WSK Kobuz....(175mirek)

Odpowiedz
Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: WSK Kobuz....(175mirek)

Post autor: wujcio » 2009-08-23, 01:08

tak oczywiście jeśli dobierzesz takie igiełki które będą pasowały na szerokość to nie ma problemu :) (długość 2 rolek + ten dystans rozdzielający)

Co do rowków raczej muszą być bo tamtędy przepływa olej który smaruje skrzynie bez nich może być słabe smarowanie.
Wystarczą lekkie nacięcia pilnikiem tak żeby zagłębienie zrobić najlepiej jak tokarz odrazu Ci je zrobi.

Ja poskładałem silnik na hermetyku i nie widzę różnicy między nim a silikonem na pewno będzie ciężej rozebrać pokrywy to jest pewne.
Najlepiej środkowe kartery złożyć na hermetyku wraz z uszczelkami a resztę na silikonie.
W moim odczuciu hermetyk teraz produkowany to trochę szit bo nie zasycha na zewnątrz jak ten stary dobry hermetyk z czasów PRL ale nic nie cieknie to jest też plus :)

jannex
Posty: 665
Rejestracja: 2008-09-28, 10:33
GG: 0
Kontaktowanie:

Re: WSK Kobuz....(175mirek)

Post autor: jannex » 2009-08-23, 11:24

Troszkę po czasie ale pora na moje wywody. Dzięki takim maszynom jak twoja nabieram apetytu na Wsk 175 :d. Nie zamykasz się w sztywnych schematach jakie narzuciła fabryka i inni użytkownicy i jak widzę chcesz zbudować sprzęt do jazdy a nie do posiadania.
Teraz trochę porad: wstaw sobie tylne amorki od jawy - znacznie lepsza jakość i progresywe sprężyny poprawią komfort jazdy. Dalej ja bym zmienił przód podobnie jak to zrobił Żbiku tylko zamiast koła od kosa dał z Jawy ts 350. Sam wiesz, że przedni hamulec jest taki sobie a tak masz bęben z podwójnym rozpierakiem o sile porównywalnej do tarczy.
Co do problemów z zapłonem to niestety typowy problem. Większość śmiganych wirników ma lekko zniszczony stożek, który nieosiowo zakleszcza się na wale. Zapomnij wtedy o dokladnym zapłonie.

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: WSK Kobuz....(175mirek)

Post autor: wujcio » 2009-08-23, 11:34

Bez przesady koło od kosa jest naprawdę super hamulec jest nieporównywalny ze zwykłym bębnem
Hamuje na ostro na asfalcie prawie.
Ja praktycznie używam tylko przedniego a koło od Jawy już niezbyt pasuje wizualnie i trzeba pewnie kombinować z montażem

Awatar użytkownika
175mirek
Posty: 436
Rejestracja: 2008-07-09, 18:52
GG: 1103489
Lokalizacja: Kock
Kontaktowanie:

Re: WSK Kobuz....(175mirek)

Post autor: 175mirek » 2009-08-23, 13:41

Koła od jawy nie załoze napewno,o przodzie od kosa myśle ale narazie nie moge znaleźć taniego w ładnym stanie.Amory tylne mam zalane nowym olejem i tez nie zmieniam,tylko spręzyny pochromuje na nowo bo wytarte miejscami.Stożka w wirniku nie ma tylko walec bo został roztoczony na wał wsk.Dzieki za odpowiedzi,A jeszcze tylko by sie przydała wiadomość od czego takie igiełki mozna dobrać?
Motocykle to nie wszystko ale bez nich wszystko jest niczym...

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: WSK Kobuz....(175mirek)

Post autor: wujcio » 2009-08-23, 17:51

w sklepie mają igiełki luzem o różnych wymiarach więc na pewno coś znajdziesz :)
Zawieszenie od kosa to super sprawa naprawdę komfort jest wielki :D

Awatar użytkownika
175mirek
Posty: 436
Rejestracja: 2008-07-09, 18:52
GG: 1103489
Lokalizacja: Kock
Kontaktowanie:

Re: WSK Kobuz....(175mirek)

Post autor: 175mirek » 2009-08-29, 21:05

http://img269.imageshack.us/i/zdjcie045j5.jpg/ tak sie bawiłem w gimpie :P nawet ładny by był w tym kolorku
Motocykle to nie wszystko ale bez nich wszystko jest niczym...

jannex
Posty: 665
Rejestracja: 2008-09-28, 10:33
GG: 0
Kontaktowanie:

Re: WSK Kobuz....(175mirek)

Post autor: jannex » 2009-08-30, 11:30

Strasznie pospolity i tyle wg mnie zostaw stary kolor. Zamiast tegoz afunduj mu blask czyli chromuj co się da. Na mojej wiesi zobaczyłem jak bardzo potrafi to odmłodzić motocykl.
A poradziłeś sobie z tym zapłonem?

