Strona 1 z 2

Ja i moja Wsk-Wasze porady.

: 2008-05-12, 21:08
autor: Gomi
Witam. Mam na imię Grzesiek, mam 17 lat i mieszkam w woj łódzkim. Na forum "działam" od niedawna i w tym temacie chciałem przedstawić wam po krótcę siebie oraz moją wsk 125 M06B3 którą odziedziczyłem po dziadku ;-) Nie jestem jakimś wybitnym znawcą w tej dziedzinie dlatego zarejestrowałem sie na tym forum. W nie długim czasie chciałbym przeprowadzić mały lifting wyglądu mojej maszyny więc oczekuje od was ciekawych pomysłów, pomocy oraz fachowych porad.
Poniżej zamieszczam kilka fotek mojego motoru.

Re: Ja i moja Wsk-Wasze porady.

: 2008-05-12, 22:05
autor: Sumek101
Witam Gomi,
Ja podobnie tak jak ty nie jestem znawcom tematu i zarejestrowałem sie na forum między innymi żeby sie pouczyć :). Powiem ci tak masz śliczną WSKę, dorzucę od siebie to co sądzę o zmianach które chcesz zastosować, co zrobisz oczywiście decydujesz ty... to jest moje subiektywne zdanie nie musisz sie z nim zgadzać, ale możesz wziąść pod uwagę ;)
-Lusterka które proponujesz według mnie zupełnie nie pasują do WSK, prędzej do jakiegoś skuterka, lepszym rozwiązaniem było by zastosowanie standardowych okrągłych.
-To samo tyczy się owiewki, wygląda ona "dziko" w zabytkowym sprzęcie i psuje jego urok.
-Malowanie zostawiłbym takie jakie jest, w oryginalnym wygląda na prawdę świetnie, wystarczy tylko poprawić szparunki i przemalować osłonki pomazane czerwoną farbą na czarny.
-"Elementy "srebrne" chciałbym pociągnąć jakąś chromowaną farbą żeby nadać im dawny blask" to zdaje sie może nie przynieść efektu ponieważ farbka zacznie schodzić... jeżeli miałbyś fundusze mógłbyś dać je do chromowania (np felgi), jeżeli brakuje kasy to zostawiłbym tak jak teraz.
-Kierunkowskazy to bardzo praktyczna rzecz, też zastanawiam sie nad zamontowaniem ich w swoim modelu, tylko że mój ma na nie uchwyty a twoja wersja, jako starsza ich nie ma, zawsze możesz to rozwiązać w taki sposób jak kolega MarioM06 http://www.wueska.pl/viewtopic.php?f=38&t=2484&start=0 przypatrz się jego maszynie i zobacz jak to rozwiązał, zwróć w jego motorze także uwagę na lusterko, takie do WSK pasuje jak znalazł. Jak podłączyć do kierunków kabelki to powie ci już ktoś doświadczony bo ja nie mam pojęcia.
Podsumowując masz śliczną maszynę, najlepiej by było zachować ją jak najbliżej oryginału :)
Pozdrawiam

Re: Ja i moja Wsk-Wasze porady.

: 2008-05-12, 22:18
autor: Gomi
Co do owiewki to chyba jednak masz racje. Mogłaby popsuć cały urok motoru. Malowanie pozostaje jeszcze do rozważenia. Widziałem właśnie w takich kolorkach wske na żywo i bardzo mi sie spodobała. Migacze oczywiście będą montowane i tutaj proźba o pomoc do osób które się na tym znają. Co do lusterek rzeczywiście okrągłe wyglądają lepiej. A co myślisz o bagażniku i stopce? Jestem ciekawy czy w moim motorku można te elementy w ogóle zastosować...

Re: Ja i moja Wsk-Wasze porady.

: 2008-05-13, 00:21
autor: Sumek101
No bagażnik to jak najbardziej :) a stopka boczna to o ile dobrze wiem to nie była montowana w tym modelu, ale nie sądzę żeby wadziła, a może być przydatna.
Pozdrawiam

Re: Ja i moja Wsk-Wasze porady.

