Strona 1 z 3

WSK Kobuz 198? Odbudowa

: 2013-02-28, 14:01
autor: Flarion
Witam,

W grudniu wraz z kolegą (Mitek) zakupiliśmy od znajomego dwa motocykle WSK 175. Wspomniany kolega zakupił kobuza z papierami za 1000 zł . A ja wybrałem tańszy egzemplarz za 500 zł. Motocykle przestały w szopie parę lat.

Moja WSK była nieudolnie odpicowana :( zbiornik i boczki pomalowane bez wcześniejszego oczyszczenia na kolor czerwony a część ramy oraz błotniki na czarny. Ogólnie stan oceniam na dostateczny:
Wady:
- siedzenie w stanie fatalnym, pokrowiec założony przy pomocy sznurka gąbka w stanie dobrym, blacha pod siedzeniem to sama rdza
- brak kierunkowskazów, przerywacza oraz włącznika
- elektryka masakra podłączone na krótko bez akumulatora iskra bardzo mizerna
-kranik niesprawny
-gaźnik niekompletny i zapchany brak trzpienia do podpompowania paliwa i tulejki ssania
-prawa klamka połamana
-opony w stanie agonalnym
-uszkodzony mechanizm kopniaka (brak sprężyny wyszczerbiony wałek)

Zalety:
-silnik w dobrym stanie kompresja OK
-skrzynia ok
-motocykl jest w miarę kompletny
-korozja tylko powierzchowna
-cena
Motocykl mam zamiar odbudować najlepiej jak potrafię, lecz na dzień dzisiejszy nie jestem w stanie przywrócić WSK do stanu w jakim wyjechała z fabryki. Niektórzy zapewne powiedzą że lepiej to robić powoli przez lata, jednak dla mnie priorytetem jest doprowadzenie jej do stanu użyteczności zarejestrowanie i rozkoszowanie się jazdą. A z czasem przyjdzie czas na przywrócenie do stanu pierwotnego.

WSK w stodole u poprzedniego właściciela:
DSC_5827.JPG
WSK w garażu:
DSC_5839.jpg
WSK jest pierwszym motocyklem który mam zamiar odbudować.
Dotychczas odrestaurowałem jedynie motorower Komar :
DSC_5670.JPG

W lutym z racji ferii rozpocząłem odbudowę motocykla.
Pracę rozpocząłem od rozebrania motocykla na części pierwsze :
DSC_5908.JPG
DSC_5909.JPG
DSC_5911.JPG
DSC_5912.JPG
DSC_5915.JPG
DSC_5916.JPG
Następnie zakupiłem najpotrzebniejsze części :
DSC_5925.JPG
Widziałem na forum opinie iż uszczelki papierowe przeciekają. Stosowałem je podczas remontu Komara smarowałem je wtedy towotem przed założeniem i jak na razie nie widać aby coś się pociło.
Rama rozebrana na części i zabezpieczona trafiła do piaskowania i malowania proszkowego:
DSC_5933.JPG
DSC_5932.JPG
Koło były w opłakanym stanie tymczasowo zostały pomalowane proszkowo w całości bez rozbierania w przyszłości planuję zakupić komplet szprych oraz nowe obręcze.
DSC_5929.JPG
Gaźnik po remoncie : nowe uszczelki, trzpień pompki paliwa oraz tulejka ssania. Wszystko umyte i wyczyszczone, nowe linki.
DSC_5939.JPG

Re: WSK Kobuz 198? Odbudowa

: 2013-02-28, 16:07
autor: Arek19973
Wska w fajnym stanie do remontu :). Co do uszczelek, to jeżeli kartery będą miały powierzchnię przylegającą pokrzywioną, to taka uszczelka nic nie da, nawet hermetyk tu nie pomoże :) Jeżeli chcesz zrobić raz, a porządnie warto kupić gambit, dostaniesz go w chyba każdym sklepie rolniczym :D Ogólnie to życzę powodzenia :)

Re: WSK Kobuz 198? Odbudowa

: 2013-02-28, 16:33
autor: auriol77
Pompka przyśpieszająca w wsk :faint:

Re: WSK Kobuz 198? Odbudowa

: 2013-02-28, 16:36
autor: Flarion
Sorka chodziło mi o trzpień do pod pompowania paliwa. Jakiej grubości ten gambit ? Czy boczki w mojej WSK są od 175 ? Ktoś wie jaki to może być rocznik ? Czy na zbiorniku powinny być gumy jeżeli tak to jaki kształt ?

Re: WSK Kobuz 198? Odbudowa

: 2013-02-28, 20:45
autor: iron_bird
Kwadratowe błotniki - 82-83r? Zajrzyj pod automat stopu, tam jest data produkcji - jeśli nie był zmieniany oczywiście. Na sygnale też powinna być data produkcji. Boczki masz dobre zamień się tylko z kimś napisami bo masz od 125tki. Jedziesz z remontem :D

Re: WSK Kobuz 198? Odbudowa

: 2013-02-28, 22:09
autor: KoSzU
W 84 też były kwadratowe ;)

Re: WSK Kobuz 198? Odbudowa

: 2013-03-01, 00:34
autor: Flarion
Jakiej grubości gambit na uszczelki ?
Czy na zbiorniku powinny być gumy jeżeli tak to jaki kształt ?
A więc czas na kolejne zakupy:
Potrzebuję blachę pod siedzenie, emblematy komplet oraz przełącznik kierunków. Jeżeli ktoś posiada te części niech pisze na priv.
Czy amortyzatory tylne mam kompletne ? Nie powinny tam być jakieś szklanki ?
Zastanawiam się nad kolorem zbiornika boczków oraz błotników. Mam dylemat między całą czarną (bardzo mi się podoba) lub taki jak w oryginale tzn pomarańczowo biała. Co sądzicie ?

