WSK - WueSKowe Forum

Dzisiaj odebrałem przesyłkę od Hartmana. Pierwsze przymiarki i lipa. Po przykręceniu obejmy do konsoli, wydech przylegał do nakrętki ośki. Musiałem odginać konsolę, podejrzewam, że kiedyś ktoś zaliczył glebę i podgięło delikatnie. Następnie robiłem podejście do kolanka i następny zonk, kolanko po zmierzeniu ma wymiar około 39.6 mm a otwór w tłumiku około 39.5 mm. Poddałem się bo temperatura nie pozwala na normalną pracę. Jak tylko będzie cieplej to będę musiał użyć kamienia szlifierskiego i zebrać z otworu tłumika

Zimno Zimno. Na południu koło Krakowa -10 za dnia. Ale mimo takich mrozów na pewno nie jeden remont wski jeszcze trwa. Żeby tylko zdążyć na sezon .
Maszyna fajna i pierwsze co rzuciło mi się w oczy to ramka na tablice rejestracyjną której u mnie brak .
Musze też założyć. Szkoda że nie masz listwy na siedzeniu

tomcio pisze: ↑

2018-02-27, 17:38

Zimno Zimno. Na południu koło Krakowa -10 za dnia. Ale mimo takich mrozów na pewno nie jeden remont wski jeszcze trwa. Żeby tylko zdążyć na sezon .
Maszyna fajna i pierwsze co rzuciło mi się w oczy to ramka na tablice rejestracyjną której u mnie brak .
Musze też założyć. Szkoda że nie masz listwy na siedzeniu

Co do tej ramki na tablice to one są chyba z gównolitu delikatnie trącisz nogą i już pęka, jeszcze raz się tak stanie to zrobię dziurę w tablicy i przykręcę na stałe... Siedzenie jest założone z mojej B3, listwa będzie ale najpierw muszę poszukać zdrowej blachy za normalne pieniądze

Dzisiaj w ruch poszedł kamień szlifierski na wiertarce, trochę zebrałem i kolanko weszło cyrki zaczęły się przy próbie skręcenia tłumika do konsoli. Jak odginałem z jednej to nie pasowało z drugiej. Podejrzewam, że ktoś kiedyś miał wywrotke na prawa stronę i teraz wychodzę kwiatki.

Ja zakładałem stary tłumnik do swojego kobuza. Ale też każdy uchwyt różnie pasował. To połapałem opaski i kolanko dłuższymi śrubami i po trochu każde mocowanie dociągałem

tomcio pisze: ↑

2018-03-01, 15:30

Ja zakładałem stary tłumnik do swojego kobuza. Ale też każdy uchwyt różnie pasował. To połapałem opaski i kolanko dłuższymi śrubami i po trochu każde mocowanie dociągałem

Trafiłem wczoraj wieczorem druga konsolę, dzisiaj ją założyłem i jest ciut lepiej, tzn hamulec nożny delikatnie dotyka tłumika i nie byłem w stanie złapać śrubą uchwytu. Może jak znajdę chwilę to utnę i dospawam go ciut dalej, aczkolwiek nie wiem, tłumik skręcony na obejmę ( 2 śruby) i trzyma.

Fajnie zrobiony kobuz. Gdyby miał ramkę na siedzeniu to wyglądał by jak mój 22 lata temu

robik pisze: ↑

2018-03-01, 20:06

Fajnie zrobiony kobuz. Gdyby miał ramkę na siedzeniu to wyglądał by jak mój 22 lata temu

Siedzenie jest tylko założone od mojej B3, w przyszłości będzie z ramka

Dzisiaj czwórka dostała zapłon od WSK Turbo Bliżej niż dalej do ukończenia. Zostało położyć instalację, ogarnąć siedzenie, dokręcić śruby, regulację i można docierać i nabijać pierwsze kilometry

Zima się kończy więc remonty dobiegają końca .
Masz już zamontowane gniazdo zapalniczki ?

tomcio pisze: ↑

2018-03-07, 20:05

Zima się kończy więc remonty dobiegają końca .
Masz już zamontowane gniazdo zapalniczki ?

Takie detale to na koniec

jjaworskyy pisze: ↑

2018-02-27, 18:03

Co do tej ramki na tablice to one są chyba z gównolitu delikatnie trącisz nogą i już pęka, jeszcze raz się tak stanie to zrobię dziurę w tablicy i przykręcę na stałe...

Co prawda moja maszyna stoi kilka lat nie używana ale gdy regularnie jeździłem to nigdy nie miałem problemów z chociażby pękaniem rejestracji ( dwie dziury w niej pod ori uchwyt ). Kolega miał w tej ramce i dwie blachy wymienił w tym samym czasie a już nie wspomnę, że to do dupy wygląda

Jak prace z wsk ?

Można powiedzieć, że ukończona. Zostały jakieś pierdoły typu: uszczelnić wydech z cylindrem (masakra...), oddać do malowania proszkowego prawą konsolę podnóżka bo musiałem moją wymienić, założyć ślimak z linką prędkościomierza, siedzenie przekładam z mojej b3 jak chce pojeździć czówrką i ogólnie regulacje. Na dzień dzisiejszy jeżdżę moja B3, już mam najechane 1000 km i wciąż rośnie Zdjęcia niebawem.

Jeździłem i widziałem osobiście - bardzo ładna czwórka

Tak to się prezentuje na dzień dzisiejszy Bardzo możliwe, że Kobuz pójdzie na sprzedaż, mam w głowie inne projekty Zobaczymy co czas przyniesie

Chlapacze a kysz!

zostawić bez lepiej??

Ten z tyłu bym wywalił...

Fakt, tylne chlapacze to niezłe "fartuchy". Osobiscie poleciłbym zamontowanie z tyłu chlapacz taki jak na błotniku przód. Bez chlapacza to tak trochę nieprofesjonalnie, a taki mały to zawsze "wisieńka" na torcie i ogólnie lepiej całosc sie prezentuje.