KoSzU i jego Kobuz

Odpowiedz
Awatar użytkownika
1angel
Posty: 1113
Rejestracja: 2007-01-19, 18:14
GG: 10200026
Moje maszyny: Kilka legend PRLu
Lokalizacja: WGR
Kontaktowanie:

Re: KoSzU i jego Kobuz

Post autor: 1angel » 2010-01-23, 18:57

Mam praktycznie takie samo w B3 i M21 , i nie narzekam na wibracje . Dobrze skręcone się nie przestawia .
no stop signs, speed limit, nobody’s gonna slow me down

Awatar użytkownika
maykii
Posty: 792
Rejestracja: 2008-04-11, 20:02
GG: 6056769
Moje maszyny: M21W2 74r.
M21W2 83r
M06B3 79r.
Lokalizacja: Piaseczno / Siemiatycze
Kontaktowanie:

Re: KoSzU i jego Kobuz

Post autor: maykii » 2010-01-23, 19:25

Owszem nie przestawia się ;-) Ale wibruje cholernie ;-) W nocy jak się jedzie to światła z samochodów latają jakby jakimiś laserami do ciebie mierzyli ;D Ale ogólnie się nadają ;-)
(-; Jak to mówią, "Za motórem, panny sznurem". ;-)

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: KoSzU i jego Kobuz

Post autor: wujcio » 2010-01-23, 19:35

potwierdzam mam te same lusterka i strasznie drżą ;/ ale nie jest źle :D

Awatar użytkownika
KoSzU
Posty: 666
Rejestracja: 2008-03-22, 20:24
GG: 8813802
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

Re: KoSzU i jego Kobuz

Post autor: KoSzU » 2010-01-23, 20:03

Czego wymagać od lusterek za 7,50 :D
Co Boskie Bogu, resztę temu co Kocham! Wueska! :D
http://imageshack.us/g/11/dsc04225hc.jpg/

Awatar użytkownika
Jarek_kam
Posty: 306
Rejestracja: 2007-12-06, 21:26
GG: 0
Lokalizacja: Kamieńsk woj. Łódzkie
Kontaktowanie:

Re: KoSzU i jego Kobuz

Post autor: Jarek_kam » 2010-01-23, 21:45

maykii pisze:Ale wibruje cholernie ;-) W nocy jak się jedzie to światła z samochodów latają jakby jakimiś laserami do ciebie mierzyli ;D
Masz u mnie piwo :D

Też mam tekie lusterko i myśle zeby drugie zakupic ;) Fakt że wibruje jak już wcześniej wspomniano ale zawsze to lusterko :D

Awatar użytkownika
maykii
Posty: 792
Rejestracja: 2008-04-11, 20:02
GG: 6056769
Moje maszyny: M21W2 74r.
M21W2 83r
M06B3 79r.
Lokalizacja: Piaseczno / Siemiatycze
Kontaktowanie:

Re: KoSzU i jego Kobuz

Post autor: maykii » 2010-01-23, 21:51

Dwa lusterka na miasto to jednak wygoda ;-) Dobra, bo pociągnęliśmy taki off-top koledze w temacie ;-)

P.S. U mnie kosztuje to lusterko 15zł... Ździerstwo ;D
(-; Jak to mówią, "Za motórem, panny sznurem". ;-)

Awatar użytkownika
Kamil
Posty: 197
Rejestracja: 2009-05-23, 12:10
GG: 8246388
Moje maszyny: Kilka WSK
Komar
Pony 301
Lokalizacja: Mazowsze
Kontaktowanie:

Re: KoSzU i jego Kobuz

Post autor: Kamil » 2010-01-23, 22:04

Bardzo ładny KOBUZ mój ulubiony rocznik, stan też bez zastrzeżeń. ;]

Awatar użytkownika
KoSzU
Posty: 666
Rejestracja: 2008-03-22, 20:24
GG: 8813802
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

Re: KoSzU i jego Kobuz

Post autor: KoSzU » 2010-01-23, 22:37

wskkos1981 pisze:stan też bez zastrzeżeń. ;]
Byłbym innego zdania :hihi: Chcę doprowadzić go chociaż trochę do porządku przed sezonem ;)
Co Boskie Bogu, resztę temu co Kocham! Wueska! :D
http://imageshack.us/g/11/dsc04225hc.jpg/

Awatar użytkownika
Kamil
Posty: 197
Rejestracja: 2009-05-23, 12:10
GG: 8246388
Moje maszyny: Kilka WSK
Komar
Pony 301
Lokalizacja: Mazowsze
Kontaktowanie:

Re: KoSzU i jego Kobuz

Post autor: Kamil » 2010-01-23, 22:41

No tych niektórych fotkach to bez ścimy jest naprawdę spoko..;]

Awatar użytkownika
KoSzU
Posty: 666
Rejestracja: 2008-03-22, 20:24
GG: 8813802
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