Awatar użytkownika
175mirek
Posty: 436
Rejestracja: 2008-07-09, 18:52
GG: 1103489
Lokalizacja: Kock
Kontaktowanie:

Re: WSK Kobuz....(175mirek)

Post autor: 175mirek » 2009-08-30, 15:13

Wymieniłem juz kartery(dzięki Anzel za nie :P ) no i skrzynie załozyłem tą starszą,kupiłem łozyska Koyo na wał i PPL na wałek główny i zmieniłem tulejki skrzyni na nowe.Poskładałem do konca silnik i teraz wziąłem sie za rame z papierami,jutro ją piaskuje i maluje podkładem a we wtorek pomaluje juz akrylem i wezme sie za składanie jak dobrze wyschnie i Kobuz w tym tygodniu powinien byc gotowy,wysle jeszcze kilka częsci do cynkowania i pozmieniam koszulki na kablach bo stwardniałe są no i trzeba będzie zarejestrować Kobuza ale to dopiero na następny sezon bo teraz mi sie nie opłaca juz bo szkoła sie zaczyna itd
Motocykle to nie wszystko ale bez nich wszystko jest niczym...

Andrzej_88

Re: WSK Kobuz....(175mirek)

Post autor: Andrzej_88 » 2009-08-31, 11:15

Po co już 3 raz malujesz rame ??

Awatar użytkownika
wskocyklista04
Posty: 282
Rejestracja: 2008-12-30, 21:39
GG: 8553257
Lokalizacja: Częstochowa
Kontaktowanie:

Re: WSK Kobuz....(175mirek)

Post autor: wskocyklista04 » 2009-08-31, 12:12

175mirek pisze:Poskładałem do konca silnik i teraz wziąłem sie za rame z papierami,jutro ją piaskuje i maluje podkładem a we wtorek pomaluje juz akrylem i wezme sie za składanie jak dobrze wyschnie i Kobuz w tym tygodniu powinien byc gotowy,wysle jeszcze kilka częsci do cynkowania i pozmieniam koszulki na kablach bo stwardniałe są no i trzeba będzie zarejestrować Kobuza ale to dopiero na następny sezon bo teraz mi sie nie opłaca juz bo szkoła sie zaczyna itd
bo kupił rame z papierem..

Awatar użytkownika
175mirek
Posty: 436
Rejestracja: 2008-07-09, 18:52
GG: 1103489
Lokalizacja: Kock
Kontaktowanie:

Re: WSK Kobuz....(175mirek)

Post autor: 175mirek » 2009-09-06, 20:19

No i pomalowałem rame i poskładałem go troche do kupy,na piaskowanie poszło mi jakieś 5h czasu łącznie z odpoczynkami na piwko no i ponad 60kg piachu czyli 3 takie wiadra jak na zdjęciu.Pistolet wchrzania ten piach jak głupi(zobaczcie jakim przewodem ciągnie).No i pomalowałem wszystko wash primerem(taki podkład na goły metal) a potem zwykłym podkładem i akrylem.Oto foty http://img141.imageshack.us/gal.php?g=zdjcie0619.jpg
Motocykle to nie wszystko ale bez nich wszystko jest niczym...

Awatar użytkownika
175mirek
Posty: 436
Rejestracja: 2008-07-09, 18:52
GG: 1103489
Lokalizacja: Kock
Kontaktowanie:

Re: WSK Kobuz....(175mirek)

Post autor: 175mirek » 2009-09-10, 19:57

Odpaliłem go dzis no i kurde jest coś do dupy :/ zapłon ustawiony git wkręca sie pięknie ale jak podłącze alternator od razu przerywa i gasnie :/ co to może być???Iskra na przerywaczu jest taka ze sie nie mieści tam juz :/
Motocykle to nie wszystko ale bez nich wszystko jest niczym...

Awatar użytkownika
Tukan
Posty: 386
Rejestracja: 2008-04-01, 12:24
Moje maszyny: .....
Lokalizacja: pl
Kontaktowanie:

Re: WSK Kobuz....(175mirek)

Post autor: Tukan » 2009-09-10, 20:16

Przerywacz ma pewnie gdzieś przebicie, zmień go i zobacz co będzie.

Awatar użytkownika
wskocyklista04
Posty: 282
Rejestracja: 2008-12-30, 21:39
GG: 8553257
Lokalizacja: Częstochowa
Kontaktowanie:

Re: WSK Kobuz....(175mirek)

Post autor: wskocyklista04 » 2009-09-10, 21:42

a napewno masz całą instalacje dobrze popodłączaną?? może jakiś kabelek niezaizolowany jest i pierniczy coś albo może któreś kabelki sa pomylone i jak podłączysz to się pierniczy coś wtedy..