: 2008-05-29, 21:22
autor: Gomi
Chciałem załączyć kierunkowskazy do swojej maszyny. Niestety nie wiem od czego zacząć :oops: Ktoś wie gdzie i jakie można kupić? aha no i jaki kupić przełącznik? Proszę o pomoc ;)

Re: Ja i moja Wsk-Wasze porady.

: 2008-06-23, 18:21
autor: Lisu95
Powiem ci ze spoko by wygladaly te lusterka w ws-ce by bylo cos nowego owiewka moze macie racje mogla by popsuc efekt . A najlepiej jak bys kierunkowskazy kupil wogole caly osprzet od simsona akumlator przelacznik i kable bylo by tak najlepiej
A co do malowania to mogłbys psyknac wsk dodatki na srebrny a reszte na carno ladnie by komponiowalo ale moze ja sie nie znam bo ja mam tylko 13 lat ale jak cos chcesz u silnika to ja sie nadaje.

Re: Ja i moja Wsk-Wasze porady.

: 2010-01-05, 00:06
autor: Gomi
Czy ktoś może ma na sprzedaż kompletny, działający silnik do tego modelu wski? Chętnie kupie, lub posłucham porad co mogę zrobić z tym który mam obecnie-a ten nie działa. Silnik po prostu nie reaguje na starter, na popych też nie. Co można zrobić na samym początku, co sprawdzić itp? Otworzyć silnik i co dalej? Niestety chyba trafilem na wadliwy model motoru, z opowieści dziadka wynika, że też miał z nim wiele problemów ;/
Pozdro!

Re: Ja i moja Wsk-Wasze porady.

: 2010-01-05, 00:16
autor: 1angel
Problem może być błahy , zrób podstawowe czynności typu czyszczenie układu zasilania zmień świecę na nową , sprawdź czy jest iskra oraz jaką masz przerwę na stykach , następnie próba odpalenia jeżeli mokro na świecy to regulacja zapłonu . itd.

Re: Ja i moja Wsk-Wasze porady.

: 2010-01-05, 17:26
autor: z-tomek
Widzę że w Sieradzu ładna B3 się uchowała. Będziesz chciał nią jeździć normalnie czy przeznaczasz ''do lasu''? Napisz do mnie na gg jak byś miał problemy to pomogę w miarę mojej wiedzy

Re: Ja i moja Wsk-Wasze porady.

: 2010-01-05, 20:15
autor: Szczepan
Bardzo ładna garbuska rocznik pewnie okolo 74 ja bym w niej pomalował ten boczek przepolerował i gites.Kierunkowskazy najlepsze były by od Kobuza ale będzie problem wyżywić to na tej instalacji.Lusterko zwykłe okrągłe, a jak się uda to w kierownice wkładane było by fajne.

Re: Ja i moja Wsk-Wasze porady.

: 2010-01-05, 21:10
autor: z-tomek
Co do kierunków to dodam że właśnie pracuje nad tym żeby udało się wyżywić je w WSK 125. Jak się uda to opiszę co i jak ;-)

Re: Ja i moja Wsk-Wasze porady.

: 2010-01-07, 00:24
autor: Gomi
z-tomek pisze:Widzę że w Sieradzu ładna B3 się uchowała. Będziesz chciał nią jeździć normalnie czy przeznaczasz ''do lasu''? Napisz do mnie na gg jak byś miał problemy to pomogę w miarę mojej wiedzy
Chciałbym nią jeździć normalnie, na co dzień. Oczywiście będę chciał doprowadzić motor do oryginalnego wyglądu, ale narazie skupiam się na tym żeby motor wogóle jeździł i był w miarę bezawaryjny. Części w silniku nie są pierwszej młodości więc może przyczyna leży gdzieś tutaj. Świeca jest nowa, iskra też jest. Nie znam się niestety na mechanice za dobrze i myślę, że bez fachowej porady więcej zepsuje niż naprawie. Myślicie, że lepiej byłoby oddać motor do naprawy komuś kto się na tym zna? I ile by to mogło kosztować? Chciałbym silnik naprawić przez zimę, a na wiosnę zająłbym się wyglądem i kierunkami.

