Strona 1 z 2

Czwórka z krzaków - M21W2 1976

: 2010-10-01, 21:42
autor: Karlicek
Motocykl trafił w moje ręce mniej więcej rok temu (tj. listopad 2009), w chwili zakupu prezentował się mniej więcej tak:
IMG_005.JPG
Img_004.JPG
Jak się dowiedziałem spędził w ten sposób około 20 lat swojego istnienia, przykryty jakimś dywanem. Niestety nie miałem jeszcze warunków, więc choć pod dachem, wueska musiała przeleżeć jeszcze jedną zimę na świeżym powietrzu. Gdy tylko mrozy puściły, zacząłem powoli motor rozbierać, czyścić, naprawiać i kompletować. Faza rozbiórki i czyszczenia przebiegła dość szybko, później jednak pojawiły się inne zajęcia, i remont się przeciągał, jednak pod koniec tego lata była już prawie skończona, brakuje w sumie tylko przedniego błotnika (cały czas w podkładzie). Miał to być mój pierwszy wymarzony motocykl. Założeniem było przywrócić motocykl do stanu w miarę możliwości oryginalnego, bez zbędnych "błyskotek", po prostu zwykła WSK. Jako, że wcześniej ze względu na miejsce zamieszkania nie miałem za bardzo możliwości posiadania motocykla, bardzo poganiała mnie ochota skończenia, i z drugiej strony ograniczały fundusze. Z tego powodu popełniłem kilka błędów przez pośpiech, a jak się okazało nie potrzebnie. Wszystko jednak da się jeszcze naprawić, toteż zamierzam w przyszłości zmienić takie rzeczy jak siodło, kolanko czy plastikowy boczek no i zrobić prawdziwy remont silnika. Ogólnie to motor pewnie nadal by stał w krzakach, gdyby nie mój brat, który dał cynk a i cały czas wspierał pomocą podczas remontu. W chwilę obecną sprzęt wygląda mniej więcej tak:
IMG_0014.JPG
IMG_0018.jpg
IMG_0019.jpg
i stoi w suchym pomieszczeniu, więc nic mu nie grozi. I jeszcze kilka fotek:
IMG_006.jpg
IMG_0007.jpg
IMG_0009.jpg
IMG_0011.jpg
IMG_0048.jpg
IMG_0056a.jpg
IMG_0059.jpg
IMG_0096.jpg
IMG_098.jpg
IMG_0098a.jpg
IMG_0142.jpg
IMG_0144.jpg
IMG_0153.jpg
IMG_0154.jpg
IMG_0199.jpg
IMG_0200.jpg
Pozdrawiam ;)

Re: Wyciągnąć z krzaków czyli moja garbata WueSKa

: 2010-10-01, 22:21
autor: Savier
Jeeeeeny, jak ja marzę o takiej WSK!
Gratuluję przywrócenie życia następnej "włesce" z szopy. Zdjęcia bardzo fajnie zrobione, takie porównawcze. Co tu dużo pisać (mało czasu) powodzenia w trasie i szerokości, czy jakoś tak.

Re: Wyciągnąć z krzaków czyli moja garbata WueSKa

: 2010-10-02, 00:49
autor: xradusx
Savier chyba nie tylko ty marzysz :P Strasznie podobają mi się garbi 175 do szczęścia tutaj tylko prosta kierownica i motór jak marzenie. Gratuluje tak wspaniałego efektu.

Re: Wyciągnąć z krzaków czyli moja garbata WueSKa

: 2010-10-02, 17:56
autor: polo
Piękny efekt. ładna garbucha... Niech służy Ci przez 100 lat :)

Re: Wyciągnąć z krzaków czyli moja garbata WueSKa

: 2010-10-03, 11:21
autor: coolman111
Mam pytanie, czym polerowałeś elementy aluminiowe- silnik czy felgi. Podoba mi się takie wypolerowanie, ponieważ nie chodzi mi o efekt lustra tylko ogólne delikatne odświeżenie motocykla. W ogóle to bardzo ładny efekt, gratulacje :-)!

Re: Wyciągnąć z krzaków czyli moja garbata WueSKa

: 2010-10-03, 12:01
autor: tony
Życzę miłej i dalszej pracy przy motorku :) Czekam na efekt końcowy :P

Re: Wyciągnąć z krzaków czyli moja garbata WueSKa

: 2010-10-03, 13:27
autor: Karlicek
coolman111 pisze:Mam pytanie, czym polerowałeś elementy aluminiowe- silnik czy felgi. Podoba mi się takie wypolerowanie, ponieważ nie chodzi mi o efekt lustra tylko ogólne delikatne odświeżenie motocykla. W ogóle to bardzo ładny efekt, gratulacje :-)!
Tak, były delikatnie wyczyszczone watą stalową.

Do efektu końcowego brakuje w sumie tylko przedniego błotnika, a reszta o której wspominałem to raczej w nieokreślonej przyszłości. W każdym razie dzięki za miłe słowa ;)

Re: Wyciągnąć z krzaków czyli moja garbata WueSKa

: 2010-10-03, 15:19
autor: coolman111
Jeszcze jedno pytanko- którą watę kupowałeś? Tą co ma jeden model z metra, czy z tej aukcji co ma po 3 rodzaje (gruba, średnia,drobna)?

