WSK - WueSKowe Forum

Świecę polecam NGK bardzo dobre świece.

Kup cewkę butelkową od Jawy 350 TS i zmień instalację na 12 V
Najlepiej jeszcze CDI zamontuj.
Gaźnik możesz mieć wylatany albo masz za niski poziom paliwa - trzeba by go wyregulować i sprawdzić czy jest szczelny.
Podstawa to:
- dobry prąd na aq - powyżej 12 V albo 6V
- cewka butelkowa jeśli mamy 12V to niskooporowa od Jawy bo ta polska na 12 i 6 to kaszana wystarczy spadek napięcia i już nie mamy dobrej iskry
- Wyregulowany gaźnik (w dobrym stanie a nie wyruchany Pegaz)
- dobra kompresja i brak lewego powietrza

Jeśli to wszystko jest spełnione wtedy od kopa odpalamy motorek.

Jak CDI to nie cewka z Jawy 350!!! Chyba że chcesz mieć awarię w najmniej oczekiwanym momencie.

Muciek pisze:Jak CDI to nie cewka z Jawy 350!!! Chyba że chcesz mieć awarię w najmniej oczekiwanym momencie.

A czy ja mowie ze cewka z jawy do CDI?
Mówię CDI z odpowiednią cewką z kompletu albo zwykły zapłon butelkowy tylko z cewką od Jawy.

Są plany aby w przyszłości zrobić 12V i może nawet elektroniczny zapłon ale narazie chcę zrobić żeby dobrze wszystko działało na oryginale, czyli 6V i tradycyjny przerywacz bo jak teraz jest coś nie tak a ja nie mogę tego opanować i zacznę kombinować ze zmianą napięcia i zmianą ukłądu zapłonowego to nie ogarne tego wogóle i nie będę wiedział co jest nie tak że nie pali czy coś podobnego, rozumiecie. Zrobi się aby wszystko grało przy 6V i dało się normalnie pojeździć a wtedy będę brał się za usprawnienia (12V i zapłon bezstykowy).
Wujcio a czy przy moich 6V mogę założyć cewkę od jawy starego typu z instalacją 6V? Czy taka jawowska cewka 6V będzie lepsza od oryginalnej wueskowej cewki?
Przepustnica jest gruba, nie lata w gaźniku, gaźnik bez wycieków suchy i szczelny przy krućcu, poskładałem na hermetyk. Problem z jego prawidłowym ustawieniem raczej

chodzi o szczelność gaźnika w środku pomiędzy obudową i tym wkładem:
http://www.junak.riders.pl/gas.htm
tu możesz poczytać.
Tu też coś jest wspomniane: http://www.wueska.pl/viewtopic.php?f=62&t=9005#p478823
Nie wiem jak wygląda sprawa z 6V cewkami trzeba było by poszukać na forum Jawy albo np od Simsona może była by dobra ta cewka ale jak mówię trzeba pogmerać w necie.

Na początek przejście z instalacji z 6V na 12V nie jest takie trudne a osiągi są o wiele lepsze.
CDI to już więcej zabawy.

WSKa już praktycznie ukończona zostały jedynie regulacje i zmiana zapłonu na cdi w niedalekiej przyszłości.

Gratulacje! Dociągnąłeś projekt niemalże do końca !

Czemu niemalże? 060

Z czasem silnik wymienimy, dodamy gumy na bak, zaślepki osłony łańcucha i wachacza. CDI oczywiście no i może bogażnik zamontuję. Teraz to muszę w pierwszej kolejności przedląd zrobić i ją ubezpieczyć. O zapomniałem o lusterku jeszcze

Pięknie się prezentuje. Widzę kupiłeś te same oponki co ja Gratuluję efektu. Nie kombinuj z silnikami jak ten jest dobry ,tylko dla oznaczeń na karterach.. Powiedz mi jedno. Pokrowiec na kanapę gdzieś zamawiałeś i gąbkę czy robił czy tapicer? jak to było ?

Nie kombinuj z silnikami jak ten jest dobry ,tylko dla oznaczeń na karterach

059 to nie tylko oznaczenia na karterach . Inne dekle, wnęka pod rozrusznik, skrzynia... trochę różnic jest jednak .

Powiedz mi jedno. Pokrowiec na kanapę gdzieś zamawiałeś i gąbkę czy robił czy tapicer? jak to było ?