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 954
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: WSK Kobuz....(175mirek)

Post autor: Wojtek » 2009-09-10, 21:54

Ja w wersji prototypowej podłączyłem kontrolkę w postaci świecącego przełącznika. Gdy go włączę działa jak zwykła kontrolka. Gdy jest wyłączony alternator nie wzbudza się. Prawdę mówiąc nie wiem dlaczego tak się dzieje ale Żbiku miał problemy bez kontrolki więc wziąłem to za pewniak że bez niej altek nie jest wzbudzony.
Tak czy siak mogę go 'włączać i wyłączać' w trakcie pracy silnika. Na wolnych obrotach moc silnika jest tak mała że moc oporów alternatora powoduje zwolnienie pracy silnika. Jak wyłączę altek to silnik znów odrobinę przyspiesza. Nie jest to jednak tak silne zjawisko żeby silnik miał gasnąć. Akumulator nie jest rozładowany? Wszystko dobrze podłączone?
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
175mirek
Posty: 436
Rejestracja: 2008-07-09, 18:52
GG: 1103489
Lokalizacja: Kock
Kontaktowanie:

Re: WSK Kobuz....(175mirek)

Post autor: 175mirek » 2009-09-10, 22:44

Właśnie jutro posprawdzam...opór ma to wiadome,aq sie troszke rozładował ale pali normalnie i światła świecą tylko na podłączonym altku przerywa...zobacze moze gdzieś przebicie mam?popodłączane mysle ze dobrze ale sprawde jeszcze.kontrolke mam normalną czyli żarówke.

Edit: http://allegro.pl/item730803756_jawa_35 ... onowa.html dobre to jest czy nie warto kupować?
Motocykle to nie wszystko ale bez nich wszystko jest niczym...

jannex
Posty: 665
Rejestracja: 2008-09-28, 10:33
GG: 0
Kontaktowanie:

Re: WSK Kobuz....(175mirek)

Post autor: jannex » 2009-09-11, 09:37

Każda płytka jest dobra jak nowa tylko śrubki zmień na twardsze. Jak silnik zwalnia to prawdopodobnie jest zbyt duża przerwa na przerywaczu. Jak gaśnie to na bank jest zwarcie w instalacji. MI w mz po przeróbce zwierał przewód podświetlenia i także gasła.
Już ci Mirek pisałem, że ci wirnik niosiowo siedzi na wale i stąd masz część problemów. Inna sprawa, że na filmiku Żbika również widać, że śruba krzywki ma bicie a przerwa jest daleka od normy...

Awatar użytkownika
175mirek
Posty: 436
Rejestracja: 2008-07-09, 18:52
GG: 1103489
Lokalizacja: Kock
Kontaktowanie:

Re: WSK Kobuz....(175mirek)

Post autor: 175mirek » 2009-09-11, 16:09

A widziałeś kiedyś przerwe na przerywaczach w Jawie?Jest czasami jeszcze większa...zmieniłem przerywacz ale to nie jego wina.podładowałem aq,poprawiłem styki na cewce WN no i teraz chodzi dobrze jak narazie,skonczyła mi sie benzyna wiec nie moge go dobrze ustawić.
Motocykle to nie wszystko ale bez nich wszystko jest niczym...

Awatar użytkownika
175mirek
Posty: 436
Rejestracja: 2008-07-09, 18:52
GG: 1103489
Lokalizacja: Kock
Kontaktowanie:

Re: WSK Kobuz....(175mirek)

Post autor: 175mirek » 2009-12-06, 01:08

http://www.youtube.com/watch?v=Ld3H3BkV47k taki krótki filmik :P narazie śmigam na prądnicy bo do altka siły nie mam...musze kupić wirnik do altka.
Motocykle to nie wszystko ale bez nich wszystko jest niczym...

Awatar użytkownika
Brat
Posty: 874
Rejestracja: 2008-03-13, 23:50
Moje maszyny: Wsk m21w2 "Kobuz"
Lokalizacja: Jaworzno (Śląsk)
Kontaktowanie:

Re: WSK Kobuz....(175mirek)

Post autor: Brat » 2009-12-06, 10:54

nie źle Mirek, ale linkę od gazu poprowadź pod bakiem, tzn ściągnij bak, linkę połóż na gumie od baku która jest z przodu ramy i załóż bak, bo takie odstające linki to koszmar ani to nie wygląda, ani to bezpiecznie :-D

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: piotrek1983x2 i 3 gości