Re: WSK Kobuz 198? Odbudowa

: 2013-03-01, 00:45
autor: motolis
Amorki są ok , gum na baku nie powinno być , odnośnie kolorystyki- to Twój motocykl :-D

Re: WSK Kobuz 198? Odbudowa

: 2013-03-01, 00:48
autor: KoSzU
motolis pisze: gum na baku nie powinno być
Kobuz bez gum? Gumy jak najbardziej mile widziane!

Rok obstawiam 83-84.

Re: WSK Kobuz 198? Odbudowa

: 2013-03-01, 00:55
autor: AudioBas
Pomalowana dźwignia :kijemgo: :kijemgo: hamulca!

Re: WSK Kobuz 198? Odbudowa

: 2013-03-01, 01:08
autor: Flarion
AudioBas pisze:Pomalowana dźwignia :kijemgo: :kijemgo: hamulca!
Jaka powinna być ? Chromowana ? Jeżeli tak to musi poczekać na lepsze czasy aktualnie nie planuję niczego chromować.
Kierownica także jest malowana ;/ Cybanty prawdopodobnie też pomaluję. A w przyszłości tak jak napisałem w pierwszym poście będę się starał doprowadzić do stanu w jakim wyjechała z fabryki i wtedy przyjdzie pora na chromy.

Re: WSK Kobuz 198? Odbudowa

: 2013-03-01, 14:21
autor: AudioBas
Mogłeś dać w ocynk:
Obrazek

Re: WSK Kobuz 198? Odbudowa

: 2013-03-01, 14:32
autor: Flarion
W jakiej firmie to robiłeś ?
Ile zapłaciłeś ?
Trzeba samemu przygotowywać powierzchnię ?

Re: WSK Kobuz 198? Odbudowa

: 2013-03-01, 15:02
autor: Łukasz S.
Polecam się jak coś. (Patrz podpis :) )

Re: WSK Kobuz 198? Odbudowa

: 2013-03-30, 23:57
autor: Flarion
Mały update. A więc :
-wyczyściłem sprężyny tylnych amortyzatorów
Górny przed czyszczeniem dolny po.
Na razie tylko sprężyny, amortyzatory (malowanie) muszą poczekać na cieplejsze dni.
Spręzyny.JPG
-wyczyściłem kratery i obudowy boczne
Kąpiel w gorącej wodzie + płyn a następnie czyściwo stalowe.
Krater I.JPG
Krater II.JPG
KBlok.JPG
-wymieniłem łożysko i uszczelniacz
Łozysko i uszczelniacz.JPG
-złożyłem wstępnie skrzynie
Tryby.JPG
Skrzynie rozebrałem ponieważ na wałku głównym miałem sporu luz osiowy, dzięki wymianie łożyska i odpowiedniemu jego osadzenie pozbyłem się go. Przed rozebraniem wchodziła tylko 1 0 2 i 3. Aktualnie wskakują 1 0 2 0 3 0 4.
-poza tym umyłem cylinder i głowicę preparatem do czyszczenia silników muszę przyznać że efekt całkiem niezły jak na środek za 13zł. Zdjęcia cylindra wstawię kolejnym razem.

Re: WSK Kobuz 198? Odbudowa

: 2013-03-31, 08:05
autor: krzysiek200
Ładna baza do odbudowy :-) Powodzenia w pracach. Widzę że masz napis na boczku 125 jak chcesz mogę się wymienić za napis 175.

Re: WSK Kobuz 198? Odbudowa

: 2013-03-31, 15:49
autor: Jekub
czym czyściłeś sprężyny?

Re: WSK Kobuz 198? Odbudowa

: 2013-04-01, 07:56
autor: Flarion
Sprężyny czyściłem czyściwem stalowym + pasta aluchrom a w środku to czyściwo nawijałem na szczotkę do mycia słoików smarowałem pastą i szorowałem.
krzysiek200 pisze:Ładna baza do odbudowy :-) Powodzenia w pracach. Widzę że masz napis na boczku 125 jak chcesz mogę się wymienić za napis 175.
WSK powinna mieć znaczek po obydwu stronach czy tylko z jednej ?

Re: WSK Kobuz 198? Odbudowa

: 2013-04-01, 08:20
autor: Flarion
Kolejny mały update:
-silnik złożony trochę się pomęczyłem ale jakoś się udało, łożysko igiełkowe to koszmar :D
Niestety nie obyło się bez strat, podczas zakładania cylindra pękł jeden pierścionek. Macie może jakiś dobry patent na wkładanie tłoka do cylindra ?
DSC_5991.JPG
-założyłem też nowe fartuchy dętki i oponki a oto efekt :
DSC_5996.JPG

Re: WSK Kobuz 198? Odbudowa

: 2013-04-01, 09:19
autor: piotrBe
Flarion pisze:Kolejny mały update:
Macie może jakiś dobry patent na wkładanie tłoka do cylindra ?
Sposób jest opisany w książce Załęskiego, można się też ratować opaskami skręcanymi.
najlepiej taką:
Obrazek

Ale w sklepach typu "ziarno" z metalami głównie są te:
Obrazek

Będzie kolejny sprzęt przywrócony do życia. Powodzenia