace bedą szły do przodu
p.s. Z tego co widze rocznik 1978 wychodził jedynie w czarnym kolorze. Mi podobają sie bardzo malowane na ten styl co ma kolega CKKamil (oto link: http://www.wueska.pl/viewtopic.php?f=71 ... 5&start=20). Wypada czy nie wypada malować tak na 78r ?

Ile ludzi tyle opinii, ja robię swoją na oryginał. Rób zdjęcia, dużo zdjęć, bo potem zostaniesz z workiem części i będziesz się zastanawiał co do czego, a jak na dodatek okaże się że masz wsadzone części dorabiane a nie oryginalne to będzie w ogóle katastrofa z tym co, gdzie, jak i do czego (jak u mnie)

OK, dzięki, a jak duży prąd?

ciurWSK pisze:Moglibyście napisać co do wymiany a co zostaje?
p.s. Spróbuje tym sposobem

Tak na szybko względem mojej z jesieni 78r:
- Zbiornik i emblematy ok
- tylne amorki u mnie już z odsłoniętą sprężyną
- siedzenie/kanapa powinna być inna jak w wueskach od 76r ale oczywiście bez ameliniowej listwy
- tylną lampe masz z wueski z 85r/Rometa Charta ( chyba ). Powinieneś mieć jak w wueskach od 76r.
- stopka boczna to modyfikacja nie wspominając o lusterku
- z tym kloszem w przedniej lampie to też jakieś niezłe kombinacje hehehe
- gumy podnózków u pasażera mają być wzorem jak u kierowcy ale pasażer ma mieć kwadratowy otwór - kierowca okrągły jakbyś szukał nowych
- silnik - cylinder ma być żeliwny i lewa pokrywa silnika inna. U mnie jest Predom - Dezamet ale były dyskusje, że ma być jeszcze "Dęba" - tak czy siak masz dekiel z WFM-ki. Zweryfikuj czy ten cylinder to chinol - jeżeli tak to go na złom i szukaj właściwego.
- koła malowane a nie chromowane ( przednie masz w chromie )
- tłumik to też nie jest raczej właściwy
- jakieś pierdoły jak blaszka mocująca tłumik ( ogółem mocowanie tłumika to z SHL lub cały tłumik albo samoróbka to mocowanie ? ), ten pseudo uchwyt pasażera czy jak to określić to też nie jest oryginalne. Brakuje uchwytu pasażera z lewej strony.
- brak krótkiej plastikowej osłony łańcucha
- zabierak tylnej zębatki masz starszego typu jak dobrze widzę, ja u siebie mam nowszy typ.
- w 78r wychodziły nie tylko czarne B3

Texas Ranger pisze:OK, dzięki, a jak duży prąd?

Zależy od wielkości elementu, śrubka 500 miliamper, tabliczka znamionowa myślę że hmmm 5A. Jeśli jest np. malowana i nie chcesz zedrzeć malunku to max 1,5A czas ok 50 minut. U mnie nie było już lakieru więc szło na 8A aż piana wychodziła ze słoika

Wzorowałem się na tym, ja użyłem ziemniaczanej bo taka miałem.
http://www.spryciarze.pl/zobacz/jak-wyc ... azo-z-rdzy

Ale ciekawe co działa bardziej bo sama Cola też odrdzewia. A jak ktoś cierpi na brak czasu to proponuje kupić koncentrat Coli - nazywa się Fosol. Pół godziny i po krzyku. Jak przy każdej metodzie tego typu nie liczcie że wżery powstałe przez rdze się w jakiś magiczny sposób uzupełnią. Po fosolu po prostu metal się oczyści, a jeśli go nie zneutralizujemy to pokryje się czarną warstwą fosforanów -też ma to swoje plusy. Taki element (czarny) nie będzie już korodował. Poczytajcie o fosforanowaniu. Metal zaraz po wyjęciu z Coli lub fosolu jest ładny, szorstki, a po krótkim czasie czernieje.
Jak ktoś będzie chciał to mogę wrzucić fotkę lub opisać dokładniej jak ja to robiłem. Mam dostęp do różnych kwasów, ale chyba tylko kwas fosforowy (V) nie trawi metalu. Przy pracach należy zachować jakąś ostrożność, na pewno uważać na oczy

Ja poproszę o taki przepis. Może w oddzielnym temacie, żeby koledze tutaj nie bruździć.

Jeśli chodzi o środki chemiczne to testowałem Fosol, Fedox i Brunox, wszystkie "odrdzewiają" jednak inny jest efekt końcowy i szybkość działania. Brunox zostawia powłokę zabezpieczającą, z resztą on wiąże rdze bardziej niż usuwa. Fedox neutralizuje rdzę szybko i skutecznie ale mimo iż wydajny to drogi. Fosol... brak mi cierpliwości poza tym należałoby go na koniec spłukać wodą, ale do rdzawych zacieków w toalecie jak znalazł Mąka+woda+prąd ciekawy sposób i co mnie zaskoczyło usunęła nawet rdzę z wżerów na blaszce znamionowej

Spłukać oczywiście, a inne możesz zostawić. Płucze się dużą ilością wody lub neutralizuje, ale też zostawia zabezpieczenie, odsyłałem do tematu. A przede wszystkim 7 zł to jak darmo (Fedox ~45, Brunox~15) . Z racji dostępu do chemii bawiłem się tym dużo i jestem zadowolony.
Brunox jest raczej do zabezpieczania niż do usuwania, a do tego celu stosowałem Cortanin F - 7zł
Nie testowałem powstałej warstwy fosforanów, ale czytając o sposobach zabezpieczania metali jest to znana i stosowana metoda, a jeśli chodzi o inne preparaty to jakąś część odgrywa przecież marketing. Nie twierdzę, że Fedox, czy inny środek jest zły, ale na pewno droższy.
Proszę o usunięcie moich postów w tym temacie, które są nie na temat.
Sorry ciurWSK

Ja stosuje brunox po dokladnym oczyszczeniu mechanicznym (druciak itp.) jako podklad pod lakierowanie

halcik pisze:Ale ciekawe co działa bardziej bo sama Cola też odrdzewia. A jak ktoś cierpi na brak czasu to proponuje kupić koncentrat Coli - nazywa się Fosol.

...fosol jest koncentratem coli???

No dobra, bo może ktoś rzeczywiście uwierzy fosol nie jest produktem spożywczym. Cola tak, fosol podobny skład, ale niestety jest silną trucizną

Może ktoś z odpowiednimi uprawnieniami przeniesie nasze wywody do odpowiedniego tematu?

też mam fumę z 78roku i porównując numery ram Twoja wyszła 39362 sztuki później niż moja (u mnie 1 rejestracja 15.03.1978r) więc pewnie z początku roku, a Twoja z końcówki tegóż rocznika

Witam
Pare zdjeć jak idą prace dostałem już lampę tył jaka powinna być, klosz lampy przedniej no i osłony przednich teleskopów Na dniach części ramy itp. idą do piaskowania.



Elementy aluminiowe które widać są dopiero po pierwszym, wstępnym polerowaniu, będą jeszcze polerowane