WSK - WueSKowe Forum

Witam wszystkich, od pewnego czasu jestem właścicielem WSK 175 M21W2. Przebieg: 2974km Wieśka podobno stała kilka (albo naście) lat w stodole. Ciekawostką i wielkim plusem jest fakt, że od nowości miała tylko jednego właściciela. Nie było zastosowanych żadnych patentów, udziwnień i druciarstwa. Niestety jak to bywa w gospodarstwach rolnych, dużo ludzi się przewija i ktoś przytulił: kopniak, gumy baku, pokrywę akumulatora i tylne koło xD. Czas zrobił swoje, ruda Grażyna zaatakowała powierzchownie prawie każdą część, więc żeby uratować motorek, rozpocząłem remont.

Aktualnie motocykl jest w częściach. Jak tylko wyprasuję ośkę wahacza, rama idzie do piachu (!) i do proszku. Reszta elementów także będzie oczyszczona i polakierowana, kolor zostanie taki jaki był.

Silnik równiez wymaga dopieszczenia. Posypało się łożysko wałka i wyleciały wałeczki od igiełkowego. Innych uszkodzeń nie stwierdzono. Obecnie jest rozpołowiony w częściach, czeka na nowe łożyska, uszczelniacze, uszczelki i śruby.

Kilka zdjęć (wieczorem postaram się uzupełnić temat).


Od razu mam pytanie odnośnie łożysk, dzwoniłem do hurtowni i maja na stanie FAG (6302 i 6305) ale tylko C3, czy będą ok?

Myślę że będą się nadawały.
Fajna wska o dwa lata młodsza niż moja

super wueska! przyspiesza puls i sztywnieją fiuty przy takiej wersji masturbacja jest zbędna.
Fajnie wygląda na niej kurz, a'la stary motor zachowany w wiejskiej stodole coś pięknego. Masz na nią papiery ?

Witam sasiada Fajna WSK, dokupienie czesci nie bd problemem, dużo nie brakuje.

Gondek pisze:super wueska! przyspiesza puls i sztywnieją fiuty przy takiej wersji masturbacja jest zbędna.

Hahahahah rozwaliłeś mnie

Co do WueSKi, chyba powinna mieć chromowane obręcze kół.
Dzwne, że łożysko wałka zdawczego sie rozpieprzyło.
Osobiście to bym jej nie malował tylko porządne czyszczenie zrobił i uzupełnił braki.

Mariusz1980 dzieki!
Gondek: papiery są
kuba063 witaj, dobrze wiedziec ze ktos z forum jest w pobliżu
Mateusz WSK na przedniej obręczy są pozostałości chromu na zdj. tylne koło jest od innego moto, założone tylko do przestawienia (i foty heh), mam już drugie koło od wsk ale tez się kwalifikuje do chromu (kierownica, elementy przednich lag i amorków z resztą też, niestety nie da się wyczyścić bo chrom odpada w kilku miejscach), będzie zabawa. Na zdj. nie widac wszystkich wad, powłoka lakiernicza nie jest gładka i w wielu miejscach wychodzi rdza.

Zdjęcia zakurzonej wieśki mają coś w sobie, urzekła mnie jak ją zobaczyłem w tym stanie, dlatego zostało to uwiecznione
Też się zdziwiłem, że to łożysko się sypnęło, ogólnie kulki są ale bez kosza, który w częściach trzymał się grzecznie śruby do zlewania oleju. Braki powoli uzupełniam.

Łożysko wałka zdawczego nie ma koszyka ani kulek. To jest łożysko rolkowe dwurzędowe nie znormalizowane .

Chodziło mi o:
-łożysko kulkowe wałka odsłonięte o oznaczeniu 6302 - ta blaszka co trzyma kulki była w częściach przy korku, kulki były "przytulone do siebie",
-łożysko igiełkowe trybu zdawczego (wałeczki) były na dnie silnika. Teraz chyba się wyjaśniło
Wałeczki już kupione, 10,- za kpl. ze starych zapasów

Rozmawialiśmy chyba na zakończeniu na mieście Fajna sztuka, z tym chromowaniem to proponowałbym poszukać tych elementów ładnie zachowanych a obręcze rzucić od jawy, kierownica ładna niska leży u mnie jak coś

Wypada co jakiś czas napisać info o postępach reaktywacji wsk Wielkie podziękowania dla Jakuba i Skindera za pomoc w ogarnianiu motocykla! Do grudnia nic się nie działo, jedynie silnik został wyczyszczony i czekał na złożenie.
W końcu udało się naprawić ramę + elementy i można było zawieść wszystko do piaskowania i malowania proszkowego (Detalmet we Włocławku): łącznie z ramą 22 elementy. Załączam zdjęcia przed i po.
Trochę odświeżyłem piasty i zaplotłem z nowymi szprychami (awina) na obręcz jawy 350. Koła jeszcze nie wycentrowane.
Na allegro upolowałem chromowane elementy lag w bdb stanie, w porównaniu z obecnymi jest niebo a ziemia
Silnik jest już częściowo złożony, dostał nowe łożyska i uczelki gambit (sam docinałem ), połówki "sklejone" za pomocą szarego Dirko. Aktualnie będę walczył z założeniem simeringów. Kupiłem też komplet śrub z art-nierdzewne.pl.

Elegancko . Jak się zaplatało? Ile zapłaciłeś we włocławku? Tak trzymać

Fajna robota, bez ciśnienia na termin i na poziomie! Tylko ta przednia piasta psuje efekt, proponowałbym poszperać za inną póki jeszcze koło nie jest wycentrowane, szkoda później będzie rozkładać takie ładne koła

Za piach&proszek zapłaciłem 200 zł za wszystko - taniej niż w biedrze A zaplatało się spoko (wcześniej miałem trening w zaplataniu koła rowerowego), małe zamieszanie przy "odwróceniu" oczek ale poszło bez problemu, szprychy same się układają tak jak powinny .
Koła jeszcze nie centrowane ze względu na przód, może w weekend wpadnie jakieś kółko z lepszą piastą (obręcz na przedzie też chyba zmienię, bo jest lekko "podziobana" w jednym miejscu, tragedii nie ma ale jak już to niech wszystko będzie ładne ). W środku obręcze oczyściłem z powierzchownej rdzy i zabezpieczyłem w słabych punktach. Trochę drobnicy jeszcze muszę dokupić (diabeł tkwi w szczegółach). Powoli do przodu!

Ooooo widzę kolejna WSK pomalowana we Włocławku ah powinni mi dziękować za reklamę Detal-Metu xD

WSK piękna ! taka czwórka mi sie marzy Czekam na fotorelacje z końca prac, życzę powodzenia !

Dzieje się tu coś jeszcze? Jestem ciekaw, bo mam taką samą czwórkę z tego samego roku.

mały update:
WSK prawie złożona, silnik w ramie, zapala . Kilka drobnostek jeszcze czeka na montaż (łańcuch, nowa linka hamulca itd.) Aktualnie zajmuję się naprawą boczków i baku, są "w podkładzie". Jeszcze w tym tygodniu dostaną nowy lakier. Do zrobienia z kategorii napraw zostanie siedzenie i puszka filtra. Zdjęcie motocykla jeszcze bez silnika, lampy i kilku pierdół, pewnie aktualne zrobię, jak skończę lakierowanie.