witam w nowym roku, po pewnie poltorarocznym postoju wsk znow zyje, zawzialem sie ze w tym roku ja skoncze no i 31 zrobilem sobie wolne i w koncu poskladalem silnik, wlozylem, odszczurzyłem motór i nawet kawałek się przejechałem
wyszedl kompleksowy remont silnika ze szlifami i remontem wału oraz kilka dodatkow ktorych mi brakowało, zamek blokady kierownicy, jedna klamke mialem połamaną (w sumie kupilem dwie ale zostawilem jedna na zapas;p), regeneracja siedzenia, naklejki na bak, nowe chinskie opony z detkami (stare mialy wybulenia i slabo sie na nich ganiało, ale detki trzymały powietrze przez cały rok albo i dłużej.. te byly już flaki)
zostało mi skombinowac osłone po stronie kranika plastikową bo ciagle mam metalową dorabianą ktos cos?
..no i kopniak, bo sama gumka nie pasuje - ale i on sam jakis dziwny jest, moze tez bym nabył prawidłowy
niestety po ogledzinach wyszlo ze naped mam padake, łańcuch i tylną zębatke- ale to juz zostawiam na sezon mam nadzieje, musze tylko kupic towar- ktos poleci łancuch?
kilka fot na oslode bo stare wyglasly