Re: Ja i moja Wsk-Wasze porady.

: 2010-01-08, 14:07
autor: Szczepan
Najlepiej daj komuś zaufanemu bo ludzie różnie robią albo najlepiej starać się coś powoli robić samemu.

Re: Ja i moja Wsk-Wasze porady.

: 2010-01-10, 13:11
autor: biker777
Moim zdniem powinienes zrobic sam... ;-) Czegos byc sie nauczył przynajmniej i jak by ci dusza motóra zdechła gdzies w tarsie to nie staniesz i nie zaczniesz płakac tylko bendziesz wiedział od której strony do tego sie zbrac... :-D Nie zapominaj ze to forum jest po to zeby pomagac... ;) ;) ;)

Re: Ja i moja Wsk-Wasze porady.

: 2010-01-16, 00:25
autor: Gomi
To od czego zacząć? Wyjmować odrazu i rozbierać silnik?

Re: Ja i moja Wsk-Wasze porady.

: 2010-01-16, 09:52
autor: Szczepan
Jak mówiłeś, że chcesz zabrać się za silnik na początku to wykręcaj zdemontuj bak odepnij fajki przy silniku wykręć świece i odkręć silnik.Później umyj go dokłanie bo przy czystym sprzęcie lepiej i wygodniej sie pracuje.
Jak coś to się pytaj....

Re: Ja i moja Wsk-Wasze porady.

: 2010-01-16, 10:16
autor: KoSzU
Borewicz pisze:wykręć świece i odkręć silnik.Później umyj go dokłanie bo przy czystym sprzęcie lepiej i wygodniej sie pracuje.
:] Jak świece będziesz miał wykręconą to i w środku przy okazji się dobrze wymyje :hah:
Borewicz a poco tą świece wykręcać? Ty masz na stałe do motoru przykróconą? :hihi:

Więc tak:
-Poluzuj łańcuch i odkręć zębatkę (zdawczą) na silniku, po czym oczywiście ją zdejmujesz :)
-Odłącz wszystkie przewody (nie dotyczy fajki świecy)
-Odkręć kolanko tłumika
-Zdemontuj przepustnice gaźnika (chodzi o linki) i oczywiście odłącz gaźnik od filtra powietrza
-No i możesz wykręcać silnik zdjęcie zbiornika tak jak to wspomniał Borewicz jest wygodą (lepszym dojściem itp.)
-Po wyjęciu umyj dokładnie silnik benzyną i pędzelkiem :)

Na temat demontażu to chyba na tyle jak będziesz rozpoczynał rozbieranie silnika poproś o dalsze wskazówki na pewno ktoś odpowie :-D

Pozdrawiam i życzę miłej pracy :]

Re: Ja i moja Wsk-Wasze porady.

: 2010-01-16, 11:39
autor: 175mirek
Mała poprawka :P Nie benzyną tylko ropą albo rozpuszczalnikiem,bo benzyny szkoda :P WSK bardzo ładna no i jak sie postarasz to wyjdzie ładna maszynka :) Powodzenia :)

Re: Ja i moja Wsk-Wasze porady.

: 2010-01-16, 11:45
autor: Wężu
Tylko pomaluj same osłony boczne, nic więcej!

Re: Ja i moja Wsk-Wasze porady.

: 2010-01-16, 12:12
autor: KoSzU
Wężu pisze:Tylko pomaluj same osłony boczne, nic więcej!
Ja pomalował bym osłony zrobił polerkę lakieru i poprawił szparunki :)
Zależnie w jakim stanie jest sama rama tez bym ją pomalował ;)