Re: Wyciągnąć z krzaków czyli moja garbata WueSKa

: 2010-10-03, 15:34
autor: Karlicek
Kupiłem w jednym sklepie z art. metalowymi w okolicy a nie orientuję się jakie sprzedają na alledrogo.

Re: Wyciągnięta z krzaków - garbata czwórka Karola

: 2010-10-25, 14:58
autor: Karlicek
Panowie, mam jedno pytanko: czy potrafi ktoś na podstawie tego numeru
IMG_0534.jpg
określić rocznik silnika? Czy ten numer nie jest trochę za niski jak na 1976r.? Bo ten z kolei wynikałby z numeru ramy.

Re: Wyciągnięta z krzaków - garbata czwórka Karola

: 2010-10-25, 19:14
autor: mateusz 46
ładna garbi :d
az nabrałem checi zebo moją wkoncu wyremontowac :D

Re: Wyciągnięta z krzaków - garbata czwórka Karola

: 2010-10-25, 22:04
autor: jarek_moto
Karlicek pisze:określić rocznik silnika? Czy ten numer nie jest trochę za niski jak na 1976r.? Bo ten z kolei wynikałby z numeru ramy.
Numer silnika zdecydowanie za niski na ten rok, wskazuje raczej na ok. 1972r.

Re: Wyciągnięta z krzaków - garbata czwórka Karola

: 2010-10-26, 14:07
autor: Sebastian440
1972

Re: Wyciągnięta z krzaków - garbata czwórka Karola

: 2010-10-26, 16:59
autor: Karlicek
Ciekaw teraz jestem który rodzaj skrzyni biegów siedzi w środku, jakoś nie zwróciłem uwagi na to przy składaniu. Dzięki za informację w każdym razie ;)

Re: Czwórka z krzaków - M21W2 1976

: 2011-05-22, 20:50
autor: Karlicek
Trochę czasu minęło, motocykl zewnętrznie nie wiele się zmienił, ale dostał inną kanapę, lustereczko i klosz z Wesemu. Przyszedł też czas na silnik. Udało mi się zorganizować całkiem przyzwoity wał (niestety nie nowy),
poza tym dałem cylinder do szlifu i co mogłem to włożyłem nowe. Z nudów pobawiłem się jeszcze z cylindrem i zmieniłem nieco czasy otwarcia okien (wg. usprawnień w "Jeżdżę...").
Znalazłem też człowieka, który zregenerował gaźnik. Niestety trochę dał ciała (za głębokie podtoczenie w korpusie), ale pogłębił ten kanał który biegnie dookoła, więc myślę, że jakoś znacząco nie wpływa to na pracę silnika.
Montaż wraz z pierwszym uruchomieniem poszedł nadzwyczaj gładko, silniczek zagadał od kopa. Zbyt długo nie jeździłem tą maszynką, żebym mógł dokładnie określić jaka jest różnica w pracy silnika. Na pewno na dobre wyszła regeneracja gaźnika, teraz przynajmniej można wyregulować i precyzyjniej operować 'gazem', w przeciwieństwie do tego co było przedtem. Mam też wrażenie, że zmiana rozrządu, przyniosła jeszcze bardziej "narowistą" charakterystykę silnika, ale to w sumie nie przeszkadza. Poza tym popracować jeszcze muszę nad tłumikiem (na razie bez wkładki) i rozejrzeć się za inną głowicą, bo gwint w tej już długo nie pociągnie.

Re: Czwórka z krzaków - M21W2 1976

: 2011-05-22, 20:59
autor: Savier
Dziwnie wygląda gładź cylindra, niemalże jak wypolerowana. Ale to pewnie tylko wrażenie :).
Mógłbyś opisać dokładnie proces poprawy okien wg książki Załęskiego?

Re: Czwórka z krzaków - M21W2 1976

: 2011-05-22, 21:32
autor: Karlicek
Nie wiem jaką metodą był wykonany ten szlif, ale powierzchnia wyglądała dokładnie jak na zdjęciu. Wielkości okien zmieniałem przy użyciu pilników, i kamieni szlifierskich na wiertarce. Trochę zabawy z tym było, szczególnie aby zachować symetrie kanałów przelotowych i równe krawędzie, ale przy odrobinie cierpliwości da się coś takiego wykonać. Jednak ze względu na to, że cylinder i gaźnik przedtem były dość mocno zużyte, nie umiem określić jak sama modyfikacja tych okien wpłynęła na pracę silnika, ale trzeba przyznać, że na pierwszych dwóch biegach zrzuca z siodła ;) Poniżej skan z wymiarami okien.

Re: Czwórka z krzaków - M21W2 1976

: 2011-06-19, 17:12
autor: Karlicek
Mała wreszcie doczekała się przedniego błotnika. Z widocznych na pierwszy rzut oka rzeczy zostało jeszcze kolanko do wymiany. Później pewnie przyjdzie czas na koła i kto wie, może jakieś nowe chromy.

Re: Czwórka z krzaków - M21W2 1976

: 2011-06-19, 18:51
autor: hartman
Bardzo mi się podoba.W sumie identyk jak moja tyle ,że odmalowana.

Re: Czwórka z krzaków - M21W2 1976

: 2011-06-19, 19:59
autor: Alien
Ile kosztowała Cię regeneracja Pegaza?