Re: KoSzU i jego Kobuz

Post autor: KoSzU » 2010-02-28, 17:29

Oto powód przez który nowe stacyjki są *uja warte! Mają ubytki (wyszczerbienia) bądź są niedorobione. Wady zaznaczone na fotce poniżej. Ja swojej stacyjki nie miałem już zamiaru nieść na gwarancje bo znowu było by to samo więc ja rozebrałem i po zbadaniu sytuacji dałem tą płytkę ze starej stacyjki info o tym jak to teraz działa dam po sprawdzeniu :)

Dodano:
Tak jak pisałem wyżej góra stacyjki i wnętrzności nowe, a płytka założona od starej po podłączeniu wszystko hula i myślę ze przy pracy motocykla (wibracjach) nie powinno już nic rozłączać, wcześniej na pozycji 2, 3 w ogóle nie łączyło z zapłonem a na 1 podczas pracy rozłączało.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Co Boskie Bogu, resztę temu co Kocham! Wueska! :D
http://imageshack.us/g/11/dsc04225hc.jpg/

Awatar użytkownika
KoSzU
Posty: 666
Rejestracja: 2008-03-22, 20:24
GG: 8813802
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

Re: KoSzU i jego Kobuz

Post autor: KoSzU » 2010-03-06, 22:36

Tak sie prezentuje mój motór po lekkim odświerzeniu go na tegoroczny sezon :roll:
Zapraszam do komentowania mojego łobuza który zaczyna mnie wykańczać ;D

Mam kilka małych problemów które już opisze jutro bo dziś nie mam siły i poproszę was o pomoc ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

No i fotki z wymęczonym przez motóra właścicielem :lol:
Bardziej robocze ciuchy i fryzura :what:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I zobaczcie co się dzieje z człowiekiem którego motór okręca sobie wokół palca wy też tak macie? :hihi: Muszę się trochę wsiąść za siebie :hah:
Co Boskie Bogu, resztę temu co Kocham! Wueska! :D
http://imageshack.us/g/11/dsc04225hc.jpg/

Awatar użytkownika
Brat
Posty: 874
Rejestracja: 2008-03-13, 23:50
Moje maszyny: Wsk m21w2 "Kobuz"
Lokalizacja: Jaworzno (Śląsk)
Kontaktowanie:

Re: KoSzU i jego Kobuz

Post autor: Brat » 2010-03-06, 22:43

ładny okaz, dokładnie taki jak mój przed hybrydyzacją ;) rozumiem że sezon już zacząłeś ??

Awatar użytkownika
KoSzU
Posty: 666
Rejestracja: 2008-03-22, 20:24
GG: 8813802
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

Re: KoSzU i jego Kobuz

Post autor: KoSzU » 2010-03-06, 22:46

Brat pisze:ładny okaz, dokładnie taki jak mój przed hybrydyzacją ;) rozumiem że sezon już zacząłeś ??
Jeszcze nie :) muszę silnik do porządku doprowadzić bo na nowym gaźniku komedie robi ale to jutro opiszę. Sezon to rozpocznę jak się cieplej zrobi mam nadzieję ze przed otwarciem nią trochę pojeżdżę bo po szlifie jest :)

Link do albumu ze zdjęciami które są wyżej ...
http://img191.imageshack.us/gal.php?g=dsc01856w.jpg
Co Boskie Bogu, resztę temu co Kocham! Wueska! :D
http://imageshack.us/g/11/dsc04225hc.jpg/

Awatar użytkownika
KoSzU
Posty: 666
Rejestracja: 2008-03-22, 20:24
GG: 8813802
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

Re: KoSzU i jego Kobuz

Post autor: KoSzU » 2010-03-07, 15:17

Proszę was o pomoc bo ja już rozkładam ręce :| Zakupiłem nowy gaźnik od CZ motocykl odpala ale mam problem z tym ze nie spala się całe paliwo i zbiera się w komorze korbowej podczas pracy na niskich obrotach. Gdy daje mu po manetce zaczyna mocno kopcić i go muli ale po jakimś czasie wkręca się na obroty normalnie (tak jakby po przepaleniu tego paliwa). Co może być przyczyną? Jak to wyregulować? Iglica jast na przedostatnim ząbku u dołu. Proszę o pomoc! Z góry dzięki.

Na dzisiejszej giełdzie zakupiłem sobie dwa chlapaki i mam pytanie czy taki wzór był oryginalnie stosowany w Wueskach? Miałem identyczny na przednim błotniku jak kupiłem Kobuza. Fotka niżej...


Ups :? Sorry za pisanie posta pod postem
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Co Boskie Bogu, resztę temu co Kocham! Wueska! :D
http://imageshack.us/g/11/dsc04225hc.jpg/

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 954
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: KoSzU i jego Kobuz

Post autor: Wojtek » 2010-03-07, 15:30

W tym gaźniku da się regulować poziom paliwa? Może jest za wysoki. Próbowałeś w ogóle regulować ten gaźnik przy pomocy śrubki? Możnaby opuści trochę iglicę ale to raczej nie ma wpływu na tą przypadłość. Ogólnie mieszanka jest bardzo bogata lub w ogóle coś jest nie tak z poziomem paliwa.
Chlapacze są tragiczne. Nie montuj ich w ogóle.
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
wskocyklista04
Posty: 282
Rejestracja: 2008-12-30, 21:39
GG: 8553257
Lokalizacja: Częstochowa
Kontaktowanie:

Re: KoSzU i jego Kobuz

Post autor: wskocyklista04 » 2010-03-07, 15:31

Może zmień położenie iglicy. Na początek podnieś zasuwke na iglicy o 1 rowek i zobaczysz czy będzie lepiej.