Ojjj, widać, że nie czytałeś tematu . Pokrowiec jest od tapicer-11 z allegro .

Wiem Savier ,że nie tylko numerki. Takie zmienianie na siłę pewnych rzeczy dla mnie jest bez sensu. Jak ktoś jest maniakiem oryginalności to się w takie rzeczy bawi. Ja tego nie rozumiem akurat chociaż wiem ,że sporo ludzi tak robi. Ta wska i tak jest przerabiana więc silnik ma taki jak być w niej powinien.

Co do kanapy.. temat przeglądałem ,ale odpowiedzi nie znalazłem wiec pytam.

Wyglada super. W pierwszej chwili myslalem ze to moja! Bo ja tez mam czarna tylna lampe.
Powodzenia w dalszych pracach.

Pięknie się prezentuje

Bardzo ładnie zrobiona maszyna, gratuluje!

Dziś po raz pierwszy przypchałem WSKę do domu. Najpierw przy regulacji gaźnika tak jakby samo zapłonu dostała, weszła na maxymalne obroty i nie mogłem jej zgasić (nie pomogło wyjęcie kluczyka, czy zdjęcie ze świecy fajki) w końcu sama zgasła. Jak już to opanowałem (regulacja gaźnika) to padł akumulator . Po naładowaniu mała przejażdżka no i pchanie w drodze powrotnej skończyło się paliwo. Jednym słowem dzień pełen wrażeń
Trzeba się brać za cdi bo irytują mnie takie bolączki i niedomagania mojej Wiesi, chce żeby była wkońcu bezawaryjna bo jak narazie sprawdza się to co mi mówili przeciwnicy tej marki ( coś ty chłopie kupił, nie wiesz w co się pakujesz, toż to zemsta Świdnika! )

Większość waszych problemów z seryjnym zapłonem bierze się z waszych zaniedbań i złej regulacji/obsługi. Dziwie się ,że jakaś dziwna moda nastała na ucieczkę do cdi. Z jednej strony niby godzicie się na zabytkowy motocykl z jego plusami i minusami ,a z drugiej na siłę chcecie ulepszać co się da. Ludzie przez lata jeździli na platynach i było wszytko ok ,a teraz nagle się nie da? Junaków, SHL ,Awo simsonów w zasadzie nikt nie dotyka ,a chodzą jak należy.

To samo tyczy się Pegaza. Trzeba ustawić 2 śrubki i poziom paliwa i już się okazuje ,że dla większości to za trudne i pegaz blee ,a to nie prawda. Faktem jest ,że przepustnica szybko się zużywa ,ale to z racji użytych materiałów ,ale oprócz tego to wbrew pozorom niezły gaźnik.

Jeździłem na dobrze zrobionych platynach, bez problemów. Ale jak człowiek wjedzie w miasto i zacznie używać kierunków, stopu to AQ wysiądzie i bieda. I odpalać z moto popychu w centrum miasta w pełnym stroju, z plecakiem, w palącym słońcu to nie jest żadna frajda...

A CDI pali zawsze, nawet gdy w AQ prądu brak.

Prawda jest taka, że jak ktoś pojeździ trochę na platynkach i później przesiądzie się na zapłon bezstykowy to za żadne skarby nie powróci do oryginału...
Mówcie co mówcie, ale w przerywaczu wypalają się wtyki, wyciera się plastik, który sobie lata po krzywce, trzeba smarować języczek olejem, aby był poślizg, nie wspomnę o piłowaniu pilnikiem platynek lub papierem ściernym...
A tutaj zakładasz ustawiasz najlepiej na lampie i nie ma bata! Nawet w deszczu możesz śmigać bez pokrywy

Co do gaźnika to nie twierdzę że jest zly, poprostu mam jeszcze małe doświadczenie w motórach ale uczę się. Wogóle jak brałem się za remont 175 to mi ludzie odradzali bo to złom mówili a ja tak jak auriol myslę sobie zrobie na oryginalnych częściach i schematach (tu chodzi mi o ładowanie AQ) to musi działać wkońcu jak wsk była nowa to nie wierzę że się tak odrazu psuła itd. Dziś widzę że jednak ładowanie mam za słabe, dwa razy już padł mi AQ w krótkim czasie. Wszystko mam tak jak w oryginale podłączone, nowy mostek 10A, jaka jest tego przyczyna nie wiem. To cdi które montujemy ma tą zaletę że zawsze można szybko powrócić do oryginału.