Remont Perkoza

Odpowiedz
Awatar użytkownika
Skinder
Posty: 2220
Rejestracja: 2007-03-22, 15:49
Moje maszyny: Perkoz 0001
Lokalizacja: Lubicz
Kontaktowanie:

Re: Remont Perkoza

Post autor: Skinder » 2015-01-18, 20:35

Powinien, ale po tylu latach różnie z tym bywa.

Mariusz1980
Posty: 297
Rejestracja: 2013-08-31, 20:56
GG: 0
Moje maszyny: Komar 232
Komar 2350
Romet Pegaz Kobuz i Perkoz
Syrena
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontaktowanie:

Re: Remont Perkoza

Post autor: Mariusz1980 » 2015-01-18, 20:47

No tak. Ale nie wyparował nie? :)
A lagi chodziły jak trzeba.




Jeszcze będzie przepięknie.....
https://www.youtube.com/watch?v=LekhxqdZAfI
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Skinder
Posty: 2220
Rejestracja: 2007-03-22, 15:49
Moje maszyny: Perkoz 0001
Lokalizacja: Lubicz
Kontaktowanie:

Re: Remont Perkoza

Post autor: Skinder » 2015-01-18, 21:02

Nikt tego nei kontroluje, te zawieszenia nigdy nie były rozkładane i dlatego w środku jest łajno z wodą albo rdza.

Maniac
Posty: 32
Rejestracja: 2012-02-19, 10:25
GG: 0
Moje maszyny: wsk 125
Lokalizacja: Skierniewice
Kontaktowanie:

Re: Remont Perkoza

Post autor: Maniac » 2015-01-18, 21:04

Jeśli mocne wżery to polecam https://www.youtube.com/watch?v=wXFpBODtmSM

Mariusz1980
Posty: 297
Rejestracja: 2013-08-31, 20:56
GG: 0
Moje maszyny: Komar 232
Komar 2350
Romet Pegaz Kobuz i Perkoz
Syrena
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontaktowanie:

Re: Remont Perkoza

Post autor: Mariusz1980 » 2015-01-18, 21:21

Czyli ma tam być olej.
Jaki?

Cynowanie bardzo ciekawe.Jutro obadam kto może mi to zrobić.

Chyba czas przyznać że Perkoz jest w gorszym stanie niż wmawiałem sobie dwa lata....
Ale niczego to nie zmienia.
Jeśli jego poskładali to...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

kecaj73
Posty: 72
Rejestracja: 2014-10-15, 15:29
GG: 0
Moje maszyny: wsk'i, komarki, motorynki, bmw r2, czteroślady v8'ki
Lokalizacja: Wolbórz
Kontaktowanie:

Re: Remont Perkoza

Post autor: kecaj73 » 2015-01-19, 15:23

Cynowanie, mosiądzowanie czy też ołowiowanie to fajne stare techniki.
Maniac, a czemu polecasz ? Robiłeś czy tylko słyszałeś o tym i widziałeś na filmie ?
Mariusz, jak ,,mocne,, masz te wżery na ramie? Tu w Twoim przypadku wystarczy odpowiednia szpachel pod malowanie proszkowe, ew wstępnie zabawa np mig'iem.

Mariusz1980
Posty: 297
Rejestracja: 2013-08-31, 20:56
GG: 0
Moje maszyny: Komar 232
Komar 2350
Romet Pegaz Kobuz i Perkoz
Syrena
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontaktowanie:

Re: Remont Perkoza

Post autor: Mariusz1980 » 2015-01-19, 20:48

Oram do końca tygodnia po 16h/24. Dm zdjecia ramy a raczej uszkodzeń w sobote.

