WSK - WueSKowe Forum

W Lubartowie w Akanie na ul. Nowodworskiej. Jeszcze jedna sprawa. Jak będę składał sprzęgło to obydwie nakrętki w koszu tą wewnątrz i tą drugą dokręcić do oporu mocno czy jak?

Umiejscowienie dystansowej na wałku głównym jest ok, ten na pośrednim daj na przeciwną stronę.
0.3mm to za dużo, najlepiej dać na prawie zero.

Alien już skręciłem kartery Może nie będą biegi wyskakiwać przy takim małym luzie tym bardzej że kły na trybach były nie wyrobione. A nie powinno się dystansować obydwu wałków w jedną stronę tak aby tryby równo na siebie zachodziły? Dlaczego na głównym daje sie od łożyska przy koszu podkładki a na pośrednim z drugiej strony? Przy montażu tłoka napotkałem następny problem, nowy sworzeń nie chce wejść w tłok mimo tego że podgrzałem opalarką tłok dość mocno. Co jest stary sworzeń na gorąco wszedł pod mocnym naciskiem kciuka. Sworzeń kupiłem w Skuterdębica, może prywaciarski i dlatego nie pasuje.

Może trzeba lekko rozwiertakiem przejechać piastę tłoka?

Patyk też tak miałem z tym sforzniem przy takich próbach przed złożeniem silnika, ale gdy już go składałem tłok poszedł na podgrzanie i sworzeń mi wszedł elegancko nie wiem jak ja go wyciągnę jak będzie potrzeba. A czemu nie chciał ci wejść to ja nie wiem. Może weź sworzeń schłódź to się skurczy trochę a tłok podgrzej.

Wrzuć zdjęcie sworznia to będzie wiadomo czy oryginał. Rozwiercanie piast tłoka to barbarzyństwo.

Wcisnij go takim prototypów wypychaczem.

Fotki tłoka i sworznia nowego i starego. Stary wchodzi w tłok po nagrzaniu ale ma luż na tulejce. Nowy nie ma luzu na tulejce ale nie wchodzi w tłok nawet po nagrzaniu tłoka. Co robić?

Hmm wypadało by zmierzyć mikrometrem bo tak na oko to sobie możemy wróżyć....

Mikromertu nie mam, napewno inna grupa selekcyjna albo rzemiosło. Nie wiem może spróbuję go zamrozić i jutro próbować podgrzać tłok i może jakoś wejdzie. Jak to w końcu jest, sworzeń ma być osadzony pływająco w tulejce i tłoku czy tylko w tulejce ma być pływająco???

To że stary sworzeń wchodzi to żaden wyznacznik bo widać że jest wytarty na wszystkie strony. Generalnie to jeśli już robisz zdjęcia z bliska to użyj opcji makro bo zdjęcie jest na cały ekran a i tak nie widać tego co trzeba - wzrokowo z tych słabych zdjęć to dla mnie ten po lewej to rzemiosło. Powiedz mi jeszcze jaką ma długość bo w większości przypadków te sworznie są tak długie że nie da się włożyć drugiego zabezpieczenia

Jak mocno podgrzewasz ten tłok? Tam ma być wcisk poniżej 1 setki, więc wszystkie metody typu zamrażanie+podgrzewanie są bez sensu - niedługo się okaże że sworzeń w wuesce trzeba montować na prasie 20t.

Co do tego co ma pływać, a co nie to poczytaj moje posty na forum, opisywałem to kilkanaście razy.

Ze sworzniem już się uporałem, silnik już poskładany siedzi w ramie. Teraz tylko gaźnik rozebrać i wyczyścić i może do maja się ją odpali. Chciałem wstawić foto ale coś nie mogę, ciągle wyskakuje komunikat że obrazek jest nieprawidłowy,. Nie wiem o co chodzi

Motocykl już pali od drugiego, trzeciego kopa. Pierwsze kilometry nakręcone. Wymaga jeszcze regulacji gażnika i hamulców no i na drugiej pozycji stacyjki nie ma świateł, może to wina samej stacyjki albo coś jeszcze nie tak podłączyłem. Poza tym to już cieszy oko

Patyk pisze:Motocykl już pali od drugiego, trzeciego kopa. Pierwsze kilometry nakręcone. Wymaga jeszcze regulacji gażnika i hamulców no i na drugiej pozycji stacyjki nie ma świateł, może to wina samej stacyjki albo coś jeszcze nie tak podłączyłem. Poza tym to już cieszy oko

Chciałbym ją zobaczyć jak ci ona wyszła..

Narazie nie mogę wstawić fotek bo coś jest nie tak z forum, wyskakuje mi ciągle komunikat że wybrany obrazek jest nieprawidłowy. Jak tylko awaria będzie usunięta wstawie jakieś foto. Michał masz blisko to możesz osobiście wpaść kiedyś, tylko wcześniej napisz PW czy coś, nie ma problemu z tym.

Dobra, nie ma problemu. Teraz mam praktyki miesięczne więc będę miał czas wieczorami.. Moją to tylko można zobaczyć ale rozłożoną, HAHA.. A Ty masz oryginalny zapłon.??

Moja wSK trochę się buntuje, dziś coś się stało i nie chciała chodzić na nowej świecy iskra f100. Wkręciłem narazie f75 z WSKi 125 i jakoś chodzi. Wadliwa nowa świeca czy co? Dodam że ta sama świeca w innych motorach (MZ, WSK125) też nie chciała chodzić.
Druga sprawa to muszę ciągle przelewać gaźnik(naciskać zatapiacz przez jakieś 10sekund) nawet po 10 minutowym postoju, czy to normalne w 175? Paliwo przez otwór do nadmiaru nigdy się nie wydostaje, nie wiem czy tak ma być czy coś regulować?

Gdybym chciał zmniejszyć dopływ paliwa to muszę dać na iglicy o jeden rowek w górę czy w dół? Przydała by mi się pomoc dobrego majstra od ustawiania zapłonu i gaźnika, bo mi to opornie idzie.

Jedyne co udało mi się dzisiaj opanować to ładowanie, przeczyściłem styki w puszce prądów i teraz jest chyba OK, odłączam w czasie pracy silnika AKU i motor nie gaśnie, więc chyba ładowanie jest no nie?

Jedna drobna uwaga do ładowania. Nie odłączaj akumulatora od instalacji w czasie pracy silnika bo możesz "uwalić" prostownik. Na szczęście WSK nie ma regulatora napięcia dzięki temu zepsuć się może tylko prostownik. Gdyby taki "myk" zastosować np. w Jawie 350 to marne szanse na przeżycie ma regulator napięcia

Patyk pisze:Wadliwa nowa świeca czy co? Dodam że ta sama świeca w innych motorach (MZ, WSK125) też nie chciała chodzić.

Niestety ale nowe iskra to nie swieca.

Wyczytałem na forum że może być to wada nowej świecy lub przebicie na kablu WN ewentualnie zła fajka podobno (ale jak zła fajka skoro na innej świecy iskra ładna i pali motór?) i to mogło uszkodzić świecę. Spróbuję profilaktycznie wymienić kabel na nowy, fajkę też i kupię nową świecę do kompletu, teraz może BOSCH.