Wojtku wyprzedziłeś mnie:P ale dopisze że w tym gaźniku się raczej nie da ustawiać poziomu paliwa. A czemu piszesz że opuszczenie iglicy nie pomoże??

Awatar użytkownika
KoSzU
Posty: 666
Rejestracja: 2008-03-22, 20:24
GG: 8813802
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

Re: KoSzU i jego Kobuz

Post autor: KoSzU » 2010-03-07, 15:51

Co do regulacji poziomu paliwa to raczej się nie da bo to gaźnik takiej samej konstrukcji jak w WSK 125. A dokładniej o jaką regulację śrubka Ci chodzi? Jeśli o powietrze to oczywiście regulowałem. Spróbuje jeszcze opuścić iglicę na sam dół i sprawdzę czy niema regulacji poziomu paliwa.

Co do chlapaczy to czemu tak mówisz Wojtku? Chodzi o wzór? Bo jeśli o to ze brzydko wyglądają to wina fotki (robione telefonem)
Co Boskie Bogu, resztę temu co Kocham! Wueska! :D
http://imageshack.us/g/11/dsc04225hc.jpg/

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 954
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: KoSzU i jego Kobuz

Post autor: Wojtek » 2010-03-07, 16:12

wskocyklista04 pisze: A czemu piszesz że opuszczenie iglicy nie pomoże??
Położenie jeżeli w ogóle ma jakiś wpływ na skład mieszanki na wolnych obrotach to minimalny. Aczkolwiek śmiem twierdzić że żaden. Na wolnych obrotach przepustnica jest zamknięta a iglica wsunięta do końca w dyszę główną. Iglica dotyczy raczej średnich i wysokich prędkości obrotowych. Ale można spróbować.

Co do chlapaczy to ostatnio wyrobiłem sobie taką opinię że zmieniają motocykl w village ridera. Oczywiście w przypadku WFM czy innej starej SHL wyglądają w porządku (oryginalne wzory). Z kobuza da się wycisnąć odrobinkę dynamicznego wyglądu (nie za wiele ale zawsze) ale chlapacze a szczególnie takie psują wszystko. Nie mam nic na potwierdzenie tej teorii ale wydaje mi się że ten wzór który pokazałeś to jakieś uniwersalne chlapacze od żadnego konkretnego modelu. Jest w nich tyle klasy i polotu co w polonezie atu.

Tutaj przykład. Jawa odrestaurowana na całkiem przyzwoitym poziomie. Ma kilka niedoróbek ale ogólnie można uznać że jest ładnie zrobione. Jednak ta owiewka i chlapacze powodują że ja widzę ją tylko pod dupą starego dziadka w orzeszku, który jedzie do sklepu po cebulę. Zwykłe chamskie chlapacze odbierają resztki dynamicznego wizerunku motocyklom z bloku wschodniego z lat 80tych. O.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
Kamil
Posty: 197
Rejestracja: 2009-05-23, 12:10
GG: 8246388
Moje maszyny: Kilka WSK
Komar
Pony 301
Lokalizacja: Mazowsze
Kontaktowanie:

Re: KoSzU i jego Kobuz

Post autor: Kamil » 2010-03-07, 16:23

Można wiedzieć ile dałeś za chlapacze? Ogólnie radze Ci zakładaj przynajmniej na przód, naprawdę dużo daje, stylistycznie - rzecze gustu, ale załużmy lecisz sie gdzies przejechać łapię Cię deszczyk, a spod przedniego koła bryzga błoto i woda prosto na silnik, a tak jak masz wszystko jest czyściutkie. jeżeli chcesz to mogę jeden odkupić :cool: , moim zdaniem chclapacze na zdjęciu to typowe montowne często w płytkich i kwadratowych błotnikach WSK ;-)

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 954
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: KoSzU i jego Kobuz

Post autor: Wojtek » 2010-03-07, 17:48

Przy okazja, borykam się z innym problemem. Podczas jazdy w deszczu woda z przedniej opony rozbija się o błotnik i chlapacz (tak u siebie mam :) ) wylatuje z obydwu stron błotnik i pięknie trafia prosto w buty kierowcy. Po prostu odbija się od błotnika i chlapacza. Zastanawiam się nad patentem rodem z solarisa aby na chlapaczu nakleić kawałek takiej plastikowej włochatej wycieraczki aby woda nie odbijała się :) Mały deszczyk a buty całe mokre. Strasznie mnie to denerwuje. Spróbuje wywalić chlapacz. Wolę od czasu do czasu umyć silnik...
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości