WSK - WueSKowe Forum

MAriusz oglądam twój temat od pewnego czsu i zastnawiam się dlaczego tak się z tym męczysz. Chcesz spawać zajechany zbiornik, jak najwięcej elementów regenerować. Czy nie lepiej było by kupić kobuza bez papieru za 700 zł i 70 % części przełożyć ? To co do tej pory robisz to sztuka dla sztuki. Tak miałbyś większość podstawowych elementów bez zbędnej babraniny. Pozdr

OKi ale nie doczytałeś że bak jest kupiony "nowy".
Tamten się rozpadł. A dorobienie blaszki pod kostkę nie będzie problemem.
Po za tym wcale się nie męczę.
Odpoczywam, robiąc coś, ucząc się. Dla mnie to rekreacja
Generalnie jak na warunki w jakich spędził ostatnie 15 lat to trzyma się nieźle.
Więc można go zrobić. Oglądam w pewnym miejscu czasami co ludzie oddają do odbudowy i jak prawdziwi fachowcy starej daty z kupy g.... budują samochody... To taki Perkoz to nic strasznego..
A jak kupię tak jak sugerujesz kobuza.... to będę miał jeszcze kobuza...

Koszmarnie jak dla mnie to wygląda Ale szacun dla Ciebie za wyzwanie! Powodzenia, będę obserwować kolejne etapy Twojej pracy!

Jeżeli chodzi o dokładność itd to myślę, że bez problemu ogarniesz sprawę jeżeli miałeś już do czynienia z taką robotą. Problemem tutaj może być specyfikacja tej maszyny, było ich mało i ciężko o części do niej. Do tego dochodzi brak znajomości detali jak np wkład, który kupiłeś - nie piszę tego złośliwie, ale moim zdaniem powinieneś skontaktować się z jakimś specem od perkozów i ewentualnie przewertować temat modelu. Ułatwi Ci to zadanie i oszczędzi wydatków na poszczególnych częściach. Silnik podrzućna myjkę ciśnieniową i dokładnie obmyj, będzie fajniej się pracowało. Trzymam kciuki!

O wkładzie wiem.
I chodź strasznie fajnie wygląda to kupowałem lampę nie dla wkładu tylko mój garneczek jest mocno skorodowany a ramka nie nadaje sie do uratowania.
Ale masz rację trzeba się skontaktować z kimś kto się zna,

Mariusz uderz do Pana Krzysztofa (adres telefon masz w PW)

Uderz do Kulfona.

A kto to Kulfon?

Jak tam prace nad Perkozem?

A już piszę.
Jutro bak lampa i osłona łańcucha idą do piaskowania i w podkład.



czy to kierunek do wski??

Wygląda na kierunek od jawy albo CZ.

Tak jak kolega wyżej napisał, kierunek od jawy

No to co byście nie mówili że nic nie robię.
Warstwa ochronna jest. Teraz kitowanie smarowanie i kieeedyś w 2015tym malowanie

Pięknie nie powiem. Jako zabezpieczenie idealnie. Co do kitowania trzeba tam tyyyyyyyyyyyyyyyyyyyle kitu. Kot więcej napłakał.
Prosimy o więcej fotek

Najważniejsze dla mnie ze ruda su...... nie gryzie już tych elementów.
Teraz mam nadzieję że kolejne dam radę zrobić.
Bak i osłona łańcuch są kiepskie, bak trochę poobijany a osłona łańcucha ma mocne wżery. Na szczęście kupiłem 3 kg szpachli

Mam do Was pytanie.
Moja stopka nie ma tego pręta który wychodzi w bok zeby było za co złapać i postawić.
Nie widać żeby była tam kiedykolwiek...
Chyba że odpadła tak pięknie z całym spawem??

Mariusz1980 pisze:Moja stopka nie ma tego pręta który wychodzi w bok zeby było za co złapać i postawić.
Nie widać żeby była tam kiedykolwiek

....Kolego podejrzewam, że najprawdopodobniej na skutek intensywnej eksploatacji (stawiania na nóżki) miejsce mocowania tego pręta wytarło się do tego stopnia, że po prostu odpadł, a na skutek dalszego użytkowania zeszlifowało się miejsce, w którym widoczny był spaw

Dodaj zdjęcie całego podnóżka centralnego

Więc tak..
Pierwsze elementy idą do chromu.

Panowie poradźcie czy kupić z allegro łożyska do kierownicy z epoki?
Czy może szukać współczesnych? Które lepsze? Ktoś testował?

Z epoki:
http://allegro.pl/nowe-lozysko-kierowni ... 21056.html