WSK - WueSKowe Forum

Od Aliena możesz brać w ciemno - kupowałem już u niego kupe rzeczy!

Pierwszy na pewno nówka, drugi jakiś podejrzany, wał Aliena wygląda Ok.

Borewicz, chyba Ci się kolejność pomyliła
Pierwszy śmierdzi z kilometra - popatrz na mój wał i ten z drugiej aukcji - przeciwwagi po prostu wyglądają "świeżo". Jak zajdzie nagarem to już nie uzyskasz takiej powierzchni...no chyba że był źle przechowywany.

Ten drugi faktycznie wygląda na nówke, mój - tj. w opisie aukcji.

Ten pierwszy wydaje się być ok przez tą czerwoną plamkę na dolnym sworzniu, nówka brata podobnie wyglądała. Dla mnie ocenianie po fotkach a szczególnie z allegro to ciężka fucha

Czekając na wał od Aliena zakupiłem następny silnik (nie na chodzie) na części. Po rozebraniu go na części pierwsze okazało się że jest w dobrym stanie, chodziło mi głównie o kartery. Silnik miał zerwany łańcuszek sprzęgła co zblokowało wał i wyszczerbiło jeden ząb w koszy sprzęgłowym. Wał ku mojemu zaskoczeniu nie ma luzów na korbowodzie ale za to ma inna wadę delikatnie wygięty korbowód (widać na foto). Da się coś z tym zrobić? Jakoś go wyprostować? Szkoda go bo korba naprawdę sztywniutka bez luzów

Jasne, można naprostować. Trudno będzie tylko określić kiedy już będzie prosty... Zajrzyj do załęskiego, tam było na pewno opisane jak sprawdzić czy korba jest prosta. Może i sposób naprawy jest podany?

Pozdr!

Mam pytanie czy w WSK 175 między karterami na pierwszy montaż fabryka dawała uszczelkę czy tylko jakiś hermetyk dawali? Czytałem na różnych forach trochę o dystansowaniu skrzyni biegów i w wielu motocyklach między innymi powodem wyskakujących biegów były uszczelki między karterami. Nigdy dziewiczego (czyt. nie rozpoławianego, zaplombowanego) silnika nie rozbierałem więc nie wiem. Jeśli szła tam uszczelka to jakiej grubości?

Ja miałem silnik z plombą i była uszczelka ale niewiem niestety jakiej grubosci. Co do wału to ojciec kiedy prostował w 125 to jak masz wał w karterach włozony to włóż swożen i przesuń w jedna strone zmierz wysokosc ile jest do karteru i w druga strone i potem można kombinowac czyms prostowac ojciec to wyczytał w ksiażce o naprawach wsk wiec pomysł raczej sprawdzony. Powodzenia przy składaniu moto.

Uszczelka powinna mieć 0.5mm
Co do prostowania to sworzeń w główce to podstawa do pomiaru - jest gdzieś na forum art z serwisówki Fiata 126p gdzie jest przepis na prostowanie korbowodów.

Narazie ten wał z krzywym korbowodem odkładam na półkę, twój Alien wygląda że jest w lepszym stanie (dziś przyszła paczka dzięki). Kupiłem materiał na uszczelki w Agmocie ale jest chyba grubszy niż 0.5mm . Ma ktoś może oryginalną uszczelkę między kartery? Chętnie kupię.
Dziś po pracy zawiozłem cylinder do szlifu. Jak bede miał czas to jutro wezmę się za składanie silnika. Wszystkie części potrzebne do remontu już mam. Większość to fanty z epoki. Zrobiłem kilka fotek, oto one:

Narazie ten wał z krzywym korbowodem odkładam na półkę, twój Alien wygląda że jest w lepszym stanie

W lepszym? Przecież to ideał!
Uszczelkę możesz wyciąć z polonitu 0.5mm - koszt arkusza to max. 5zł.

Jest OK nie mam zastrzeżeń. W Lubartowie nigdzie nie mogę kupić materiału na uszczelki, co za miasto Zaraz poszperam na allegro, może coś znajdę. A jeszcze jedno pytanie mam, czy na wałek ten od nóżki zmiany biegów idzie jakiś oring bo mi tam się nie chce zmieścić? Jak uszczelniacie to miejsce w swoich sprzętach?

Patyk pisze:W Lubartowie nigdzie nie mogę kupić materiału na uszczelki, co za miasto

Dokładnie, sam szukałem polonitu lub coś w tym stylu i nie było, a jeden koleś miał materiał uszczelkowy ale chciał za moego 50zł!

Polecam do 175 0,8mm. Właśnie od tego sprzedającego kupowałem tydzień temu i gra.

A wyjaśnisz nam dlaczego akurat 0.8mm?

Gdyż w 2 silnikach 175 co rozbierałem ostatnio były oryginalne 0,8 więc to nie może być przypadek W sumie róbcie jak uważacie.

Ja składałem na 0.5 i każdy wałek potrzebował podkładki dystansującej, ale wszystkie były mniejsze niż 0.3mm. Zakładając dodatkowe zużycie Wiatra z '72 wydaje mi się że na 0.8 będzie mocno za szeroko. Ale spierał się nie będę bo nie miałem okazji mierzyć oryginalnej uszczelki.

To były takie czarne kręgielitowe?

Mam takie uszczelki czarne ze starych zapasów ale tej między kartery nie mam niestety. Moja uszczelka zrobiona z Gambitu ma grubość 0,56mm ( mierzone sufmiarką elektroniczną). Dziś dystansowałem skrzynię i dałem podkładki 0,5mm na obydwa wałki. Bez uszczelki przy skręconych karterach wałek zdawczy się nie obracał, jak dałem uszczelkę na sucho i skręciłem było OK zdawczy kręcił się bez oporów tylko miał luz 0,3 mm. Będzie dobrze czy dystansować dalej? Jutro może uda się złożyć cały silnik, cylinder już mam wyszlifowany na drugi nadwymiar.

Szlif robiłeś w Chlewiskach.??