Mariusz1980
Posty: 297
Rejestracja: 2013-08-31, 20:56
GG: 0
Moje maszyny: Komar 232
Komar 2350
Romet Pegaz Kobuz i Perkoz
Syrena
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontaktowanie:

Re: Remont Perkoza

Post autor: Mariusz1980 » 2015-01-25, 12:33

Jest źle...
Baardzo źle.... :-/

Zastanawiam się czym wypełnić wżery.
Kit? Cynowanie?
Sam nie wiem.
Myślę o malowaniu proszkowym a potem kit.. i akryl...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

dariuszlab
Posty: 156
Rejestracja: 2012-12-04, 19:09
GG: 0
Moje maszyny: WSK DUDEK x2
WSK BĄK
WSK 175 x2
WSK125 x2


ROMET OGAR 200
Lokalizacja: Łowicz
Kontaktowanie:

Re: Remont Perkoza

Post autor: dariuszlab » 2015-01-25, 13:07

Nie myślałeś o przerobieniu zdrowej ramy??? ta na 10% nie na daje się do eksploatacji jedynie zaszpachlować i postawić w muzeum. Jeśli myślisz o użytkowaniu motocykla to ze względów bezpieczeństwa lepiej było by wydziergać ramę na podstawie zwykłej ramy.


Nie to nie powinno być na stałe do ramy- mocowanie krawatowego błotnika tylnego

Mariusz1980
Posty: 297
Rejestracja: 2013-08-31, 20:56
GG: 0
Moje maszyny: Komar 232
Komar 2350
Romet Pegaz Kobuz i Perkoz
Syrena
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontaktowanie:

Re: Remont Perkoza

Post autor: Mariusz1980 » 2015-01-25, 13:11

NIe myślałem.
Jak skończę rozbieranie to zabiorę ją do ekspertów.
Ocenią.


Jak zdjąć półki dolną i górną?

Awatar użytkownika
qpa
Posty: 617
Rejestracja: 2011-09-12, 13:11
GG: 0
Moje maszyny: mustang ttr
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Remont Perkoza

Post autor: qpa » 2015-01-25, 13:17

Normalnie, odkręcasz srubę która ściska do sztycy i gotowe :)

Mariusz1980
Posty: 297
Rejestracja: 2013-08-31, 20:56
GG: 0
Moje maszyny: Komar 232
Komar 2350
Romet Pegaz Kobuz i Perkoz
Syrena
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontaktowanie:

Re: Remont Perkoza

Post autor: Mariusz1980 » 2015-01-25, 13:23

Te na klucz 13?
Popuściłem wszystkie i nie idzie... Lagi zeszły reszta nie.

Awatar użytkownika
peter125-175
Posty: 1336
Rejestracja: 2012-08-05, 21:59
Moje maszyny: 50 sztuk
Lokalizacja: Biłgoraj
Kontaktowanie:

Re: Remont Perkoza

Post autor: peter125-175 » 2015-01-25, 13:30

Mariusz1980 pisze:Te na klucz 13?
Popuściłem wszystkie i nie idzie... Lagi zeszły reszta nie.
Trzeba całkiem śrubę wybić bo nie wyciągniesz.

Mariusz1980
Posty: 297
Rejestracja: 2013-08-31, 20:56
GG: 0
Moje maszyny: Komar 232
Komar 2350
Romet Pegaz Kobuz i Perkoz
Syrena
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontaktowanie:

Re: Remont Perkoza

Post autor: Mariusz1980 » 2015-01-25, 13:35

którą

Awatar użytkownika
peter125-175
Posty: 1336
Rejestracja: 2012-08-05, 21:59
Moje maszyny: 50 sztuk
Lokalizacja: Biłgoraj
Kontaktowanie:

Re: Remont Perkoza

Post autor: peter125-175 » 2015-01-25, 13:38

20150124_132940.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Mariusz1980
Posty: 297
Rejestracja: 2013-08-31, 20:56
GG: 0
Moje maszyny: Komar 232
Komar 2350
Romet Pegaz Kobuz i Perkoz
Syrena
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontaktowanie:

Re: Remont Perkoza

Post autor: Mariusz1980 » 2015-01-25, 13:57

Dzięki
Myślałem że są już dostatecznie odkręcone.....

kecaj73
Posty: 72
Rejestracja: 2014-10-15, 15:29
GG: 0
Moje maszyny: wsk'i, komarki, motorynki, bmw r2, czteroślady v8'ki
Lokalizacja: Wolbórz
Kontaktowanie:

Re: Remont Perkoza

Post autor: kecaj73 » 2015-01-25, 15:18

Mariusz1980 pisze:Jest źle...
Baardzo źle.... :-/

Zastanawiam się czym wypełnić wżery.
Kit? Cynowanie?
Sam nie wiem.
Myślę o malowaniu proszkowym a potem kit.. i akryl...
element nośny nie lepił bym plasteliną
wymienić to co potrzeba, a jeśli rama jest w większości słaba szukać innej zdrowej

Awatar użytkownika
Mateusz WSK
Posty: 1730
Rejestracja: 2008-02-11, 21:47
GG: 514342
Moje maszyny: 175 Kobuz 82r, B3 78r, Pannonia TLF 250 61r.
Lokalizacja: Wiązownica (Podkarpackie) RJA
Kontaktowanie:

Re: Remont Perkoza

Post autor: Mateusz WSK » 2015-01-25, 15:24

Była jeszcze kilka dni temu rama za 2tyś :)

Niestety ta rama nie wygląda za dobrze, ten pożar nieźle ją zniszczył :(

Awatar użytkownika
Filip518
Posty: 350
Rejestracja: 2014-07-01, 21:33
GG: 0
Moje maszyny: M21W2 Kobuz '76
M06B1 '68
Komar 2330 '74
Suzuki RG80 '92
Lokalizacja: Wartkowice
Kontaktowanie:

Re: Remont Perkoza

Post autor: Filip518 » 2015-01-25, 18:56

kecaj73 pisze: element nośny nie lepił bym plasteliną
wymienić to co potrzeba, a jeśli rama jest w większości słaba szukać innej zdrowej
Szukać ramy? Do Perkoza? Serio? :D

rss
Posty: 445
Rejestracja: 2014-04-14, 18:18
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 '80;
HondaXR600R '93; Varadero 125, Junaki
Lokalizacja: Jablonna
Kontaktowanie:

Re: Remont Perkoza

Post autor: rss » 2015-01-25, 19:08

Mariusz1980 pisze:Jest źle...
Baardzo źle.... :-/

Zastanawiam się czym wypełnić wżery.
Kit? Cynowanie?
Sam nie wiem.
Myślę o malowaniu proszkowym a potem kit.. i akryl...
jesli te wzery nie sa za glebokie (0,1-0,2mm), to po prostu przeszlifuj rame. nie powinna stracic na wytrzymalosci.
pod farby proszkowe musi byc specjalna szpachla - taka z pylem aluminiowym (przewodzi prad)
jest dosc droga, ale jak dobrze wyszpachlujesz (nie za grubo) to nie bedzie sladu, a farba wszystko pokryje.
jesli wzery sa glebokie to mozesz pobawic sie w napawanie MIGiem/TIGiem, ale po ilosci wzerow
sadzac bedzie to po prostu nieoplacalne.
cynowanie tez daje rade, ale potrzebujesz mocnej lutownicy i troche srodkow do wytrawienia przed lutowaniem.
no i odpowiedniej cyny.
efekt uboczny to samoistna ochrona antykorozyjna takiej cynowanej ramy (cos a'la cynkowanie)
obrobka cynowanej powierzchni jest zmudna, bo cyna potrafi zapchac/zakleic tarcze szlifierska
wiec pozostaje zmudna obrobka reczna albo dydolenie maszynowe na bardzo malych obrotach.

tak czy inaczej - POWODZENIA
Troche o naszym Wieslawie: viewtopic.php?f=72&t=18728

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 45 gości